|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
The Bible » » »
Kiedy napisano ewangelie kanoniczne Author of this text: Roman Zaroff
Większość badaczy przyjmuje, że ewangelie kanoniczne powstały pomiędzy
rokiem 70 a 90 n.e. Już samo to potwierdza tezę, że ewangeliści Jezusa nie
znali i nie byli świadkami zajść przez siebie opisywanych. Jednak
umieszczanie ewangelii w takim wczesnym okresie nie jest oparte na żadnych
solidnych dowodach a jedynie na karkołomnych spekulacjach i niepewnej analizie
tekstu. Spójrzmy więc na niezbite dowody wskazujące, że powstały one właśnie w tym czasie. Okazuje się, że takich dowodów po prostu nie ma. Najstarszy
zachowany fragment Ewangelii Jana pochodzić ma z roku 125 n.e. Datę tę określono
na podstawie badań paleograficznych, czyli analizy stylu i charakteru pisma.
Pamiętać jednak trzeba, że fragment ten może pochodzić z późniejszego okresu II wieku n.e., a ponadto wcale nie musi być fragmentem „Jana".
Ze względu na jego minimalną zawartość tekstową nie można wykluczyć, że
jest to fragment jakiegoś innego pisma na którym później oparł się autor
Ewangelii Jana (Ellegard 99:243). Tak czy owak nie ma solidnych podstaw do przyjęcia,
że cztery kanoniczne ewangelie powstały przed rokiem 100 n.e. W poniższej
pracy zajmiemy się właśnie wykazaniem, że ewangelie kanoniczne pochodzą z II a nie I wieku naszej ery. Jednym z kluczowych argumentów za powstaniem ewangelii kanonicznych w II
wieku n.e. są listy Św. Ignacego z Antiochii. Ignacy był biskupem w Antiochii
na przełomie II wieku n.e. i zginął śmiercią męczeńską około roku 110
n.e. w Rzymie. W tym okresie gmina chrześcijańska w największym po Rzymie i Aleksandrii mieście imperium rzymskiego Antiochii (dzisiejsza Antakya w południowo-wschodniej
Turcji) była jedną z większych i ważniejszych. Antiochia w czasach starożytnych
należała do Syrii i była jej najważniejszym miastem. Miasto prawie całkowicie
zhellenizowane posiadało jedno z większych, jeśli nie największe skupisko Żydów w diasporze. Nie ulega więc wątpliwości, że biskup Ignacy był jednym z najważniejszych
przywódców i autorytetów duchowych młodego chrześcijaństwa.
Listy Św. Ignacego były pisane około roku 100 n.e. Spośród nich
powszechnie uznane za jego autorstwa są listy do: Efezjan, Magnezjan, Smyrnian,
Trallian, Filadelfian, Do Kościoła Rzymskiego i do biskupa Polikarpa ze Smyrny
(Ellegard 99:202). Uderzającą rzeczą w listach Ignacego jest niewspomnienie
żadnej z czterech ewangelii należących do kanonu imiennie. Jest to o tyle
dziwne, że wszyscy późniejsi teoretycy Kościoła czy też „Ojcowie Kościoła"
powoływali się na nie często i regularnie. Jest to bezsprzecznie zrozumiałe,
że w listach czy dziełach teologicznych powołanie się na autorytet Nowego
Testamentu wzmacniało argument, a najczęściej było po prostu argumentem
decydującym, niepodlegającym dyskusji. Ignacy parokrotnie użył słowa euangelion
ale w kontekście nie pozostawiającym wątpliwości, że odnosiło się to do
Starego Testamentu (Ellegard 99:205-206). W swych listach Ignacy nie wspomina również
żadnych apostołów — apostolos — poza Piotrem (Ellegard 99:225).
Natomiast używa terminu uczeń — methetes w stosunku do siebie. Innych członków
gmin chrześcijańskich nazywa świętymi hagioi (Efez. 1:3; Trall. 5;
Rom. 5). Ignacy wspomina natomiast Pawła, autora Listów w Nowym Testamencie.
Jest to jednak zrozumiałe, bowiem czas powstania Listów Paulińskich jest dość
dokładnie określony na lata 50-te n.e. (Efez. 1:3).
Ale najważniejszym argumentem na pochodzenie ewangelii kanonicznych z II
wieku n.e. są pewne liczne fragmenty zawarte w listach Ignacego. Okazuje się,
że Ignacy wielokrotnie wypowiada słowa, które ewangeliści przypisują
Jezusowi z Nazaretu. Przytoczmy dla przykładu takie stwierdzenie: „poznasz
drzewo po owocach jego" (Ignacy, Efez. 14:2). Zapewne w oparciu o ten właśnie
list autor Ewangelii Mateusza przypisał później te same słowa Jezusowi (Mat.
12:33). Mamy też takie zdanie: „bądź mądry jak wąż i zawsze nie
agresywny jak gołąb" (Polycarp. 2:2). Mateusz przypisuje te słowa
Jezusowi (Mat. 10:16). Trzeba tu zwrócić uwagę, że Ignacy ani nie wspomina,
że owe słowa pochodzą z jakichś innych pism religijnych, ani też nie podaje
ich jako słowa Jezusa. Z całego kontekstu wynika jasno, że są to jego własne
słowa i stwierdzenia. Trudno raczej przypuszczać, że Ignacy, filar chrześcijaństwa,
był takim megalomanem i bluźniercą, aby słowa „mistrza" i ponoć
„syna bożego" przypisywać sobie samemu.
Innym ciekawym argumentem jest na pozór nic nie mówiący fragment z listu
Ignacego, często niedostrzegany nawet przez poważnych badaczy: Słyszałem,
jak niektórzy mówią: "Jeśli nie znajdę tego w archiwach, w Ewangelię
nie uwierzę (Ignacy, Do Filadelfian, VIII, 2). Na pierwszy rzut oka niby
wszystko się zgadza ale słowo „Ewangelia" nie ma tu współczesnego
znaczenia opisującego jakiś pisany dokument. Greckie słowo euangelion
znaczy „dobra nowina" i zazwyczaj nie oznaczała we wczesnym chrześcijaństwie
tekstu pisanego a chrześcijańskie nauki jako takie, przekazywane ustnie.
Znajduje to potwierdzenie w fakcie, że termin „ewangelia" jest
wielokrotnie używany przez Pawła z Tarsu (1 Tes. 1:5; 2:4; 1 Kor. 1:17; 9:12) w stosunku do nauk mówionych w listach, które nawet Kościół Katolicki
akceptuje jako pisane przed powstaniem ewangelii kanonicznych. Jednocześnie słowo
„archiwa" jasno wskazuje na Stary Testament, zapewne Septuagintę,
oraz wyraźnie pokazuje, że dla wielu chrześcijan słowo pisane (Stary
Testament) było większym autorytetem niż słowo mówione. Podobnie ma się
sprawa z innym tekstem gdzie Ignacy poucza: Trwajcie przy Prorokach, a zwłaszcza przy Ewangelii, w której ukazana
została męka i dopełnione zmartwychwstanie (Do Kościoła w Smyrnie, VII,
2). Również tutaj, w kontekście wczesnego chrześcijaństwa, słowo
„ewangelia" nie oznacza automatycznie spisanych ewangelii kanonicznych i najprawdopodobniej dotyczy nauk mówionych. Jeśli nawet dotyczyło
jakichś pism, to nie oznacza to automatycznie, że mowa tu o czterech
ewangeliach kanonicznych. Tak więc żaden rzetelny badacz nie może na tej
podstawie twierdzić, że we wczesnym piśmiennictwie chrześcijańskim jest
gdziekolwiek mowa o Ewangeliach Marka, Mateusza, Łukasza czy Jana. Na zakończenie należy poruszyć jeszcze jedną sprawę. Czołowym argumentem
rzeczników pochodzenia ewangelii kanonicznych z I wieku n.e. jest powoływanie
się na wczesnochrześcijańskie źródło zwane Didache. W dokumencie tym
rzeczywiście zacytowany jest tekst „Ojcze nasz" według recenzji
mateuszowo- łukaszowej. Problem tu tylko taki, że jak podaje Encyklopedia
Britanica oraz sądzi większość badaczy, Didache pochodzi z wieku II a nie I n.e. Tak więc znajdujący się tam tekst „Ojcze nasz" niczego nie
zmienia.
Drugim argumentem, który należy omówić jest tak zwany „II Listy
Klemensa do Koryntian". Klemens tradycyjnie uznawany jest za 3-ciego
biskupa rzymskiego sprawującego swój urząd gdzieś pomiędzy rokiem 88 a 101
n.e. Pomijając już szereg wątpliwości związanych z tą tradycją, w 2 Liście
do Koryntian autor pisze: Mówi przecież Pan w Ewangelii: Jeśli małej rzeczy nie zachowaliście,
któż wam da wielką? Powiadam wam, że ten kto jest wierny w czymś bardzo małym,
także i w wielkim wiernym będzie" (Klemens, 2 Do Koryntian, VIII, 5).
Rzeczywiście list powołuje się w tym cytacie na fragment Ewangelie Łukasza:
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. (Łukasz
16:10). Niestety i tutaj jak podaje Encyklopedia Britanica, z czym zgadzają się
niemalże bez wyjątku religioznawcy, jedynie 1 List Klemensa do Koryntian jest
autorstwa Klemensa, choć i na to nie ma dowodów i jest to raczej kwestia
tradycji. Natomiast pozostałe pisma przypisywane Klemensowi są niewątpliwie
dużo późniejszego pochodzenia, z II wieku n.e. i późniejsze. W takiej
sytuacji i ten przykład nie może być w ogóle brany pod uwagę. Reasumując, na podstawie istniejących dowodów nie można stwierdzić, aby
Ewangelie Kanoniczne pochodziły z I wieku n.e. Jednocześnie w świetle
przedstawionego powyżej materiału, zwłaszcza w oparciu o listy Ignacego z Antiochii, ich pochodzenie można datować na II wiek n.e. Albo wiec kanoniczne
ewangelie są znacznie późniejsze niż się to przedstawia wiernym, albo jeśli
powstały nawet na przełomie II stulecia, to w tym czasie były one mało
znane, jako jedne z wielu pism chrześcijańskich krążących po cesarstwie, a dopiero później wykreowano je na to czym są dzisiaj w chrześcijaństwie,
lub jak próbuje je przedstawiać wiernym kler z ambony.
* „Horyzont", Numer 6 (25), Rok 5 , Brisbane, Czerwiec 2001.
« (Published: 14-02-2005 Last change: 16-08-2006)
Roman ZaroffDoktor historii, mediewista. W latach 1999-2001 wykładał historię w University of Queensland (Australia), obecnie związany jest z School of Historical and Religious Studies w Monash University. Redagował pierwszy internetowy magazyn racjonalistów, sceptyków i ateistów - HORYZONT, istniejący w latach 1997-2001. Od wielu lat mieszka w Australii. Number of texts in service: 27 Show other texts of this author Newest author's article: Dlaczego jestem ateistą a nie agnostykiem? | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 3942 |
|