|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Philosophy »
Zagadnienie prawdziwości w dziele sztuki w ujęciu Romana Ingardena [2] Author of this text: Konrad Szocik
W
nieco innym ujęciu dzieło jest prawdziwe wówczas, gdy wyraża psychikę
autora. Odbiorca dzieła, zdaniem Ingardena, może w trojaki sposób wnioskować o właściwościach psychiki jego autora:
- znając autora jako konkretną, historyczną postać,
transcendentną w stosunku do dzieła, którego jest twórcą;
- gdy autor występuje jako podmiot przedstawiony w samym dziele,
bądź jako ten, który opowiada „sam o sobie" i swoje losy splata z losami innych bohaterów, lub jako podmiot liryczny;
- gdy autor posiada status przynależnego do dzieła sztuki podmiotu
sprawczego, który w swoim istnieniu i wszystkich własnościach wyznaczony jest
przez dzieło (wyłącznie z którego dowiadujemy się o jego autorze).
[ 11 ]
Innym punktem widzenia, z którego oceniać można stopień
prawdziwości dzieła sztuki, jest uzależnianie jej od jego sprawności, siły
oddziaływania na perceptora. Otóż dzieło może oddziaływać w sposób m.in.
estetyczny, propagandowy, umoralniający, gorszący, itp., przy czym tylko jeden z wyżej wymienionych sposobów jest dla dzieła właściwy, podczas gdy pozostałe
przysługują mu jedynie ubocznie czy pochodnie. Na zakończenie swoich rozważań Ingarden wspomina o nazywaniu prawdziwymi wyłącznie dzieł sztuki wartościowych, niejako
pretendujących do tego miana, podobnie jak za prawdziwy brylant uznajemy wyłącznie
odpowiednio szlachetny kamień, a nie np. zręcznie oszlifowane szkło.
[ 12 ] Podsumowując poglądy Ingardena, proponuje on własną
precyzację terminologiczną i sugeruje, aby terminami prawda i prawdziwość
posługiwać się wyłącznie w znaczeniu logicznym (poznawczym). Przez pryzmat
tej kategorii prawdy nie można opisywać wartości dzieła sztuki. Według
Ingardena pozostałe określenia należy stosować jedynie jako pewnego rodzaju
precyzacje i dookreślenia dzieł sztuki, wzmagające ich wartość i wzbogacające
naturę. Rozważając Ingardenowską teorię sztuki, nie sposób nie
przytoczyć koncepcji Władysława Stróżowskiego, który, podejmując
problematykę prawdziwości dzieła sztuki, rozwinął teorię tzw.
interpretacji prawdziwościowej. Tę interpretację wyraźnie odróżnia od
innych typów interpretacji, jak np. historyczno-literacka czy artystyczno-
krytyczna. Stróżowski polemizował z myślicielami twierdzącymi, że
kryterium prawdziwości nie stosuje się do sfery dzieł sztuki. Jednym z nich
był Benedetto Croce, według którego rozróżnienie prawdy i fałszu dotyczy
tylko rzeczywistości, wyłącznie sądu rozumianego jako stwierdzenie o rzeczywistości, a nie przedstawienia obrazu, dzieła, pozbawionego orzecznika
(to tak, jakby „wezwać przed trybunał moralności zwiewne obrazy
fantazji"). Zatem dzieło sztuki nie podlega klasyfikacji na będące lub nie
będące metafizycznie czy historycznie prawdziwym. [ 13 ] Jednak najważniejszym spośród filozofów odmawiających
stosowania kryterium prawdziwości w odniesieniu do dzieł sztuki był dla Stróżowskiego
Ingarden. Ingarden twierdził, iż w obrębie sztuki nie można mówić o prawdziwości logicznej (poznawczej), lecz należy jej używać w innym, nowym
znaczeniu (np. w jednym z dziesięciu wyróżnionych przez niego typów), mającym
zastosowanie wyłącznie w dziedzinie sztuki. [ 14 ] Uważał, iż dzieło sztuki zbudowane jest jedynie z quasi -
sądów, zdań quasi twierdzących, a nie sądów sensu stricto, zaś ze
zdań nie będących sądami nie mogą wynikać zdania prawdziwe. Natomiast
gdybyśmy przyznali wszystkim zdaniom dzieła literackiego funkcję wyrażania sądów,
wówczas rzeczą niemożliwą byłoby określenie kryteriów odróżniających
fikcję od rzeczywistości. Inny pogląd w omawianej kwestii reprezentuje Stróżowski,
uznając za uzasadnione posługiwanie się kategorią prawdziwości w sztuce,
uzyskiwaną na drodze wspomnianej już interpretacji prawdziwościowej. Otóż, w jego opinii, odbiorca dzieła — niczym hermeneuta -
wydobywa z niego zdania wyrażające jego sens; następnie odnosi je do dzieła,
które je uzasadnia, oraz do rzeczywistości transcendentnej [ 15 ]. A zatem dzieło sztuki, odnosząc się do rzeczywistości, ma prawo „głoszenia"
prawdy. W
interpretacji dzieła, rozumianej przez niego jako kształtowanie zespołu zdań
wyrażających sens dzieła, wyróżniał trzy konstytutywne elementy:
- dzieło,
- interpretację dzieła,
- rzeczywistość transcendentną (a konkretnie ten jej aspekt, który
dzieło poprzez zespół zdań interpretacyjnych ujawnia i do którego się
odnosi).
Jako
czwarty czynnik wskazuje na podmiot interpretujący, który w sposób intuicyjny
określa relacje zachodzące między wyżej wymienionymi, trzema elementami.
[ 16 ] Zdaniem
Stróżowskiego, pierwotnie zawarty w dziele sztuki sens jest wydobywany i wyrażany w sądach interpretacyjnych, a jako że jest on warunkiem prawdziwości, tym
samym w dziele obecna jest prawda. Stróżewski wyróżnia dwie relacje zachodzące w procesie
interpretacji: relację między sądami interpretacyjnymi a dziełem, której
podstawę stanowi wierność, oraz relację między owymi sądami a rzeczywistością
transcendentną, której fundamentem jest prawdziwość. Konsekwencją
zachodzenia tych relacji jest prawdziwościowy stosunek dzieła do rzeczywistości,
zapośredniczony w interpretacji. [ 17 ] Stróżewski
wyróżnia następujące dla poszczególnych elementów warunki interpretacji
prawdziwościowej i prawdziwości dzieła: I.
Od strony dzieła:
- Posiadanie sensu, który stanowić będzie przedmiot interpretacji
prawdziwościowej;
II.
Od strony interpretatora:
- Zdolność wydobywania sensu,
- Zdolność strukturalizowania sensu w jednostki znaczeniowe,
- Nadanie tym jednostkom postaci zdań wyrażających rzetelne sądy o rzeczywistości transcendentnej wobec dzieła,
- Posiadanie przez podmiot bogatej wiedzy o świecie jako warunku
trafnego odniesienia sensu wydobywanego z dzieła do rzeczywistości;
III.
Od strony interpretacji:
- Zachodzenia koherencji sądów,
- Wierność wobec dzieła,
- Adekwatność w stosunku do rzeczywistości transcendentnej, do której
interpretacja się odnosi. [ 18 ]
Zdaniem Stróżewskiego, interpretacja prawdziwościowa
ujawnia dwie płaszczyzny prawdy o rzeczywistości. Jedną z nich stanowią
treści odnoszące się do wyglądów rzeczy, stanowiące opis konkretnej
sytuacji; domeną drugiej płaszczyzny jest odkrywanie tego, co w rzeczywistości
najgłębsze, najważniejsze, co stanowi jej istotę. Tak rozumiane już od czasów
starożytnych dzieło sztuki miało wyrażać idee, istotę bytu, objawiać
odwieczne prawdy. Także Ingarden główną funkcję sytuacji przedmiotowych
przedstawionych w dziele dostrzegał w objawianiu i przekazywaniu jakości
metafizycznych. [ 19 ]
Podsumowując, Stróżewski nie tylko — w opozycji do Ingardena — uznaje
za dopuszczalne stosowanie kategorii prawdziwości w sztuce w znaczeniu
poznawczym, ale także przypisuje jej swoistą, „metafizyczną" moc. Sztuka
objawia tajemnice bytu, gdyż jest domeną wartości estetycznych, piękna, które
od wieków postrzega się jako ściśle związane z prawdą i dobrem. Tak
rozumiane piękno sztuki posiada
funkcję prawdziwego „widzenia" rzeczywistości.
1 2
Footnotes: [ 13 ] Croce Benedetto Zarys estetyki, s. 36. [ 14 ] Ingarden Roman O tak zwanej prawdzie w literaturze w: Studia z estetyki, t. I, s. 393. [ 15 ] Stróżowski Władysław O prawdziwości dzieła sztuki. Prawdziwościowa
interpretacja dzieła sztuki literackiej w: Studia estetyczne, t.
XV, s. 160. [ 19 ] Ingarden Roman O dziele literackim, s. 370. « (Published: 01-05-2008 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 5857 |
|