The RationalistSkip to content


We have registered
204.320.682 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Enter your comment on this article …
Negev - Iskariota
Mala uwaga dotyczaca pochodzenia przydomka.
Isz do rzczywiscie czlowiek czy maz (nie w sensie malzenstwa ale maz-mezczyzna).
Hebrajskie slowo kirja oznaczac moze miasto, miasteczko, osiedla itp.
Liczba mnoga to krajot. Roznica miedzy krAjot a kArjot wydaje sie malo istotna w obliczu faktu, ze po hebrajsku zazwyczaj nie zapisuje sie samoglosek wiec czy A wypada przed czy po r to kwestia do pominiecia i trzeba by uslyszec jak wtedy to imie bylo wymawiane lub oprzec sie na zapisach w innym jezyku , na przyklad greckim, w ktorym roznica ta bylaba istotna. Trudno mi ocenic w jaki sposob "kariot" (lub krajot) moze byc interpretowane jako Jerozolima (fakt, ze miasto ale dlaczego w liczbie mnogiej).
Tak zupelnie przy okazji: karjot moze rozwniez oznaczac poduszki (lp karit). NIkt jednak nie pokusil sie o przypuszczenie ze Judasz to "czlowiek poduszek" - moze wczesniej nimi handlowal ? :-)
Artykul bardzo ciekawy. Pozdrawiam
Author: Negev  Date: 18-08-2009
Reklama
Ojciec Ateusz
Nieco off-topic, ale nie mogę się powstrzymać...

"W białym płaszczu z podbiciem koloru krwawnika..." to zdanie, które kocham miłością wielką - jeżeli oczywiście można mówić o miłości w stosunku do fragmentów tekstu. I cieszę się, że nie tylko ja żywię podobne uczucia. Smaczna jest ta fraza nieziemsko. Jeżeli "Master i Margarita" to wyłącznie w tym tłumaczeniu (Lewandowska, Dąbrowski), czasem w księgarni można się sparzyć i trafić na Drawicza (nie jest to może kuriozum rangi "Władcy Pierścieni" Łozińskiego, ale na pewno niepotrzebne "poprawianie" skończonej doskonałości).

Mocną inspirację tym fragmentem odkryłem ostatnio w "Lodzie" Dukaja: "W osiem renów, w wysokich saniach zimnazowych sunących na pajęczych płozach, w czarnem futrze i czapie sobolowej (...) zajeżdża Nikola Tesla po ściętej lodem Angarze na miejsce lutobójstwa, na próg trzypiętrowej machiny teslektrycznej." - no, miód na moje oczy i serce po prostu.

Ad rem - opracowanie przeczytałem z dużą przyjemnością i o tyle większą osobistą sympatią, że moja prywatna droga wyzwalania się z religii zaczęła się także od (między innymi) własnej, "niekanonicznej", oceny tych postaci i ich roli w NT. Pozdrawiam i dziękuję za tekst.
Author: Ojciec Ateusz  Date: 26-06-2009

Sort comments from the first

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)