Biblia, to nieprawdopodobna ilosc nonsensow, ktore uniemozliwiaja Nauce normalny rozwoj. Wiele z nich, to dowody na okrucienstwo tego "Nieskonczenie Milosiernego Boga".
- Historyjka o Jezusie, ktory musial zginac w meczarniach, aby Bog przebaczyl ludziom,
- o Jozuem, dla ktorego Bog zatrzymal Slonce po to, aby Izraelici mogli wymordowac uciekajacych przeciwnikow,
- o potopie, w ktorym zgineli niemal wszyscy, lacznie z niemowletami i zwierzetami,
i setki innych, w ktore mogli wierzyc tylko ciemni pasterze (czemu trudno sie dziwic), a w ktore dzis musza uwierzyc nasze dzieci, aby mogly spokojnie zyc w tym spoleczenstwie.
Jak niebezpieczna jest religia, mozna zobaczyc na przykladzie Giertycha i Orzechowskiego (ministrow edukacji !!!), ktorzy chcieli zakazu teorii ewolucji w szkolach. Nie zdziwilbym sie, gdyby nastepnie okazalo sie, ze Slonce krazy wokol plaskiej Ziemi, nasi przodkowie hodowali dinozaury w chlewikach, nietoperze, to ptaki, a wieloryby sluza do przewozu ludzi w swych brzuchach.
Trzeba powiedziec jasno i dobitnie: religia nie ma nic wspolnego z Nauka, poniewaz zmusza do bezkrytycznego przyjmowania dogmatow.
TA INDOKTRYNACJA MUSI BYC SUROWO WZBRONIONA. Im szybciej, tym lepiej.

Kolego szympansie, nie kula u nogi tylko perfidny, przebiegły i wyrafinowany pasożyt!

http://www.youtube.com/watch?v=_ldI2FJQ_oE

Tak w ramach tematu wieży Babel :)

My (społeczność tego portalu) to sobie tak możemy jeden drugiemu przytakiwać i śmiać się z tych głupot ( czasem mity greckie wydają mi się bardziej sensowne), ale prawda jest taka, że zdecydowana większość społeczeństwa w nie wierzy. Prawdopodobnie, jeśliby się nad tym głębiej zastanowili to też by to wyśmiali. Problem jednak polega na tym, że religia nie pozwala im się głębiej zastanawiać(wiadomo: płacz i zgrzytanie zębów), aby czasem owieczki nie zmądrzały i nie uciekły od pasterza-idioty. I tu jest pies (rozum) pogrzebany :/

TA INDOKTRYNACJA MUSI BYC SUROWO WZBRONIONA. Im szybciej, tym lepiej.

No to do dzieła! Jako racjonalista (przynajmniej we własnym mniemaniu), nie oczekujesz chyba, że ktoś to załatwi za Ciebie?

takiego okrutnego, pilnie strzeżącego swojego "monopolu", utrudniającego ludziom życie, nieczułego na ludzkie cierpienie, itp? Może tak właśnie wygląda "miłość boża", "nieco" odmienna od ludzkiej miłości?

a w szatana wogóle ktoś wierzy, pewnie też nie, hehe ?
www.youtube.com/watch?v=S4jPnRiancQ
 

ja tam żadnego szatana nie widzę. nikt nie lewituje, nikomu się głowa nie okręca wokół szyi, żadnego pajęczego chodu...;)

to zwykła manipulacja i sugestia hipnotyczna przez którą ludzie odgrywają pewne role.
przykre jest tylko, że ci ludzie o tym nie wiedzą, dają się tak poniżać, upadlać, mieszać sobie w głowach i jeszcze z wdzięcznością zostawiają grubą kasę takim niemoralnym manipulatorom, którzy zwęszyli interes w ludzkim strachu, naiwności, problemach psychicznych i ogólnym poczuciu krzywdy i niepowodzeń w życiu dla których chce się znaleźć przyczynę z zewnątrz...

może lepiej to sobie obejrzyj chłopcze
www.youtube.com/watch?v=yOG_VAkCovk

a potem np. to
www.youtube.com/watch?v=Dcg6LfGieRc

nie wierzyć a nie widzieć to 2 różne sprawy jednak. pozdrawiam Pana

Jakie to granice zakreślone przez Boga (czy bogów, albowiem napisane jest „Zejdźmy więc i pomieszajmy …") człowiek próbuje przekroczyć?
-żadne!,albowiem ludzka głupota nie ma granic 
Gdzie to jest napisane?:
-wystarczy obejrzeć wiadomości aby zrozumieć te owe granice(nie musi być napisane)
 A jak można współpracę utożsamiać z pychą? No i jaką to „gigantyczną budowlę" wznieśli ci ludzie i po co? Aby kłuć Boga w oczy czy drapać inne części boskiej materii?:
-najgłupsze stwierdzenie w art.nawet gimnazjalista wie,że obraz "Wieży Babel" to alegoria maniakalnych ludzkich zachowań,które wykraczają poza pewne normy,czy to duchowe czy prawne(tzw.patologie)

To frazeologiczny wizerunek homo sapiens (wiem że lubicie takie określenia:),który pragnie osiągnąć jak najwięcej, czasami nawet dążąc do wyznaczonych celów po trupach, zapominając o takich wartościach jak: miłość, uczciwość czy szacunek dla drugiej osoby. Kieruje nim chęć władzy, a determinują negatywne cechy jak: chciwość, zazdrość, czy też brak w/w szacunku.
Puenta: społeczność ludzka staje się coraz bardziej egoistyczna, nie potrafiąca znaleźć wspólnego języka.
"Jestem jak decybel,który zagłusza wasze dzwieki:)",a teraz możecie mi "nabluzgać",na pewno w tym prymat wiedziecie:)...pseudonaukowcy.Pa
ps.wiedza przychodzi szybko,mądrość powoli,w przypadku,niektórych tu wypowiadających się,baaaaaaaardzo powoli.

Zgadzam się z "Cieniem" w 100%. Głupota ludzka nie ma granic. Mamy XXI wiek i nadal bardzo wielu wierzy w bzdury biblijne. Jednak aby tych myślących inaczej nie ubywało (przynajmniej nie tak szybko), tłumaczy się, co w Biblii jest alegorią, a co nie jest, choć miało to dzieło być w całości traktowane na serio (mówiąca oślica Baalama też). A z tymi gimnazjalistami to już czyste kpiny. Wśród wierzących jest zaledwie kilka procent tych, którzy przeczytali (lub przynajmniej próbowali przeczytać)Biblię. Natomiast tylko ułamek procenta czytało krytycznie. Ilu spośród deklarujących swoją wiarę wie w ogóle co to takiego ta Wieża Babel i o co chodzi? Zdaniem "Cienia" wszyscy znają tą księgę, "nawet gimnazjaliści". A jeszcze, panie "Cieniu", pozwolę sobie zwrócić uwagę, że kodeks postępowania (Dekalog)ludzkość otrzymała od JHWH wieeeki później, więc z jakich paragrafów ludzkość Bogu podpadła, skoro ich jeszcze nie było? Poza tym jest jeszcze rzymska zasada "lex retro non agit" ale pewnie JHWH nie znał jej, bo została wymyślona zdecydowanie później i, niestety, przez ludzi. No i ten mentorski ton "Cienia", który "jest jak decybel, który zagłusza..." . Tak, obrońcy wiary zawsze zagłuszali krytykę. To prawda.

 Po pierwsze: przekręca P moje treści-Zdaniem "Cienia" wszyscy znają tą księgę, "nawet gimnazjaliści"-gdzie napisałem że wszyscy?,motywy Biblijne to jeden z elementów edukacji w szkołach,bogate literacko treści w związki frazeologiczne,symbolikę tworzą z Biblii arcydzieło literatury światowej ale uświadomienie sobie tego znaczenia wymaga głębszej analizy i refleksji.Treści:"Salomonowa mądrość,Manna z nieba,Kainowe piętno,Ziemia Obiecana,Zakazany owoc" itd.po dziś dzień są obecne w mowie,kulturze(literatura,sztuka filmowa) czy tez edukacji,poza tym jakby nie było odnoszą się do naszego życia.
Po drugie:(Dekalog)ludzkość otrzymała od JHWH wieeeki później, więc z jakich paragrafów ludzkość Bogu podpadła, skoro ich jeszcze nie było?
-egoizm tkwił w ludziach od zawsze,a wzorując sie na słowach Machiavellego "Żądza podboju leży w ludzkiej naturze"
Po trzecie:zaledwie kilka procent tych,ciekawe z jakich zródeł czerpiecie tak jednoznaczne dane?
 

Po czwarte:Kilka faktów naukowych:Pod koniec paleolitu kultura i wierzenia homo sapiens uległy zróżnicowaniu,zwyczaje pogrzebowe wyraznie wskazują na wiarę w egzystencje pozagrobową,czyli krótko ujmując jakieś 35 000 lat p.n.e,pojawia się zalążek wiary w irracjonalizm,który staje sie odwieczną częścią ludzkiej kultury,można powiedzieć,że jest zakodowany w naszym bycie.Jednym zdaniem możecie ścinać drzewa ale korzeni nie wyrwiecie.Próbujecie na siłę zmieniać kulturę bo zrozumienie jej duchowej istoty sprawia Wam trudnośći,a wiemy jak się kończą zazwyczaj takie zmiany dla inicjatorów-porażką.Sam Kościół się o tym przekonał,więc obrońcy wiary zawsze zagłuszali krytykę(zapewne do tego p zmierzał w swym myśleniu),lecz ja nie staram się bronić Kościoła tylko kultury a raczej jej duchowej strony,P Pietrzyk.Z racji tego,że lubię przytaczać cytaty,mam proste przesłanie do wszystkich krytyków wiary i mojej skromnej osoby:"Only God Can Judge Me"...<w>2Pac  :)

No fantastyczny cytat, na szczeście ne tylko Bóg może sądzić osądzić Cię, i nie Ty decydujesz o tym kto bedzie śadził;)
Co do Biblii jako arcydzieła, wybacz, ale przeczytałem zbyt wiele książek żeby tak uważać, a już jeśli to dzieło miało być pisane pod natchnieniem, to naprawdę żenujący poziom pisarki prezentuje nam Bóg - autor... A to że jakieś treści w rodzaju manna z nieba czy kainowe piętno weszły do obiegu? Tak samo weszły cytaty z innych dzieł literackich czy filmowych, nie wiem więc o czym to ma świadczyć? Ciekawy jest proces awansowania kolejnych opowieści biblijnych do kategorii alegorii i przypowieści;)

1.No fantastyczny cytat, na szczeście ne tylko Bóg może sądzić osądzić Cię...a niby kto
jeszcze? racjonalista.pl? Ty? sąd najwyższy? gardze ludzmi i ich osądami,bo bardziej niż opinii boje się sumienia,dlaczego? bo kiedy poznałem ludzi pokochałem futrzaki,rozumiesz?,nie? to prościej,nie obchodzi mnie wcale-TWOJE ZDANIE
2. i nie Ty decydujesz o tym kto bedzie śadził;)...jak nie ja to kto?..sorry ale otoczenie tego portalu nie działa na mnie zakaznie.
3.Co do Biblii jako arcydzieła, wybacz...jak wiele jest ksiąg,które zostały wydane w takich ilościach i w tak wielu językach?,ktore nie są jednolitą, pojedynczą księgą, lecz zbiorem pism, bardzo urozmaiconych pod względem gatunkowym.oczywiście nazwy tych gatunków nie są nam obce, znamy je z licznych przekazów literackich powstałych w różnych epokach:
ˇ opowiadania historyczne ˇ listy ˇ hymny ˇ pieśni ˇ modlitwy ˇ kazania ˇ aforyzmy ˇ treny ˇ sentencje ˇ poemat ˇ kroniki ˇ nowele ˇ dialogi filozoficzne ˇ saga rodu  z racji samych tak okrojonych faktów jest wyjątkowa.http://www.youtube.com/watch?v=3grzGslkLXU
ps.wnioskuję,że wszystkie komenty racjonalistów poparte są tylko i wyłącznie uprzedzeniami religijnymi a nie obiektywizmem,niezmiernie wiarygodna to "zaleta" tego portalu:)

Znajomość Biblii ogranicza się (mówimy o szkolnictwie w krajach "kultury" chrześcijańskiej)właściwie do tych podanych przez "Cienia" zwrotów frazeologicznych, które w innych kręgach kulturowych mogą nie mieć żadnego znaczenia. I często nie mają. Poza tym, jak Pan "Cień" zauważył, Biblia może i powinna być uważana jako zabytek piśmiennictwa a nie jako "Pismo Święte". Treści zawarte w tej księdze można znaleźć w wielu wcześniejszych podaniach, pochodzących od rozmaitych kultur. Dlatego pismo to można (i należy) uważać za zbiór rozmaitych mitów, legend i podań ludowych "zapożyczonych" od ludów całego Bliskiego Wschodu, Egiptu a także z greckiego antyku. Dzisiaj można by było powiedzieć, że jest to w przeważającej części plagiat(y). A czy takie wartości, jak miłość, uczciwość czy szacunek dla drugiej osoby sa domeną Chrześcijaństwa i jego wyznawców? Wystarczy zapoznać się dokładnie z historią, aby odpowiedzieć na to pytanie. A Machiavelli nie powiedział nic nowego, więc równie dobrze można przytaczać wiele cytatów innych autorów. Tych biblijnych też ("... bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości."). Bóg (bogowie) to sprawił ("Uczyńmy człowieka na Nasz obraz..."). Ten sam, który domagał się krwawych ofiar ustanawiając też zakaz zabijania.

Pisząc "nawet gimnazjaliści" trzeba wiedzieć co to znaczy. Słowo "nawet" podkreśla wyjątkowość, co znaczy, że "nawet oni". Jeśli nawet gimnazjaliści, to reszta tym bardziej. Dalej: faktem jest, że Biblia była i jest najczęściej wydawanym dziełem. I jednocześnie najmniej czytanym. No i dzięki tej księdze masakrowano całe narody, palono oskarżonych o czary czy herezje itp., itd., ponieważ przyzwolenie (i nakaz) znajdowano w treści tej świętej księgi.

No i na koniec dodam, że pisząc "Only God ..." stawiasz się "Cieniu" (aż mnie korci, by napisać "Cieniasie") w roli nietykalnego. Tu Ci nikt nie dokopie (ani nie nabluzga), ale na ulicy może się trafić ktoś (z rodaków katolików), kto zamiast dyskutować zasadzi Ci kopa, kiedy będziesz miał inne zdanie. Tym solidniejszego, im mniej wiarygodne będą Twoje racje.

Jest mi niezmiernie przykro, że osoby pańskiego pokroju wypisują takie "głupoty" i jednocześnie kłamstwa, niepoparte żadnymi dowodami,zwykłe fanaberie.
1.Znajomość Biblii ogranicza się
Opracowano na podstawie Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 15 lutego 1999 r. w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego.
"Biblia" - fragmenty (Księga Genesis, Księga Hioba, Psalmy, Apokalipsa św Jana,Księga Koheleta)
2.Pisząc "nawet gimnazjaliści"....pisząc "nawet dzieci z podstawówki" ,mógłbym pana obrazić(a nie miałem takiego zamiaru:) 
3.No i na koniec dodam, że pisząc "Only God ..." stawiasz się "Cieniu" nie stawiam się,przyznaje w ten sposób że przewiniłem tylko przeciwko Bogu więc, tylko On może mnie oceniać,czy też wybaczać,przeciwko panu czy innym osobom na tym portalu nie uczyniłem nic złego,czyli nie ma powodu na sądy z Waszej strony wobec mnie.(czytanie ze zrozumieniem kuleje u pana,panie luxforos.)
4.(z rodaków katolików) kto powiedział że jestem Katolikiem? "Ja ciągle pozostaje w kręgu ludzi prawilnych,trzymam fason,wierzę w Boga jestem prawdziwy."

5.Ten sam, który domagał się krwawych ofiar ustanawiając też zakaz zabijania. Krwawe ofiary to we wczesnym judaizmie pozostałość wierzeń pogańskich. O tym, że były one duchową potrzebą ówczesnych wyznawców Boga - a nie Boga samego - dowodnie przekonuje lektura ksiąg prorockich, zwłaszcza Izajasza, przez usta którego Bóg przemawia bardzo kategorycznie: "Co mi po Waszych ofiarach? [...] Dosyć mam całopaleń baranów i tłuszczu zwierząt, a w krwi młodych byków, i jagniąt, i kozłów nie mam upodobania." (Izj. 1:11). Skąd ta pozorna sprzeczność oczekiwań u niezmiennego Boga? Stąd, że ten sam Bóg objawia sie ludzkości na różnych etapach jej duchowego i kulturowego rozwoju. On sam pozostaje niewidoczny i rozumowo nieogarnialny, ale Jego wyobrażenie ewoluuje w miare, jak doświadczenie religijne.A o wartośći życia dobitnie przekonują słowa Jezusa,to one są chrześcijańską "Mekką" w relacjach człowiek-Bóg-życie.

6.Dlatego pismo to można (i należy) uważać za zbiór rozmaitych mitów, legend i podań ludowych czy jest to udowodnione naukowo?
„Nauka to seria związanych ze sobą pojąć i systemów pojęciowych, które powstał y na drodze
eksperymentów i obserwacji i które owocują dalszymi eksperymentami i obserwacjami”
[James B. Conant, Science and Common Sense , Yale University Press, New Haven 1951, s.
25.].

Jeśli jednak metoda naukowa byłaby jedyną metodą udowadniania czegokolwiek, nie
mógłbyś udowodnić,że poszedłeś rano na spacer,albo że czytałeś gazetę.Niemożliwe
jest powtórzenie tych wydarzeń w środowisku kontrolowanym,p Pietrzyk.Dlatego o autentyczności wydarzeń z przeszłości,przemawia również fakt prawno-historyczny,oraz testy bibliograficzne,wewnętrzne i zewnętrzne danej treści,ale nie będe się na ten temat produkował,ponieważ dlaczego ja człowiek "ślepej wiary"miałbym edukować naukowo-oświeconych?.
7.Kto zmiast dyskutowac zasadzi Ci kopa,kiedy bedziesz miał inne zdanie,mocna grożba!mam tylko jedno przesłanie co do tej druzgocącej formy ostrzeżenia,
Słyszałem,że największy dar jaki posiadamy, to nasze nawrócenie wbrew nam samym,ale z drugiej strony
"po co łapać króliczka skoro tak przyjemnie sie go goni" ....dlatego pozostanie pan zawsze tylko tym,który ciągle goni p luxforos :) pozdrawiam:) i życzę udanych wakacji.pa

http://potop-exodus.w.interiowo.pl/babel/ludowe.html
i
potop-exodus.w.interiowo.pl/babel/lingwisci.html