The RationalistSkip to content


We have registered
204.380.531 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Reading room »

Sąd Ostateczny [4]
Author of this text:

Dalsze rozmyślania Stwórcy przerwał jego Syn, zadając mu dziwne pytanie:

-A może ty Ojcze jesteś po prostu uprzedzony do moich wyznawców z jakiegoś powodu i stąd się bierze twoja surowość podczas ich sądzenia?

Bóg zwrócił na niego swoje zamyślone oblicze i rzekł:

— Naprawdę przypuszczasz, iż jestem do nich uprzedzony z jakiegoś powodu? Zastanówmy się więc wspólnie czy miałbym ku temu jakiś powód,.. jak myślisz?

Tu mała dygresja: Bóg z pewnością bardzo dużo miałby do powiedzenia na ten temat. Aby więc nie przedłużać zbytnio tego tekstu, wyręczę go krótkimi fragmentami książki „Opus diaboli" Karlheinza Deschnera, ukazującymi jednak w pełni brzydki aspekt tejże religii:

„Kościołowi nie wystarczało jednak także nabożne polowanie na pogan, muzułmanów, "kacerzy", czarownice - dołączono do nich Żydów. Co prawda wszystko w chrześcijaństwie, co nie pochodziło od pogan, było żydowskie; od Starego Testamentu począwszy, poprzez zastępy aniołów, praojców, proroków, Modlitwę Pańską, aż po całą liturgię słowa. Ale właśnie dlatego, że Żydzi nie potrafili pojąć rzekomo chrześcijańskiego charakteru swojej wiary, dlatego, że pozostawali „uparci", w ciągu dwóch tysiącleci płonął ogień nienawiści do Żydów".

„Już u schyłku starożytności uchwala się na dziesiątkach synodów kolejne surowe restrykcje antysemickie, aż wreszcie w 638r. szósty sobór w Toledo nakazuje przymusowe ochrzczenie wszystkich Żydów zamieszkałych w Hiszpanii, natomiast siedemnasty sobór toledański w 694r. uznaje wszystkich Żydów za niewolników. Ich kapitały ulegają konfiskacie, zostają im też odebrane dzieci od siódmego roku życia wzwyż".

"Papież Innocenty IV /../ w 1244r. kazał spalić Talmud. W innych bullach /../ papieże regularnie zmuszali Żydów do słuchania ściśle kontrolowanych kazań nawracających, przy czym byli oni bici laskami, żeby nie zasypiali. /../ „Złe traktowanie Żydów uważa się za dzieło miłe Bogu" — donosi w XII w. Abelard" /../ Krótko mówiąc, antysemickie dekrety kościelne pojawiają się aż do XIX w. Jeszcze Leon XII, intronizowany w 1823r. /../ tworzy nowe getta i poddaje ich mieszkańców inkwizycji.

Nic dziwnego, że stale podjudzany chrześcijański motłoch zaczął również likwidować Żydów. Byli oni kamienowani, topieni, łamani kołem, wieszani, rąbani na kawałki, paleni żywcem i grzebani żywcem. Na postronkach i za włosy zaciągano ich do chrzcielnicy i czynny udział w tym przymusowym chrzczeniu brał wyższy kler, który ciągle domagał się coraz zacieklejszych prześladowań".

„W XIII i XIV w. wybuchy antysemickiej nienawiści, które wstrząsnęły całą Europą, były inicjowane przede wszystkim przez sobory laterańskie. Czwarty z nich, który obradował za czasów Innocentego III, najpotężniejszego papieża w całych dziejach; "Żyd — napisał on w 1205r. do biskupa Paryża — jest jak ogień w łonie, jak mysz w worku, jak żmija u szyi". Otóż ten sobór potwierdził, powołując się na Augustyna, tezę o wiecznym podporządkowaniu, zniewoleniu Żydów i wydał szereg antysemickich dekretów".

„Po wczesnym okresie filosemityzmu, kiedy to urzeczeni Lutrem Żydzi rozgłaszali, iż nastał czas pojawienia się Mesjasza, ów reformator /../ Utożsamiał Żydów ze świniami, uznawał ich za "gorszych niż prosięta", żądał dla nich kary śmierci za odprawianie nabożeństw, domagał się zakazu publikacji, zniszczenia domów, spalenia szkół i bożnic /../ I niechaj to się dzieje na chwałę Pana naszego i chrześcijaństwa, by Bóg widział, że jesteśmy chrześcijanami".

„Kościół katolicki niejednokrotnie w przeszłości inicjował i popierał nagonkę na Żydów. Jeszcze w XX wieku Pius X oświadczył dosłownie: "Religia żydowska była podstawą naszej religii; została jednak zastąpiona nauką Chrystusa i nie możemy uznać dalszej racji istnienia tamtej" /../ W opatrzonej kościelnym imprimatur książce katolickiego teologa Johannesa Petera Junglasa z 1935r. „Chrystus a naród niemiecki" napisano m/inn: „Rasa żydowska istotnie od zarania dziejów odnosiła się z największą wrogością do chrześcijaństwa. W dzisiejszej ewangelii sam Zbawiciel (!) zapowiada odtrącenie plemienia Izraela /../ Zbawiciel mówi: "Dzieci tego królestwa zostaną wrzucone w najciemniejszą otchłań, będzie słychać płacz i zgrzytanie zębów".

Po dłuższej chwili milczenia, Bóg rzekł do swego potomka:

— No i jak myślisz,.. czy jest to jakiś wystarczający powód, abym mógł być w jakikolwiek sposób uprzedzony do twojego Kościoła? — a na jego obliczu pojawił się gorzki grymas sarkastycznego uśmiechu.

— No, proszę,.. jeśli masz coś mądrego do powiedzenia w obronie swoich wyznawców, przejawiających taki dziwny rodzaj „miłości" do swych starszych braci w wierze,.. to mów! Wysłucham cię z uwagą, tylko proszę nie tłumacz się Tradycją twojego Kościoła, gdyż ten argument jakoś wyjątkowo do mnie nie przemawia.

Syn Boży siedział na swym tronie ze spuszczoną głową i nieobecnym spojrzeniem. Milczał przez dłuższy już czas, zbierając myśli. Widocznie ten ostatni werdykt jego boskiego rodzica musiał go mocno i bardzo niemile zaskoczyć. Więc Stwórca chcąc mu zaoszczędzić tej przykrej rozterki duchowej, powiedział ugodowym tonem:

— Nie żałuj ich mój Synu,.. oni wszyscy nie zasługiwali na nic innego, niż to co ich spotkało. Wierz mi albo nie, lecz żadnemu prawemu człowiekowi nie spadnie włos z głowy podczas tego sądu. I nie ważne czy jest on wierzący, czy nie; prawdziwe człowieczeństwo polega na zupełnie innych wartościach, mających z religiami raczej mało wspólnego.

Zechciej też zwrócić uwagę na moją daleko idącą pobłażliwość: osądzam ludzi tylko na podstawie przestrzegania Dekalogu, pomijając w swej łaskawości wiele innych norm moralnych, których respektowanie winno być obowiązkiem każdego wyznawcy twojej religii; np. chrzest w dorosłym wieku jako przejaw świadomego wyboru, a nie w okresie niemowlęcym,.. nie przeciwstawianie się złu i wybaczanie win bliźnim,.. miłowanie nieprzyjaciół i modlenie się za nich,.. zaniechanie gromadzenia dóbr materialnych, czyli służenie Bogu a nie Mamonie,.. wystrzeganie się religijności na pokaz i osądzania bliźnich,.. wyznawanie sobie wzajemne grzechów, itd.,, itd. Pomyśl co by było, gdybym był małostkowy i zechciał osądzić skrupulatnie twoich wyznawców z tych wszystkich norm? Myślisz, że byłby inny wynik tego osądu, niż ten, który cię tak zbulwersował?

Syn Boży zastanawiał się w duchu nad słowami swego rodzica i był już nawet skłonny przyznać mu rację,.. gdyby nie dalszy ciąg jego wypowiedzi.

— Zamiast więc obrażać się na mnie, doceń moją wyjątkową sprawiedliwość i łaskawość, a dodatkowym przejawem mojej wspaniałomyślności niech będzie to, co postanowiłem teraz; odpuśćmy sobie osądzanie ludzi z pozostałych przykazań,.. prócz jednego: "NIE ZABIJAJ". Ponieważ należy ono do tych najważniejszych, danych ludziom, muszą oni zostać osądzeni z jego respektowania. Jak według ciebie twój Kościół i twoi wyznawcy przestrzegali to przykazanie, podczas wypełniania swej misji ewangelizacyjnej?

W oczach Syna Bożego pojawił się wyraźny przestrach, a może nawet panika. Skulił się ile tylko można było na swym tronie i zacisnął dłonie na jego oparciach. Znał przecież historię swojej religii i doskonale wiedział jak na przestrzeni dziejów odbywało się respektowanie tego przykazania, przez jego „bogobojnych i pobożnych" wyznawców, oraz kapłanów jego Kościoła. Mimo woli przypomniał sobie w tym momencie fragmenty kroniki, dotyczące zdobycia Jerozolimy przez krzyżowców w 1099r.:

„..nasi następując ścigali ich i mordowali aż do świątyni Salomona; tu była taka rzeź, że nasi po kostki brodzili we krwi /../ Wreszcie nasi pokonawszy pogan, pojmali w świątyni sporo mężczyzn i kobiet i mordowali kogo chcieli, a kogo chcieli zatrzymywali przy życiu /../ Nazajutrz rano wdarli się żołnierze potajemnie na dach świątyni Salomona i napadli na Saracenów, mężczyzn i kobiety, ścinając ich gołymi mieczami; niektórzy z nich rzucali się z dachu świątyni /../ O takich rzeziach pogan nikt dotąd nie słyszał ani ich nie widział, bo stosy trupów wyglądały jak wały graniczne, a nikt nie znał ich liczby, tylko sam Bóg..".

Syn Boży wzdrygnął się przy tych słowach, powtarzając je bezwiednie w myślach:

„a nikt nie znał ich liczby, tylko sam Bóg". Z zakamarków jego pamięci wypłynęło też inne oskarżenie o podobnej treści: "Nie należy zapominać o monstrualnych zbrodniach krzyżowców czy inkwizycji. W imię Ewangelii wymordowano i spalono miliony niewinnych ludzi. Sam fanatyczny Torquemada posłał na śmierć ok. 9000 osób! Owoce działalności „świętej" inkwizycji są przerażające. W dodatku hasłem tej instytucji terroru, tortur i zbrodni było: „Misericordia et justitia" (Miłosierdzie i sprawiedliwość)".

Przypomniał sobie także i te złowieszcze wyliczenia:

„Konkwista ze znakiem krzyża odbywała się tak brutalnie, że liczba ludności w Ameryce Południowej i Środkowej spadła z 60mln na pocz. XVI w, do 19mln w końcu XVIII w. Przed podbojem hiszpańskim Meksyk liczył 25mln, a w latach siedemdziesiątych XVI w, zaledwie 4,5 mln ludności". Oraz to swoiste jakby podsumowanie:

"Przyjrzyjmy się świadectwom historii: miliony trupów na wszystkich kontynentach, miliony mordowanych przez długie stulecia w imię Boga. Siepacze z Biblią w jednej i mieczem w drugiej ręce. Inkwizycja, tortury, sąd Boży. Krucjaty, masakry, rabunki, gwałty, szafoty, eksterminacje. Handel niewolnikami, poniżenia, wyzysk, pańszczyzna, sprzedawanie mężczyzn, kobiet i dzieci. Ludobójstwa, mordy etniczne chrześcijańskich konkwistadorów /../ Wspieranie wszystkich dwudziestowiecznych systemów faszystowskich /../ Rzymski Kościół apostolski przewodzi w niszczeniu cywilizacji /../ Miliony ofiar miłości bliźniego".

„Teoretycznie chrześcijaństwo jest najbardziej pokojową, ale w praktyce najkrwawszą religią w dziejach świata /../ Angielski historyk Wiliam E. H. Lecky nie uważa bynajmniej za przesadne stwierdzenia, iż "Kościół zadał ludziom więcej niezasłużonych cierpień niż jakakolwiek inna religia". A niemiecki teolog Bruno Bauer przyznaje: „Żadna religia nie pochłonęła tylu ofiar w ludziach, i tak haniebnie ich wymordowując, jak ta, która szczyci się przezwyciężeniem śmierci na zawsze". (Religie wschodu i zachodu, K. Bank. W kręgu religii i historii. Oblicza religii chrześcijańskiej, E. Lewandowski. Traktat ateologiczny, M. Onfray).


1 2 3 4 5 6 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dżuba, a gdzie to jest?
Czemu nie wierzę w Boga?

 See comments (36)..   


«    (Published: 09-07-2011 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Lucjan Ferus
Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).

 Number of texts in service: 130  Show other texts of this author
 Newest author's article: Słabość ateizmu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 2004 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)