|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Catholicism » Women and Church
Od bogini do potępionej Author of this text: Anna Żukowska
„To
prawda, że płeć człowieka zapisana jest w każdej komórce ludzkiego ciała.
Jedną z podstawowych cech myślenia współczesnych, ale nie tylko, ludzi jest
to, że odmienność płciowa wydaje "nam" się konieczna. W gruncie rzeczy
takie myślenie jest fałszywe. Przykładowo, świat zwierzęcy nie dzieli się
jednoznacznie na dwie płci. Niektóre szczęśliwe stworzenia są na zmianę męskie i żeńskie. W rzeczywistości u wielu prostych form życia uderza większe zróżnicowanie
płciowe niż u człowieka. Ale to jednak u ludzi różnice między płciami są
mocno podkreślane i przywiązuje się do nich ogromną wagę. Co tak naprawdę różni
płeć męską od żeńskiej? Oprócz budowy zewnętrznej i różnicy raptem
jednego chromosomu, co jeszcze różni owe płci? Czy mamy prawo orzec, że któraś płeć jest lepsza, że
przedstawiciele danej płci są bardziej błyskotliwi lub bardziej inteligentni?
Czemu zatem tak się dzieje? Nie wiem czy można udzielić jednoznacznej i obiektywnej odpowiedzi." [ 1 ] Niektórzy
przedstawiciele jednej płci uważają swą płeć za ważniejszą i lepszą od drugiej. Najbardziej wyraziste było
dyskryminowanie kobiet. Nie tylko religie monoteistyczne oraz państwa, w których
mają one status wyznań oficjalnych, traktowały i traktują kontrolę nad
kobietami jako główny instrument sprawowania władzy. Głównym celem mojej pracy jest pokazanie, w jaki sposób
na przełomie setek, a nawet tysięcy lat zmieniała się rola kobiet na świecie. Poniżej przedstawię, w jaki sposób kobiety z wielkich
bogiń i systemu matriarchalnego zostały „skazane" na rolę potępionych
grzesznic i zmuszone do podporządkowania się systemu patriarchalnemu. Postaram
się ukazać miejsce kobiet ukształtowane przez wierzenia i ich prawa na przykładzie
religii mojżeszowych. Trzeba
pamiętać, że zanim trzy największe religie monoteistyczne (judaizm, chrześcijanizm i islam) wprowadziły patriarchalnego Boga-Ojca-Stwórcę, W ośrodkach starożytnej
kultury kobiece kulty były tak zaawansowane i popularne, że zdarzało się
boginie stawiać wyżej w hierarchii od bogów męskich. Ponieważ starożytności
kult oddawano wielu boginiom, głównie traktowano je jako boginie płodności,
niegdyś wiele świątyń poświęconych było kobietom. Jedną z nich była
Europa. Kochanka ojca bogów Zeusa. To właśnie jej kultowi zawdzięczamy nazwę
naszego kontynentu. Inną potężną boginią, o której wiadomo więcej niż o Europie (nie wyklucza się, iż może to być jedna bogini nazywana, w zależności
od występowania, różnymi imionami), chociaż historia obu jest bardzo podobna,
była Isztar. Isztar również
była czczona jako bogini płodności oraz macierzyństwa. Obie boginie zostały
przedstawiane pod postacią krowy, której seksualności nie mógł oprzeć się
najważniejszy bóg. Warto zauważyć, że nie potępiano seksualności
kobiety/bogini. Całkiem inaczej ta kwestia przedstawiana była od
„narodzin" religii mojżeszowych, ale również w dzisiejszych czasach.
Przejdę do tego w dalszej części moich rozważań. Isztar jako bogini zajmowała się „sprawami"
mężczyzn — symbolizowała rzemiosło wojenne, oraz kobiet — kobiecość,
erotyzm; przewyższała w hierarchii nawet bogów słońca i księżyca. Isztar była najpotężniejszą bogini, jej imię
ulegało zmianom przez migracje bóstw, mimo to zajmowała odpowiednie dla jej
wielkości miejsce w „Boskiej Trójcy". [ 2 ] Isztar,
często nazywana Aszatar, była przedstawicielką najwyższej władzy była Królową
Niebios. „Symbolika otaczająca w VII i początku VI w. p.n.e. Wielką Boginię mogłaby wprawić w zdumienie
chrześcijanina, a dokładnie katolika. Nie tylko hebrajski przydomek bogini (Isztar):
"Królowa Niebios", będący dosłowną antycypacją łacińskiego
przydomka Marii (...) ale także jej wizerunki jako matki karmiącej
boskie dziecko (...) jasno wskazują na źródło z którego czerpały późniejsze
stulecia, budując swe wyobrażenia postaci „Matki Boskiej" — Marii."
[ 3 ] "Podczas gdy mezopotamska boska trójca zawierała
pierwiastek kobiecy, składała się bowiem z księżyca — ojca, słońca -
brata i planety Wenus — córki, z trójcy chrześcijańskiej element kobiecy
został usunięty. Jego miejsce zajął (męski) Duch Święty, określany w językach
semickich słowem ruh — „gołąb" -
będący formą żeńską. Gołąb, w chrześcijaństwie symbol Ducha Świętego,
uchodził bowiem na Wschodzie za symbol bogini Wenus..." [ 4 ]
Jednak kobiety zostały całkowicie usunięte z panteonu władzy i wiary. Czemu
tak się stało? Dlaczego nawet najznakomitsza Isztar nie zachowała swojej
boskości? Radykalne
patriarchalne wierzenia wywodzące się z mitu mojżeszowego doprowadziły do
odebrania kobietom/boginiom ich świetności. Skrajny
bezkompromisowy patriarchalny monoteizm, który jest podstawą religii żydowskiej
nie pojawił się nagle i z nikąd. „Pierwotnie Żydzi starożytnego Izraela
wyznawali religię podobną do wierzeń innych spokrewnionych nimi, żyjących w sąsiedztwie ludów semickich. Cechował ich zatem analogiczny stosunek do bóstw
kobiecych (...)." [ 5 ]. Zob.: Przemilczana
historia Jehowy Jednak takie stwierdzenie zapewne budzić może sprzeciw
przedstawicieli judaizmu. Jak wiadomo żydzi nie uznali Jezusa jako Mesjasza a tym samym Marii jako matki syna bożego. Co więcej, kobiety są napiętnowane
grzechem popełnionym przez ich „pierwszą" przedstawicielkę Ewę. Bóg żydów
jaki przedstawiony jest w Starym Testamencie uważał kobietę za grzesznicę,
która powinna podporządkować się swemu mężowi. Warto zauważyć, że wręcz
propagowana była poligamia, ale tylko odnośnie do mężczyzn, którzy
potrzebowali wielu żon, aby ich ilość odzwierciedlała pozycję społeczną.
Im więcej żon czy nawet konkubin miał mężczyzna, tym był postrzegany jako
bogatszy, przecież musiał utrzymać „swe" kobiety. Jeśli jednak chcielibyśmy
dopatrzyć się poligamii uprawianej przez kobiety, czy chociażby
promiskuityzmu, to nie znajdziemy takiego niepotępianego przykładu wśród
wyznawców Dawida. Bóg powiedział do Ewy podczas wypędzania pierwszych ludzi z Edenu: „Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu
będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe
pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą" Rdz. 3,16. [ 6 ] Cytat ten, ale można przytoczyć wiele podobnych, daje
prawo do panowania mężczyzny nad kobietą. Trzeba było więc zwalczyć i ośmieszyć
wierzenia przedmojżeszowe jak również boginie sprowadzić do poziomu potępionych. "Gdy potem zestawiono poszczególne części Starego
Testamentu i poddano opracowaniu, redagujący uznali za stosowne zapisać imię
hebrajskie AsztarIsztar w wersji Asztoret
, by wywołać fonetyczne asocjacje ze słowem boszeth, oznaczającym bezwstyd, i w ten sposób poniżyć boginię".
[ 7 ]
Najlepszym sposobem na odebranie boskości kobietom było przypisywanie ich
seksualności diabelskich przesłanek. Pamiętać należy, że to Ewa obarczona
została winą za wygnanie z raju. Czyż Stary Testament Nie skazuje kobiety na
potępienie? Moim zdaniem tak, kobieta jest naznaczona przez szatana od początku
swojego biblijnego „istnienia". Stary
Testament jest wspólną częścią islamu, judaizmu i chrześcijaństwa. Z tego
wynika, że w każdej z wyżej wymienionych religii kobita zajmuje haniebne dla
siebie miejsce w życiu. Niestety najmniej można dowiedzie się o rzeczywistym przesłaniu Koranu, świętej księgi muzułmanów. Wiadomo
jednak, że religioznawcy znajdują wiele wspólnego we wszystkich trzech
religiach. Zasadnicza różnica występuje dopiero, gdy zaczyna się uznanie
Chrystusa za syna bożego. Wywnioskować można, że skoro religie te mają wiele
wspólnego, to również kobiety mają podobne prawa. Nic bardziej oczywistego.
Rzeczywiście niewiasty zajmują podobne miejsce w życiu społecznym. Jednak
warto zauważyć, że Mahomet, jedyny, który mógł ustalać, a dokładnie
przekazywać wiernym prawo boże, zakazał grzebania żywcem nowo narodzonych
dziewczynek. Jednak nie zakazał mężowi panowania nad żonami i wymagania
bezgranicznego posłuszeństwa. [ 8 ]
Niezamężna kobieta musi do zaślubin pozostać dziewicą. Znane są przypadki, gdy w noc poślubną panna młoda jest kamienowana lub ponosi inne
kary, gdy jej mąż uzna, że nie była „czysta" przed ślubem. Niestety,
nawet obecnie zdarzają się przypadki podpaleń kobiet za rzekomą niewiarę
lub nieposłuszeństwo. W skrajnie radykalnych odłamach islamu kobiety zabija
się w imię Allacha. W taki sposób, który daje podstawy do prześladowań
kobiet, jest przez wielu muzułmanów interpretowany Koran i twierdzenie o posłuszeństwie
kobiety. Mentalność
ludzi i sposób postrzegania pewnych rzeczy zmienia się i dzięki takim
przemianom zmniejsza się, powoli ale jednak, negatywne i poniżające
nastawienie do kobiet. Jednak nadal w większości religii kobieta odgrywa rolę
tylko służki domowej i nie jest dopuszczana do życia religijnego. Katolicyzm jako jeden z odłamów chrześcijaństwa,
aby przyciągnąć do swojego wyznania więcej wiernych, uznał boskość Marii,
matki Mesjasza, syna Boga. Jest to jednak zjawisko stosunkowo świeże, które
nie znajduje konkretnych podstaw w Piśmie Świętym. Owszem Nowy Testament
wspomina o dziewicy wybranej przez Boga na matkę jego dziecka, ale w dalszej części
wzmianki o Marii są sporadyczne i nie wiadomo nic konkretnego o jej życiu. A inne kobiety? Otóż, są przedstawiane niezbyt korzystnie. Maria Magdalena
została nawrócona przez Jezusa z prostytutki na wzór do naśladowania, czyli
na cnotliwy przykład dla kobiet. Więcej ważniejszych wzmianek o płci „pięknej"
nie ma. A czemu tylko mężczyźni otaczali Jezusa? Dwunastu apostołów a wśród
nich żadnej kobiety. Kobieta, podobnie jak w islamie, mogła
domagać się jedynie, aby mąż ją utrzymywał, w zamian musiała być całkowicie
posłuszna. O kobietach z tamtych czasów wiadomo niewiele, z powodu braku źródeł
historycznych z tamtego okresu. Ignorowanie Marii dowodzi, że obecny wizerunek i dogmaty powstały poprzez łączenie a nawet adaptowanie na potrzeby
katolicyzmu legend i starożytnych wierzeń. Wizerunek bogini z dzieckiem na
ramieniu nie został utworzony, aby przedstawić Maryję, ale już w starożytności
wizerunek ten towarzyszył np. wcześniej wspominanej Isztar, również
bogini Izydzie z synem Ozyrysem. Dzięki temu, że niewiele wiadomo na temat życia
matki bożej , można było utworzyć całą masę dogmatów i można było
przypisać jej cechy jakie teologowie uznali za niezbędne i godne naśladowania.
Religioznawcy i etnologowie twierdzą, że każda cech przypisana Maryi została
zapożyczona ze starożytnych wierzeń. Nawet dziewictwo Marii przypisywane nie
jest jej wyłącznością, oczywiście Astarte/ Isztar czczona była jako
dziewicza bogini płodności. Dopóki nie zuniwersalizował się dogmat boskiej Marii w Kościele Katolickim „kobiety uważano za istoty konstytucyjnie niższe od mężczyzn,
nieczyste, słabsze intelektualnie, psychicznie i moralnie, niezdolne do wielu
zajęć (na czele z tymi związanymi z władzą). Traktowano je jak osoby małoletnie,
niepełnosprawne, takie, którymi trzeba kierować, ponieważ nie są zdolne do
odpowiedzialnych wyborów". [ 9 ]
Obecnie zachodzi wiele zmian związanych z rolą, ale również z prawami kobiet
nie tylko na tle Kościoła. Kobiety żądają, aby mogły stanąć na równym
stanowisku, co mężczyźni i kto wie, może kiedyś do tego dojdzie? Dzięki
przemianom, jakie zachodzą w życiu codziennym ludzi, przemiany muszą też zajść w Kościele, aby nie został on „pusty". Od kiedy kobietom pozwolono przystępować
do głosowania, zaczęła się droga ku „wyzwoleniu" mentalności
kobiecej i wiary we własne siły niezależnie od płci. Kobiety wiedziały, że
mogą żądać wykształcenia na tym samym poziomie jak mężczyźni, „Mężczyzna
nie powinien wywyższać się, dlatego, że jest inteligentniejszy od kobiety,
jeśli swą przewagę zawdzięcza lepszemu wykształceniu, tak jak nie powinien
chwalić się odwagą z powodu pokonania przeciwnika, który miał związane ręce".
[ 10 ] Bardzo
ubolewam nad faktem, że ruchy feministyczne są zazwyczaj przedstawiane jako
wrogo nastawione do mężczyzn. W założeniu tak nie jest. Niestety
przedstawicielki niektórych ugrupowań wychodzą z założenia, że każdy mężczyzna
chce za wszelką cenę upodlić kobietę. Apeluję do wszystkich, aby nie doszło
do sytuacji dyskryminowania mężczyzn. Przecież wszyscy chcemy mieć te same
prawa. „Po wszystkich tych latach widzę, że na początku myliłem
się co do Ewy. Lepiej żyć z nią poza Ogrodem niż w Ogrodzie bez niej. Z początku myślałem, że za dużo mówiła; teraz jednak byłoby mi przykro,
gdyby ten głos ucichł i zniknął z mojego życia. Niechaj błogosławiony będzie
ten kasztan (zakazany owoc), który zbliżył nas do siebie i sprawił, że
poznałem dobroć jej serca i słodycz jej ducha". [ 11 ]
*
Bibliografia
LITERATURA:
1.
Astell M., An Essay in Defence of the
Female Sex, S.C.U.M., London, 1721.
2.Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, wyd. III
popr., Pallotium Poznań-Warszawa 1988.
3.. Greer G., Kobiecy Eunuch, przeł. Gołyś J., Umińska
B., Rebis, Poznań 2001.
4. Rotter Rotter., Rotter G., Wenus Maria Fatima, przeł. Cieślik E., Uraeus, Gdynia 1997
5. Rushide S., Szatańskie wersety, B.M., Warszawa 1992.
6. Twain M., Pamiętniki
Adama i Ewy, Zielona Sowa, Kraków 2003.
CZASOPISMA:
Petry Mroczkowska J., Kobieta w kościele, „Znak", 2005, nr 4.
Footnotes: [ 1 ] G. Gree, Kobiecy
eunuch, przeł. J. Gołyś, B. Umińska, D. W. Rebis, Poznań 2001, s.17. [ 2 ] Termin najbardziej znany
za sprawą chrześcijanizmu, jednak jego korzenie sięgają starożytnej
Mezopotamii. [ 3 ] G. Rotter, E. Rotter, Wenus
Maria Fatima, przeł. E. Cieślik, Uraeus, Gdynia 1997, s.
32. [ 6 ] Pismo
Święte Starego i Nowego Testamentu, wyd. III popr., Pallotium, Poznań-Warszawa
1988. [ 7 ] G. Rotter, E. Rotter, Wenus
Maria Fatima, s. 34. [ 8 ] S. Rushide, Szatańskie
wersety, B.M., Warszawa 1992 [ 9 ] J. Petry Mroczkowska, Kobieta w kościele, „Znak", 2005, nr 4, s. 22. [ 10 ] M. Astell, An Essay in Defence of the Female Sex, S.C.U.M., London, 1721, s. 18. [ 11 ] M. Twain, Pamiętniki
Adama i Ewy, Zielona Sowa, Kraków 2003, s. 21. « Women and Church (Published: 24-08-2005 )
Anna Żukowska Studiuje filozofię na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Należy do koła antropologii kulturowej, którego jest także współorganizatorem. | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4329 |
|