The RationalistSkip to content


We have registered
204.314.161 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
 Culture »

Romska mniejszość etniczna w Polsce – zmiany XX wieku. [1]
Author of this text:

Cyganie-Romowie to lud zarówno nomadzki, jak i diaspora. Nomadzi to odmiana mniejszości nieterytorialnych, są to ludy wędrowne. Z kolei diaspory (również mniejszość nieterytorialna) to narody, grupy etniczne lub religijne, które zostały rozproszone po świecie. Wyróżniamy trzy typy diaspor: takie, które utraciły swoją ojczyznę; takie które powstały w wyniku emigracji; jak również takie, które swojej ojczyzny nigdy nie miały. Cyganie-Romowie należą do trzeciego rodzaju diaspory. Dzisiejsi Romowie osiadli w Polsce są prawnie uznaną mniejszością etniczną. Nie należą już do nomadów, gdyż ukończyli wędrowny tryb życia. [ 1 ] Obecnie zaledwie 30 rodzin próbuje kontynuować tradycję podróżując, jednak używają w tym celu samochodów, a nie jak kiedyś wozów (taborów). Jak tłumaczy Walter Żelazny, grupa etniczna to „niedobrowolna grupa społeczna, która w sensie genetycznym jest kontynuacją i reprodukcją siebie i swojego „sensu”, (...) obowiązuje ją więź etniczna polegająca na odróżnieniu „swoich” od „obcych”, jest definiowana i postrzegana przez siebie i innych”. [ 2 ] Kilka cech społecznych, kulturowych oraz historycznych czyni Romów zupełnie wyjątkową grupą etniczną. Nigdy nie posiadali wyraźnych podstaw terytorialnych wspólnoty i choć na przestrzeni wieków prowadzili nomadyczny tryb życia, ów nomadyzm był w dużej mierze wymuszony na zbiorowościach romskich. „Nomadyczny tryb życia Romów jest zapewne rodzajem adaptacji grupy, odbieranej jako obca i odczuwającej daleko idącą obcość wobec sąsiadów, do warunków, w których nie mogła się na stałe osiedlić. (...) Ich nomadyzm zresztą miał charakter w dużej mierze praktyczny, związany z handlem lub specyficznymi rzemiosłami”. Polityka wielu państw starała się wymusić na Romach dostosowanie do wymogów kultury, w wielu krajach Europy w wyniku nacisków władzy Romowie rozpoczęli osiadły tryb życia, w Polsce natomiast większość Romów jeszcze do niedawna prowadziła koczowniczy tryb życia. [ 3 ] Romów wiążą przede wszystkim więzy biologiczne, więzy krwi, język (istnieje wiele dialektów, jednak cechują go charakterystyczne podobne elementy). Od wieków są rozproszeni po całym świecie i, poza nielicznymi przypadkami, nigdy nie dążyli do utworzenia wspólnego organizmu państwowego. [ 4 ] Obecnie jesteśmy świadkami procesu głębokich przeobrażeń kultury romskiej i romskich społeczności. Przyjrzymy się zatem na skutek czego, jak i z jakimi rezultatami dla ich kultury przeobrażenia te dokonywały się i nadal dokonują wśród romskiej mniejszości etnicznej w Polsce, jednak wcześniej należy przedstawić jak formalnie kształtuje się społeczność romska w Polsce.

W świetle Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 roku Romów w Polsce jest niecałe 13 tys., jednak szacuje się, że jest ich około 30 tysięcy. W Polsce Romowie dzieleni są na cztery podstawowe grupy. Bergitka Roma to grupa mieszkająca w południowej Polsce (Podhale, Beskidy), licząca około 3 tysięcy osób (po II Wojnie Światowej również przesiedlająca się w stronę zachodu, czy północy Polski). Bergitka Roma prowadzi osiadły tryb życia najdłużej. Grupa ta osiedlona została przymusowo już w połowie XVIII wieku, w skutek czego ogrom elementów związanych z wędrownym trybem życia został u nich utracony. Polska Roma to grupa licząca około 17 tysięcy osób. W Polsce zamieszkująca prawdopodobnie od XV wieku. Mieszkają w środkowej i północnej Polsce. Polska Roma aż do lat sześćdziesiątych minionego wieku prowadziła wędrowny tryb życia i utrzymywała tradycję. Trzecią wyróżnianą grupą są Romowie, którzy przybyli do naszego kraju z obszaru Rumunii w drugiej połowie XIX wieku (po zniesieniu w tym kraju niewolnictwa Romów). Do tej grupy zalicza się Kełderaszów, Lowarów i Wlachów. Jest ich kilka tysięcy. Mieszkają zazwyczaj w małych zbiorowościach rozproszeni po całym kraju (z wykluczeniem obszaru górskiego). Romowie różnych grup, przybyłych i zamieszkujących Polskę z różnych przyczyn np. rodziny pozostałych po przesiedleniach niemieckich Sinti czy rosyjskich Chaładytka Roma. Mieszkają w różnych miejscach Polski, nie są spójną grupą. [ 5 ] Romowie w Polsce żyją na ogół w małych grupach rozproszeni po całej Polsce. Zbiorowości te są niewielkie i liczą od kilku do kilkudziesięciu rodzin.

„Cyganie, abo ludzie niepotrzebni…”- od tych słów rozpoczynała się pierwsza w Polsce ustawa antycygańska uchwalona przez Sejm Warszawski Koronny w 1557 roku. Tego rodzaju kategoryzacja była wyrazem nagany włóczęgostwa, którego Romowie stali się synonimem w Europie już od XV wieku. [ 6 ] „Nikczemni włóczędzy”, których cechuje „nałóg próżniactwa”, „skłonność do występków i zbrodni”, „złodziejstwa i oszukaństwa”, „lud obojętny na religię”, nie posiadający żadnych praw czy zwyczajów (oprócz „kodeksu kradzieży”), to obraz Romów przedstawiony nie tylko przez luminarza polskiego Oświecenia, znakomitego historyka Tadeusza Czackiego w rozprawce O Cyganach (pierwszej pracy w polskiej literaturze naukowej w całości poświęconej tej mniejszości), ale też, uformowany na przełomie średniowiecza i renesansu, trwale zakorzeniony w świadomości społeczeństwa polskiego. W Statystyce polskiej Czacki wyliczając „klasy ludzi” zamieszkujące na teranie Polski tak opisuje niewielką „klasę cudzoziemców”, do której zaliczył Cyganów: „Narodem są indyjskim (...). Mają dusze nieobyczajnym właściwą; oni tylko są ludźmi; ojczyzny nie mają (...). Część z nich zaczęła osiadać na miejscu i ta trwałość siedlisk powinna być warunkiem i koniecznym dla nich obowiązkiem; inaczej cierpieć ich w kraju nie należy” [ 7 ] Zdaje się, że idea ta przyświecała polityce państwa aż do drugiej połowy XX wieku, a utrwalone w materiałach źródłowych dzieje Romów stanowią w przeważającej mierze historię prób rozwiązania problemu, jaki mieli wnosić swą obecnością i trybem życia w obręb społeczeństwa i państwa polskiego. Wykorzystywane były rozwiązania siłowe, represyjne, rzadko perswazyjne. Eliminacja, poprzez ekspulsję, przymusową deportację, fizyczną eksterminację, albo asymilacja, w dobie faszyzmu masowa zagłada- takie działania były przewidywane przez władze na przestrzeni wieków. [ 8 ] Przyjrzyjmy się zatem jak w historii najnowszej Polski wygląda społeczność romska, czy podlega procesowi zmian, jeśli tak, to z powodu jakich czynników oraz czy te zmiany sięgają ich tradycji i kultury, czy może są tylko powierzchowne i prowizoryczne. Przeanalizujemy też polsko- romskie konflikty etniczne i ich wpływ na społeczność romską.

Idea produktywizacji Romów była hasłem aktywnej polityki powojennej Polski zmierzającej do integracji i asymilacji Romów. Pierwsze działania władz zmierzające do ich osiedlenia podjęte zostały już w latach pięćdziesiątych. Władze szacowały wtedy, że liczebność Romów w Polsce wynosi około 30 tysięcy, jednak w 1970 roku według ewidencji gromadzonej przez organa MSW wynosiła 17 534 osoby, dlatego też w latach pięćdziesiątych ich liczba mogła sięgać około 15 tysięcy, z czego aż trzy czwarte prowadziło wędrowny tryb życia (Polska Roma, Kełderasze, Lowarzy), jedynie grupa Bergitka Roma była grupą osiadłą. [ 9 ] „Nomadyzm była tą cechą społeczną, która najbardziej wyodrębniała Romów z otoczenia. W perspektywie społeczeństwa polskiego i władz nomadyzm stanowił też podstawowe źródło tzw. problemu cygańskiego”. [ 10 ] W świadomości Polaków nomadyzm nie był stylem życia, ale wyrazem prymitywności Romów, dla samych jednak wędrujących Romów był najbardziej istotną cechą ich tożsamości grupowej i źródłem utrzymania. A. Kahuta w 1969 roku pisze: „Koczownicze życie Cyganów – to powszechny analfabetyzm, choroby, śmiertelność niemowląt, prymitywne warunki mieszkaniowe. Do tego, żyjąc w naszym społeczeństwie, byli właściwie poza jego nawiasem i poza nawiasem kultury i cywilizacji”. [ 11 ] Dla Romów struktura wewnętrzna (hierarchia wewnątrzgrupowa), normy społeczne, instytucje (instytucja wójta, Szero Roma), zwyczaje i obrzędy funkcjonalnie związane były właśnie z nomadyzmem. Mobilność, samozatrudnienie, zawodowa plastyczność to cechy, które zapewniały przystosowanie się, wynajdywanie nisz gwarantujących utrzymanie. [ 12 ] Cechy te tak dziś przecież cenione na rynku globalnym.

Uchwała z 1952 roku miała stworzyć warunki, by wędrujący Romowie rozpoczęli osiadły tryb życia, celem polityki cygańskiej była asymilacja tej społeczności w społeczeństwie polskim, w rozumieniu władz polonizacja. Likwidacja wędrownego trybu życia „miała umożliwić produktywizację Romów; stała praca zarobkowa poza zapewnieniem legalnych źródeł utrzymania miała mieć również socjalizujący efekt. Stabilizacja przestrzenna i społeczno- ekonomiczna z kolei miała tworzyć dogodne warunki alfabetyzacji. Trwały i zróżnicowany kulturowy kontakt Romów ze środowiskiem polskim miał skutkować procesami integracji i asymilacji”. [ 13 ] Dla większości Romów osiedlenie było jednoznaczne z degradacją społeczną (pauperyzacją), gdyż bez kwalifikacji nie mogli posiąść żadnej pracy, która zapewniłaby im odpowiednie wynagrodzenie. Nawet legalizacja kotlarstwa, która była wyrazem opiekuńczego charakteru uchwały była nieadekwatna do realiów, gdyż ograniczone przez resort miesięczne pensje w spółdzielni były diametralnie niższe niż zarobki, które romscy kotlarze byli w stanie uzyskać pracując na własny rachunek. Bergitka Roma była tą częścią, która z ustawy skorzystała, nie byli oni jednak koczownikami. [ 14 ]

Spójrzmy jak traktowanie Romów jako ludność potencjalnie przestępczą wpłynęło na rzeczywisty rozwój działań tego typu. W paragrafie czwartym uchwały z 1952 roku Prezydium Rządu zaleciło powołanie referatu do spraw ludności cygańskiej. Zbierano informacje za pomocą kwestionariuszy, z których lokalne urzędy corocznie się rozliczały. Milicja rejestrowała Romów na tzw. kartach DPA, sporządzano ewidencję zdjęciową nie tylko osób skazanych, lecz w miarę możliwości wszystkich członków. Ponadto przeprowadzano ścisłą kontrolę taborów, członków znajdujących się w nich rodzin, jak również obowiązkiem milicji było śledzenie ruchu taborów, jak i pojedynczych jednostek, które tabory opuszczały. Motywy tak ścisłego nadzoru były wyraźnie sprecyzowane: „Kontrola ruchu taboru jest z tych względów konieczna, aby jednostki MO w porę wiedziały, że na ich terenie przebywa tabor cygański. Wiedząc o tym, będą mogły odpowiednio zabezpieczyć podległy im teren przed ewentualnymi przestępstwami Cyganów, a w wypadku dokonania przestępstwa przedsięwziąć odpowiednie środki”. Romowie, czy byli, czy nie byli przestępcami, za takich byli postrzegani, nie mieli więc wiele do stracenia. W ten sposób przestępczość wśród ich społeczności bardzo się rozprzestrzeniła. [ 15 ] Jest to efekt samospełniającej się przepowiedni. Samospełniające się przepowiednie są źródłem utrzymywania się stereotypów, ponieważ członkowie grupy dominującej (Polacy) mogą wskazywać na aktualne zachowanie grupy podporządkowanej (Romowie) jako na „dowód słuszności” ich stereotypów. Samospełniająca się przepowiednia zachodzi wówczas, gdy początkowo błędne przekonanie społeczne znajduje nawet pojedyncze potwierdzenie w rzeczywistości (Rom popełniający przestępstwo). [ 16 ]


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Droga do Gwiazd Ateny
Indywidualiści

 See comments (8)..   


 Footnotes:
[ 1 ] Żelazny W., Etniczność: ład – konflikt – sprawiedliwość . Wydawnictwo Poznańskie: 2004, s. 79, 80.
[ 2 ] Żelazny W., Etniczność: ład – konflikt – sprawiedliwość . Wydawnictwo Poznańskie: 2004, s. 84.
[ 3 ] Red. Nowicka E., Romowie o sobie i dla siebie: nowe problemy i nowe działania w pięciu krajach Europy Środkowo- Wschodniej . Instytut socjologii Uniwersytetu Warszawskiego: Warszawa 2003, s. 12.
[ 4 ] Tamże, s. 12, 13.
[ 5 ] Tamże, s. 32.
[ 6 ] Red. Kurcz Z., Mniejszości narodowe w Polsce . Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego: Wrocław 1997, s. 155.
[ 7 ] Tamże,153- 155.
[ 8 ] Tamże, s. 156.
[ 9 ] Tamże, s. 160.
[ 10 ] Tamże, s. 161.
[ 11 ] Tamże, s. 161.
[ 12 ] Tamże, s.162.
[ 13 ] Tamże, s. 162.
[ 14 ] Tamże, s. 162, 163.
[ 15 ] Tamże, s. 165.
[ 16 ] Macrae C. N., Stangor Ch., Hewstone M., Stereotypy i uprzedzenia. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne: Gdańsk 1999, s. 133.

«    (Published: 11-06-2009 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Aleksandra Fedoruk
Studentka socjologii na Uniwersytecie Gdańskim.
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 6598 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)