The RationalistSkip to content


We have registered
200.186.805 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
« Articles and essays  
Bóg nie istnieje - świecka edukacja w Holandii na ostro
Author of this text: Ilona Vijn-Boska, Ilona Boska

Od początku czerwca stacja VPRO nadaje w ramach programów edukacyjnych program „Bóg nie istnieje" autorstwa Paula van de Winta i Roba Muntza. Program ten składa się z sześciu dwudziestoczterominutowych odcinków i od samego początku budzi konsternację wśród Holendrów.

Podczas posiedzenia Parlamentu partie SGP (państwowa zreformowana partia) i Unia Chrześcijańska zażądały zdjęcia go z anteny, gdyż, jak twierdzą, „pod każdym względem znieważające Boga" audycje zrobione są po to, aby „świadomie i złośliwie w najbardziej szkalujący sposób drwić z Boga i chrześcijańskiej wiary". Rząd holenderski stwierdził jednak, że nie przychyli się do żądania. Sekretarz stanu Medy Van der Laan (Kultura i Media) w imieniu premiera Jana Petera Balkenende i Ministra Prawa — Pieta Heina Donnera, stwierdził, że stacje telewizyjne są same odpowiedzialne za swoje programy i oprócz tego, na podstawie przepisu o mediach i wolności słowa, rząd nie ma prawa do zabraniania formy lub zawartości danego programu. Dodając, że „poszanowanie dla wartości i przekonań innych musi charakteryzować wzajemne zachowanie między ludźmi, na pewno w sytuacji, kiedy ma miejsce opinia o wyznaniu innego człowieka". Rząd skonstatował, że program rzeczywiście może zawierać sceny, które mogą ranić wierzących i w takiej sytuacji muszą oni złożyć skargę do stacji telewizyjnej lub Rady Dziennikarzy. Podsumowując, to nie partie polityczne ale obywatele muszą działać w wyrażaniu niezadowolenia z programu. 

Natomiast w stosunku do opinii, że program ten jest szkalującym i lekceważącym Boga, przez ukazywanie Jezusa na smyczy, rząd odpowiedział: „prawdopodobnie nie" [jest to prawdą]. Według art. 147 Kodeksu karnego, "o obrazie Boga mówi się wtedy, kiedy wypowiedzi nie można przypisać niczego innego, tylko wyszydzającej tendencji i zamiarem jest wyrażanie się w takiej formie, aby uczucia religijne innej osoby urazić i wyłączyć każdą poważną dyskusję na temat Boga". W programie „Bóg nie istnieje" Paul Jan van de Wint rozmawia z sześcioma znanymi naukowcami o niebezpieczeństwie, funkcjach i absurdalności wiary. Audycje są prowadzone przez telewizyjnego pastora Muntza i podczas rozmów w krótkich przerwach pokazywane będą absurdalne ujęcia filmowe o różnych aspektach wiary, które mają za cel ilustratywnie przekazać stanowisko danego naukowca.

Część programu kręcona była w rzymskokatolickim kościele św. Mikołaja w Amsterdamie. Parafia jednak nie dowiedziała się od przedstawicieli RVU, jaki ma być prawdziwy jego charakter. Parafia pozwała VPRO do sądu, ale ten oddalił żądania katolików o zdjęcie programu z anteny, twierdząc, że byłaby to sankcja zbyt sroga. Sąd nakazał, aby w czołówce programu umieszczany był napis, że parafia żałuje udostępnienia kościoła na nakręcenie programu oraz że nie identyfikuje się z jego formułą.

Autorzy programu uważają, że oferują niewierzącym forum, na którym mogą wyrażać swoje poglądy. Ludzie niereligijni należą do mniejszości, więc chcieliśmy zrobić program dla nich — napisali w oświadczeniu Rob Muntz oraz Paul Jan van de Wint, odpowiedzialni za program. Holandia jest jednym z najodważniejszych światopoglądowo krajów Europy. Istnieje prawo do aborcji, eutanazji, możliwość zawierania związków partnerskich. W istocie jednak, wedle danych z 2000 r., ateiści stanowią największą grupę światopoglądową (ok. 30 — 40%). Chrześcijan jest tutaj łącznie ok. 23%, z czego tradycyjnych — katolików i protestantów — ok. 10%. Co ciekawe ten tradycyjnie protestancki kraj sekularyzm rozwinął głównie kosztem protestantów. Dziś jest tam ok. 8% katolików, na ledwie 4%  protestantów.

O swoim programie autorzy mówią: „Uważaliśmy, ze żyjemy w nowoczesnym, świeckim kraju. Okazuje się, że nie ma na świecie kraju, który swoje istnienie nie opiera na fundamencie religii i jest całkowicie świecki, jak i wolny od innych przymusowych ideologii. Holandia nigdy nie dokonała wyboru do końca, i pomimo że uważa się za świecką, to istnieją szkoły podstawowe z segregacją wyznaniową a na monetach jest napis "Bóg z nami". Tak długo jak praktykujący wierzący nie roszczą sobie prawa do ustalania praw, tak długo nie potrzeba tego prawa zmienić. Jednakże jeżeli ilość fundamentalnych wierzących będzie wzrastała i oni będą się razem łączyć dla osiągania swoich celów, wtedy zobaczymy jakie wywoła to problemy w naszym społeczeństwie. Na całym świecie pojawia się tendencja dochodzenia do władzy głęboko wierzących. W USA 80 milionów chrześcijan wybrało na najpotężniejszego władcę świata mężczyznę, dla którego aborcja jest morderstwem a homoseksualizm indywidualnym wyborem. Nie był dla nich istotny jego program ekonomiczny i polityka zagraniczna, ale fakt, że jest tak mocno wierzący. W Izraelu ortodoksyjni żydzi nadają ton rządzenia i w okupowanych obszarach zakładają swoje osiedla, aby uniemożliwić powrót Palestyńczykom. Osama Bin Laden był wpierw finansowany przez Zachód w celu spowodowania upadku Związku Radzieckiego poprzez straty wojenne w Afganistanie a teraz zagraża światu dżihadem. Na całym świecie wierzący w imię wiary są zaangażowani w „święte wojny" o władzę i ekonomiczne interesy. Równocześnie uzyskują oni, pomimo swego średniowiecznego światopoglądu, coraz więcej władzy i swoją mentalnością i przekonaniami próbują zatruwać innych w szczególności młodzież. Czy tak należy rozumieć rozdzielenie kościoła od państwa? Wiara nie została w żadnym wypadku cofnięta do indywidualnego i prywatnego przekonania. Również nie decydowaliśmy się na popieranie demokratycznych sil w niedemokratycznych krajach przez co fundamentalizm na całym świecie bujnie się rozrasta".

Muntz i Van de Wint mają wyraźną sardoniczna przyjemność bawieniem się widzem. Najpierw doprowadzają go do śmiechu a potem bardzo szybko próbują poprzez następujące sceny wstrząsnąć lub wręcz zaszokować. W 2000 roku Muntz i Van de Wint spowodowali konsternację i oburzenie swoim programem „Hitler", w którym Muntz przebrany za Hitlera szukali w Wiedniu konfrontacji ze zwolennikami partii FPÖ i jej przywódcy Haidera. W dzielnicy żydowskiej zrobili ujęcia w których jakoby Muntz przebrany za Hitlera gonił młodych żydowskich chłopców, chcąc w ten sposób ukazać, że Hitler w osobie Haidera od nowa pojawił się w Austrii. Program „Hitler" nie został nadany przez telewizję holenderską.


 Similar subject matter on: God bestaat niet
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czego uczą na religii?
Bóg - produkt ludzkiej fantazji

 Comment on this article..   See comments (29)..   


« Articles and essays   (Published: 08-07-2005 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Ilona Boska
Korespondentka z Holandii współpracująca z Racjonalistą

 Number of texts in service: 17  Show other texts of this author
 Number of translations: 3  Show translations of this author
 Newest author's article: Fitna: ocalić Europę
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 4226 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)