|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Republika Jezuicka w Paragwaju: utopia czy ziemski raj [4] Author of this text: Jan M. Fijor
Co się zaś tyczy zachłanności mnichów, mamy tu do czynienia z jawnym pomówieniem i fałszerstwem historii; większość zakonników żyła i pomarła w redukcjach, wśród Indian. Żaden z nich nie wzbogacił się, dokonywali żywota w materialnym ubóstwie; owoce wspólnej pracy „spływały na wszystkich w równym
stopniu". Równie mało przekonywująca jest argumentacja historyków Kościoła
lub dziejopisarzy redukcjom i jezuitom życzliwym. Utrzymują oni, że upadek
Republiki Jezuickiej spowodowany był zaciekłymi atakami paulistów, których
raził „piękny przykład" promieniujący z redukcji. Czy to znaczy, że
gdyby nie antykomuniści, komunizm ten istniałby i kwitł?
Nie, raju na ziemi nie da się stworzyć. Dowodzą tego zapiski samych mnichów,
których marazm Indian, ich zanik przedsiębiorczości niepokoił już na co
najmniej pół wieku przed upadkiem Republiki Guarani. Tak krytycy, jak i orędownicy
redukcji w obronie „najpiękniejszego, najsłuszniejszego ustroju świata"
ignorują — niestety — nie tylko fakty, ale i elementarne prawa psychologii i ekonomii.
9.
Bezpośrednią przyczyną upadku Republiki Jezuickiej była „Cedula Grande" z 1743 roku, edykt potępiający publicznie nielojalność zakonników
Towarzystwa Jezusowego wobec Korony Hiszpańskiej, w wyniku którego -
niewiele lat później — jezuitów z Hiszpanii wypędzono. Z chwilowej słabości
skorzystali wrogowie mnichów; Hiszpanie, pauliści i nowopowstała warstwa
Kreoli. Nasiliły się ataki militarne na redukcje, porwania i mordy Indian. Do
tych ostatnich dotarła antyjezuicka propaganda, a że panował akurat kryzys,
padła ona na podatny grunt, tym bardziej, że po prawie półtorawieczu „wspólnoty"
mnisi nie byli już traktowani z takim uwielbieniem, jak niegdyś. Lata 50.
osiemnastego stulecia to regularna wojna pomiędzy paulistami i Indianami. Krew
lała się obficie. Jezuici robili wszystko, by ochronić ten „Boski twór",
jak w końcu XVIII stulecia nazywano redukcje. Nie pomogły poselstwa zakonu do
Sao Paulo, Asuncion, nad La Platę. Sytuacja stała się krytyczna w 1767 roku,
gdy król Hiszpanii podpisał dekret o wydaleniu jezuitów z terenów Korony
Hiszpańskiej, a więc z Ameryki Południowej również. Dano misjonarzom rok
„na spakowanie się i kategoryczne opuszczenie" terenów Republiki. Część
zakonników, ci którzy się nie zastosowali, została wymordowano, wielu uwięziono,
innych deportowano do Europy. Ale i tam witały ich wrogie nastroje; statków
wypełnionych mnichami nie wpuszczano do portów Italii, Francji, a nawet
Grecji. Ciosem nokautującym było oświadczenie papieża, Klemensa XIV, który — rzekomo za namową środowisk zbliżonych do dynastii Burbonów — zawiesił
działalność jezuitów w ogóle.
W połowie 1768 roku państwo jezuickie, Republika Guarani, przestało istnieć.
Zakończył się, trwający 158 lat niezwykły epizod w dziejach ludzkości.
Epizod, który jest z jednej strony dowodem boskości natury człowieka, z drugiej ukazuje jego marność — czy tego chcemy czy nie chcemy.
1 2 3 4
« (Published: 28-09-2004 Last change: 16-06-2005)
Jan M. Fijor Ekonomista; publicysta "Wprost", "Najwyższego Czasu", "Życia Warszawy", "Finansisty" i prasy polonijnej; wydawca (Fijorr Publishing). Były doradca finansowy Metropolitan Life Insurance Co. Ekspert w dziedzinie amerykańskich stosunków społeczno-politycznych. Autor dwóch książek: "Imperium absurdu" i "Metody zdobywania klienta, czyli jak osiągnąć sukces w sprzedaży". Number of texts in service: 36 Show other texts of this author Newest author's article: Keynes i jego ludzie | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 3646 |
|