The RationalistSkip to content


We have registered
204.980.439 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Comments to article Reklamowanie światopoglądu

Enter your comment on this article …
Damian Jozefczyk - Ti ti ri ti   1 na 1
Oj mysle, ze w Polsce by to nie przeszlo. Poza tym widzialem jak poruszona ta kwestie w Faktach. Gdy zapytano jedna z firm, ktorej wlasnocia byly autobusy odpowiedzieli, ze nie bo straca klientow. Gdy zapytano przechodzia odpowiedzial: "niech najpierw udowodnia ze boga nie ma!". No ale Fakty sa dosc katolickim serwisem z tego co zauwazylem, wiec mogly to byc bardzo wybiorcze wypowiedzi.
Pozdrawiam
Author: Damian Jozefczyk  Date: 30-04-2009
Reklama
camel - Nie ma problemu   1 na 1
W Polsce światopogląd jest jak najbardziej prywatną sprawą. Nikt się go nie czepia, póki siedzisz cicho, grzecznie płacisz podatki, z których spora część przekazywana jest kościołowi i nie odzywasz się w sprawach, które kościół uznaje za swoją domenę. Możesz sobie wydziwiać na ichniego bożka, nabijać się z jotpedwa i żegnać lewą ręką. Groźnie zaczyna być dopiero, kiedy zająkniesz się na temat majątków kościoła. Jako, że wszechmocny bóg nie radzi sobie ze szmalem i jego namiestnicy ziemscy muszą go zdobywać oszustwem i wymuszeniem ("zwrot" majątków zabranych przez cara, tych, które nigdy kościelne nie były etc.) to każdy głos w tej sprawie spotyka się ze wściekłym atakiem. A prócz tego? Spokój...
Author: camel Date: 30-04-2009
Ewa - zdrowo to niekoniecznie komercyjnie
W Polsce niekoniecznie trzeba by było zorganizować taką akcje na autobusach. Przydrogowe bilbordy, murale, albo prywatne przestrzenie osób, które nie boją się ogłaszać swojego ateistycznego światopoglądu i z chęcią wzięły by udział w takiej akcji, wystarczyły by, aby wywołać ogólno państwowy krzyk moherowych beretów, a może i nawet prywatne, przeprowadzone za zamkniętymi drzwiami krucjaty niewierców, może doszłoby do jakichś aresztowań...

Moim prywatnym zdaniem, tego typu akcje nie są niczym potrzebnym. Ci, którzy je organizują zniżają się do poziomu ojca rydzyka. po co to? jeżeli chcesz zjeść dobre, zdrowe i pożywne płatki na śniadanie i jesteś osobą inteligentną, to nie opierasz się na reklamach z bilbordów i TV, tylko idziesz do sklepu, porównujesz składniki różnych, firm, czasami może nawet podoba ci się bardziej jedno opakowanie od drugiego, ale to już Twoja prywatna sprawa..., jeżeli Ci nie smakują to idziesz i szukasz czegoś nowego, aż znajdziesz coś co pasuje Ci idealnie. Ale do tego nie potrzebujesz komercyjnej pomocy!  
Author: Ewa Date: 30-04-2009
youzwiak - Świetny rysunek :)
Przeprowadził ktoś jakieś badanie jak tą kampanię autobusową odebrali ludzie "obojętni" światopoglądowo/niezdeklarowani ateiści ? (na temat reakcji religiantów sondażu przeprowadzać nie trzeba ;p)
Author: youzwiak  Date: 30-04-2009
Andrzej Koraszewski - reklama   5 na 5
W Londynie autobusy z tym hasłem nie robiły na przechodniach większego wrażenia. Przeciętny przechodzień ani nie był tym specjalnie zbulwersowany, ani rozbawiony. Reakcja "ulicy" była bardzo umiarkowana, raczej prasa się tym podniecała.
A swoją drogą, zdaje się, że nikt nie pamięta o tym, iż to instytucje religijne wymyśliły marketing światopoglądu. Te wszystkie krzyczące swoim przepychem świątynie nie są niczym innym jak ogłoszeniami reklamowymi o jakich dzisiejszym specjalistom od reklamy nawet się nie śniło.    
Author: Andrzej Koraszewski Date: 30-04-2009
Maciek - temat był "prasowy"
Rozmawiałem z Andrew Copsonem z BHA, który udzielił entuzjastycznego pozwolenia na użycie tego hasła w tej samej kolorystyce w Polsce. Jak powiedział, jedynym negatywnym efektem w UK było to, że pewien kierowca odmówił pracy w tym autobusie więc prawnicy zatarli ręce, bo pojawiła się szansa na batalię sądową czy kierowca autobusu ma prawo odmówić jazdy z powodu reklamy na nim na podstawie klauzuli sumienia. Sprawa na 99% była do wygrania (klauzula sumienia nie może być z gumy i dotyczy bardzo wąskiej kategorii przypadków, np. odmowy przeprowadzenia aborcji; poza tym nie jest sprawą konia co jest napisane na wozie), ale przewoźnik mu odpuścił, bo nie było sensu iść na udry. Ot i cała dyskusja społeczna. Temat wałkowała prasa z braku UFO.
Author: Maciek  Date: 30-04-2009
CHOLEWA - Pisze Pan o neutralności   1 na 3
światopoglądowej państwa i laickości, ale tak nie jest a powinno być. Zatem należy postawić sobie pytanie dotyczące tworzenia takiego państwa. To jest praca od podstaw; nasza Konstytucja raczej przypomina teksty biblijne, na których można budować mętne tezy i mętnie je dowodzić. Kontrowersyjna , jeśli nie mętna, jest czasami postawa Racjonalisty poprzez np.cytowanie złotej myśli Michała Hellera w dniu wczorajszym.Przecież jest to ksiądz i pseudonaukowiec z nagrodą wyższą od Nobla, próbujący zbliżać asymptotycznie naukę i wiarę, teologię i ontologię z współczesną naukową metodologią.Tego pogodzić się nie da. Moim zdaniem Portal zanadto pozwala infiltrować się przez persony klerykalne.
Author: CHOLEWA  Date: 30-04-2009
Gonia - ON istnieje  -9 na 11
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,6512
"Boga prawdopodobnie nie ma"
 
Albert Einstein ze swoim E=mc2 i wyciagnietym jezykiem (dla humoru? dystansu dla samego siebie? Wypiecia sie na swiat... ?) Jeden z wielkich "bozych" pionierow. Tak sobie mysle, ze Bog istnieje i ma inteligencje 251 miliardowo wieksza niz, Albert E.
 
 
Author: Gonia Date: 01-05-2009
MaP - ad Gonia   3 na 3
Goniu, nie zaśmiecaj skarbie portalu, bo nie dość, że nic nie napisałaś, to jeszcze bez sensu, polskich liter i z błędami. Horror.
Author: MaP  Date: 01-05-2009
Staszek Pak - Koniecznie reklamowac!   4 na 4
Mysle, ze mala burza umyslow w zatechlym katolicyzmem i czolobictwem wobec KK kraju przydalaby sie. Na pewno odpowiedz KK bylaby miazdzaca, ale to rowniez otwarloby pole do dyskusji. Tego czego racjonalisci w Polsce potrzebuja to szersze forum do dyskusji w mediach, a nie w endemicznych portalach dla intelektualistow. Byc moze (jak w przypadku innych krajow) okazaloby sie, ze wsrod Polakow jest sporo ateistow, ktorzy osmielili by sie wyjsc z szafy i szerzej wyrazac swoje poglady na lonie rodziny, wsrod przyjaciol, w pracy.
Poza tym wielu ludzi oprocz reklamy nie ma dostepu do innych form przekazu, z ktorych moga skorzystac ateisci i w ten sposob moga zostac wystawieni na odmienne opinie.

Mysle, ze forma autobusowo/tramwajowa bylaby korzystna poniewaz w zachodnich mediach ta forma juz zaistniala i kojarzy sie z podobnymi akcjami tamze.
Author: Staszek Pak Date: 01-05-2009
Tygiel - ewa   4 na 4
Ewa: "Moim prywatnym zdaniem, tego typu akcje nie są niczym potrzebnym. Ci, którzy je organizują zniżają się do poziomu ojca rydzyka."


Moim zdaniem jest dokładnie inaczej. W naszej publicznej rzeczywistości  funkcjonuje jako jedynie słuszny tylko chrześcijański światopogląd . Właśnie dla przeciwwagi konieczna byłaby publiczna kampania pokazująca, że są również innej punkty widzenia. I nie bardzo rozumiem, dlaczego miałoby to powodować zniżenie się do poziomu pewnego obrotnego zakonnika? Głoszenie idei  nie jest niczym złym ani uwłaczającym. Kwestią oceny jest użycie odpowiednich środków.
A co do porównania z supermarketem, to wszystko jest OK jeśli na tej samej półce mamy do wyboru kilka produktów różnych marek. Niestety na razie jest tak, że wybór mamy pod warunkiem, że sięgniemy tylko na tę jedną jedyną półkę, bo pozostałe produkty są poza naszym zasięgiem, jak np. kawa czy czekolada w latach 80-tych. A wszystkiego pilnuje pani sklepowa, na którą i owszem możemy poskarżyć się w książce skarg i zażaleń, ale wiele to nam nie da. Dlatego warto głośno i kulturalnie domagać się prawdziwej różnorodności.
Author: Tygiel  Date: 01-05-2009
Marek - ??  -10 na 10
Czy naprawdę chce się wam bawić w ateizm??  Nie szkoda czasu??? Dajcie już  sobie spokój z tym!!!
Author: Marek Date: 02-05-2009
finerbijk - Trochę bez sensu..  -1 na 1
Wolałbym coś bardziej konkretnego - np. "Nie chcę opłacać katechetów" albo "Religia nie jest nauką - usunąć ze szkół".
Propagowanie ateizmu spowoduje tylko kontrreakcję i w rezultacie zerowy skutek społeczny.
Author: finerbijk  Date: 02-05-2009
Andrzej Koraszewski - rozwiązanie   1 na 1
Zapewne miejski autobus z "reklamą" racjonalizmu jest chwilowo w Polsce bez szans, jest jednak proste rozwiązanie. to wcale nie musi być autobus komunikacji miejskiej. To może być normalnie wynajęty autobus, z np. objazdową wystawą i takim hasłem na zewnątrz. Koszt nie wielki, nie potrzeba niczyich zezwoleń, a efekt podobny.  
Author: Andrzej Koraszewski Date: 02-05-2009
Abulafia   1 na 1
Panie Koraszewski.
Już widzę straceńca narażającego swoje pchły na polewanie wodą święconą, a odwagę na atak parasolek geriartycznych hufców. Postrzegam dalej już tylko prześmiewczy komentarz Pospieszalskiego lub innego zakutego łba rycerza Maryi.
Moja rada; wróćmy do pozytywistycznych haseł pracy u podstaw. Oświecania i skłaniania do refleksji, pracy, którą prowadzi ,,Racjonalista'' od lat. Zdzierajcie blachę z oczu, piętnujcie ciemnotę i zabobon, podkręcajcie zwoje mózgowe krzewieniem ratio. I więcej satyry przekłuwającej nadęte balony.
Będzie Wam to zapisane z solennością kredy w kominie. Ale fluorescencyjnej.
Author: Abulafia Date: 03-05-2009
jimmy_88 - Popieram inicjatywę.   2 na 2
W Polsce przede wszystkim brakuje ateistom PR oraz istnienia na co dzień w świadomości wierzących. "Nie wiedziała/em, że można..." - tym tematem R. Dawkins zaczyna swoją książkę. Jeśli inicjatywa z autobusami w Polsce miałaby się odbyć, to popieram ją całym sercem. Warto spróbować. Hasło na angielskich autobusach jest dobre, ewentualnie skreśliłbym słowo "prawdopodobnie". Zdaję sobie sprawę, że to zagranie polityczne, lecz - według mnie - niepotrzebne. Przeciwnik się nie patyczkuje.
Author: jimmy_88  Date: 03-05-2009
PiotrB   2 na 2
A ja mam wrażenie, że tak, jak dziś racjonaliści się śmieją z oburzonych na oplakatowane autobusy katoli, tak samo racjonaliści by się oburzali, gdyby to katolicy postanowili "dawać do myślenia", przyklejając plakaty w stylu: "Bóg prawdopodobnie istnieje i jesteś dla Niego ważny, więc nie martw się i ciesz się życiem". Już widzę te głosy na racjonaliście... "indoktrynacja!", "obraza moich laickich uczuć!" , "ciemnogród", "skandal..." itd.

A to wszystko przez to kłamliwe przedstawienie sprawy: religia albo nauka. W Biblii nie ma nauki. Dzieje Jezusa są przede wszystkim wyznacznikiem moralnym. Ale wygodniej i śmieszniej jest nabijać się z amerykańskich kreacjonistów, którzy i tak używają religii instrumentalnie, głownie do zdobywania kasy i stanowisk w państwie. A tu się ludziom wmawia, że tak wygląda każdy wierzący i rozpisuje z namaszczeniem o ewolucji. Nikt jej w Polsce poważnie nie kwestionuje, dajcie spokój...    
Author: PiotrB Date: 03-05-2009
Alpha Phoenicis - do Marka:   1 na 1
A tobie na prawde chce się bawić w udawanie choroby psychicznej nazwanej wiarą w boginię czy boga? Nie szoda ci czasu na umartwanie się i dołowanie w powodu czegoś co nawet nie istnieje? :P
Author: Alpha Phoenicis  Date: 03-05-2009
Damian Jozefczyk - @Alpha Phoenicis
Hola, hola.
Skad wiesz ile Marek ma lat?
Moze nie wyrosl jeszcze z wiary w niewidzialnego przyjaciela:P
Author: Damian Jozefczyk  Date: 03-05-2009
KLN - Jak najbardziej za!!!
Od kilku miesięcy uważam, że taką kampanię trzeba przeprowadzić w Polsce. Nie ważne czy to będzie autobus czy billboard... ja jestem w stanie się do tego dołożyć :)
Author: KLN Date: 04-05-2009
Zella - Zgadzam się!   1 na 1
Oceń: Autor: Andrzej Koraszewski Dodano: 30-04-
>Te wszystkie krzyczące swoim przepychem świątynie nie są niczym innym jak ogłoszeniami reklamowymi o jakich dzisiejszym specjalistom od reklamy nawet się nie śniło<.

Zgadzam się,że propagowanie ateizmu współczesnymi metodami reklamy, marketingu są nietrafne! Światopogląd nie jest towarem, a więc nie można go sprzedawać przy pomocy reklamiarstwa! Natomiast faktem jest,że świątynie nikt, niczym nie przebije! Absolutnie w takim poglądzie,ocenie, zgadzam się z autorem!Jestem w całym tego słowa znaczeniu ateistką, ale wchodzę do każdego kościoła-zabytku i z niemal rozdziawioną buzią zachwycam się kunsztem budowniczych, przepięknymi wnętrzami itd. Niedługo wejdę znów do Notre Dame w Paryżu i kolejny raz będę oglądała z zewnątrz cudne przypory a wewnątrz np. witraże. Czy ktoś jest w stanie posłużyć się taką sztuką, architekturą, dla sławienia ateizmu?!Może w przyszłości, dzięki jeszcze niewyobrażalnej technice (może już w XXI wieku?!!),zdołamy pokazać, że ateiści w niezwykły sposób wykażą swoje racje?! Sadzę,że ludzi stać na niewyobrażalne metody służące chwaleniu swych idei.Jednak niestety jeszcze długo nic nie dorówna sztuce sakralnej!
Author: Zella  Date: 05-05-2009

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)