|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Philosophy »
Wolność, sztuka, państwo w myśli Friedricha Schillera [2] Author of this text: Anna Możdżeń
Oczywiście, program estetycznego kształtowania ma nie tylko wymiaru jednostkowej
edukacji. Można go odnieść do całokształtu społecznego życia. Schiller rysuje
obraz współczesnego mu społeczeństwa, w którym człowiek podlega alienacji.
Zauważmy, że robi to jeszcze przed epoką szarżującego industrializmu w społecznej rzeczywistości. Uwagi Schillera mają wymiar uniwersalny, jeśli
rozważymy je w perspektywie jego koncepcji człowieka czystego ukrytego w jednostce. Pełny człowiek nie może być urzeczywistniony, tak we współczesnym
Schillerowi społeczeństwie opartym na podziale pracy, jak i zapewne w naszym
postindustrialnym, konsumpcyjnym. „Człowiek, wiecznie przywiązany do małego
fragmentu całości, sam rozwija się jedynie jako fragment; wiecznie słysząc tylko
monotonny szmer koła, które sam obraca, nigdy nie rozwinie harmonijnie swej
istoty, i zamiast odcisnąć w naturze swej piętno człowieczeństwa, sam staje się
tylko odbiciem swego zawodu i swej specjalności. Wszakże nawet ów szczupły i fragmentaryczny udział, który łączy jeszcze poszczególne człony z całością, nie
zależy wcale od form, jakie same te człony sobie nadają (albowiem jakże można by
powierzyć ich wolności mechanizm tak wymyślnie sztuczny i zagmatwany?), lecz
zostaje im z surową skrupulatnością przepisany za pomocą formularza, który
krępuje ich swobodne przekonania. Martwa litera zastępuje żywy intelekt, a wyćwiczona pamięć prowadzi pewniej niż geniusz i uczucie".
[ 5 ]
Czy możemy wyczytać z Listów o estetycznym wychowaniu człowieka konkretne
idee Schillera dotyczące praktyki politycznej? Z pewnością sama idea
estetycznego kształtowania charakteru odnosi się do postulatów świadomego
wykorzystywania wychowania do uszlachetniania, a państwa do utrzymywania
sprzyjających temu warunków. Schiller nie zatrzymywał się na ogólnych
twierdzeniach na temat państwa i jego utopijnej wizji. Oczywista utopia państwa
estetyki załamała się pod naporem osobistych przewartościowań, jak i prawdopodobnie, wydarzeń współczesnych. Schiller był świadkiem czasów, w których
utopijne poglądy na społeczeństwo wykrwawiały się w zawirowaniach końca wieku,
spośród których najgłośniejszym echem odbiła się wrzawa wielkiej rewolucji.
Schiller sądził, iż można z powodzeniem stworzyć swoiście rozumiane państwo
estetyki w oparciu o ideę społeczeństwa towarzyskiej, pięknej komunikacji.
Utożsamiał wręcz wolność z pięknem. Stąd te sfery życia, które prowadzą ku
czarującemu zabawą towarzystwu, gdzie można swobodnie rozwijać grę pozorów mają
szczególnie ważne miejsce w społeczeństwie. Obszary wolności, zabawy, równości,
gdzie następuje swobodna wymiana myśli, jednocześnie stawiają jedną wyraźną
granicę: „Jak daleko sięga panowanie dobrego smaku i państwa pięknego pozoru,
tam nie może być ścierpiany żaden przywilej i żadne jedynowładztwo. Państwo to
sięga wzwyż, gdzie z bezwzględną koniecznością panuje rozum i gdzie przestaje
istnieć wszelka materia; sięga ono także w dół, gdzie włada ślepy przymus popędu
natury i nie ma jeszcze formy; nawet na tej najdalszej granicy, gdzie dobry smak
pozbawiony jest władzy prawodawczej, wykonawczej nie dał sobie odebrać".
[ 6 ]
Rewolucyjny zapał podsycany wiarą w realizowanie utopii, jak już wspomniałam,
wygasł w Schillerze. Po wielkich rozprawach filozoficznych i z zakresu poetyki,
chory poeta przesunął możliwość urzeczywistnienia wolności, jako samodzielności
jednostki, w sferę sztuki branej jako ściśle artystyczna działalność. Nie bez
znaczenia jest fakt, że kończył swoje Listy słowami: „Czy jednak
istnieje takie państwo pięknego pozoru i gdzie by go szukać należało? Jako
potrzeba istnieje ono w każdej duszy subtelnej, w rzeczywistości zaś, podobnie
jak prawdziwy kościół i prawdziwą rzeczpospolitą, znaleźć je można jedynie w kilku nielicznych wybranych kręgach ludzi, gdzie postępowaniem nie kieruje
bezduszne naśladownictwo cudzych obyczajów, lecz własna piękna natura, gdzie
człowiek w najbardziej zawiłych stosunkach żyje pełen śmiałej prostoty i spokojnej niewinności, gdzie dla utrzymywania swej wolności nie potrzebuje
naruszać wolności innych, a okazanie gracji nie wymaga wyrzeczenia się własnej
godności."
[ 7 ]
Schiller pisał Listy w chwili, gdy wielka rewolucja chyliła się już,
drogą terroru i chaosu, ku upadkowi. Próbował przedstawić pozytywny ideał
wychowania do życia w społeczeństwie i poruszał kwestię odgórnej realizacji jego
możliwości przez organizm państwowy.
W swoich dramatach (1781 — 1783) z okresu najbujniejszego rozwoju ruchu
Sturm und Drang był Schiller rzecznikiem jego poglądów i pewnych potocznych
opinii kształtowanych przez nurt takich, jak chociażby idea przeciwstawienia
„serca" wyrachowanym prawom rozsądku. W kwestiach natury politycznej byli twórcy
Sturm und Drang zwolennikami anarchistycznie rozumianej wolności.
Schiller przeciwstawiał, widzianemu jako skutek wyzysku i niesprawiedliwości
społecznej, systemowi norm, siłę oddziaływania wybitnej jednostki w społecznej
rzeczywistości. I tak, w Intrydze i miłości ukazującej
historię dwojga zakochanych, pokazuje siłę przesądów stanowych. Dworskie
intrygi, które snuje otoczenie niweczą szczęście, pochodzącej ze środowiska
miejskiego, Luizy i barona Ferdynanda.
W Zbójcach ukazywał tragiczną postać „szlachetnego rozbójnika", Karola
Moora. Jego nieszczęśliwy los, pod którego jarzmo trafia z winy przebiegłego
brata, przypieczętuje walka o wolność jednostki i społeczną sprawiedliwość.
Schiller nie ukazywał jednak swojego bohatera jako beznadziejnego wojownika o nieziszczalne ideały. Dramat przepełnia żywa wiara w to, że jednostka może być
motorem zmian społecznych. Dodajmy oczywiście, jednostka szczególna. Schiller
obdarza Karola przyrodzoną szlachetnością, której nie znajdziemy w charakterze
jego brata. Poeta okazuje się tutaj wiernym wyznawcą natury, ale zarazem
ukazuje, jak szlachetność oddziałuje na otoczenie i wzbogaca jednostki.
Oczywiście, jest to szlachetność szyta jeszcze na miarę anarchizujących poglądów
Sturm und Drang.
Dopiero w Listach, Schiller rozczarowany historią odwróci się plecami do
idei bezpośredniego oddziaływania wielkiej jednostki na społeczeństwo, ale
przywita ideę zbratania estetyki i myśli społecznej, geniuszu i zajęć
towarzystwa zorientowanego na estetyczne przeżycie. Anarchicznie rozumianą
wolność jednostki „ponad dobrem i złem" zastępuje myśl o wychowaniu do wolności, o całym projektowaniu edukacji estetycznej, która stworzy wspólnotę „pięknej"
komunikacji. Zabawa możliwościami, która prowadzi do rodzenia się piękna,
zakłada estetyczną swobodę. To z kolei prowadzi do takiej organizacji porządku
społecznego, który zakłada nieokreśloność, miejsca wolne od narzucanych z góry
wytycznych. Na tym też zasadza się różnica między realną sferą przyjemności i towarzystwem ludzi dobrze wychowanych (w czasach Schillera znaczyło to ciągle
„dobrze urodzonych"), a czynieniem miejsca dla piękna idealnego i towarzystwem
swobodnej, równej komunikacji.
Schiller nie jest niewolnikiem oświeceniowego optymizmu w kwestii dziejów. Nie
staje jednak po drugiej stronie barykady. Dopatruje się w historii drugiego dna
(Historia oderwania się Niderlandów od hiszpańskiej korony, O wędrówce
ludów, krucjatach i średniowieczu). Pod społecznym postępem kryje się
stosowanie niemoralnych środków. U podstaw takich cywilizacyjnych wynalazków jak
państwo czy prawo leżą przymus, przemoc, jak i próba opanowania chaosu i zła.
Jeśli w dziejach ma rozwijać się racjonalny plan cywilizacyjny, to istnieje też
groźba despotyzmu rozumu, który, jak to widać w historii, nie obstaje przy
dobru. Schiller szuka kompromisu pomiędzy wolnością i rozumem. Częściowo
zadowala go oderwanie się od historii na rzecz estetyki, gdzie przenosi problem
walki o wolność.
Jeszcze w osiemnastym wieku Schiller oddziela również realizację marzeń o wolności w społecznej praktyce od wolności możliwej w sztuce. Widzi nieudolność
kształtowania państwowego ustroju w oparciu o ideały. W 1789, roku wybuchu
wielkiej rewolucji francuskiej, uchwalono Deklarację praw człowieka. Idee
dotyczące całej ludzkości miały otrzymać w dziele rewolucji konkretny, żywy
kształt. Zostały jednak zaprzepaszczone. Państwo nie udźwignęło ciężaru ideału.
Dziewiętnasty wiek Schiller wita już pogodzony z tym, że polityczna praktyka nie
stanowi sfery, w której da się osiągnąć jakieś trwałe wyniki na drodze do
wolności.
Szczególne miejsce zyskał jeden z wierszy Schillera w historii Unii
Europejskiej. Tekst jego Ody do radości, opublikowanej w 1786, wiele lat
później trafił do finału IX Symfonii Ludwiga van Beethovena. Gdy w 1986
roku początkowy fragment tak opracowanej Ody do radości stał się hymnem
Unii Europejskiej być może wolnościowe idee Schillera pierwszy raz otrzymały
realne wcielenie. Nie było nim państwo, ale dobrowolne zrzeszenie się
„naturalnie" różnych narodów we wspólnotę.
Bibliografia:
·
Kinga Kaśkiewicz, Piękno i wzniosłość w filozofii Fryderyka
Schillera, Toruń 2004.
·
F. Schiller, Listy o estetycznym wychowaniu człowieka i inne
rozprawy, tłum. I. Krońska i J. Prokopiuk, Warszawa 1972.
·
F. Schiller,Dzieła wybrane, wybrał i wstępem opatrzył S.
H. Kaszyński [tłum.], Warszawa 1985.
·
F. Schiller, Poezje wybrane, wybór i wstęp Halina
Jaruzelska; nota biograf. J. Bandrowska-Wróblewska, Warszawa 1974.
·
Prawdy szukamy obaj : z korespondencji miedzy Goethem i Schillerem, wybrali, przeł. i oprac. Jerzy Prokopiuk, Marek J. Siemek,
Warszawa 1974.
·
F. Schiller, Zbójcy, tłum. Joanna Rodziewicz, Wrocław 1998.
·
M. J. Siemek, Fryderyk Schiller, Warszawa 1970.
1 2
Footnotes: « (Published: 01-07-2010 )
Anna Możdżeń Absolwentka filozofii i kulturoznawstwa na UMK. Interesuję się głównie filozofią kręgu niemieckojęzycznego. | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 7379 |
|