The RationalistSkip to content


We have registered
204.322.056 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
 Culture »

Utrwalając rasowe stereotypy  [2]
Author of this text:

Jakże kontrastuje to z drugą grupą niewolników opisywanych w powieści Beecher Stowe — niewolników o "całkiem" czarnym kolorze skóry. Nie dość, że powieść nie przynosi nam żadnych wiadomości, na temat ich losów na wolności, to na dodatek jedyna wizja ich przyszłego życia, już jako wolnych ludzi, jaką prezentuje autorka, ukazuje ich, jako wciąż wiernych swemu "panu", który wcześniej ich wyzwolił. "Wielu (jeszcze przed chwilą niewolników, a teraz już ludzi wolnych — przyp. autor) cisnęło się do niego (swego pana — przyp. autor), błagając aby ich nie odprawiał, mówiąc, że wolą mu oddać listy wolności, niż opuścić dobrego i kochanego pana". [ 16 ] Wizerunki dotyczące tych dwóch grup Afroamerykanów ostro ze sobą kontrastują, ale jednocześnie ukazują sposób rozumowania typowy dla białego, amerykańskiego społeczeństwa połowy XIX wieku. Na kartach powieści wyrażone zostaje popularne na południu Stanów Zjednoczonych XIX wieku przekonanie, które podzielali także abolicjoniści, iż Czarni przypominają małe dzieci, którymi trzeba się opiekować, inaczej nie dadzą sobie rady w społeczeństwie, nie będą potrafili samodzielnie funkcjonować. W ten sposób zostaje w książce przedstawiony los Topsy, którą poznajemy jako małą dzikuskę, ale "dzięki" sumiennej pracy panny Ofelii, przekształca się ona w szlachetną i dobrą kobietę. [ 17 ]

Bardzo istotne jest tu zaznaczenie, iż omawiani powyżej niewolnicy (zarówno Mulaci jak i ci, o czarnym kolorze skóry) są chrześcijanami. W dyskursie tym nie ma miejsca dla niewolników muzułmanów (choć przypuszcza się, że do połowy XIX wieku znaczny procent przewiezionych z Afryki niewolników był wyznawcami islamu {P:18Por. I. Rusinowa, Tom czy Sam. Z dziejów Murzynów w Ameryce Północnej, op. cit., s. 319-321.}). Tylko wiara w (chrześcijańskiego) Boga predestynuje ich do bycia wolnymi. Oczywiście otrzymanie wolności możliwe jest jedynie po wcześniejszym byciu przygotowanym do tego, przez swoich dobrych panów (lub dobrych filantropów). Co jeszcze ciekawsze: czarnoskórzy niewolnicy, którzy są dobrymi chrześcijanami, nie uciekają od swoich panów, nawet gdy ci ich krzywdzą (powieść przynosi historie ucieczek pięciorga niewolników i wszyscy oni są Mulatami). Co więcej — wolą pozostać przy swym panu, jeżeli tylko on ich potrzebuje.

Tak właśnie przedstawia się historia Toma, tytułowego bohatera, który staje się uosobieniem idealnego niewolnika — biernego, wiernego, uczciwego i lojalnego aż do śmierci. Tom nie ucieka, nie buntuje się, choć wie, że został sprzedany złemu handlarzowi niewolników i ma zostać rozdzielony na zawsze ze swoją rodziną (woli zostać sprzedanym, skoro pan tak postanowił). [ 19 ] Nie stara się uciec także, gdy przebywa na farmie okrutnego wyzyskiwacza, który szczerze go nienawidzi i najchętniej by go pozbawił życia. Nawet wobec niego jest lojalny i solidnie wykonuje swoją pracę. [ 20 ] Dziwne może wydawać się to zachowanie, ale pasuje ono idealnie do pewnego wyobrażenia o "dobrym czarnoskórym chrześcijaninie", który jest uległy wobec białego człowieka, gdyż tylko z jego pomocą może uzyskać dostęp do prawdziwego „człowieczeństwa" i je dzięki niemu osiągnąć. Specjalnie używam tego terminu, by unaocznić pewną hipokryzję, którą można zauważyć w podejściu abolicjonistów do Afroamerykanów. Otóż ich ciągle wysuwane argumenty o równości wszystkich ludzi nijak mają się do ich postawy, w której zajmują pozycję paternalistyczną wobec Afroamerykanów, która sprowadza się w praktyce, do narzucania im zasad funkcjonowania w społeczeństwie i określania wymagań, które ci muszą spełnić, by zostać zaakceptowanymi przez białe społeczeństwo (zaakceptowanymi, jednakże wciąż faktycznie pozostającymi w roli "dziecka" w stosunku do białych, którzy reprezentują "dorosły" element społeczeństwa).

Pozostała jeszcze jedna grupa niewolników — Murzynów (w mniemaniu abolicjonistów) — nieznających Boga. Ich charakterystyka w książce "Chata Wuja Toma" jest bardzo znacząca. Dwa bardzo ważne czynniki determinują ich los. Są nimi: niewiedza dotyczącą „prawdziwej religii" oraz (najczęściej) złe traktowanie ich przez panów. Te czynniki modyfikują i określają ich zachowanie — są egoistami, często krzywdzą innych niewolników, przemawia przez nich zazdrość i inne niskie popędy. Co ciekawe, ich zachowanie oraz podejście do ludzi zmienia się, gdy tylko ktoś zaznajomi ich z naukami Chrystusa. Istotne jest tu, iż większy wpływ na ich postawę ma poznanie „prawdziwej wiary", niż postawa ich pana. Okrucieństwo nagle wydaje się nie mieć wpływu na odzyskaną moralność i odzyskaną duszę.

Bardzo jaskrawym przykładem takiej postawy są losy dwóch niewolników niegodziwego pana Legree — Samby i Quimby, którzy przez lata byli nad wyraz brutalnymi nadzorcami na jego plantacji. Dostali oni zadanie zachłostania na śmierć Toma (jak już wiemy, Tom był "dobrym, czarnoskórym chrześcijaninem"). Podczas wykonywania rozkazu, będąc pod wrażeniem jego męczeństwa i odwagi odratowali go i zaczęli wyrażać skruchę. Następnie zaś zapytali się o tego Jezusa, którego imię wzywał biczowany bohater. Opowieść o Zbawicielu okazała się dla nich punktem zwrotnym w ich egzystencji i spowodowała zmianę ich charakterów (i możność uzyskania "człowieczeństwa"). [ 21 ]

Opisane powyżej przykłady pozwalają scharakteryzować na podstawie tej słynnej powieści (uważanej nie bez powodu, za sztandarowe dzieło literatury abolicjonistycznej) dyskurs purytańsko — abolicjonistyczny i przenikające go uprzedzenia wobec Czarnych oraz stereotypowe ich postrzeganie. Najistotniejszą obserwacją, którą można wydobyć z lektury "Chaty Wuja Toma", jest kwestia wizerunku oraz spojrzenia na Afroamerykanów, który okazuje się być stereotypowy, zakorzeniony w uprzedzeniach i nie stojący w opozycji do spojrzenia na Czarnych, prezentowanego przez apologetów niewolnictwa w XVIII i XIX wieku.

Paternalistyczne podejście, przekonanie o potrzebie cywilizowania Afroamerykanów, o wyższości Mulatów nad "Murzynami", to tylko niektóre przykłady tego, ugruntowanego w rasizmie stosunku abolicjonistów wobec czarnoskórych Amerykanów. Nie ma także w nim miejsca dla faktycznej równości ras, gdyż prezentowany przez Harriet Beecher Stowe obraz ukazuje "naturalną" niższość Czarnych i ich bierną rolę w procesie socjalizacji i emancypacji. "Chata Wuja Toma" przybliża nam możliwość poznania kilku podstawowych dyskursów, w ramach których funkcjonowali, często wbrew swej woli Czarni. Zostały one utworzone i rozpropagowane przez białych Amerykanów w wieku XVIII i XIX, a abolicjoniści nie starali się z nimi zerwać. Nawet ruch, który przez ponad trzydzieści lat walczył o zniesienie niewolnictwa i walnie przyczynił się do zrealizowania tej idei, przesiąknięty był stereotypowym i rasistowskim postrzeganiem ludzi, których najpilniejszą potrzebą było uzyskanie wolności właśnie od bycia postrzeganym w ten dehumanizujacy sposób.


1 2 
 Comment on this article..   See comments (9)..   


 Footnotes:
[ 16 ] Por., H. Beecher Stowe, Chata Wuja Toma, op. cit., 182-183.
[ 17 ] Por., tamże, s. 105-107, 114-116, 182.
[ 19 ] Por., H. Beecher Stowe, Chata Wuja Toma, op. cit., s. 22.
[ 20 ] Por., tamże, s. 139-143, 165-168.
[ 21 ] Por., tamże, s. 165-168.

«    (Published: 02-03-2012 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Julian Jeliński
Absol­went filo­zo­fii i komu­ni­ka­cji spo­łecz­nej na Uni­wer­sy­te­cie Wro­cław­skim. Współpracuje m.in. z Insty­tutem Stu­diów Nad Isla­mem we Wrocławiu. Inte­re­suje się zagad­nie­niami filo­zo­fii społeczno-politycznej, toż­sa­mo­ści Afro­ame­ry­ka­nów, wie­lo­kul­tu­ro­wo­ści w ame­ry­kań­skiej filo­zo­fii poli­tycz­nej, filozofii Cornela Westa oraz kwe­stią spo­łecz­nego wymiaru reli­gii na świe­cie. Tłu­macz arty­ku­łów Sama Har­risa.

 Number of texts in service: 18  Show other texts of this author
 Number of translations: 32  Show translations of this author
 Newest author's article: O przygodach Jezusa i Mo
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 7815 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)