The RationalistSkip to content


We have registered
204.982.010 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Comments to article Mój bohater Stirlitz

Enter your comment on this article …
wizaresz  -1 na 5
Treść tego ... czegoś, brzmi jak fantazja seksualna niezaspokojonej kobiety o dużej wyobraźni, albo jest skutkiem ubocznym ciężkiego przypadku klimakterium.
Author: wizaresz  Date: 30-12-2010
Reklama
maryo11 - Do Wizaresza   1 na 3
Na klimakterium szanowna autorka za młoda,na niezaspokojenie ... za ładna .;)
Złośliwa za to ,że hej - mój poprzedni wpis skasowała :(.Pierwszy raz mnie coś takiego na Racjonaliście spotkało !Może i post nie był merytoryczny ,ale trudno o taki wobec (jak trafnie kol. zauważa) "fantazji seksualnych" autorki.Były w nim dowcipy o Stirlitzu - może to ubodło P.Joannę ? W końcu to jej...BOHATER !;)
Saluto
Author: maryo11  Date: 30-12-2010
Ojciec Lesiotr - Ale... właściwie o co chodzi?   7 na 7
i co ma wspólnego ten artykuł z tematyką portalu?
Author: Ojciec Lesiotr  Date: 30-12-2010
Konserwa ateistyczna - wizaresz   1 na 7
Szanowny Panie wizaresz! Pan niczym standardowy lewak sprowadzasz wszystko do, za przeproszeniem, d**upy. Pan maryo11 traktujesz autorkę jako "za ładną". Za ładną do czego? Pan jakiś napalony jesteś? Wpis, mimo, że dość nietypowy, ma w sobie coś przyjemnego. I napewno nie jest to (tfu!) seksualne niespełnienie autorki. Panowie, trochę szacunku, dla osóby która jak widać po stopce musi być inteligentna. A może Panowie to jacyś odrzuceni adoratorzy? :-)
Author: Konserwa ateistyczna  Date: 30-12-2010
wizaresz - Ojciec Lesiotr   3 na 3
Może chodzi o to że wyedukowana polska katoliczka uległa i to bez walki czerwonemu ateuszowi, który był prawdopodobnie samym diabłem wcielonym. Dopuszczał się podstępem szeregu niecnych defloracji używając do tego swoich diabelskich sztuczek. Wynika z tego że czytaliśmy tekst o walce dobra ze złem i prześladowaniu KK przez siły nieczyste.
Oczywiście mogę się mylić ;)
Author: wizaresz  Date: 30-12-2010
albatros   1 na 1
 Też nie dopatrzyłem się sensownego powodu napisania tego materiału. Początkowo myślałem, że chodzi o proradziecką propagandę w polskiej kinematografii epoki powojennej. Jednak ostatnie akapity wyraźnie wskazują na zauroczenie autorki talentem scenarzysty. Bo czym innym był Stirlitz.
Author: albatros  Date: 30-12-2010
Rumcajs - ???   1 na 1
Może czas założyć dział "Proza poetycka"?
Author: Rumcajs  Date: 30-12-2010
Paweł Chruściel   1 na 1
faktycznie - bez sensu i związku z portalem ten tekst.
Author: Paweł Chruściel  Date: 30-12-2010
Thorvoy - O co cho...?   2 na 2
Będę szczery. Też nie kumam tego artykułu. Jest on o czymś i to w zasadzie tyle. Żadnej sensownej myśli przewodniej nie zawiera, a do Racjonalisty pasuje jak ryba do roweru.
Author: Thorvoy  Date: 30-12-2010
pawel102 - Niech żyje Styrlitz   2 na 2
Lubię Sztyrlica - to moja młodość. Lubię Sztyrlica - więc z przyjemnością czytam o Nim. Mam wrażenie że o Nim nielicznym można powiedzieć z uśmiechem - jestem się w łapach humanisty. Naiwnie wierzę w filmową iluzję, że był takim jak w filmie, lubię cytować dowcipy o Nim. Jego odejście utwierdza mnie w tym przekonaniu. Wiaczesław Tichonow umarł samotny, zapomniany i nie miano Go gdzie pochować. Taka świecka tradycja...
Author: pawel102  Date: 30-12-2010
Iwona Przybyła - Ech...  0 na 2
... ja zawsze z utęsknieniem czekam na artykuły w Pani wydaniu. Ci co "nie kumają" moim zdaniem nie pasują do Racjonalisty, ale Ci co po ludzku "rozumieją" chyba są na odpowiednim miejscu. Gratuluję warsztatu.
Author: Iwona Przybyła  Date: 30-12-2010
Rumcajs - król jest nagi   2 na 2
Szanowna Iwono,
Profani śmieli skrytykować tajemny przekaz zrozumiały tylko dla wybranych. Jakby powiedział Stirlitz "paszli won niedostojni z nasziewo poratlu".
Paszli won niepojmujący trójcy świętej, walki klas i zmysłu politycznego Jarosława.

A może sensu nie ma, może nie o ratio chodziło?
Author: Rumcajs  Date: 31-12-2010
Iwona Przybyła - @Rumcajs   1 na 3
"tajemny przekaz zrozumiały tylko dla wybranych"?

Ja tam nie wiem. Prosta dzioucha jestem, w dziedzinie warsztatu ideałem dla mnie Wańkowicz pozostaje, więc m.in. na tej podstawie oceniam, co mi się podoba, a co nie. Ten tekst trafia w strumień mojej świadomości, a nawet autorka dokonała rzeczy niebywałej - dotknęła strumienia mojej podświadomości i dlatego po prostu: CIESZY MNIE TO, BAWI, RADUJE, WESELI SIĘ SERCE ME :-)

Czy może być coś lepszego niż radość wywołana artykułem? Do tego artykuł nie tumani ateizmem, nie nakazuje mi wskoczyć w mundur jakiejkolwiek ideologii. Dla mnie to właśnie czysty racjonalizm, bez kantowskich wyziewów i szukania w dupie mózgu, że się tak wyrażę.

Czy taki komentarz Pana zadowala czy mam dokonywać dalszej dekonstrukcji?
Author: Iwona Przybyła  Date: 31-12-2010
RyszardW
Bardzo dobry tekst. Kto nie rozumie, czemu on jest na tem portalu - to jego problem.
Author: RyszardW  Date: 01-01-2011
Dominik Gajewski
Pani Iwono ale gdzie ten czysty racjonalizm bo nie rozumiem? I co to znaczy tumanić ateizmem? Zresztą to nie jest artykuł. Artykuł to z definicji coś innego. Słowo felieton jest bardziej na miejscu, choć nadal nie wiem o czym on jest, prócz tego że o Stirlizu. Ja przyznaje się nie rozumiem, zatem proszę o wytłumaczenie mi chyba że to jedna z tych tajemnic wiary. Strumień świadomości znam jako pojecie ale strumień podświadomości? To jakaś postmodernistyczna nowomowa mająca tłumaczyć niejasne niezrozumiałym? Ja rozumiem że tekst może kogoś cieszyć, no fajnie, ja lubię na przykład patrzeć na padający deszcz latem ale nie wmawiam nikomu że to ma coś wspólnego z racjonalnością.
Author: Dominik Gajewski  Date: 01-01-2011
Iwona Przybyła - @Dominik  -1 na 1
Mi się tekst bardzo podoba, bo jest z pogranicza jawy i snu. Dla mnie sny mają dużą wartość poznawczą, poświęcam coraz więcej uwagi zapisywaniu snów i odkrywam analogie między snami, a rzeczywistością. Nie wiem ile osób na świecie potrafi świadomie śnić, nie wiem dla ilu osób sny stanowią wartość, ale szanuję ludzi, którzy odkryli to, co odkrywam dla siebie ja, a mianowicie, że śmierć nie jest faktem w życiu i że prawdziwa wartość człowieka nie wypływa wcale z wyznawanego światopoglądu, a ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości i z pracy z ludźmi i dla ludzi. Dlatego nie interesuje mnie czy ktoś jest gejem czy hetero, czy jest muzułmaninem czy katolikiem, o ile potrafimy ustalić zbiór wspólnych wartości i na nich budować rzeczywistość.

Nie wiem też co oznacza pojęcie: czysty racjonalizm. Kto jest racjonalistą: Kant czy Rand? No kto? Kto ma wg Pana prawo do takich ustaleń?

Nie czuję potrzeby wyjaśniania, co autorka miała na myśli. Wystarczy mi sfera moich odczuć. Podoba mi się forma i konstrukcja, podoba mi się słowo.

Zapewniam też Pana, że niezależnie od tego, jak by się Pan zapierał to padający latem deszcz z pewnością ma dużo wspólnego z racjonalnością ;-)
Author: Iwona Przybyła  Date: 02-01-2011
Dominik Gajewski  0 na 2
Śnić świadomie potrafi każdy kto chce (mi zajęło nauczenie się tego około tygodnia prostą autosugestią zajmującą mi 3 razy po 2 minuty dziennie) a sporo osób też czasami śni świadomie  spontanicznie. Nie spowodowało u mnie to jednak odkryć w postaci iż śmierć nie jest faktem. Śmierć jest faktem, należy docenić to że jako człowiek właśnie mamy świadomość jej nieuniknioności. Stwierdzenie iż nie interesuje Pani światopogląd ludzi o ile uda się ustalić wspólny zbiór wartości jest bardzo naiwne bo zakłada iż musi być jakiś wspólny zbiór który pogodzi ludzi, zresztą jak wyobraża Pani sobie znalezienie jakichkolwiek punktów stycznych bez poznania dogłębnego tych światopoglądów? Niektóre z tych światopoglądów opierają się na założeniu że są jedynie słusznymi i należy zwalczać inne. Takie stwierdzenia z pod znaku Love&Pace są urocze w ustach dzieci ale nie w ustach dorosłego człowieka. Przedstawia Pani pewien rodzaj protekcjonalnej pogardy do ludzi jaki mają kapłani w stosunku do niewtajemniczonych. Mówi Pani że nie wie co znaczy pojecie czysty racjonalizm ale go pani używa, wiec widzę niekonsekwencję. Skoro nie czuje Pani potrzeby wyjaśniania swych odczuć to czemu Pani je wyjaśnia używając pojęć które sama Pani,jak stwierdza potem, nie rozumie.
Author: Dominik Gajewski  Date: 02-01-2011
Iwona Przybyła - @DG  -1 na 1
Bardzo proszę byś rozważył, że Twój autorytatywny ton i ironia względem rozmówcy (takie stwierdzenia z pod znaku Love&Pace są urocze w ustach dzieci ale nie w ustach dorosłego człowieka) raczej stawiają Cię w jednym szeregu z ludźmi, którymi chyba gardzisz (niektóre z tych światopoglądów opierają się na założeniu że są jedynie słusznymi i należy zwalczać inne).
Co do tekstu autorki, bo odeszliśmy od tematu: nie czuję potrzeby interpretowania tego, co autorka miała na myśli. Nie jestem na lekcji języka polskiego i nie muszę rozbierać tekstów na czynniki pierwsze, by mi się po prostu podobały. Czytam dla relaksu, a nie dla potrzeby racjonalizowania.
Author: Iwona Przybyła  Date: 03-01-2011
Dominik Gajewski  0 na 2
Użycie zwrotu P&L było skrótem myślowym na określenie naiwnego podejścia do światopoglądów, zresztą gdybym wyrażał się autorytatywnie nie tłumaczył bym dlaczego tak sądzę, co jednak uczyniłem. Co do użycia ironii też się nie zgodzę, powiedziałem wprost jak odbieram ten rodzaj wywyższania się pod płaszczykiem protekcjonalnego traktowania. Wytłumaczenie "czytam dla relaksu" jest dla mnie jak najbardziej w porządku, ale we wcześniejszej wypowiedzi był "atak" na tych którzy zadali pytanie co do ma wspólnego z racjonalizmem i nie ważne jak subtelny był, nie zmienia to faktu że był. W dodatku został użyty argument z tak zwanej czapki. Zacytuję: Dla mnie to właśnie czysty racjonalizm, bez kantowskich wyziewów i szukania w dupie mózgu, że się tak wyrażę.
Zabrzmiało górnolotnie, ale gdy prosiłem o wytłumaczenie powiedziała Pani iż nie wie co znaczy czysty racjonalizm, zatem potraktowałem to jako próbę pusta erudycją pokazanie swej wyższości nad "niewtajemniczonymi" i o to się czepiałem bo to było właśnie protekcjonalnym potraktowaniem ludzi którzy mają odwagę powiedzieć "nie rozumiem". Dla mnie zadanie takiego pytania świadczy o nich bardzo dobrze.
Author: Dominik Gajewski  Date: 03-01-2011
Iwona Przybyła - Zaraz, zaraz...
... chyba faktycznie coś źle zrozumiałeś.
Zastosujmy prostą logikę.

Jakiś "baran" (to skromne określenie) w swoim pierwszym wpisie tak oto odnosi się do tekstu: "brzmi jak fantazja seksualna niezaspokojonej kobiety o dużej wyobraźni, albo jest skutkiem ubocznym ciężkiego przypadku klimakterium".
Moim zdaniem jest to jawna obraza autorki tekstu, do tego jakiś anonimowy "burak" ośmiela się dotykać jej kobiecości. Jeśli ktoś jest napalony niech się uda do burdelu, zamiast inwestować swój czas w próby zrozumienia czegoś, co może poza jego rozumienie wykracza.
Jeśli to jest wywyższanie się to bardzo proszę - możesz tak to sobie nazwać.
Dla mnie jest to obrona godności kobiety.

Tekst jest racjonalny w tym sensie, że próbuje tłumaczyć odczucia kobiecej psychiki w metaforycznej formie, moim zdaniem bardzo pięknej i udanej.
Nie jest racjonalny w tym sensie, że odbiega od tematyki portalu, który mniej więcej po odejściu stąd Pani Eli (jakoś tak to w czasie ustawiam), skupia się głównie w nagonkach na Kościół, chyba w myśl zasady, że dzień bez tekstu o pedofilach jest dniem straconym.
Author: Iwona Przybyła  Date: 05-01-2011
Dominik Gajewski
Odwołanie się do absurdalnego wpisu jest zupełnie bez sensu. Wszak nie bronie tego wpisu, a wpisów późniejszych do których odnosiła się odpowiedź. Nie znam godności mężczyzn, kobiet za to znam godność człowieka. Ale przyjmijmy nawet iż odpowiedź Pani odnosiła się do pierwszego wpisu (choć nie sądzę że tak było bo odpowiadało nie na zarzuty o klimakterium a o  to że taki tekst nie ma wspólnego nic z racjonalizmem). Nawet jeśli przyjmę że tak było to nie sądzi Pani iż w odpowiedzi nie należy używać argumentów nieprawdziwych?  Ale nie, Pani odpowiedź zdecydowanie odnosiła się do innych wpisów, a teraz stara siepani dyskredytować mą obronę ich tym że broniłem wpisu którego pani nie atakowała (a szkoda bo ten zasługiwał na atak). Choć według mnie nie jest problemem to iż on dotyka jej kobiecości (bo to nie jest jakieś tabu) ale że czyni to w sposób autorytatywnych inwektyw. Teraz stara się pani instrumentalnie użyć autorki jako tarczy, tłumacząc tym obronę czegoś co nie wymaga bronienia bo broni się samo. Poza tym sama pani uwłacza autorce mówiąc "Tekst jest racjonalny w tym sensie, że próbuje tłumaczyć odczucia kobiecej psychiki". Uważa Pani że kobieta tylko tak może wyrażać swa racjonalność, że nie potrafi inaczej? No takiego szowinizmu to dawno nie słyszałem.
Author: Dominik Gajewski  Date: 06-01-2011
Iwona Przybyła - Wyluzuj...
Trzy głębokie oddechy polecam...

"Ale nie, Pani odpowiedź zdecydowanie odnosiła się do innych wpisów, a teraz stara siepani dyskredytować mą obronę ich tym że broniłem wpisu którego pani nie atakowała (a szkoda bo ten zasługiwał na atak)".

Skoro z góry wiesz lepiej to o czym dyskutować?

"Teraz stara się pani instrumentalnie użyć autorki jako tarczy"

Niesamowite.

"Uważa Pani że kobieta tylko tak może wyrażać swa racjonalność, że nie potrafi inaczej"?

A gdzie ja to napisałam? Nie uważam, że tylko tak, ale że również tak!
Author: Iwona Przybyła  Date: 07-01-2011

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)