|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Catholicism »
Prymat papieski [2] Author of this text: Mariusz Agnosiewicz
Kk. — Święty Jakub przewodniczył Soborowi w Jerozolimie, gdyż
był biskupem Jerozolimy. Natomiast w Nicei dominacja Rzymu jest — wbrew sugestii — bardzo widoczna. Tak więc — zupełne pudło!
P. — Nie wiem jak może być „bardzo
widoczna" dominacja Rzymu skoro nawet „papieża" tam nie było?
Ja oczywiście mogę się mylić, ale powołam się na kardynała J. Daniélou, wybitnego
znawcę początków chrześcijaństwa, który pisze w monumentalnej Historii Kościoła
o tym soborze: "Ponad 100 ojców przybyło z Azji Mniejszej, około
30 z Syrii-Fenicji, mniej niż 20 z Palestyny i z Egiptu. Łaciński zachód prawie
wcale nie jest reprezentowany: tych 3 czy 4 pochodzących stamtąd biskupów mogło
się właśnie znajdować na dworze cesarskim z jakichś prywatnych powodów".
Jednym słowem Zachód nie brał udziału niemalże w ogóle w tym soborze, tak przecież
ważnym dla doktryny katolickiej. Jeśli chodzi o sobór jerozolimski, to Jakub
przewodniczył mu oczywiście z racji tego, że był biskupem Jerozolimy, ale sobór
nieprzypadkowo odbył się akurat tam. Odbył się w miejscu gdzie rezydował najważniejszy
zwierzchnik wczesnego chrześcijaństwa. O tym, że Jakub był kimś ważniejszym
niż Piotr dowodzi fragment z listu do Galatów, w którym św. Paweł pisze, że
"otwarcie mu [Piotrowi] się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył", a powodem było jego "nieszczere postępowanie". Chodziło o to, że Piotr jadał normalnie z poganami, lecz kiedy zjawiali się wysłannicy
Jakuba Jerozolimskiego, wówczas odcinał się od pogan, gdyż nie akceptował tego
Jakub (zob. Gal 2,11-14). Tak więc Piotr, który ma być jakimś papieżem,
zachowuje się niegodnie i tchórzliwie, tak, że gorszy to nawet św. Pawła, który
nie był nawet jednym z dwunastu pierwszych Apostołów. Cóż za autorytet ma Piotr !
Czy nie jest oczywiste, że jego wybranie zostało dopisane ? Kk. — Czy nie wiesz, że nie można
kwestionować autentyczności żadnego fragmentu świętych ewangelii? W ewangeliach
zapisano "wszystko, co Bóg przykazał
spisać, i tylko to, co przykazał",
jak rzekł papież Leon XIII. Kościół zabrania odejmowania czegokolwiek.
P. — No dobrze, przyjmijmy teoretycznie, że fragment ten jest
jednak autentyczny, bo zamysły Boga są niezbadane. Jednakże tak czy inaczej
można mieć poważne wątpliwości co do tego, że mówiąc o opoce, czy też skale
na której zbudowany ma być Kościół, Jezus miał na myśli Piotra. Czy to nie on
sam miał być opoką? W Starym Testamencie taką skałą jest Bóg: "Nikt
tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo, nikt taką Skałą jak Bóg nasz"
(1 Sdz 2,2). Co ciekawsze sam Piotr w Dziejach Apostolskich mówi, że taką
opoką jest Jezus: "On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was,
budujących, On stał się kamieniem węgielnym." (4,11). Mówi, że Jezus
jako kamień węgielny i fundament budowli Kościoła został odrzucony przez budujących.
Czy aby nie ma na myli Was, którzyście zbudowali Kościół poza właściwym fundamentem,
jakim miał być nie papież, lecz Jezus? Jeszcze wyraźnie mówi to św. Paweł w liście do Efezjan: "Zbudowani na fundamencie Apostołów i proroków,
którego jest gruntownym węgielnym kamieniem sam Jezus Chrystus, Na którym wszystko
budowanie wespół spojone rośnie w kościół święty w Panu" (Efez. 2:20-21,
BG). Tak więc opoką Kościoła jest Jezus, mowa jest nawet o fundamencie Apostołów,
ale bez wywyższania żadnego z nich. Paweł powtarza to jeszcze kilkukrotnie,
np. w liście do Koryntian: "I wszyscy tenże napój duchowny pili; albowiem
pili z opoki duchownej, która za nimi szła; a tą opoką był Chrystus".
(1 Kor. 10:4, BG).
Kk. — Nie można zaprzeczyć, że w Starym
Testamencie Bóg nazywany był opoką/skałą, nie można zaprzeczyć, że w Nowym tak
też był zwany Jezus, ale i nie można jednocześnie zaprzeczyć, że w fragmencie
Mt 16,18 opoką nazwany jest Piotr. Gdyż we fragmencie Mateusza Piotr (Petros)
jest opoką (petra) na zasadzie gry słów.
P. — Faktycznie trudno temu zaprzeczyć, jeśli odrzuci się możliwość,
że jest to dopisek. Ale jeśli ksiądz się upiera, że jest to fragment pisany
pod asystencją Ducha Świętego przez samego ewangelistę Mateusza, wówczas jak
ojciec wytłumaczy to, że Biblia w jednoznacznych słowach zastrzega, że nie ma
innej opoki i skały poza Bogiem oraz Jezusem? Oto czytamy w liście do Koryntian:
"Według łaski Bożej, która mi jest dana, jako mądry budowniczy założyłem
fundament, a inny na nim buduje. Każdy zaś niechaj baczy, jak na nim buduje.
Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus". (1 Kor. 3:10-11, BW). Dlaczegóż więc
Kościół buduje się na fundamencie Piotrowym, a nie jak zaleca Paweł na jedynym
możliwym — Jezusie Chrystusie? Opoką jest Chrystus — koniec kropka,
księże katecheto. Ale nawet jeśliby założyć, że wbrew tym jasnym słowom Jezus
mocą swojej woli (przekazanej ewangeliście Mateuszowi) postanowił ustanowić
Piotra również jakąś równoległą lub uzupełniającą względem siebie opoką, wówczas
dostrzeżemy, że przeczy to również Testamentowi Staremu, gdzie powiedziano dość
wyraźnie: "Bo któż jest Bóg, oprócz Pana? a kto opoką, oprócz Boga
naszego?" (Ps. 18:32, BG). Ale, mało tego. Na kartach Księgi Izajasza
przemawia sam Bóg, posłuchajmy go: "Czy jest bóg oprócz mnie? Nie,
nie ma innej opoki, nie znam żadnej." (Izaj. 44:8, BW). Czy
możemy, księże katecheto, przyjąć taką awanturniczą hipotezę, że w czasach Izajasza
Bóg jeszcze nic nie wiedział, że jego Syn jednorodny ustanowi jakowąś inną opokę?
Czyż nie jest wszechwiedzący?
Kk. — Oj przekonuję się nieustannie, że nasz Kościół źle postąpił
udostępniając Pismo Święte laikom, którzy odczytują je tak, jak im się to podoba,
każdy na swój sposób. Księga Pana jest trudna w wykładzie i jej pełne zrozumienie
wymaga żmudnej pracy seminaryjnej pod okiem doświadczonych apologetów. Powołujesz
się na pewne fragmenty, ale nie do końca pojmujesz ich sens i głębsze znaczenie.
Aby je zrozumieć powinieneś odwoływać się do wypowiedzi Ojców Kościoła i najwybitniejszych
teologów kościelnych. Wiedz, że o prymacie Piotra pisali: Orygenes (ur.185),
nawiązując do Mt 16:18 napisał: "Zobacz, co jest powiedziane przez Pana
temu wielkiemu fundamentowi Kościoła i najsilniejszej opoce, na której Chrystus
zbudował Kościół", Cyprian (+258): "Mówi Pan do Piotra: Ja
tobie powiadam, że ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój (...)
Na nim jednym buduje Kościół swój i jemu poleca paść owce swoje", Firmilian
(+268), Tertulian (ur.155): "Czy nie pouczył o wszystkim Piotra nazwanego
opoką planowanego Kościoła, któremu oddal klucze Królestwa Niebieskiego i przekazał
władzę rozwiązywania i związywania tak w niebie jak i na ziemi?" (Preskrypcja
przeciw heretykom). Jak więc widzisz Nauczyciele Kościoła właściwie rozumieli
ten fragment.
P. — W istocie, jestem tylko laikiem, nie zawsze wszystko potrafię
pojąć jak winno być w rzeczywistości, zwłaszcza skomplikowane zawiłości teologiczne
sprawiają mi częste problemy. Dobrze ojciec mówi, że warto się powoływać na
znawców tematu. Jakkolwiek nadal mam wątpliwości. Powołuje się ksiądz na pewien
fragment Orygenesa, gdzie ten pisze, że Piotr był opoką, jednak gdzie indziej
zaznacza: "Wszyscy są Piotrem i skałą, i na wszystkich zbudowany
jest Kościół Chrystusa" („Komentarz do ewangelii Mateusza").
Zostawmy Orygenesa, może też błądził. Jeśli chodzi o Cypriana — faktycznie uznaje
się go za prekursora katolickiej teorii o prymacie papieskim, ale on nie tak
to pojmował, mówił o jedności Kościoła, nie o prymacie jednego biskupa nad wszystkimi
innymi. W konflikcie Firmiliana z „papieżem" dot. prymatu, poparł
Firmiliana. „Papież" Stefan I nazwał go "pseudochrześcijaninem",
"podstępnym intrygantem" itp. Nie wiem również dlaczego ojciec
wskazuje na Firmiliana, gdyż zasłynął właśnie tym, iż zaprotestował przeciwko
papieżowi Stefanowi I (254-257), który próbował interpretować interesujący nas
ustęp Mateusza w duchu prymatu jednego biskupa nad innymi. Firmilian był wpływowym
biskupem Cezarei Kapadockiej i nie zamierzał poddawać się biskupowi rzymskiemu.
Firmilian utrzymuje, iż nie zna "żadnego prymatu prawnego biskupa rzymskiego".
Stefan gani go za te wypowiedzi. Ów z kolei zarzuca „papieżowi", iż
jest schizmatykiem, który odchodzi od Kościoła. Zarzuca mu bezczelność i pychę, a nawet porównuje go do Judasza. Jego antyprymatowe wypowiedzi można znaleźć w listach Cypriana (zob. List 75). Został nam Tertulian. To również grząski
teren. Tertulian po tym jak przeszedł na chrześcijaństwo rozszedł się jednak z katolicyzmem i „papieżami", czyli biskupami rzymskimi — ok. 207
roku przystał do montanistów. Napisał nawet dziełko atakujące „papieża" — Przeciw Kalikstowi, w którym odrzuca istnienie jakiegoś "biskupa
biskupów". Można więc się słusznie zapytać: czy widząc w Piotrze opokę
Kościoła, utożsamiał go z papieżem? Czy widział w papieżach następców Piotra?
Czy postrzegał 'urząd' Piotra jako dziedziczny?
Jednak i ja chciałbym powołać się na Ojców Kościoła. Święty
Hieronim (ok. 348 — 420) w liście do Jowiniana: "Powiadasz, że
Kościół opiera się na Piotrze, chociaż tak samo według innego miejsca Pisma
świętego, opiera się na wszystkich apostołach". Święty Ambroży (ok.
340 — 397): „To, co powiedziano do Piotra, powiedziano także do wszystkich
innych apostołów". Cyryl Aleksandryjski (IV w.): "Mniemam,
że ową Opoką nie jest co innego, tylko wiara niewzruszona ucznia,
na której budowa Kościoła jest założona i umocniona tak, że nie może upaść,
ani też bramy piekielne przemóc jej nie mogą". Jak ojciec widzi: tylko
wiara jest opoką. A w co ksiądz wierzy: w Boga czy w papieża ?
1 2
« (Published: 21-05-2002 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 328 |
|