The RationalistSkip to content


We have registered
204.319.125 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Society »

Czym różnią się republikańska i liberalna wizja społeczeństwa obywatelskiego? [2]
Author of this text:

Perspektywa liberalna społeczeństwa
obywatelskiego i koncepcja obywatelskości

Ludzie wstępując do społeczeństwa przekazują w jego ręce równość, wolność i władzę wykonawczą, którą posiadali w stanie natury, by legislatywa dysponowała nią tak dalece, jak tego będzie wymagać dobro społeczeństwa. Czynią tak w tym celu, by każdy mógł lepiej zachować siebie samego, swoją wolność i własność (...) [ 25 ].
J. Locke

Społeczeństwo to zgodne współdziałanie, współpraca. Społeczeństwo jest wynikiem świadomego i celowego zachowania się [ 26 ].
L. von Mises

Tradycję liberalną społeczeństwa obywatelskiego wywodzi się od Thomasa Hobbesa, Johna Locke’a, Adama Fergusona i Johna Stuarta Milla. Obywatelstwo jest przez nich traktowane w kategoriach indywidualistycznych - jest równoznaczne z wolnością indywiduum do posiadania własnego celu. Zatem to sama jednostka jest nośnikiem wartości i ma zdolność dokonywania wyborów, które są wolne od arbitralnego wpływu innych. John Stuart Mill stwierdza:

(...) jednostka nie jest odpowiedzialna przed społeczeństwem za czyny, które wyłącznie jej dotyczą. (...) jednostka jest odpowiedzialna za czyny szkodzące interesom drugich i może ponieść społeczną lub prawną karę, jeśli społeczeństwo uzna, że jedna lub druga jest potrzebna dla jego ochrony [ 27 ].

Człowiekowi z samego faktu, że jest człowiekiem przypisane są wolności, których nie trzeba uzasadniać, zaś gdy owe wolności są naruszane, wówczas jednostka jest ograniczana. Mill podkreśla, iż każdy winien sam dbać o siebie i, dodaje, iż ludzkość więcej zyskuje, gdy pozwala każdemu żyć wedle własnego upodobania, zamiast zmuszać każdego, by żył wedle upodobania innych [ 28 ]. Tak liberalne pojęcie obywatelskości tłumaczy Wnuk — Lipiński:

W optyce liberalnej obywatelskość to zestaw praw przyrodzonych jednostce; które pozwalają jej funkcjonować w życiu prywatnym w sposób uznany przez nią za właściwy (...), a w życiu publicznym jest ostoją jej podmiotowości [ 29 ].

Konsekwentnie założenie ontologiczne dotyczące jednostki i wspólnoty w doktrynach liberalnych stanowi, inaczej niż ma to miejsce w myśli republikańskiej, że jednostka jest nadrzędna wobec wspólnoty. Jednostka jest też autonomiczna moralnie — jak wskazuje Samuel von Pufendorf — moralność zakorzeniona jest w każdej ludzkiej jednostce, a wspólnota składa się z takich właśnie moralnie niezależnych jednostek. Każde indywiduum ma własną projekcję siebie, unikalną koncepcję dobra, uznając jednocześnie takież same prawa innych. Wspólnota ma zapewniać tu równość wszystkich jednostek wobec prawa, lecz to jednostka bierze odpowiedzialność za siebie i za własne cele. Innymi słowy, społeczeństwo jest zbiorem autonomicznych jednostek wyposażonych w zmysł moralny oraz posługujących się zasadami racjonalności w swoich działaniach, wyborach i osądach — jak powiada René Descartes (Kartezjusz): każda jednostka myśli i dokonuje racjonalnego wyboru. Społeczeństwo obywatelskie, podkreśla natomiast Immanuel Kant, jest najwyższą formą rządów zabezpieczających wolność. Społeczeństwo to ma z natury swej charakter dynamiczny, co opisuje Paweł Śpiewak w pracy „Obietnice demokracji":

Społeczeństwo liberalne jest społeczeństwem otwartym, stale ewoluującym, szukającym nieustannie nowych rozwiązań odpowiadających zmieniającym się potrzebom ludzi [ 30 ].

W konsekwencji tak sformułowanej definicji indywiduum w doktrynach liberalnych pojawia się postulat „państwa minimalnego". W książce „Anarchia, państwo, utopia" Robert Nozick stwierdza, że „państwo minimalne" jest najbardziej rozbudowanym państwem, które da się usprawiedliwić. Każde inne, dodaje, naruszać będzie prawa człowieka [ 31 ].

John Locke, jeden z prekursorów liberalnego spojrzenia na koncepcję społeczeństwa obywatelskiego, głosi, że jednostka jest nośnikiem i promotorem swojej wolności i własności, podkreślając jednocześnie, że samoposiadanie się i autonomia jednostki są punktem wyjścia dla jej obecności w przestrzeni publicznej. Innymi słowy, z jednej strony Locke przedstawia indywiduum, które samo ma bronić siebie i swojej wolności — to stan natury, z drugiej natomiast, przedstawia je w zbiorowości, w której chroniona jest wolność — to właśnie społeczeństwo obywatelskie [ 32 ]. Analizując ideę społeczeństwa obywatelskiego Johna Locke’a Zbigniew Rau stwierdza:

Jedynie w społeczeństwie obywatelskim, twierdziłby Locke, człowiek może w pełni korzystać ze swojej wolności w życiu publicznym oraz rozszerzyć ją na wszelkie społeczne i polityczne relacje, w których się znajduje [ 33 ].

Dalej Rau podkreśla, że społeczeństwo obywatelskie stanowiło dla Locke’a wspólnotę moralną, która opiera się na uznaniu przez wszystkich członków wolności każdego indywiduum i przekonaniu, że wolność ta musi być chroniona przez wszystkich [ 34 ]. Społeczeństwo obywatelskie, jak pisze Locke w „Dwu traktatach o rządzie", istnieje po to, by zachować i powiększyć wolność [ 35 ] swoich członków, dla ich bezpieczeństwa i pokojowego współżycia oraz ochrony własności [ 36 ]. Niezależnie przynosi ono wiele korzyści pojawiających się jako rezultat podziału pracy, wzajemnej pomocy i współpracy jednostek [ 37 ]. Cel społeczeństwa obywatelskiego wyprowadza się zatem z poszczególnych celów każdego indywiduum, będącego członkiem społeczeństwa obywatelskiego; afirmuje się tu zatem jednostkę. Zauważmy przy tym, iż samo społeczeństwo obywatelskie pozostaje bytem abstrakcyjnym, jak powiada Ludwig von Mises: realnie istnieją tylko jednostki [ 38 ] i dodaje:

Społeczeństwo istnieje wyłącznie w działaniu poszczególnych ludzi. Błędem jest doszukiwanie się jego istnienia poza działaniami jednostek [ 39 ].

Konsekwentnie normy i wartości w społeczeństwie obywatelskim wywodzone są z jednostki. Locke powiada, że społeczeństwo obywatelskie ma stanowić wolne i niezależne społeczeństwo, w którym człowiek dysponuje swoją własnością w ramach prawa zgodnie ze swoim sumieniem. Brak społeczeństwa obywatelskiego, dodaje, prowadzi do chaosu [ 40 ]. Społeczeństwo w koncepcjach liberalnych to zatem sieć wzajemnych współzależności i interakcji między jego członkami, którego podstawowym zadaniem jest zapewnienie wolności indywiduum, poprzez pewien katalog zasad współistnienia, który zapobiega samowoli, chaosowi czy tyranii. Jednostka w ramach społeczeństwa obywatelskiego może realizować siebie i swoje wartości, nie naruszając praw i wolności innych, o czym czytamy w eseju „O wolności" Milla. Innymi słowy, społeczeństwo liberalne jest pluralistyczne.

Podsumowanie

Konkludując powyższe rozważania należy, po pierwsze, kategorycznie stwierdzić, iż liberałowie nie są zwolennikami atomizacji jednostek. Przeciwnie: kładą nacisk na współdziałanie i samoorganizację społeczną [ 41 ]. Mises stawia mocną tezę:

Człowiek wyizolowany, aspołeczny jest zmyśloną konstrukcją [ 42 ].

Liberałowie postulują przeto budowę społeczeństwa obywatelskiego, gdyż tylko ono może zrównoważyć siłę państwa. Po drugie, komunitarianie uważają, iż zanik uczestnictwa obywateli w życiu publicznym jest wynikiem rozluźnienia lub wręcz zerwania więzi międzyludzkich, a także że nadmierne akcentowanie znaczenia sfery prywatnej -Arystotelosowskiego oikos — prowadzi do samotności i nieufności indywiduów. To ma sprawiać, postulują dalej, że współczesne więzi międzyludzkie charakteryzuje osłabienie oraz widoczny jest brak poczucia wspólnoty. Po trzecie, we współczesnych demokracjach zachodnich możemy zaobserwować wyraźne napięcie pomiędzy zaafirmowaną jednostką (dbaj o siebie, bierz odpowiedzialność za siebie) a wymogiem aktywnego uczestnictwa w życiu publicznym. Po czwarte, komunitarianie wskazują że nasze jednostkowe narracje są zakorzenione w narracji zbiorowej, tak że występuje między nimi sprzężenie zwrotne. Po piąte, liberałowie akcentują, że wspólnota składa się z wolnych jednostek o różnych przekonaniach, wyznaniach, światopoglądach, współistniejących ze sobą w ramach prawa i szanujących się nawzajem. Natomiast komunitarianie uważają, że wolność wspólnoty jest warunkiem wolności jednostek; wolność w państwie oparta jest na autorytecie prawa, obyczajach i religii. Innymi słowy, jednostka jest uwikłana we wspólnotę, która ją tworzy, a życie publiczne staje się kuźnią cnót obywatelskich. Wreszcie, po szóste, według koncepcji komunitarnych najogólniej ujmując, społeczeństwo obywatelskie „kreuje" obywatela, zaś liberalne koncepcje powiadają, że to obywatele tworzą wspólnotę. Komunitarianie argumentują, iż zasada liberalna o neutralności aksjologicznej państwa jest iluzoryczna [ 43 ], albowiem państwo w stosunku do różnych praktyk czy problemów społecznych w istocie aksjologicznie opowiada się zawsze po jakiejś stronie [ 44 ]. Jednostka — liberalna jest wolna, rozumna moralnie i autonomiczna, zaś jednostka komunitarianów — jest zakorzeniona we wspólnocie i jest produktem socjalizacji. Dla liberałów zbiorowość jest wtórna wobec jednostki, dla komunitarianów, wspólnota jako pierwotna kształtuje tożsamość jednostek.

Bibliografia

  1. Arystoteles: „Polityka", tłum. L. Piotrowicz, w: Arystoteles: „Dzieła wszystkie", t. VI PWN, Warszawa 2001.
  2. Arystoteles: „Etyka Nikomachejska", tłum. D. Gromska w: Arystoteles: „Dzieła Wszystkie", t. V, PWN, Warszawa 2000.
  3. Cyceron: „O państwie. O prawach", tłum. I. Żółtowska, Antyk, Kęty 1999.
  4. N. Gładziuk: „Druga Babel. Antynomie siedemnastowiecznej angielskiej myśli politycznej", Instytut Nauk Politycznych PAN, Warszawa 2005.
  5. F. A. von Hayek: „Konstytucja Wolności", tłum. J. Stawiński, Warszawa 2006.
  6. D. Hume: „Traktat o naturze ludzkiej", tłum. Cz. Znamierowski, PWN, Warszawa 1963.
  7. D. Inglis: „The peculiarities of the British Social theory in the United Kingdom" w: G. Delanty (red): „Handbook of Contemporary European Social Theory", Routledge 2006.
  8. J. Locke: „Dwa traktaty o rządzie", tłum. Z. Rau, PWN, Warszawa 1992.
  9. J. St. Mill: „O wolności", w: J. St. Mill: „Utylitaryzm", tłum M. Ossowska, „O wolności", tłum. A. Kurlandzkiej, Warszawa 1959.
  10. L. von Mises: „Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii", tłum. W. Falkowski, Instytut Ludwiga von Misesa, Warszawa 2007.
  11. R. Nozick: „Anarchia, państwo, utopia", tłum. P. Maciejko, M. Szczubiałka, Fundacja Aletheia, Warszawa 1999.
  12. Z. Rau: „Zapomniana wolność. W poszukiwaniu historycznych podstaw liberalizmu", tłum. M. Przychodzeń, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2008.
  13. M. N. Rothbard: „O nową wolność. Manifest libertariański", Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska Oficyna Wydawnicza Volumen Warszawa 2004.
  14. M. N. Rothbard: „The Ethics of Liberty", New York University Press, New York 1998.
  15. M. Sandel: „The Political Theory of the Procedural Republic" w: R. B Reich (red): „The Power of Public Ideas", SAGE Publications Ltd., Cambridge 1988.
  16. P. Śpiewak: „Obietnice demokracji", Prószyński i S-ka, Warszawa 2004.
  17. Ch. Taylor: „Etyka autentyczności", tłum. A. Pawelec, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2002.
  18. E. Wnuk — Lipiński: „Socjologia życia publicznego", Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2005.

1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ida znokautowana
Zombi będą ucztować na Karen Armstrong przez słomkę

 Comment on this article..   See comments (1)..   


 Footnotes:
[ 25 ] J. Locke: „Dwa traktaty o rządzie", tłum. Z. Rau, PWN, Warszawa 1992, s.254, par. 131.
[ 26 ] L. von Mises: „Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii", tłum. W. Falkowski, Instytut Ludwiga von Misesa, Warszawa 2007, s. 123.
[ 27 ]  J. St. Mill: „O wolności", w: J. St. Mill: „Utylitaryzm", tłum M. Ossowska, „O wolności", tłum. A. Kurlandzkiej, Warszawa 1959, s. 253 — 254. Mill pisze również: „Każdy jest odpowiedzialny przed społeczeństwem jedynie za tę część swego postępowania, która dotyczy innych. W tej części, która dotyczy wyłącznie jego samego, jest absolutnie niezależny; ma suwerenną władzę nad sobą, nad swoim ciałem i umysłem". J. St. Mill: op. cit., s 129
[ 28 ] Por. Ibidem, s. 134.
[ 29 ] E. Wnuk — Lipiński: op. cit., s. 109.
[ 30 ] P. Śpiewak: op. cit., s. 51.
[ 31 ] R. Nozick: „Anarchia, państwo, utopia", tłum. P. Maciejko, M. Szczubiałka, Fundacja Aletheia, Warszawa 1999, s. 182.
[ 32 ] J. Locke: „Dwa traktaty o rządzie", op. cit., s.252 — 253. Par 127 — 132.
[ 33 ] Z. Rau: „Zapomniana wolność. W poszukiwaniu historycznych podstaw liberalizmu", tłum. M. Przychodzeń, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2008, s. 196.
[ 34 ] Ibidem, s. 201.
[ 35 ] J. Locke: op. cit., par.57, s.201.
[ 36 ] Ibidem, s. 230 — 231, par. 95- 96
[ 37 ] Ibidem, s. 254 par. 130
[ 38 ] Por. L. von Mises: op. cit., s.123. Mises stwierdza: „Mówienie o autonomicznym, niezależnym istnieniu społeczeństwa, o jego życiu, duszy i działaniach, to metafora, która może łatwo doprowadzić do poważnych błędów".
[ 39 ] Ibidem, s.123.
[ 40 ] Ibidem, s.123.
[ 41 ] Mises pisze, iż liberalizm jest racjonalistyczny, utrzymuje, iż można przekonać jednostki o tym, że pokojowa współpraca w społeczeństwie służy lepiej ich dobrze pojętym interesom. Jeśli liberalizm się myli, dodaje Mises, wówczas ludzkość nie mogłaby mieć nadziei na przyszłość. Por. L. von Mises: op. cit., s. 135. Uczeń Misesa, F. A. von Hayek pisze, iż ludzie mogą skuteczniej realizować swoje cele współdziałając, niż wtedy, gdy działają samodzielnie. Jednostki mogą wzajemnie skorzystać na zasadzie dobrowolności ze swojej wiedzy i swoich specjalizacji. Por. F. A. von Hayek: „Konstytucja Wolności", tłum. J. Stawiński, Warszawa 2006, s. 38, 143.
[ 42 ]  L. von Mises: op. cit., s. 142.
[ 43 ] E. Wnuk — Lipiński: op. cit. , s. 109 — 110.
[ 44 ] Jako przykład można podać choćby problem aborcji. Zarówno ustawodawcza zgoda, częściowa zgoda czy niezgoda na dokonanie przez jednostkę — kobietę aborcji jest już zdaniem komunitarianów postawieniem się w pewnej moralnej sytuacji, za którą bierzemy jako wspólnota odpowiedzialność. Argument wypływający z liberalnych teorii odwołując się do Immanuela Kanta czy Pufendorfa, podkreśla, iż człowiek jako moralnie autonomiczna jednostka, posiadającą wolną wolę i samoposiadając się, bierze też za siebie odpowiedzialność. W konsekwencji tylko dana kobieta, a nie żadna wspólnota, ponosi odpowiedzialność za swoje czyny. Ową problematykę indywiduum, autonomicznie moralnie samoposiadającego się przedstawia Murray Rothbard w „Manifeście libertariańskim" i w „Etyce wolności". Por. M. N. Rothbard: „O nową wolność. Manifest libertariański", Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska Oficyna Wydawnicza Volumen Warszawa 2004 i M. N. Rothbard: „The Ethics of Liberty", New York University Press, New York 1998.

«    (Published: 25-10-2009 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Patrycja Walter
Absolwentka filozofii i nauk politycznych UAM. Współpracuje z Aletta Institute for Women's History w Amsterdamie.
 Private site

 Number of texts in service: 13  Show other texts of this author
 Newest author's article: Harriet Taylor Mill – Nie tylko żona i matka
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 6895 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)