The RationalistSkip to content


We have registered
199.554.235 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Comments to article IV wyprawa krzyżowa

Enter your comment on this article …
andrew
bardzo ciekawy artykuł, aczkolwiek zauważyłem jeden poważny historyczny błąd - w roku 1204 jeszcze nie było Rosjan.
Author: andrew Date: 26-01-2010
Reklama
CHOLEWA - Zadaję sobie pytanie:   1 na 1
dlaczego największe zbrodnie papiestwa nie zachwiały potężnie chrześcijaństwem. Zbrodnie XX wieku jak hitlerowskie, stalinowskie są faramuszką w stosunku do zbrodniczych czynów kościoła katolickiego. Oczywiście , że odpowiedż jest złożona ale negatywna i potępieńcza." Zabijajcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich" - tak wypowiadać się może chory psychicznie. Warto było przypomnieć powyższą historię. Aleksandra Krawczuka ksiązki lubię czytać ; jego autorstwa posiadam sześć książek.
Author: CHOLEWA  Date: 27-01-2010
Pan Paweł
Przepraszam, że w tym temacie, ale nie wiedziałem gdzie o tym napisać.Otóż dzisiaj na portalu Racjonalista.pl natknąłem się na taką oto reklamę: "Jak poznać Boga osobiście Jak otrzymać Boże przebaczenie i rozpocząć z Nim bliską więź.KazdyStudent.pl"
Moim zdaniem, średnio to pasuje do ogólnej wymowy portalu :)
Pozdrawiam.
Author: Pan Paweł Date: 27-01-2010
Aleksander Głowacki - Mała uwaga   2 na 2
Stwierdzenie, że całun turyński istniał w czasie IV wyprawy krzyżowej jest oparte bardziej na spekulacjach badaczy relikwii niż na rzetelnych dowodach. Źródła historyczne (tj. list lokalnego biskupa do papieża) oraz naukowe (tj "błędne" datowanie radiowęglowe) jasno wskazują na to, że całun został sfałszowany XIVw. 
Author: Aleksander Głowacki Date: 27-01-2010
Crystiano - Przesada
nikt dzisiaj nie przedstawia krucjat jako czegoś wzniosłego i dobrego, wręcz przeciwnie, jako coś złego, czego skutki sięgają do dnia dzisiejszego. Sama IV krucjata jest całkowitym zaprzeczeniem idei i jest wstydliwie wspominana i krytykowana. Proszę więc autora o tytuły dzieł, w których krucjaty są pokazane pozytywnie (nie liczę wpisów na jakiś forach czy blogach tylko dzieła historyczne :P)
Author: Crystiano  Date: 27-01-2010
Radosław S. Czarnecki - Konkrety - proszę bardzo.   3 na 3
Dzieł historycznych, naukowych konkretnych tytułów nie znam. Ale cała publicystyka i ton narracji m.in. dr.Tomasza Terlikowskiego czy wielu historyków z kręgu KUL-u o tym mogą dobitnie świadczyć. Zagranica: także dorobek mediewisty prof. Franka Cardiniego (rozmawia z nim wymieniony w artykule Gad Lerner), filozofa katolickiego Dietricha von Hildebrandta, pisarstwo Vittorio Messoriego czy komentarze historyka ks.Luigi Negriego świadczą dobitnie o tym o czym piszę w artykule, a co wzbudza oburzenie / zażenowanie "crystiano". I jeszcze jedno: cyt. G.Lernera: "Dostrzegam w tradycjonalizmie katolickim - Biffi, Messori, Negri, Baget,Bozzo, Socci -wielką tęsknotę za okresem krucjat czyli za tym czasem kiedy papież był przywódcą wielkiej wspólnoty zachodniej i liczył się bardziej niż królowie".
Wystarczy ? Pozdrawiam.
Radosław S. Czarnecki
Author: Radosław S. Czarnecki Date: 27-01-2010
Vappuhanta - Radykalizm jest niezdrowy w każdym kierunku.  -3 na 7
IV Krucjata była wypaczeniem całej idei krucjat, nawet dla kościoła była absolutnie porażką a nie czymś z czego kościół był zadowolony. Innocenty odciął się od IV krucjaty jak tylko krzyżowcy zostali najemnikami w walce o opanowanie dalmacji. Krucjaty nie były niczym dobrym, ale przedstawianie IV krucjaty jako "wzorcowej" jest kompletną bzdurą, każdy historyk to potwierdzi. Mówiąc o krucjatach po pierwsze należy ustalić kontekst historyczny. Opisywanie wypraw z perspektywy dzisiejszych wzorców moralnych jest kompletnym nieporozumieniem. W czasach krucjat europa była absolutnie barbarzyńska, świat arabski był pod każdym względem doskonalszy. W okresie średniowiecza wojny były na porządku dziennym, wcale nie trzeba było szukać pretekstu religijnego. Można nawet wysnuć wniosek że europejskie rycerstwo złagodniało przez kontakt z doskonalszą cywilizacją bliskiego wschodu. Pozatym sama idea naskakiwania na kościoł za krucjaty czy inkwizycje jest moim zdaniem idiotyczna. Krytykujmy kościół za dogmaty, za wciskanie ciemnoty a nie za wojny które w skali całego średniowiecza to krople w morzu ofiar. Na świecie w historii było setki wojen które nie miały charakteru religijnego, czy to czegoś dowodzi ? Nie.
Author: Vappuhanta Date: 27-01-2010
oczuotwieracz - przyszła pora na prawdę   3 na 3
Kto chce czytać i rozumieć, co czyta, ten się w końcu dowie.
Dzięki upowszechnieniu edukacji i dostępowi do Internetu pojedynczy człowiek może dziś stać się równorzędnym partnerem do rozmowy dla ksędza i każdego innego 'pośrednika'. 
Znajdzie podstawy do tego, żeby sformułować pytanie: dlaczego?
I kiedy się wsłucha w odpowiedź, przestanie mieć wątpliwości.
Jedyne, czego mu potrzeba, to odwaga, żeby czytać, żeby myśleć, żeby pytać ...
TO WYSTARCZY żeby dojść do prawdy.
Author: oczuotwieracz Date: 27-01-2010
CHOLEWA - @Vappuhanta   1 na 1
Czasami zostaje tylko radykalizm np. amputacja zgangrenowanej części ciała lub kompletnie zdegenerowanego umysłu.Papiestwo od początku do dziś jest degrengoladą moralną i intelektualną. Motto na początku artykułu jest wypowiedzią wykolejeńca i fanatyka. Czasami zabijający musi wiedzieć,że i on może być zabity. W samoobronie napadnięty często nie ma innego wyboru: zabić.W obronie domu, najbliższych i Ojczyzny też. W majestacie prawa żołnierz jest zaprawiany do zabijania i że Bóg jest z nim.
Author: CHOLEWA  Date: 27-01-2010
Henry Talub - pare slow
Chyba Swierzawski powiedzial, ze wraz z edyktem mediolanskim, kiedy elita cesarstwa rzymskiego uznala, ze ta religia wykazuje sie lepszymi "parametrami" niz poganska do rzadzenia ludzmi - chrzescijanstwo ustanowiono religia panstwowa. Odtad kazda ku-wa polityczna, ktora chciala zrobic kariere musiala albo deklarowac sie chrzescijanska i rzadzic jako swiecki, albo wejsc do herarchii i z tamtej strony rzadzic maluczkimi.Chrzescijanstwo odtad przestalo byc duchowa awangarda, a stalo sie listkiem figowym dla rzadzacych. Odtad wszelkie doktryny wychodzace z "kosciola" maja sluzyc podporzadkowywaniu sobie ludzi, a nie niesc przeslanie Jezusa z Nazaretu. Koscol ten stal sie apokaliptyczna "wielka nierzadnica" i "synagoga szatana". Odtad akcentowanie cierpienia i krzyza ma sluzyc podporzadkowaniu sie owieczek wladzy swieckiej i koscielnej, a nie ma byc wyrazem demonstracji wolnosci osoby ludzkiej przeciwko wladzy, jak uczyl Iezus. Ten "Koscol" jes jak prostytutka ktora idzie do luzka z kazda wladza, ktora zie podzieli z hierarcha. eksponujac przy tym krzyzyk na piersi. Przez pierwsze 4 wieki chrzesijanie nie poslugiwali sie tym znakiem, dopuki Konstantynowi cos tam na niebie sie przewidzialo, a potem to byly wyprawy krzyzowe, a teraz walka o krzyze i z krzyzami,
Author: Henry Talub Date: 28-01-2010
PKowalski - Miałem uwagę podobną jak Crystiano
Miałem uwagę podobną, jak Crystiano. Częściowo odpowiedź mi wystarczy, ale tylko częściowo. Bo jakie znaczenie ma większość z tych panów? To nie są autorzy pracy historycznych, przynajmniej tych traktowanych poważnie. Owszem, jest w Kościele (a raczej w pewnej jego części) tęsknota za średniowieczem (zwykle rozumianym w sposób błędny...) połączona z wiarą w nieomylność niesłusznie krytykowanego Kościoła, ale to tylko cząstka tego, co się o przeszłości chrześcijaństwa, w tym krucjat, mówi.
Author: PKowalski  Date: 28-01-2010
Radosław S. Czarnecki - A jednak.....   1 na 1
Do "Vappuhanta":
Mógłbym Twoje zastrzeżenia ostatecznie przyjąć do wiadomości gdyby nie:
- jeśli papież był jednoznacznie - powtarzam: jednoznacznie (o jego wahaniach piszę w artykule) - przeciw ww przedsięwzięciu to po ekskomunikowaniu krzyżowców po splądrowaniu Zadaru odwołałby swego legata; legat jako reprezentant Rzymu uczestniczył w wyprawie aż do chwili ustanowienia w Konstantynopolu Cesarstwa Łacińskiego, udzielił też krzyżowcom odpustu
- w pierwszym liście do Ces.Łacińskiego w Konstantynopolu Innocenty III napisał (cyt. za S.Runcimanem) "Bogu nie będą dzięki" za to co się stało. Poza tym w całej Europie, w kościołach, klasztorach itd. wznoszono modły w intencji zdobycia miasta nad Bosforem, śpiewano pieśni i radowano się, iż "Constantinopolitana Civitas diu profana" wypluła w końcu boże skarby.
Wystarczy ?
Author: Radosław S. Czarnecki Date: 28-01-2010
filozof  -1 na 1
<a>oczuotwieracz - to działa też w drugą stronę.
"Dzięki upowszechnieniu edukacji i dostępowi do Internetu pojedynczy
człowiek może dziś stać się równorzędnym partnerem do rozmowy dla ateisty".

"Jedyne, czego mu potrzeba, to odwaga, żeby czytać, żeby myśleć, żeby pytać  - akurat to Katolicy mają wpajane do krwi od młodych lat, to samo dotyczy nawróconych ateistów, dlatego młodzi są nadzieją KK.
</a><a>
</a>
Author: filozof Date: 28-01-2010
oczuotwieracz - do filozof'a
Dziękuę za Twój głos. Doceniam zaangażowanie, wiarę i nadzieję Twoją.
Pozwolę sobie tylko zadać Ci kilka pytań:
1. Wierzysz w święty kościół powszechny?
- a jak to się ma do drugiego przykazania, ale tego z kamiennych tablic Mojżesza?
2. Wierzysz w świętych obcowanie?
- a jak to się ma do słów Chrystusa wniebowstępującego: 'tam, gdzie ja idę, wy pójść nie możecie' - nic nie mówił ani o świętych, ani i innych 'lepszych'.
 
Odpowiedz szczerze, albo tu, albo sam sobie...
Author: oczuotwieracz Date: 28-01-2010
kobieta - Wyciagnac z historii lekcje!   1 na 1
Jak zwykle bardzo interesujacy artykul.
 
Pzdr
Author: kobieta  Date: 30-01-2010
poltiser - Doświadczenia...
Dziwię się, że w naszym kraju tradycja Grunwaldu i konfliktu z Zakonem została tak łatwo rozmydlona w duchu późniejszych ustaleń między innymi w Konstancy, gdzie wyznaczono naszemu Państwu "nowe" zadania... a była to przecież kolejna krucjata przeciwko "nowym" albo lepiej powiedzieć "niepełnym" katolikom. To że zjednoczony Wschód Europy wygrał, trzeba było zneutralizować w Konstancy i ... dołóżmy poświęcenie Warneńczyka w obronie padającego Bizancjum a obraz matactw politycznych krzyżowców będzie pełny.
Pisanie w Polsce pozytywnie o osiągnięciach krucjat świadczy moim zdaniem o totalnym niezrozumieniu tematu... i historii własnego kraju.
Author: poltiser  Date: 09-02-2010

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)