|
|
Science » » »
Dotknięci amnezją wykazują, że emocje pozostają długo po zaniknięciu pamięci Author of this text: Ed Yong
Translation: Krzysztof Achinger
Nadal pamiętam bardzo wyraźnie szczegóły mojego
ślubu, od ułożenia kwiatów poprzez wygląd zaproszeń do treści mojego
przemówienia. Mogę także z łatwością przywołać uczucia radości, nadziei oraz
spełnienia. Owe emocjonalne wspomnienia bardzo zlewają się z wspomnieniami
samych wydarzeń, ale nie są jednym i tym samym. Nowe badanie sugeruje, że, jak
każdy z nas, ja również zapamiętałem owe emocjonalne wspomnienia niezależnie od
opartych na faktach aspektach tamtego dnia.
Typowym jest, że szczęście przeżywane w dniu ślubu,
lub smutek w obliczu śmierci, stają się nierozerwalnie złączone ze szczegółami
danych zdarzeń, gdy ciągle odtwarzamy je w naszych głowach. Aby zobaczyć
prawdziwy podział między zdarzeniem emocjonalnym a emocją, którą wywołuje,
musisz stworzyć bardzo specyficzne warunki.
Justin Feinstein z University of Iowa College of Medicine odkrył je — mózgi
cierpiących na amnezję pacjentów.
Feinstein pracował z grupą pięciu pacjentów, którzy
cierpieli na rzadką przypadłość zwaną amnezją następczą, tę samą, która dotknęła
bohatera Memento. Wszyscy pacjenci
doznali poważnego uszkodzenia obu półkul hipokampu, części mózgu, która jest
istotna dla pamięci długoterminowej. W wyniku
uszkodzenia nie mogli oni tworzyć żadnych długotrwałych wspomnień od momentu, w którym doszło do uszkodzenia mózgu. Przez resztę życia nowe fakty i doświadczenia będą dla nich jak szept na wietrze, brzmieć przez chwilę zanim
ponownie zanikną.
Jednakże okazuje się, że pacjenci ci mogą zachować
uczucia szczęścia lub smutku długo po tym, jak zapomnieli o wydarzeniach, które
były bezpośrednią przyczyną uczuć. Feinstein poprosił pięcioro pacjentów o to,
by oglądali klipy wideo, które albo przedstawiały tragiczne sceny straty bądź
śmierci, albo komediowe sceny humoru i śmiechu.
Około 5-10 minut po obejrzeniu klipu, każdy pacjent
robił test dotyczący tego, co widział. Mimo tak krótkiej przerwy, cierpiący na
amnezję mieli znikomą lub żadną pamięć o klipach. Co najwyżej pamiętali garść
szczegółów, a niektórzy nie pamiętali niczego. Grupa pięciorga ludzi, u których
hipokamp nie był uszkodzony, nie miała takich problemów; pamiętali 6 do 8 razy
więcej szczegółów niż cierpiący na amnezję.
Odpowiedzieli również na szczegółowy kwestionariusz
dotyczący ich obecnych uczuć przed obejrzeniem klipów, tuż po, zaraz po teście
pamięciowym i po raz ostatni po upływie pół godziny. Wyniki bardzo się różniły.
Wszystkie pięć osób, które cierpiało na amnezję, zareagowało we właściwy sposób,
krzywiło się i płakało podczas smutnych klipów oraz uśmiechało się na widok tych
wesołych. Nawet później, gdy ich wspomnienia treści filmów ulotniły się, nadal
pozostawali pod wpływem wywołanych przez nie emocji przynajmniej przez pół
godziny. Nawet ci z najcięższym uszkodzeniem zdołali zachować emocje.
Oczywiście, gdy do dyspozycji masz tylko pięcioro
pacjentów (a pacjentów z amnezją następczą nie jest łatwo znaleźć) statystyka
nie działa na twoją korzyść. Feinstein zdaje sobie z tego sprawę, ale zauważa,
że każdy z cierpiących na amnezję wykazał ciągłość emocji. Weźmy pod uwagę jedną z pacjentek, znaną jako Am1. Smutne klipy naprawdę ją poruszyły i płakała przez
kilka minut. Później nie mogła sobie przypomnieć najmniejszego szczegółu, ale
jej smutek trwał ponad pół godziny.
Oddzielenie wspomnień emocjonalnych od faktycznych
wydaje się być całkowicie sprzeczne z intuicją, a Feinstein podkreśla, że byłoby
trudniej, o ile w ogóle możliwe, dostrzec różnicę u osób bez amnezji. Obecnie
nie wiemy jak długo trwają wspomnienia emocjonalne, ale ważne jest, że mogą one
być oddzielone od wspomnień faktycznych. Nie wiemy też jak cierpiący z powodu
amnezji przechowują wspomnienia emocjonalne; być może stan ich ciała nasuwa
podpowiedź.
Niemniej wyniki te wspierają
fascynujące i
błędnie interpretowane
badanie, o którym pisałem rok temu, a które wykazało, że lek zwany
propanololem
był w stanie wymazać emocje związane ze strasznymi wspomnieniami. Merel Kindt wyszkoliła ochotników, by bali się ilustracji pająków parując je z wstrząsami elektrycznymi. Po podaniu propanololu nadal spodziewali się wstrząsu
elektrycznego, gdy widzieli ilustrację pająka, ale nie powodowało to u nich
lęku. Lek nie wymazał wspomnienia, ale stępił emocje.
Kindt opisała badanie Feinsteina, jako „fascynujące" i twierdzi, że „dane są zbieżne z naszymi wynikami". Jednak wynikiem, który
naprawdę przykuł jej uwagę, był fakt, że smutne wspomnienia trwały znacznie
dłużej u cierpiących na amnezję niż u zwykłych ochotników. Jedna z pacjentek,
Am2, opisała swoje uczucia w wywiadzie przeprowadzonym po eksperymencie.
Powiedziała: „To nie to samo, co uczucie szczęścia lub zadowolenia. Po prostu
jakbyś je akceptował. Nie martwisz się o to, dlaczego tak jest. Bardziej
przypomina to negatywne uczucia… gdy czuję się naprawdę smutna, muszę się
dowiedzieć dlaczego". Dodaje: „One nie przemijają".
Feinstein sugeruje, że emocje pozostają, ponieważ
pacjenci nie rozumieją dokładnie, dlaczego czują się smutni. Pozbawieni wiedzy
nie potrafią poradzić sobie ze swoimi uczuciami. Kindt mówi, że można by to
łatwo sprawdzić podając ochotnikom jasne wytłumaczenie ich przedłużającego się
smutku i nie rozumie, dlaczego tego nie uczyniono. „Niemniej — powiada — dane są
silne".
Ma to duże znaczenie dla sposobu leczenia osób z zaburzeniami pamięci. Sugeruje to, że coś może wpływać na nastrój osoby,
powiedzmy, z chorobą Alzheimera nawet, jeżeli zapomniała ona o samym wydarzeniu.
Taka osoba może szybko zapomnieć wizytę krewnego lub śmieszny dowcip, ale dobry
nastrój może trwać długo po tym, jak krewny wyszedł, a sedno dowcipu zostało zapomniane.
Z drugiej strony Feinstein pisze: „Rutynowe
zaniedbania pracowników domów opieki mogą powodować, że pacjent będzie odczuwał
smutek, frustrację i samotność (nawet, gdy pacjent nie będzie pamiętać
dlaczego)". Dodaje: "Dostarczamy wyraźnego dowodu, który pokazuje, że powody,
aby traktować pacjentów z amnezją z należytym szacunkiem i powagą wykraczają
poza zwykłą ludzką moralność".
Badania takie jak to pokazują, że wymyślny świat Nieskończonej słoneczności
niezakłóconego umysłu to fikcja.
Wymazanie
bolesnego wspomnienia może nie wymazać emocji z nim związanych. W rzeczywistości może pogorszyć sytuację, która ma konsekwencje związane z leczeniem nakierowanym na selektywne wymazywanie bolesnych wspomnień u,
powiedzmy, ludzi cierpiących na zespół stresu pourazowego.
Pamiętajmy, że pacjenci Feinsteina dłużej niż zwykle
przeżywali negatywne uczucia, ponieważ nie mogli sobie przypomnieć, co było ich
przyczyną. Jeżeli ten efekt występuje ogólnie, to może oznaczać, że wymazywanie
negatywnych wspomnień może mieć paradoksalnie odwrotny efekt wydłużania (raczej
niż skracania) nieprzyjemnych uczuć.
Przypis:
Rzadko się zdarza, aby tekst naukowy był tak przystępnie napisany, że cytuję
spore jego fragmenty, gdyż moje własne ujęcie nie byłoby tak elokwentne. Równie
rzadko zdarza się, aby etyczne i społeczne konsekwencje badania zajmowały tak
znaczną część dyskusji, a nie jak to zwykle bywa, były wrzucane gdzieś w końcowych liniach tekstu. Czapki z głów przed Feinsteinem i współautorami
tekstu, Melisą Duff i Daniel Tranel za ich wysiłek.
Źródło: PNAS
Tekst oryginału
Discover/Not Exactly Rocket
Science, 13 kwietnia 2010r.
« (Published: 05-05-2010 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 7285 |
|