The RationalistSkip to content


We have registered
200.154.458 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Comments to article Ateizm a nihilizm

Enter your comment on this article …
Krytyk
Jacku. Mam pytanie trochę nie związane z tematem filmu, czy można proponować tematy na kolejne filmy? Czy wolisz sam je wymyślać?
Author: Krytyk  Date: 29-08-2012
Reklama
Jacek Tabisz   1 na 1
Oczywiście, propozycje mile widziane. Lubię też sam wymyślać, ale niewykluczone, że dobre propozycje tematów mnie zainspirują.
Author: Jacek Tabisz  Date: 29-08-2012
ratus   4 na 12
Nihilizm jest działem filozofii, posiadającym różne pododziały, zwolenników i krytyków.
Przymiarka nihilizmu do ateizmu sugeruje (dość częste u Autora), że ateizm jest filozofią, a może nawet odmianą religii.

Tymczasem ateizm jest jedynie deklaracją niewiary w bogów rytu teistycznego, czego konsekwencją jest nieuznawanie doktryn religijnych, oraz tych fragmentów filozofii, etyki i moralności, które na owych doktrynach są oparte. Tylko tyle! Poza tą deklaracją, ateista wyznaje zasadę "Nulla humanum est", a więc może być też nihilistą, ale absolutnie nie musi...

P.s. Wszelkie moje dywagacje odnoszą się jedynie do tekstów Autora, gdyż  pogadanek nie oglądam i nie słucham, jako że taka forma medialna mi nie odpowiada.
Author: ratus  Date: 29-08-2012
Jacek Tabisz - @ratus   3 na 3
W tym momencie nie możesz do końca ocenić tego, co tu przedstawiłem. Wnioski, które przedstawiłeś, są dziwne, po zapoznaniu się z całością, w której między innymi poruszam fakt brania ateizmu za religijność. Skąd u ciebie ten dogmatyzm medialny? I kto daje plusy za "ja w prawdzie nie zobaczyłem tego, co masz do powiedzenia, ale nie masz racji..." ;-)

A poza tym, uważasz, że "dość często bywają łączone z" i "zawsze są" to określenia znaczące to samo??
Author: Jacek Tabisz  Date: 29-08-2012
Piotr Napierała - Potrzebny tekst   8 na 8
przypomina mi nieco moją walkę o oddalenie od liberalizmu zarzutu o rzekomy relatywizm, ludzie dogmatów mają problem z ludzmi myślacymi, i szacują ich jako nihilistów
Author: Piotr Napierała  Date: 29-08-2012
ratus - @J.Tabisz   2 na 8
A gdzie ja stwierdziłem "nie masz racji"? Przedstawiłem swój punkt widzenia, ktoś dał plusa, ktoś zminusuje...
Uczciwie  podałem "komentuję tekst", a nie pogadankę, (ja nie lubię, ktoś inny uwielbia...)
Pojęcia "dogmatyzmu medialnego" nie rozumiem. Lubię teksty, nie lubię kazań. Mam prawo? A może to już wzór z części portali: "....dalszy ciąg artykułu po wykupieniu abonamentu..."? "Dalszy ciąg na obowiązkowym filmiku...."? A gdyby tak link do pliku z tekstem?
Author: ratus  Date: 29-08-2012
Jacek Tabisz - @ratus   9 na 9
Posłuchaj ratus - zarzuciłeś mi, cytuję: "przymiarka nihilizmu do ateizmu sugeruje (dość częste u Autora), że ateizm jest filozofią, a może nawet odmianą religii.", bez zapoznania się z moim materiałem i w sumie nie na temat, jeśli chodzi o tekst. Jeśli nie lubisz formy "Bezbożnej pogadanki" i jej nie oglądasz, to jej nie oceniaj - to chyba jasne? Jak można wypowiadać się na temat rzeczy, których się nie przyswoiło?? Czy jak przeczytasz artykuł do połowy, to strzelisz autorowi, po skrytykowanym irracjonalnym komentarzu, iż "co, druga część artykułu jest obowiązkowa?!". Twój komentarz wynika z przyjęcia iż "dość często bywają łączone z" = "zawsze są". Bo co innego oznacza, iż ja dość często sugeruję, iż ateizm jest religią? Skąd to wziąłeś?
Author: Jacek Tabisz  Date: 29-08-2012
eskulap111  -6 na 16
Cieszy dystans Pana Prezesa do monopolistyczych roszczeń religii mojżeszowych.Sam jest oczywiście wolny od wypowiadania arbitralnych aksjologicznych sądów
Mamy tu również wyuzdane wizje,absurdalne mutacje i całą skondensowaną patologię ludzką.Taka jednostronność osądów może dowodzić,że od urojeń i paranoii nikt nie jest wolny a co więcej,niektórzy są nimi nawet bardziej zagrożeni.A swoją drogą czy nie daje do myślania Panu Prezesowi fakt,że religia biednych pasterzy z Bliskiego Wschodu przretrwała tyle tysiącleci i funkcjonuje nadal w umysłach ludzi.Nie religia uczonych Egipcjan,nie wyrafinowanych Greków ani tajemniczych Sumerów tylko pasterzy kóz znalazła drogę do serc i umysłów wielu pokoleń i wielu narodów.Widać ma w sobie coś fascynującego co nie wyjaśni ani Teoria Opiumowa ani Drgających Strun czy nawet(niestety!)Drgającego Prezesa.Idąc dalej tym tropem wynikałoby ,że pasanie kóz sprzyja genialnośći a prezesowanie niekoniecznie,przynajmniej na razie.Desperackie wysiłki by przypisać prawie wszystkim wierzącym ateistyczno-nihilistyczne fobie budzą niepokój nawet w medycynie.Okazuję się,że ryzyko przegrzania opon mózgowych nie ogranicza się już tylko do pustyni ale wkrada się w szeregi niektórych racjonalistów w klimacie całkiem umiarkowanym.
Author: eskulap111  Date: 29-08-2012
ratus - @J.Tabisz - erystyka   5 na 9
Zamiast dyskusji o meritum zaczynasz kłótnię o to, co kto lubi, jak należy rozumieć, ile kto przeczytał, kiedy można oceniać i.t.d. Czysta erystyka.

Ja napisałem 7 linijek tekstu, będącego opinią - nie krytyką czy recenzją! Potraktowałeś to jak atak, uznałeś moje stanowisko za dziwne, wyraziłeś zdziwienie, że ktoś ośmielił się dać mi plusa, zarzuciłeś mi "dogmatyzm medialny", i w ogóle oceniasz mnie, a nie moje opinie.

Czytam Twoje artykuły od dawna. Kilka razy z nimi polemizowałem. Z ich całokształtu wywiodłem moje przekonanie, że "dość często traktujesz ateizm jak filozofię, a nawet religię". Jeśli tak nie jest, to wyjaśnij, że jest inaczej, a potem się zastanów, czy rzeczywiście Twoje pisanie nie daje podstaw do takiej oceny.

Ten temat uważam za wyczerpany.
Author: ratus  Date: 29-08-2012
DeeDee - @eskulap1111   15 na 15
Religia pasterzy kóz a Bliskiego Wschodu ma się ku schyłkowi po 2000 lat. Natomiast wystarczy trochę poszukać i porównać z innymi religiami - starożytny Egipt ze swoją kulturą i religią istniał ponad 3500 lat (hmm myślicie, że chrześcijaństwo da radę dorównać?), kultury Ameryki Południowej - pierwsze osadnictwo datuje się na XXX 3 tyś. lat przed nasza erą! Olmekowie stworzyli rozwinięta kulturę duchowo-materialna ok. XVI w. pne. (1600 lat przed naszą erą) a okres schyłkowy tych kultur przypada na 800-900 r. n.e.

Więc jak to jest z tą drogą do serc i umysłów??
Author: DeeDee  Date: 29-08-2012
Jacek Tabisz - @ratus   3 na 7
Nie oglądasz, oceniasz. To chciałem zauważyć. Sorki, jeśli uważasz za przegięcie uznanie, iż to jest nie do końca w porządku... W mainstreamowym odbiorze oceniać coś bez zapoznania się z tym czymś to raczej obciach.
Author: Jacek Tabisz  Date: 29-08-2012
eskulap111 - DeeDee  -11 na 15
Czy ma się ku schyłkowi czy nie to kwestia dyskusyjna.W czasie prześladowań chrześcjan za Dioklecjana też wielu myślało,że z chrześcijaństwem koniec.Pomylili się jednak kapkę.Egipt i inne cywilizacje istniały bezdyskusyjnie dłużej niż chrześcijaństwo,były może wspanialsze materialnie ale czy duchowo?I właśnie dlatego Kolego DeeDee jego metafizyka przyciąga nas i wytycza busole moralne a nie wspaniałość i czcigodna wiekowość innych kultur.
Author: eskulap111  Date: 29-08-2012
yaro - -eskulap111   14 na 14
Kolego eskulap 111.
Może metafizyka was przyciąga ale nas zupełnie odwrotnie wręcz odpycha .Co do tej busoli wyznaczającej morale to  fakty historyczne i teraźniejsze zupełnie temu przeczą, jakoby wyznawcy idei pasterzy kóz byli jakoś nadzwyczaj moralni. Nie wspominając już o tym jak była i jest torowana droga do serc i umysłów w celu zindoktrynowania i podporządkowania nowych baranków.
Author: yaro  Date: 29-08-2012
mieczysławski - mój nihilizm   7 na 7
Religia wpędziła mnie w nihilizm.
Wizja życia w zaświatach jest bardzo pociągająca, ale warunki do spełnienia praktycznie nie do spełnienia - buntownicza natura, złośliwość, itp. - mroczne dziedzictwo.
Bóg zatwardza serca grzeszników - według teologii - kto ma być zbawiony, zostało to zdeterminowane przed naszym urodzeniem, wolna wola wydaje się być złudzeniem, przykładem jest rola Judasza w zbawieniu chrześcijan.
Pytania do kreacjonistów:
Czy możliwe jest zbawienie bez cierpienia?
Dlaczego świat został stworzony tak ułomnym?
Dlaczego bóg nie próbuje udoskonalić gatunku ludzkiego np. poprzez sterowanie mutacjami genetycznymi, niektórzy wierzący naukowcy mówią, że się tak dzieje.
Author: mieczysławski  Date: 29-08-2012
Boudicca - @Jacek Tabisz ost. post.   2 na 2
Bardzo optymistyczne spojrzenie na mainstream. Teraz mainstream to też pudelek, gdzie nikt nie czyta, bo trzeba się spieszyć z komentarzem, aby zdążyć na pierwszą stronę. Mam nadzieję, że to się nie przyjmie na racjonaliście, tępić takich raptusów ;-)
 
Tępić poprzez rzeczowe wskazywanie niewłaściwości takiego postępowania i bezwartościowości powziętych w ten sposób sądów. - Czuję się w obowiązu dodać wyjaśnienie, bo racjonalistę odwiedzają również ludzie wierzący, którzy mogliby moją wypowiedź umieścić w religijnych ramach odniesienia i wziąc za zachętę do ostrzenia pali i budowania stosów.
Author: Boudicca  Date: 29-08-2012
eskulap111 - yaro  -6 na 8
Co jednych przyciąga drugich odpycha-mam nadzieję,że jeśli chodzi o treść tego rewolucyjnego i zaskakującego przesłania osiągniemy konsens.Ale może się mylę i Ty Kolego słyszałeś o jakiejś ideii bądź światopoglądzie,który przyciągałby bezdyskusyjnie wszystkich ? Z niecierpliwością czekam na listę,którą po oprawieniu natychmiast powieszę na honorowym miejscu.
A co do faktów historycznych,to twierdzić,że wszystkie przeczą
aksjologii chrześcijańskiej to cofnąć się do szkoły podstawowej w PRL-U prowadzonej przez aktywistę partyjnego..Proponuję szybko nadrobić zaległości z młodszymi kolegami,rok szkolny już za pasem !!!!
Author: eskulap111  Date: 29-08-2012
Andrzej Pawłowski   1 na 1
A dlaczego pasterz kóz nie może mieć racji ?
Author: Andrzej Pawłowski  Date: 29-08-2012
Czesław Szymoniak - @Andrzej   5 na 5
Może.
Jest tylko pytanie dlaczego ten ponoć wszechmocny Bóg postanowił ukazać się tylko owemu pasterzowi (cieśli czy innemu poganiaczowi wielbłądów) ukrywając się przed innymi ludźmi...i jest tez pytanie, który z tych "pośredników bożych"  jest przy racji?
Author: Czesław Szymoniak  Date: 29-08-2012
yaro - yaro-eskulap111   10 na 10
Aktywista partyjny czy katolicki ,jeden wart drugiego ,najważniejsze że zawsze dogadywali się przy podziale łupów.Obydwie opcje zawsze mijam szerokim łukiem.
Chyba kolega nie zamierza mi w mówić że w Polsce aksjologia chrześcijańska została przyjęta na zasadzie wolnego wyboru kiedyś ,jak również teraz sposób działania  funkcjonariuszy i ukrytych agentów koscioła katolickiego nie pozostawia żadnych złudzeń co do podstępnych różnej maści działań mających na celu nie dopuszczenia do wolnych wyborów w życiu człowieka.
Author: yaro  Date: 29-08-2012
galvani - @eskulap111   2 na 2
Aktywiści partyjni brylują dzisiaj w rydzyjku toruńskim. Może kilka nazwisk dla przykładu podać? Tak to jest z światopoglądami. Niestety. Nihil Novi.
Author: galvani  Date: 29-08-2012
Andrzej Pawłowski
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,47/k,40122

www.racjonalista.pl/index.php/s,47/k,40122
Author: Andrzej Pawłowski  Date: 30-08-2012
kraken   1 na 1
DOSKONALY tekst-dziekuje!!!
Author: kraken  Date: 30-08-2012
myprecious   8 na 8
@eskulap111
Nie ma znaczenia ilu zwolenników ma dana idea - bo nawet gdyby wszyscy mieszkańcy Ziemi zgadzali się co do jej poparcia - to ważniejsza od tego jest jej prawdziwość; prawdy, ludzkie poparcie, nie determinuje.
Ideologia chrześcijaństwa jest - w swym czarnym centrum - niemoralna i ohydna. Idea kozła ofiarnego to straszliwie prymitywna odmiana magicznego myślenia ludzkiego. Religia ta w dużej mierze została narzucona przodkom obecnych wyznawców, ale ma też mechanizmy przeciwdziałające jej wyplenieniu: przedszkolna już indoktrynacja, społeczna alienacja ludzi jej niewyznających, utożsamianie religijności z patriotyzmem, postulowanie źródła moralności itp. Ale dla was - niewolników betonowej kukły ze Świebodzina - ważniejsza od prawdy jest rzekoma miłość, którą promieniujecie, rzekoma miłość rzekomego boga mordercy. Może dla ciebie Jezus ważniejszy jest od prawdy - dla mnie - nie.
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
goethyt  -5 na 5
@myprecious
A dla mnie Jezus jest tożsamy z prawdą. Ciekawe, że brakło ci już sił, żeby po
nazwaniu eskulapa "niewolnikiem betonowej kuły ze Świebodzina" dodać buźkę, typu ;), mającą wykreować cię na dowcipnego inteligenta, nigdy nie tracącego dystansu. Cieszę się,
że twój sceptycyzm jest na tyle duży, że przed epitetem "bóg morderca" napisałeś "rzekomy".
W końcu po co być zgorzkniałym ateistą, denerwującym się na żartobliwe przytyki eskulapa? Ty na szczęście masz do tego wszystkiego dystans ;0
Author: goethyt  Date: 30-08-2012
myprecious   5 na 5
@goethyt
Pomijając tę pseudo-psychoanalizę-projekcję i kilka wędzonych śledzi, do których nie będę się odnosił -- dlaczego Jezus jest dla Ciebie prawdą? :) - ta buźka jest wyrazem sympatii, i nie implikuje niczyjej inteligencji; jakkolwiek nie podzielam waszego światopoglądu, i czasem padają ostre słowa, to czuję sympatię do wszystkich ludzi, nawet tych klęczących pod betonową kukłą w koronie;) - ta buźka ponownie nie określa bystrości umysłu, jedynie dystans, nie do siebie - do tej kukły Świebodzińskiej:) - uff, i znowu uśmiech - zapędziłeś mnie tą psychoanalizą w kozi róg, a miałem się nie odnosić. Wróćmy zatem do pytania - dlaczego Jezus jest prawdą? czy może Prawdą?
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
goethyt  -2 na 2
Dlaczego projekcję? Po jednym wpisie orzekłeś, że tak naprawdę przypisuję moją przypadłość  innym?
"Biblię czytać, paciorki klepać - a nie po ateistycznych forach głupoty wypisywać;)" - reprezentatywny przykład używania przez ciebie buziek, nie sądzę jednak, żebyś zyskał tym sympatię kogokolwiek.
Co do ostatniego pytania, to jest to sprawa zasadnicza (te wszystkie msze, spowiedzi, tyle czasu), ale na chwilę obecną mogę podać "osobisty dowód" z gatunku reductio ad absurdum: im dalej, tym gorzej, im bliżej, tym lepiej. Co prawda z perspektywy czasu muszę przyznać, że choć wersja "im dalej" z czasem przekonuje, to lepiej zostać w raju i olać węża.
Author: goethyt  Date: 30-08-2012
myprecious   6 na 6
@geothyt
Och, jak miło, że ktoś cytuje moje słowa - ale jeśli już tak robi to może niech nie bawi się w quote mining, bo inaczej pomyślę, że ten ktoś zabawia się w trollowanie. Ale zdecydowanie polecam - jeśli już religia mu nakazuje odprawianie guseł - by je odprawiał, zamiast pisać bezsensy - czyż zła to porada?: nie obnoś się z ignorancją - praktykuj ją po cichu?:)
Poza tym piszesz od rzeczy- ja niczyjej sympatii zaskarbiać nie chcę, znowu projekcja?:) Już wiesz skąd wiem, że je masz?:)
Zatem jeśli prawda pochodzi z 'osobistego odczucia dowodu' to każde takie odczucie ma tę samą ważność, i zerową wartość epistemologiczną. Parafrazując, dowody takie są skazane na bycie nieprawdą, gdyż ludzie podają je by uzasadnić zupełnie różnorodne, czasem sprzeczne koncepty. Żeby zilustrować o czym mówię - 8% populacji amerykańskiej ma 'osobiste dowody' bycia porywanymi przez obcych;) W stanach można też kupić koszulkę z napisem: oddałam się Jezusowi, teraz nawet nie dzwoni - piękny dowód osobisty. Pozdrawiam:)
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
KORIUS - @geothyt   4 na 4
A dla mnie Jezus jest tożsamy z prawdą.
-Wiem, że robię się nudny, ale kolega eskulap olał kiedyś moje pytanie, kilku innych też, a ja wciąż nie wiem co się stało z Jezusem. Skoro jego istnienie i zmartwychwstanie jest kwintesencją chrześcijaństwa, a na dodatek jest tożsamy z prawdą, to gdzie w/w się podziewa teraz?
Author: KORIUS  Date: 30-08-2012
Andrzej Wendrychowicz - @ Andrzej Pawłowski   2 na 2
Pyta Pan, czy pasterz kóz może mieć rację?
Ależ owszem, ależ tak; w sprawie wypasania kóz ma rację na pewno!
Author: Andrzej Wendrychowicz  Date: 30-08-2012
Andrzej Pawłowski  0 na 2
Jest mały problem. To jednak nie pasterze kóz pisali to co zawiera Biblia, być może nie posiadali smartfonów i nie byli w sieci, ale jednak była to elita i gospodarcza, i intelektualna. Jeżeli to założenie jest fałszywe to wszystko co o twórcach Biblii twierdzi Jacek Tabisz może jest prawdziwe, a może nie.
Author: Andrzej Pawłowski  Date: 30-08-2012
KORIUS - @Andrzej Pawłowski   4 na 4
To jednak nie pasterze kóz pisali to co zawiera Biblia.....ale jednak była to elita i gospodarcza, i intelektualna.
-Nie trzymaj nas w napięciu. Kto pisał te dyrdymały, jaka elita? Czy nikt tu nie odpowiada na pytania zasadnicze dotyczące tej superbujdy? 
Author: KORIUS  Date: 30-08-2012
goethyt - ptsc  -1 na 1
@myprecious
Quote mining to cytowanie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi w celu udowodnienia swojej tezy. Albo masz słabą pamięć, albo twoja uczciwość intelektualna jest lichej jakości. Mógłbym przytoczyć tu więcej takich cytatów, jednak widzę, że najlepszą metodą na odparcie argumentów jest slogan "wyrywasz z kontekstu". Ponadto nieprawidłowo rozumiesz zjawisko projekcji; w sensie ogólnym projekcja oznacza przypisywanie komuś zwykle negatywnych cech, przy czym cechy te posiada sam przypisujący. Piszesz, że moja opowieść ma zerową wartość poznawczą- pewnie tak, tylko że ja nie pisałem rozprawy doktorskiej, lecz napomknąłem o osobistych korzyściach związanych ze znajomością z Jezusem ("osobisty dowód").  "czasem sprzeczne koncepty" - świetnie, że sprzeczne, bo prawo sprzeczności mówi, że z dwóch zdań sprzecznych jedno jest prawdziwe. Więc wybór jest.
@Korius 
Ja też oleję, bo nie wiem.
Author: goethyt  Date: 30-08-2012
Jacek Tabisz - @Andrzej Pawłowski   2 na 2
Zapoznaj się uważnie z tym co przedstawiłem. Rozszerzyłem tam definicję twórców Biblii, obok pasterzy kóz byli to też... czytaj.
Author: Jacek Tabisz  Date: 30-08-2012
myprecious   3 na 3
@Andrzej Pawłowski
W świecie ludzi żyjących w prawie całkowitej ignorancji naukowej, nie ma znaczenia kto pisał Biblię - czy przedstawiciel elity, czy prosty pastuch - mieli tak samo skrzywiony obraz rzeczywistości. Ale nawet współcześnie - gdy niektórzy nadal żyją w rzeczywistości tamtej cywilizacji, a niektórzy rozpędzają i zderzają cząstki elementarne, by odkrywać nowe - Twój argument też nie ma żadnej siły - bo słowa biblijne to słowa 'objawione' i nawet gdyby pisał je astrofizyk to niczego nie zmienia. Wystarcza odrobina krytycznego myślenia i uczciwości intelektualnej by stwierdzić, że poza walorami kulturowo-historycznymi Biblia to grafomańskie zapędy szalonych, zdemoralizowanych jak na współczesne standardy umysłów.
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
KORIUS - @geothyt   4 na 4
Ja też oleję, bo nie wiem.
To po jaką cholerę piszesz o prawdzie i Jezusie w jednym zdaniu?! Liczyłem na jakiś teologiczny, metafizyczny bełkot, a ty szczerze, nie wiem. Ja wiem. Umarł i "pogrzebion" bez wstępowania na niebiosa, amen, bez "alleluja".
Author: KORIUS  Date: 30-08-2012
myprecious   4 na 4
@goethyt
Zacytowałeś tylko część wypowiedzi, zmieniając jej wydźwięk - i to jest quote mining.
Projekcja to przypisanie innej osobie jakichkolwiek emocji, odczuć, myśli - nie mając wglądu w moje meandry umysłu, uzewnętrzniasz swoje jako moje - ergo projekcja.
Wiele osób może ci opowiedzieć o osobistych korzyściach ze znajomości z półlitrówką - a półlitrówka przynajmniej istnieje i to nie tylko w 3 formach:)
Jeśli uważasz, że żadna dychotomia nie jest dychotomią fałszywą, to z projekcji przestaw swój umysł na myślenie i dumanie.
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
goethyt  -1 na 1
@Korius
Jak rolnik wypełnia kwestionariusz o dotację, to raczej nie obchodzi go, gdzie znajduje się urzędnik, chyba że to siedziba Amber Gold. A kasa przychodzi do rolnika i bez tej wiedzy.  Następnym razem: jeśli wiesz, to nie pytaj.
@myprecious
Tylko że wypadałoby gruntownie znać daną osobę, zanim uzna się, że dokonuje projekcji. Skąd wiesz, że ja chcę zaskarbiać sobie sympatię ludzi i przez to przypisuję to innym? Przypomnę, że chodzi tu o dość błahą sprawę - ozdabiania buźkami wypowiedzi mających na celu ośmieszenie oponenta, ty wiesz, o co chodzi. Co do 0,5l, to chętnie posłucham tych ludzi.
Ostatnie zdanie - red herring. Niestety wadą w znajdowaniu sprzeczności w poglądach religijnych jest to, że pieprzona zasada sprzeczności każe nam zdanie bądź jego negację uznać za prawdziwe.
Author: goethyt  Date: 30-08-2012
KORIUS - @geothyt   4 na 4
Następnym razem: jeśli wiesz, to nie pytaj.
-Jeśli podzielasz moje zdanie, to jesteś wyjątkowo obłudny, opierając na takiej "prawdzie" swoją wiarę. Następnym razem nie próbuj być rzecznikiem gościa, który nie wiadomo gdzie jest, ani czy w ogóle był, a w najlepszym wypadku nie żyje od ponad 2000 lat.
Author: KORIUS  Date: 30-08-2012
eskulap111 - myprecious-goethyt
@myprecious
Witam miłośnika prawdy samej prawdy i tylko prawdy.Czy jakiejś prawdy jeszcze nie wymieniłem ? Ależ tak,oczywiście jest nim myprecious jako Prawda Wcielona.Źródło i punkt wszystkich odniesień i dywagacji.Racjonalny zwolennik jedynie prawomocnych laickich ideii  i wróg zachwaszczania umysłów maluczkich.Zasłużony prostownik sumień i bohater pracy antyreligijnej.Jedyny sprawiedliwy w mieście,który po wyjściu z saloonu i wypiciu solidnej porcji whisky robi porządek ze zwolennikami betonowej kukły.Słowem niezindoktrynowany Piękny Umysł !!!!

@goethyt
Miło przeczytać uwagi kogoś o wyważonych osądach,którego inteligencja i takt doprowadza do desperacji niektórych jego polemistów.
Author: eskulap111  Date: 30-08-2012
myprecious   3 na 3
@goethyt
Jeszcze raz: ta pewność, która powstaje w twoim umyśle, gdy mówisz, że wiesz co mam na myśli stawiając taki czy inny piktogram - to jest właśnie projekcja. Nie muszę cię w ogóle znać by to stwierdzić.
Co do półlitrówki - proponuję zapoznać się z nią bezpośrednio, czasami lepsze to od ćpania Jezuska:)
Punkt ostatni: jedna osoba mówi, że ma 'osobisty dowód' Jezusa - druga mówi, że ma 'osobisty dowód' Allaha - są to sprzeczności - bo istnieje jednego boga wyklucza drugiego - a mimo to, żadne z twierdzeń nie musi być prawdziwe.
@eskulap
Przestań już bo tonę w twej chrześcijańskiej miłości - ale przyznaję dobrą mam zabawę - dawno już nie przeczytałem takiej ilości ad personam w jednej wypowiedzi:) Jezus i duch święty musza być z Ciebie dumni - ja jestem:) I tak, lubię whisky:)
Author: myprecious  Date: 30-08-2012
eskulap111 - myprecious  0 na 2
Jak  niechcący utoniesz to nie przejmuj się niewielka strata.A jeśli masz dobrą zabawę to świetnie bo najlepsza jest kiedy obie strony mają ubaw.I o to przecież w życiu chodzi.
Ty whisky ja piwko.Twoje Zdrowie !!!
Author: eskulap111  Date: 31-08-2012
myprecious   2 na 2
@eskulap
Plusik za poczucie humoru w obliczu zbliżającego się sądu ostatecznego:) - jesteś moim ulubionym sprawiedliwie prześladującym. Zdrowie!:)
Author: myprecious  Date: 31-08-2012
yaro - -eskulap111   5 na 5
Eskulapie 111 czyżby busola moralności ci wysiadła ,  w brew temu co
piszesz to tylko z twoich wypocin na tym portalu bije sarkazm ,
szyderstwo i histeryczny bełkot, bo argumentów nie masz żadnych.A może 
duch śmieszny nakazuje ci takie przezabawne wyśmiewanie tych ,którzy
nigdy nie ulegli czarowi  waszych prawd objawionych  ,za tę heroiczną
postawę zostaniesz zapewne proboszczem bo kwalifikacje do tego fachu, według mojej
oceny masz z najwyższej półki  ,a w dalszej perspektywie oczywiście jeśli busola ci nie zacznie szwankować masz szanse zostać wyniesiony na ołtarze za swą heroiczną postawę w obronie czci waszej bozi.
Ale póki co to możesz jeszcze być na tym portalu takim  figlarzem od rozśmieszania, nim zaczniesz piąć się wyżej.
Author: yaro  Date: 31-08-2012
eskulap111 - yaro
A skąd wiesz,że nie jestem już proboszczem? Może jestem i modlę się za Ciebie za Twój styl pisania i przenikliwy intelekt.Nie wiem czy zostanę wysłuchany ale cuda się czasem zdarzają.
A za pozostałe spostrzeżenia tego erudycyjnego wpisu dziękuję i traktuję jak komplement.
Amen
Author: eskulap111  Date: 31-08-2012
RX500 - @goethyt - @eskulap111   4 na 4
Jak rolnik wypełnia kwestionariusz o dotację, to raczej nie obchodzi go, gdzie znajduje się urzędnik, chyba że to siedziba Amber Gold. A kasa przychodzi do rolnika i bez tej wiedzy
-Ale beznadziejne porównanie. Tego urzędnika jednak można znaleźć, on istnieje, ma nazwisko adres, nawet można do niego zadzwonić. Z Jezusem jest tak samo?

@eskulap111
Może jestem i modlę się za Ciebie
-Modlisz się czyli rozmawiasz z bogiem, Jezusem, Maryją czy jakimś urzędnikiem niebianskim? To pewnie wiesz gdzie ten "urzędnik"  siedzi, czy tylko słyszysz jego głos....z innego wymiaru?  Może masz do niego numer?
"Religia to komunikacja w jedną stronę" - Dr. House
Author: RX500  Date: 31-08-2012
goethyt - ptsc
Ileż osób pragnie dyskutować.
@Korius - nie podzielam twojego zdania, nie uważam się za rzecznika Jezusa.
@myprecious - więc teraz mówisz, że projekcja "to pewność w moim umyśle"; wcześniej mówiłeś, że to "uzewnętrznianie moich jako twoich". Wierz mi, że można jednocześnie dokonywać pewnych i trafnych sądów o ludziach bez projektowania swoich cech na inne osoby. Co do 0,5l: niech przyjdą osobiście, niech opowiedzą, jak C2H5OH ulepsza ich życie.Co do Allaha: jeśli dwa zdania są fałszywe, to nie są ze sobą sprzeczne. Dwa zdania sprzeczne powstają, gdy do dwóch identycznych doda się funktor negacji "nieprawda, że". To jest taki elementarz, że ja nie mogę. Jak wy chcecie się uważać za racjonalistów, jak nie znacie podstawy podstaw podstawowych zasad metodologicznych..
@rx500
Nie jest tak samo, jest wygodniej, nie trzeba dzwonić ani jechać.
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
DeeDee - pomidor   3 na 3
@eskulap111, @ goethyt

mam wrażenie, że dyskusja z wami zaczyna przypominać zabawę dzieci "w pomidora".  Na każdy argument, żeby nie wiem jak rzeczowy jest ta sama nieskładna śpiewka, którą można symbolicznie ubrać w jedno słowo "pomidor".

Fajnie i śmiesznie jest przez chwilę, potem robi się nudno i szuka się ciekawszych rozrywek :)
Author: DeeDee  Date: 31-08-2012
RX500 - @goethyt   4 na 4
Nie jest tak samo, jest wygodniej, nie trzeba dzwonić ani jechać.
Jasne, nawet nie ma do kogo, sama wygoda. Tylko jaki pożytek z tej wygody, nie ma do kogo dzwonić, jechać, a jednocześnie jest ON prawdą i życiem. Mówisz za NIEGO i o nim, bo ON sam nie może mówić, ale mimo to nie jesteś jego rzecznikiem. Gratulacje zbobyłeś szczyt... absurdu.
Author: RX500  Date: 31-08-2012
eskulap111
@RX500
Z niebem można łączyć się na różne sposoby, np.wpisujesz w komputer kod-RX500.Wtedy połączą Cię priorytetowo.Wiedzą ,że oznacza on potrzebę natychmiastowej pomocy gdyż w  takich przypadkach medycyna rozkłada bezradnie ręce.
@Dee Dee
Jeśli tak,to sam dołączyłeś do tej zabawy ,nikt Cię chyba nie zmuszał a jeśli Cię znudziło to
żegnamy bez specjalnego żalu.
Author: eskulap111  Date: 31-08-2012
goethyt
@rx500
Zdaje się, że postawiłeś przed sobą ambitne zadanie znalezienia sprzeczności w moich wypowiedziach. Tylko że 'nie ma do kogo' to już twoja teza; nieużywanie przez kogoś komórki nie świadczy o nieistnieniu tego kogoś :0. Poza tym mówię o Nim, a właściwie o pozytywnych skutkach znajomości, lecz nie za Niego, co usiłujesz wmówić, tak więc rzecznika sobie daruj. Ze szczytu schodzę, zimno tu, a widzę, że twoi koledzy chcą wejść.
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
RX500 - @goethyt   2 na 2
Zdaje się, że postawiłeś przed sobą ambitne zadanie znalezienia sprzeczności w moich wypowiedziach. Tylko że 'nie ma do kogo' to już twoja teza;
-Ambitne zadanie? Pochlebieasz sobie. Twój bełkot o znajomym, który nie wiadomo gdzie jest i czy w ogóle istniał, ale bardzo korzystnie jest go znać, sam się obala.
Author: RX500  Date: 31-08-2012
RX500 - @eskulap111   3 na 3
"Z niebem można łączyć się na różne sposoby"
-Z niebem? Czyli z czym, co to, gdzie, którędy, jak?
Author: RX500  Date: 31-08-2012
goethyt - ptsc
@rx500
Obalający się bełkot? Widać, że twoja motywacja "dokopania" mi jest tak silna, że popełniasz pleonazmy; nie wystarczyło ci, że określiłeś moją wypowiedź bełkotem, musiałeś jeszcze dodać informacje, że ten bełkot "się obala". Niewątpliwie obalanie bełkotu musi być przyjemne, niemniej tego typu potyczki uznaję za "cofanie się do tyłu".
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
ratus - ??   3 na 3
Dlaczego, gdy obywatel mówi do Boga (modli się), okazuje mu się szacunek i zrozumienie, a gdy ten sam człowiek twierdzi, że słyszy głos Boga, który mu odpowiada - wzywa się pomoc medyczną z kaftanem bezpieczeństwa?
Author: ratus  Date: 31-08-2012
RX500 - @goethyt   3 na 3
Obalający się bełkot?
-Bełkot to niewyraźna mowa, alb przedstawianie czegoś w sposób zagmatwany, mało treści dużo słów. U ciebie dochodzi jeszcze sprzeczność poszczególnych bełkotów, przyznajesz że nie wiesz gdzie jest Jezus, nie widzisz go nie słyszysz, ale jest utożsamieniem prawdy. Jedno obala drugie i jest bełkotem.
Widać, że twoja motywacja "dokopania" mi jest tak silna
-Sam dokopujesz swojemu mózgowi. Chcesz pofilozofować w oderwaniu od faktów, aby poczuć się mądrzejszym, może uduchowionym i bardziej wartosciowych od bezdusznych ateistów, a jesteś tylko głupszy.
Author: RX500  Date: 31-08-2012
myprecious   4 na 4
@goethyt
Muszę przyznać, że dawno nie było tutaj trolla, który by sprawdzał wszystkie znaczenia słów, które tu padają:) Jednak to troszkę za mało.
1. Projekcja
Twoje słowa (żeby nie wracać już do moich piktogramów): "Widać, że twoja motywacja "dokopania" mi jest tak silna, że popełniasz pleonazmy"
Z definicji: "Przyczyną jest większa dostępność tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię."
Nie mając wglądu w umysł drugiej osoby przypisanie jej jakiejkolwiek motywacji - jest projekcją - skąd możesz wiedzieć, że motywacją RX500 nie jest zupełnie co innego? Ano z tego powodu, że twój umysł podpowiada ci, że on z pewnością chce ci 'dokopać' - projekcja.
2. Zdania sprzeczne:
Zdania są sprzeczne także wtedy gdy danemu przedmiotowy zarazem przysługuje i nie przysługuje dana cecha. Zatem wracając do mojego przykładu: A: Jezus jest bogiem. B: Allah jest bogiem. W kontekście monoteizmu, którego jesteś wyznawcą zdania A i B są sprzeczne.
Author: myprecious  Date: 31-08-2012
DeeDee - racjonalizowanie na racjonaliście :)   6 na 6
jest takie pojęcie w psychologii jak racjonalizowanie pl.wikipedia.org/wiki/Racjonalizacja - Bywa tak, że człowiek, który lata tkwił w błędzie lub w kłamstwie, zamiast to naprawić, nie może się z tym pogodzić. Jeśli jest słabej konstrukcji psychicznej uruchamia mechanizm obronny czyli zaczyna racjonalizować. Taki człowiek, każdy argument, który uświadamia mu jego porażkę przekuwa w pozytyw.
Np. taka osoba myśli sobie tak: fakty są takie, że istnienie boga jest nieprawdopodobne a ja od 20 lat jestem zakonnicą, służę komuś, kto nie istnieje, odcięłam się od społeczeństwa, zrezygnowałam z życia rodzinnego (a często i z seksu).. wygląda na to, że zmarnowałam życie a drugiego nie będzie! Ale w tym momencie włącza się mechanizm obronny: No ale w sumie skoro chrześcijaństwo istnieje 2000 lat to przecież to musi być PRAWDA!  

Niestety racjonalista z osobą racjonalizującą raczej się nie dogada.
Author: DeeDee  Date: 31-08-2012
goethyt - ptsc
rx500
"Bełkot to niewyraźna mowa"  "aby poczuć się (...) bardziej wartosciowych od"
Zdaje się, że w sprawach sprzeczności i bełkotu jesteś niekwestionowanym ekspertem, więc co tu po mnie.
myprecious
"Ano z tego powodu, że twój umysł podpowiada ci, że on z pewnością chce ci 'dokopać' - projekcja." Projekcja byłaby wtedy, gdybym przez swoje "dokopywanie" widział to częściej u innych. Nie wiem, o jakim trollu opowiadasz, ale gdy patrzę na twoją piękną definicję projekcji z Wikipedii, to zaczynam cię podziwiać za dystans do samego siebie. "A: Jezus jest bogiem. B: Allah jest bogiem." To ja ci powiem, że na gruncie katolicyzmu obydwa zdania są fałszywe. Może wyjdź poza ten teren, bo po co masz się męczyć i pisać Bóg wielką literą. Przypomnę, że spór dotyczy znajdowania przez ciebie zdań wzajemnie sprzecznych wśród przedstawicieli różnych religii i konieczności uznania części z nich za prawdziwe, zgodnie z zasadą sprzeczności. Na przykład rx500 nie wie, co to  jest sprzeczność, na co dał dowód, pisząc, że skoro nie słyszałem Jezusa, to nie mogę go uważać za Prawdę. Gdzie tu jest funktor "nie"? Nie ma.
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
myprecious   2 na 2
@goethyt
"Projekcja byłaby wtedy, gdybym przez swoje "dokopywanie" widział to częściej u innych."
Jedna definicja z wikipedii nie czyni projekcji:) Projekcja może dotyczyć jednej osoby bądź jednej sytuacji. Temat zamknięty.

"To ja ci powiem, że na gruncie katolicyzmu obydwa zdania są fałszywe."
Jezus nie jest bogiem? :)

"Przypomnę, że spór dotyczy znajdowania przez ciebie zdań wzajemnie sprzecznych wśród przedstawicieli różnych religii i konieczności uznania części z nich za prawdziwe, zgodnie z zasadą sprzeczności."
Podałem ci definicję sprzeczności ontologicznej - a ty ciągle upierasz się, że sprzeczność to tylko pojęcie w logice. Popełniasz ten sam błąd co z projekcją - przeczytałeś jedną definicję i do niej tylko się ograniczasz. Wielokrotnie udowadniali teiści, że mają problemy z semantyką - np. z pojęciem 'teorii' w nauce - teraz dołożyłeś 'sprzeczność', słowo, które nie istnieje poza kontekstem logicznej zasady sprzeczności:)
Poza tym słowo 'sprzeczny' można użyć w znaczeniu 'przeciwstawny' - i znowu pozbywamy się konieczności uznania jednego ze zdań za prawdziwe.
Author: myprecious  Date: 31-08-2012
goethyt
Zamknięty, hehe. W ciekawym momencie "zamykasz" temat, bo definicję z Wiki uznajesz za niepoprawną ("Jedna definicja z wikipedii nie czyni projekcji:)") i jednocześnie podajesz nową, ale bez źródeł. Ponadto skoro definicję z Wikipedii uznajesz za niepoprawną, to dlaczego wyżej ją cytowałeś, żeby pokazać mi błąd? Eklektyzm jakiś cię dopadł?

"Jezus nie jest bogiem? :)" W obrębie katolickich dogmatów Jezus jest Odwiecznym Bogiem. Zaprzeczenie tego zdania to nie "Allah jest bogiem", lecz "Nieprawda, że Jezus jest Odwiecznym Bogiem". Nie mam nic przeciwko sprzeczności ontologicznej, lecz - jak ci pokazała Wiki - tam też jest funktor "nie". (przysługuje/nie przysługuje)
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
RX500 - @goethyt
"Bełkot to niewyraźna mowa" 
sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2443481
Author: RX500  Date: 31-08-2012
myprecious
@goethyt
Polecam sprawdzić np. Słownik psychologii Larousse'a - gdzie znajdziesz przykłady np. projekcji żony na męża.


Dyskusja o zdaniach sprzecznych odwróciła nas od prawdziwego problemu. Nie ma najmniejszego sensu analiza czy zdania te są sprzeczne czy nie. Mogę ci nawet przyznać rację - te dwa zdania nie są sprzeczne. Problemem jest to, że powinniśmy analizować logiczności zbiorów zdań, które opisują każdą z tych religii - a wtedy brak im spójności, ba brak im nawet wewnętrznej spójności.
Ale nawet gdyby były wewnętrznie spójne - to nie implikuje to żadnej relacji z rzeczywistością.
Author: myprecious  Date: 31-08-2012
KORIUS - @goethyt   4 na 4
nie podzielam twojego zdania, nie uważam się za rzecznika Jezusa.
-Pisząc kilometry filozoficznego bełkotu, ani o milimetr nie zbliżyłeś się do prawdy. Niczego nie wyjaśniłeś. Gdyby dziecko cię zapytało o Jezusa, też odpowiedziałbyś, nie wiem gdzie jest? Czy wciskałbyś ciemnotę o niebie, dopóki dziecko to łyka?  Na czym opierasz swoją wiarę, jakieś osobiste olśnienie czy wystarczyły ci te szpalty starożytnych bajek z biblii?
Author: KORIUS  Date: 31-08-2012
goethyt
myprecious
"gdzie znajdziesz przykłady np. projekcji żony na męża." Nie widzę związku.
"Ale nawet gdyby były wewnętrznie spójne - to nie implikuje to żadnej
relacji z rzeczywistością" Nie implikuje powiadasz. Nie musisz się tak na zapas zabezpieczać. Choć nie zawsze implikuje, to jeśli nie jest wewnętrznie sprzeczny ów zbiór założeń, to może czasem implikować, nieprawdaż?
@Korius
Imponuje mi twoja niestrudzona dociekliwość co do okoliczności obecnego przebywania Jezusa, lecz niestety jedyna rzecz, jaką mogę polecić, to poczekać do śmierci. Może się okazać, że pytanie zaczynające się od "gdzie" jest pozbawione sensu, tak jak bez sensu jest pytanie kogoś, dla którego świat trwa wiecznie (Iosif Szkłowski), o datę powstania świata.
Olśnienie i szpalty to za duże słowa, ale blisko. Raczej dostrzeganie korelacji między słuchaniem "starożytnych bajek" a ogólnym zadowoleniem z życia. (myprecious przyznał mi rację, nie wiem, czy i czemu "nic nie wyjaśniłem")
Author: goethyt  Date: 31-08-2012
KORIUS - @goethyt   3 na 3
'Imponuje mi twoja niestrudzona dociekliwość co do okoliczności obecnego przebywania Jezusa, lecz niestety jedyna rzecz, jaką mogę polecić, to poczekać do śmierci."
-Ale ja na niego nie czekam, bo w niego nie wierzę, a nawet gdyby był należałbym do jego przeciwników. Nic mi w nim nie zaimponowało, nawet jako postaci baśniowej. Dziwi mnie tylko, dlaczego ty nie masz tej dociekliwości, a wystarcza ci ślepa wiara. Pewnie czujesz, że to kit dla baranów ale niełatwo przyznać się przed samym sobą do błędu. Mimo niepewności co do podmiotu wiary, masz dziwną pewność w formułowaniu poglądów w jej obronie.
Author: KORIUS  Date: 01-09-2012
goethyt - ptsc
"-Ale ja na niego nie czekam, bo w niego nie wierzę," No już dobrze, dobrze. Wszyscy wiemy, że jesteś bardzo, ale to bardzo poważnym antyklerykałem. "a wystarcza ci ślepa wiara." Powściągliwość w formułowaniu pytań nie jest ślepą wiarą. "Pewnie czujesz, że to kit dla
baranów" No jasnowidzem to ty nie będziesz. "Mimo
niepewności co do podmiotu wiary," Podmiotu powiadasz.. a nie przedmiotu czasami, wszak oceniasz mnie jako pewnego swoich przekonań.. LOL
Author: goethyt  Date: 01-09-2012
mrSpock - kozy panie (pani) Esculap   3 na 3
Proponuje założyć własną hodowlę kóz. Może jakaś się zlituje i przemówi ludzkim głosem dając tym samym 
zaczątek nowej religii
Author: mrSpock  Date: 01-09-2012
Jacek Tabisz - @MrSpock   2 na 2
Nie, kozy są niewinne! "Złote myśli" przychodzą przy ich pasaniu.
Author: Jacek Tabisz  Date: 01-09-2012
eskulap111 - mrSpock  -2 na 2
Dziękuję,chciałem tak zrobić ale przed chwilą okazało się,że to spóźniona propozycja.Właśnie jedna koza  przemówiła ludzkim głosem a druga ,która jest Prezesem stada jej kibicuje.Poczekajmy zatem cierpliwie na efekty i wspierajmy solidarnie jej niestrudzone wysiłki !
Author: eskulap111  Date: 01-09-2012
Jacek Tabisz - @eskulap111   5 na 5
Nietrafna diagnoza. Ja nie buduję swojej opinii o rzeczywistości na bazie mrzonek sprzed 2000 lat, które w jakiś sposób mi się opłacają...
Author: Jacek Tabisz  Date: 01-09-2012
mrSpock - Kozy Jacku   4 na 4
Z tego miesjsca, chciałbym bardzo serdecznie przeprosić wszystkie kozy, za te podłe insynuaacje. I z drugiej strony, wybaczam wszystkim kozom, za to, że dały się paść tym, no pasterzom. Wybaczam i proszę o wybaczenie. Panie Esculap fajnie jest czasem przemówić ludzkim głosem. Polecam, może ktoś w końcu pana zrozumie. 
Author: mrSpock  Date: 01-09-2012
eskulap111 - mrSpock  -1 na 1
Jak Pan nie rozumie to po co się Pan wypowiada?

P.S.Dobrym obyczajem jest jak się czegoś nie rozumie zamilczeć albo poposić o wyjaśnienie.Można też zasugerować uproszczenie przekazu ze względu na trudności percepcyjne wynikające z przyczyn przez Pana niezawinionych.
Author: eskulap111  Date: 01-09-2012
KORIUS - @goethyt   2 na 2
Tego typu przekomarzanki utwierdzają cię w wierze, a istnienie Jezusa staje się przez to bardziej prawdopodobne?
Author: KORIUS  Date: 01-09-2012
KORIUS - @goethyt   2 na 2
No już dobrze, dobrze. Wszyscy wiemy, że jesteś bardzo, ale to bardzo poważnym antyklerykałem.
-Podważanie podstaw wiary świadczy o kimś że jest "poważnym" ateistą, nie antyklerykałem. Znam wielu wierzących bardziej antyklerykalnych ode mnie. Ale nie wiem czy rozumiesz w czym rzecz. Chyba jesteś tępszy niż myślałem.
Author: KORIUS  Date: 01-09-2012
goethyt - ptsc
@Korius
Aż dwie wiadomości? Czyżby dopiero po 25 minutach uderzyła cię moja nadzwyczajna tępota? Nie żebym wyczuwał sztuczność twojej opinii albo uważał się za garnek, co mu kocioł przygania.    Co to, to nie!
Zmierzając do "meritum", zwracam uwagę, że rozważanie "prawdopodobieństwa istnienia bytu"  na gruncie probabilistyki jest nonsensem. Kolejny raz źle zadane pytanie. W sumie już dawno chciałem zwrócić uwagę, że kierowana do nieśmiałych uczniów/studentów zachęta "nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi" jest naiwna.
Author: goethyt  Date: 01-09-2012
KORIUS - @goethyt   2 na 2
"Czyżby dopiero po 25 minutach uderzyła cię moja nadzwyczajna tępota?"
-Tego byłem pewien już po pierwszej wypowiedzi. Ale skoro mierzyłeś czas, to wiesz, że nie można zamieszczać postu częściej niż raz na 20 min. Przegapiłem niektóre mądrości, jakie zawarłeś w swojej wypowiedzi (mea culpa) więc odczekałem w pokorze 20 min. by móc odpowiedzieć. Cierpliwość to ponoć cnota.
Author: KORIUS  Date: 01-09-2012
mrSpock - Obyczaj   3 na 3
Co racja, to racja. Proponuje zatem zamilknąć i nie robić z siebie dłużej błazna. Może jakoś urtatuje, pan swój i tak już nadwątlony honor. A jak pan nie bedzie czegoś rozumiał, to postaram się w granicach swoich możliwości wytłumaczyć, je w miarę najprościej jak potrafie. Dziękuje i przepraszam, ale dyskusja zeszła chyba na nie odpowiedmi tor. 
Author: mrSpock  Date: 01-09-2012
myprecious   1 na 1
@goethyt
"Nie widzę związku."
Troszkę wyżej pisałeś, że projekcja występuje przy większej ilości osób.

"Choć nie zawsze implikuje, to jeśli nie jest wewnętrznie sprzeczny ów zbiór założeń, to może czasem implikować, nieprawdaż?"

Logiczność nie implikuje prawdziwości. Zatem nawet gdyby założenia twojej religii były logiczne -to nie znaczy, że prawdziwe.
Author: myprecious  Date: 03-09-2012

Sort comments from the newest

Back to site..
Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)