No niestety nikt nie jest idealny, jednak np. Julian Apostata zamierzał mocno ograniczyć biurokrację, ograniczyć rolę służb specjalnych itp.

Żydowska ideologia jest sprzeczna z filozofią grecką. Filozofowie greccy mogli być np. politeistami bądź ateistami, chrześcijanin musiał wierzyć w jedyne słuszne bóstwo co prowadziło do tragedii wielu inaczej myślących. Politeistyczni Rzymianie prześladowali tylko i wyłącznie kulty niebezpieczne czyli ofiary z ludzi u druidów i chrześcijaństwo. Chrześcijanie nie odrzucili myślenia mistycznego, przykładem jest np. uznanie Święta Bożego Ciała na podstawie widziadeł pewnej zakonnicy.

Tradycja Germanów i Słowian nie była by zniszczona przez Rzymian. Dołożono by tylko do lokalnych panteonów Trójcę Kapitolińską. Chrześcijanie bezlitośnie niszczyli rodzimą kulturę północnej europy.

Tyle, że Dioklecjan był poganinem. A te resztki to przesada. Ostatecznie prawo rzymskie, greckie pojęcie wartości (przekonanie że istnieją obiektywnie) i judaistyczne podejście do świata jako coś co można mierzyć i badać (odrzucili mistyczne myślenie o materii jako konsekwencja przykazania - nie będziesz miał bogów cudzych przede mną) pozostało i w zostało narzucone pozostałym kręgom kulturowym w świecie.
Poza tym przypominam że jesteśmy potomkami słowiańskich lub germńskich mieszkańców Północy którzy podbili dawny Rzym, ale ulegli jego kulturalnej sile.

Dodam od siebie jeszcze jako ciekawostkę, że chrześcijańskie Bizancjum było jednym z najbardziej zdegenerowanych etycznie państw świata. Biurokracja, wysokie podatki, ''moda'' na eunuchów, wszechobecne klasztory i mnóstwo zakonników... ale o dziwo to Bizancjum stało i tak WYŻEJ cywilizacyjnie niż katolicka Europa Zachodnia. Jeśli zaś chodzi o Kulturę, to Teodozjusz zniszczył prawie cały dorobek Antyku, a krucjata z 1204 resztki które przepuściła bizantyńska cenzura. To co się do dziś zachowało to resztki resztek:
en.wikipedia.org/wiki/Lost_work

To inni mówią o cywilizacji np. chrześcijańskiej czyli opartej o idee, ja to ganię. @A. pawłowski - nie są uważane za błędne tylko co najwyżej za mniej istotne niż np. ekonomiczne. Mówiłem np. o szkodliwym wpływie niewolnictwa i brak poszanowania pracy w moim wystapieniu. Nikt rozsądny nie przechodzi do porządku dzienn nad antypaństwowym ferworem chrześcijan. @Asphodelus - zgadzam się.

W Rzymie Politeistycznym podatki były b. niskie, (co ciekawe Nero chciał zlikwidować cła wewnętrzne ale lobby Senatu zablokowało reformę) ich wzrost zaczął się dopiero od Dioklecjana. Chrześcijańscy cesarze nie zrobili nic by ratować gospodarkę.

Głosi Pan tezy Edwarda Gibbona, XVIII w. historyka. Obecnie poglądy te uważane są za błędne. Polecam Petera Heathera, który podaje podsumowanie współczesnych badań dot. tego tematu, zwracając uwagę na przede wszystkim błędy w dziedzinie fiskalnej. Co więcej współcześni konserwatyści zwracają uwagę, że to współczesny ucisk fiskalny,a przeżywamy w Europie jeden z najbardziej represyjnych okresów w historii, także jest przyczyną kryzysu - rodziny, demografii, rozwarstwienia ekonomicznego itd.

Jak to często bywa, Autor pomylił cywilizację z kulturą. Cywilizacja to nie idee, tylko to, co materialnego z nich powstanie - przy czym rzadko bywa z ideami zgodne.

Piotrze - rozkręcasz się. Wysłuchałem i przeczytałem z przyjemnością. Doskonale powiedziane i napisane.

Bardzo fajny temat i bardzo dobrze napisane :-) Gratuluję Piotrze - sama przyjemność poczytać, filmik odkładam sobie na później (bo mam tonę rzeczy na głowie), ale też spodziewam się jak najlepszych wrażeń :-) Z Rzymianami się zgadzam. Ich cywilizacja, matecznik naszej (albo młodość naszej) jest często niedoceniana. Sporo racji mieli angielscy i szkoccy historycy pod koniec XVIII wieku, mam nadzieję, że moda się odwróci i znów zaczniemy oceniać Starożytny Rzym tak, jak na to zasługuje.