Jest dostatecznie dużo poważnych publikacji w pełni uzasadniających zarzuty Autora wobec nierzetelności tekstu z Polityki. Hitler konsekwentnie stawiał na legalizm, był zręcznym, piekielnie skutecznym politykiem. Dopiero po całkowicie legalnym dojściu do władzy poszedł drogą autorytarnych rządów.
Owszem, bojówki SA "pomagały" w osiągnięciu dobrego wyniku wyborów, ale swoje bojówki miały wtedy wszystkie liczące się partie polityczne. Poparcie dla Hitlera, już jako Führera, było w Niemczech ogromne. Dopiero w roku rewolty młodzieżowej 1968 roku Niemcy - i to omal wyłącznie młodzi - zaczęli się rozstawać ze swoją nazistowską przeszłością. We wschodnich Landach (NRD) nastąpiło to faktycznie dopiero po upadku muru berlińskiego.

"To nie elity „polityczne" zadecydowały. Drogę do dyktatury otworzyły: grupy największych baronów przemysłu i świata finansów"

Czy tylko ja mam wrażenie, że te dwa zdania się wzajemnie wykluczają?

Info do moderacji - od tygodnia próbuję się skontaktować z kolegium moderatorów przy pomocy podanego na stronie maila - czy moje wiadomości nie dochodzą?

Bardzo ciekawy artykuł, a zaskakujące jest nikłe (tylko 2 komentarze) zainteresowanie tematem.

Po opuszczeniu muzulmanskiej Azji kolonizatorzy przeniesli sie do Afryki, gdzie formowali swoje kolonie w rozne sposoby. Dla jednych wazne byly zasoby mineralow, zloto i praca niewolnicza. Francuzka maszyna cywilizacyjna rozwinela nowoczesna medycyne, uformowala senegalska armie na mieso armatnie do walk z Niemcami. Dla Niemcow afrykanskie kolonie byly doskonalym miejscem do testowania teorgii rasowych. W walce z tropikalnymi chorobami i epidemiami umarlo w laboratoriach wielu bakteriologow, ale medycyna i "killerfactor" to piaty aspekt dominacji zachodu. Chociaz przemoc byla w kazdym imperium, Niemcy w Afryce zaczeli z ludobojstwem i obozami koncentracyjnymi. Czarni nie byli naiwni i stawili opor, wtedy baron Dietrich Trotha wprowadzil eksterminacje, 80 % wiezniow zamordowano, material ludzki wysylano do Niemiec do badan. Eugen Fisher, mentor dr.Mengele w 1913 r. powiedzial, ze czarna krew jest gorsza, czarni maja niedorozwiniety system nerwowy, mniej sie boja, to bydlo do szlachtowania.
Rozwoj chemii i biochemi w Niemczech (Nobel), doprowadzily do komor gazowych Hitlera. Kolonizacja Afryki miala byc dla Niemcow wzorem do kolonizacji Europy. Gdyby nie bylo Hitlera bylby inny "aryjczyk".

Chwilowo, biedna kobieto, kolonializm białych dawno zszedł ze sceny politycznej, a imperializm muzułmański jest sto razy bardziej krwawy niż był kiedykolwiek kolonializm białego człowieka. Biedna kobieta nie jest w stanie wyjść poza swoje broszurki i serwuje nam tu wypociny swojego  wypranego mózgu nie zdając sobie sprawy z tego, co donoszą liberałowie z czarnej Afryki na temat swoich arabskich "przyjaciół" i na temat swoich czarnych "elit". Rozumiem, że oczyszczenie tego biednego mózgu byłoby trudne, a radość życia w postaci wypisywania gdzie się da idiotyzmów, jest dla innych wyłącznie upierdliwa.   

Może Pan Koraszewski przybliżyłby nam temat? Jakiż to kraj muzułmański na kogoś ostatnio napadł? A może chodzi o to, że Obama jest "sekretnym muzumaninem"?

Wolne Państwo Kongo Leopolda II to około 10 milionów trupów. Aż boję się myśleć, która islamska dyktatura ma na sumieniu aż 1000 milionów ofiar. Zapewne Strefa Gazy....

Sierotka Marysia podpisująca się goliath123 zapewne nigdy nie słyszała o Darfurze, o tym co dzieje się obecnie w Nigerii, Somalii, Etiopii, tak jak Kotek Behemotek nie słyszał nigdy, że w Kongo trwa rzeź, w której w ostatnich latach zginęło już 5 milionów ludzi, nie słyszał o mordowaniu mniejszości chrześcijańskich i innych w Północnej Afryce  i nie tylko.  Oczywiście wewnątrzislamskie rzezie ich nie interesują, bo co tam się przejmować jak się jakieś Araby mordują.  Tylko wczoraj w Bagdadzie na szyickim rynku zginęło 28 osób i kilkaset zostało rannych, ale Kotek Behemotek ma inne problemy i się takimi rzeczami nie interesuje, a jak widzi to przestaje czytać, bo musi pisać. Taki przymus wewnętrzny posiada. 

Konflikt w Kongo trudno nazwać wojną religijną, a jeszcze trudniej "rzezią wewnątrzislamską". W samym Kongo muzułmanie stanowią aż 1,5% populacji. Proszę nie manipulować, nie czytają Pana idioci.

Ofiary prześladowań chrześcijan w Egipcie, etc., jakkolwiek nie sposób ich nie potępiać, trudno jednak porównać z jednym z największych ludobójstw w historii, popełnionym w Kongo Leopolda II - i tutaj kolonializm europejski jest niekwestionowanym winowajcą tych potwornych zbrodni. Trudno porównywać jednostkowe przypadki z rzezią dziesięciu milionów.

A to tylko jeden z przykładów na zbrodniczość kolonializmu białych.

EDIT: Sprawdziłem. Pan Koraszewski tak się zapędził, że za przejaw "kolonializmu muzułmańskiego" uznał konflikt w Kongo. Spośród wszystkich państw zaangażowanych w ten konflikt (Namibia, Zimbabwe, Angola, Uganda, Burundi, Rwanda, samo Kongo i Czad), tylko ten ostatni kraj ma 55% muzułmanów. We wszystkich innych stanowią oni maleńki odsetek. Trudno chybić bardziej, panie ekspercie.

A kto  powiedział, że chodzi wyłącznie o islam, przywołał kot Kongo, a tymczasem w dziesięciolecia po zakończeniu kolonializmu białego człowieka trwa tam dalej masakra, ale już bez pomocy z zewnątrz. Imperializm islamski jest tu niezależny, bo jak tylko zaczął się nowoczesny ekstremizm muzułmański nie tylko zaczęły się masakry wewnętrzne i mordowanie mniejszości religijnych oraz umiarkowanych muzułmanów w krajach zdominowanych przez islam, ale zaczęły się podboje, w krajach, w których muzułmanie stanowią mniejszość. Kot Behemot czytać nie umie i nie lubi więc sobie komentuje wedle swoich wyobrażeń. Zabawny towarzyszu ten wasz lewacki rasizm i ta miłość do stowarzyszania się z każdym gangsterem, byle był kolorowy.  Idi Amin też w zasadzie nie mordował dla islamu, przeszedł na islam, pozwalający na dowolną ilość żon w dowolnym wieku.  (Dowolność była tu samodzielnie określana, więc zatrzymał się na 12.)  Taylor w Liberii też nie islam, ale i nie biały kolonializm. No, ale Kot, jak to kot, ni ładu w jego myśleniu ni składu.       

Dziadziuś Koraszewski nadaje słowu"imperializm" nowe znaczenie, żeby wewnątrzpaństwowe konflikty w Afryce, będące pokłosiem prawdziwego imperializmu i kolonializmu, pasowały do bajeczki, którą nam tu opowiada.

Absolwenci klas specjalnych podpisujący się wymyślnymi nickami jak goliath123 oczywiście nie znaleźli w swoich broszurkach marksizma-leninizma, żadnej informacji o tym, ze islam od zarania był ideą imperialną, że wychodząc z Półwyspu Arabskiego (zobacz mapę może coś skojarzysz) Persją, Afganistan, dzisiejszy Pakistan, Indie, Palestynę, Afrykę Północną i spore obszary Europy. Nic nie wie goliath123, że imperium osmańskie byli, jakby to powiedzieć - imperialne. Zalazło za skórę również braciom muzułmanom, ale takie są prawa imperializmu. Facuś podpisujący się goliath1234 oczywiście nie słyszał o czymś co nazywa się "global dżihad" i zmierza do stworzenia światowego kalifatu, czyli podbicia świata. Global dżihad rekrutuje młodych fanatyków i wysyła ich do miejsc, gdzie są "wewnętrzne konflikty". Bractwo Muzułmańskie powstało w latach 20 ubiegłego wieku szerząc ideę światowego kalifatu i podboju świata w oparciu o islam i w połączeniu z wzorami niemieckiego nazizmu. Oczywiście to wszystko jest dla absolwentów klas specjalnych całkowicie obce. No, ale klasy specjalne mają uproszczone programy dostosowane do specjalnych umysłów, zdolnych do wymyślenia sobie odpowiednio dumnie brzmiących nicków.             

Weźże się Waść opanuj! Treść, którą chcesz przekazać w odpowiedziach komentatorom, jest czytelna i można się z nią zgadzać, ale forma - obrzucanie adwersarzy wyszukanymi określeniami (typu "absolwent szkoły specjalnej", "biedna kobieto") - nie do przyjęcia i czyni z Ciebie właśnie dżihadżystę! Jeżeli pisałeś to po pijoku, to Cię nie usprawiedliwia. Rozumiem krewkość natury, ale Regulaminu trza przestrzegać. Żegnam.

Po pierwsze nie jesteśmy, nie byliśmy i nie będziemy na ty. Po drugie jeśli menel spod budki z piwem przychodzi w kominiarce i łamiąc wszelkie zasady gościnności rzyga chamstwem odpowiadam mu językiem, który może pojąć. Jestem zwolennikiem zamieszczania komentarzy po zatwierdzeniu i wyrzucania bez pardonu wszelkiego śmiecia. W sytuacji kiedy wpuszcza się tu zaplutych meneli, nie ma inne rady jak bronić się tak jak można.    

Bardzo chciałbym być kiedyś z Panem na ty, bo cenię Pana i Pana publikacje i ten serwis od kilku lat. Zwracam jeno uwagę, że zdarza się, iż językiem, jakim można odpowiadać menelom i trollom, odpowiada Pan również normalnym dyskutantom, którzy mają inne zdanie (np. "kobieta" powyżej). Z poważaniem.

Nie, nie zdarza się, po prostu nie ma Pan pełnego oglądu wyczynów owej kobiety. Ja mam.  

Przez chwilę chciałem uzupełnić mój poprzedni wpis, po namyśle zrezygnowałem jednak. Nie zniżę się do poziomu komentarzy, które tu widzę. Nie rozumiem, co stało się z „Racjonalistą”. Co stało się z jego redaktorami. Bardzo to smutne.

Ciekwawa to Prawda, skoro wymaga przepisania słownika.
"Imperializm muzułmański jest sto razy bardziej krwawy"
Ten imperializm to średnioweiczny Kalifat Islamski i Imperium Osmańskie.
No tak, Turcja ma drugą co do wielkości armię w NATO. Indiami pewnie dalej rządzą Mogołowie.
No a Bractwo Muzułmańskie ma wielki plan podbouj świata. Można go odnależć w opublikowanych nie dawni "Protokołach Braci Muzułmanów".

P.S. "Absolwent szkoły specjalnej", "menel spod budki z piwem", "broszury marksizmu-leninizmu" w ciekawym towarzystwie się pan obraca i widocznie rodzicenie nauczyli Pana, że swoim zachowaniem wystawia Pan świadectwo nie mnie, ale im, sobie i BBC, której był Pan wieloletnim współpracownikiem.