Dziękuję ci za bardzo dla mnie interesujący artykuł. Mam parę spostrzeżeń.
W XVIII w. księstwo Parmy i Piacenzy przechodziło formalnie pomiędzy rękami Habsburgów i Burbonów, lecz faktycznie w moim przekonaniu pomiędzy Włochami i Habsburgami. Rodzina panująca Farnese tylko de iure wymarła w 1731, w rzeczywistości "panowanie Burbonów" to dalej panowanie rodu Farnese. Wszak Karol III Hiszpański i Filip I to byli synowie Elżbiety Farnese. Były to oczywiście także dzieci króla Hiszpanii, Filipa V z dynastii Burbonów, ale Filip był tylko targanym depresjami cieniem swojej żony, to Elżbieta była prawdziwym władcą, osobą dominującą w związku i w państwie. I to z jej inicjatywy jej synowie objęli Parmę i Piacenzę.
I w związku z tym ostatnim, w kontekście historycznych relacji hiszpańsko-włoskich, Elżbieta jest ogromnie ciekawym wątkiem. Wszak to ta ogromnie ambitna i władcza kobieta wykorzystała Hiszpanię do szalonych kampanii odzyskania posiadłości we Włoszech, ale nie dla samej Hiszpanii, lecz dla jej synów, "Farnezyjczyków". Kampania dla Hiszpanii skończyła się niepowodzeniem, ale Elżbieta Farnese osiągnęła swój cel: jej synowie objęli władzę nad jej rodzimą Parmą i Piacenzą. To przykład we wzajemnej historii, kiedy to nie Hiszpanie wykorzystywali Italię, lecz odwrotnie :)
A wspomniana w tekście "klika Alberoniego", to było jedynie narzędzie w rękach Elżbiety Farnese. Moim zdaniem ta kobieta to niezły fenomen z czasów Oświecenia. Jej projekty wywołania wojen domowych w kilku państwach europejskich, w czasie jej kampanii antyhabsburskiej zdumiały mnie. Polecam "Memoirs of Elizabeth Farnese":
archive.org/details/memoirselizabet00unkngoog
Z innych spraw: niezadowolenie Włochów z panowania hiszpańskiego. Nie wiem jak było dokładnie w Neapolu, lecz czytałem, że po pierwszych latach panowania dynastii Sabaudzkiej na Sardynii i Habsburgów na Sycylii - lud generalnie z radością witał wojska hiszpańskie i że łatwe odbicie przez Hiszpanów Sardynii w 1717 i Sycylii w 1718 było możliwie m.in. ze względu na pozytywny stosunek mieszkańców.