The RationalistSkip to content


We have registered
204.989.556 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Philosophy » »

Dura lex, sed lex [2]
Author of this text:

Tak, więc państwo powstające na mocy umowy społecznej — czyli umowy wszystkich ze wszystkimi posiada absolutną władzę nad obywatelami, nie możemy też zarzucić państwu nigdy niesprawiedliwości, jako że sami obywatele wcześniej aprobowali wszelkie decyzje państwa. Człowiek Hobbesa jest istotą zagubioną, dlatego poszukuje przewodnictwa suwerena. Ponieważ sam oddał władzę suwerenowi musi się pogodzić z tym, co suweren państwowy uzna za obowiązujące prawo pozytywne. To zaś ma za zadanie zapewnić pokój i bezpieczeństwo w warunkach stworzonych przez władzę państwową. Państwo w ujęciu Hobbesa jest „wybawieniem" dla jednostek, gdyż jest instytucją przymusu utworzoną przez samych ludzi pod wpływem strachu, w celu ujarzmienia ich własnych niszczycielskich sił. Ta zależność, jaką wprowadza Hobbes w relacji Suweren — obywatel przypomina nieco państwo platońskie, które poza horyzontem spraw państwowych ingerowało również w życie prywatne obywateli, przypominając w coraz znaczniejszym stopniu państwo policyjne — zamknięte raczej w przestrzeni żądań i nakazów niż działań dla dobra obywateli w nim żyjących. W stanie natury jedyną według Hobbesa rękojmią hierarchii była rodzina. Ma ona znaczny wpływ na kształtowanie się czynników zapewniających bezpieczeństwo, które w efekcie prowadzą do utworzenia systemu  wtórnej ochrony, jakim miało stać się państwo. Hobbes uznaje skuteczność jedynie owej wtórnej formy organizacji, przypisując jej wielkie zasługi i miano „wyzwoliciela" natury ludzkiej z udręki, jaką jest posiadanie wolnej woli, ale i samotność.

L. Strauss pisał:

Hobbes zbudował całą swoją moralną i polityczną doktrynę w oparciu o obserwacje dotyczące skrajnych przypadków[...] wojny domowej. Właśnie w skrajnej sytuacji, gdy społeczna struktura uległa całkowitemu rozpadowi, wychodzi na jaw trwała podstawa, na której ostatecznie musi opierać się każdy społeczny porządek: strach przed gwałtowną śmiercią, który jest największą siłą w życiu ludzkim.  [ 8 ]

Nie można oprzeć się wrażeniu, że państwo jest dla Hobbesa wyzwoleniem człowieka przed anarchią  Wyróżnia on dwie drogi powstania państwa, jedna z nich przypada na okres przedhistoryczny, a druga na historyczny. W tym pierwszym okresie kształtowały się dopiero początki państw, zwanych prze niego królestwami patrymonialnymi. Początki wszelki wszelkich struktur władzy znajdował w rodzinach. Rozważając sposoby powstania państwa w okresie historycznym pisał o państwach powstających  na podstawie umowy społecznej, zwanej też przez niego ugodą jednostek, oraz w wyniku podboju.

Pojawiają się tu dwie formy umowy społecznej: według pierwszej umowa została zawarta pomiędzy konkretnymi jednostkami — każdy człowiek zawarł umowę z każdym innym człowiekiem. Celem zawarcia tej umowy miało być wyjście ze stanu natury i przejście do stanu państwowego. Druga zaś zakładała, iż tylko część społeczeństwa zawarła umowę z powoływaną władzą, aby utworzyć pożądaną formę ustroju państwowego. Koncepcja, jaką propagował Hobbes nie uzależniała suwerena od woli podwładnych. Na drodze umowy społecznej dochodzi do powstania państwa, które Hobbes nazywał Lewiatanem, czyli bogiem śmiertelnym. 

Roman Tokarczuk pisze:

Hobbes nie uznawał bynajmniej państwa za organizację idealną. Uznawał stan państwowy jedynie za mniej uciążliwy od stanu natury umożliwiający osiągnięcie celów — nieosiągalnych w warunkach anarchii. [ 9 ]

Istotę państwa dookreśla również przemoc, która aktualizuje jego moc. Strach przed karą państwa stanowił jego właściwą moc i zapewniał porządek społeczny, był również gwarancją realizacji umów i warunkiem przestrzegania praw natury. Tak więc przemoc staje się skutecznym narzędziem w rękach suwerena i źródłem zapewnienia sobie szacunku ze strony obywateli. 

Dochodzi on do wniosku, że suwerenem może być jednostka, grupa osób, lub też wszyscy obywatele. Pierwszy system nosi nazwę monarchii, drugi - arystokracji, a trzeci demokracji. Pod względem utylitarystycznym prym wiodła monarchia. Nie zna ona bowiem konfliktu interesu publicznego i prywatnego. Decyzyjne błędy wywodzące się z subiektywnego charakteru władzy bywają nieliczne w monarchii, inne zaś formy rządów potęgują je ze względu na fakt, iż rządy sprawowane są przez większą liczbę jednostek. Monarchia nie zawiera w sobie sprzeczności wewnętrznych, gdyż nie posiada rozbieżnych interesów. Sprzeczność w innych systemach wynika z różnorodności przekonań współdzierżących władzę.

Roman Tokarczyk pisze:

[...] prawdopodobieństwo wojny domowej w demokracji i arystokracji było większe, niż pełnia wolności obywatelskich w monarchii.  [ 10 ]

Suweren w każdej sytuacji winien pamiętać, że skoro otrzymał swą władzę od obywateli to również i oni mogą mu ją odebrać — winien, zatem suweren żyć w zgodzie z poddanymi. Jedną z głównych przyczyn buntu, niezależnie od jego źródła, jest ubóstwo, które często staje się motorem bardzo radykalnych działań. Inną przyczyną buntu obywateli może być wydawanie przez władzę rozkazów sprzecznych z sumieniem obywateli, lub przepisami prawa lub, gdy państwo godzi we własność obywateli. Według Hobbesa powodzenie rebelii zależy od dwóch czynników: dostatecznej liczby niezadowolonych obywateli, posiadania przez nich uzbrojenia, przywódcy, który podobnie jak pozostali jest niezadowolony, a jako człowiek może być przeciętnego rozumu i umiejętności, ma jednak jedną niezaprzeczalna zaletę — jest doskonałym mówcą.

Oczywiście oprócz wewnętrznych przyczyn zagłady państwa istnieją również i zewnętrzne, które mają jednak charakter nieusuwalnych. By zapobiec utracie państwa w wyniku wojen z państwami ościennymi należy przede wszystkim scedować na suwerena faktyczne przywództwo nad siłami zbrojnymi, winien również posiadać pełną władzę fiskalną, oraz zachować najwyższy nadzór nad doktrynami politycznymi i religijnymi. Najważniejsze zaś jest, by partie opozycyjne nie rozwijały się i nie zyskiwały posłuchu, gdyż od takiego obrotu sprawy już tylko krok do utraty obywateli, którzy są potrzebni suwerenowi. Niewątpliwie wielość partii w państwie osłabia je od wewnątrz, powoduje marazm i zagubienie obywateli, którzy nie wiedzą, komu wierzyć.

Roman Tokarczyk pisze:

Hobbes opierał się na dwu zasadach: wolności myśli i publicznego wypowiadania się pod przymusem. Tak więc poglądy obywateli ulegają jakby wewnętrznemu podziałowi na prywatnie wyznawane, dowolne i głoszone publicznie, nawet wbrew swoim wewnętrznym przekonaniom, a w najistotniejszych kwestiach zgodne z poglądami narzucanymi im przez władcę. [ 11 ]

Jak postrzegał Hobbes religię? W jego przekonaniu Kościół jest społecznością ludzi wyznających religię chrześcijańską, połączonych i zjednoczonych w osobie jednego suwerena. Dlaczego pojawia się w definicji Kościoła suweren? Być może dlatego, że Hobbes dopuszczał możliwość współkształtowania treści religijnych przez państwo. Jego poglądy religijne zakładały pewną odmianę — oto przekonania religijne ludu miały zostać wkomponowane w systemy prawne. Nasuwają się w związku z tym pytania — jak to się dzieje, że państwo, które stawiać sobie miało cele jak najbardziej racjonalne gubi ów trop i zaczyna mieszać je z treściami religijnymi, których podłoże przeczy założeniom systemu prawnego. Filozof z Malmesbury stara się jednak złagodzić sprzeczności — zaproponował rozwiązanie, które zakładało wprowadzenie takiej reformy religijnej doktryny chrześcijaństwa, która by bardziej odpowiadała temu, co racjonalne. Dla władzy państwowej jest istotne zewnętrzne wyznanie wiary, toteż wewnętrzna wiara religijna może pozostać osobistą sprawą samych obywateli. 

Jan Baszkiewicz pisze:

Nie przebaczono Hobbesowi oderwania absolutyzmu od „bożych praw królów". Gorszono się żądaniem poddania kościoła pod władzę państwa. [ 12 ]

Hobbes postawił wiele fundamentalnych pytań i radykalnie zmienił sposób dyskutowania o państwie. Dura lex, sed lex (twarde prawo, ale prawo) jest bez wątpienia lepsze od krwawej anarchii i wojny każdego z każdym, jednak oparte na rzeczywistej umowie społecznej państwo może dostarczać i rzeczywiście dostarcza obywatelom dużo więcej, niż tylko podstawowego bezpieczeństwa i ochrony życia.


1 2 
 Comment on this article..   


 Footnotes:
[ 8 ] Strauss L.: Prawo naturalne w świetle historii, Warszawa 1969, s.181
[ 9 ] Tokarczuk R.; Myśli i Ludzie, Tomasz Hobbes, Warszawa 1987r, s. 146
[ 10 ] Tamże, s. 153
[ 11 ] R. Tokarczuk; Myśli i Ludzie, Tomasz Hobbes, Warszawa 1987 r, s. 160
[ 12 ] Baszkiewicz J, Ryszka F.; Historia doktryn politycznych i prawnych, PWN, Warszawa 1973r, s. 228

«    (Published: 28-03-2012 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Anna Macha – Aslanidou
Doktor filozofii. Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie również obroniła pracę doktorską.

 Number of texts in service: 10  Show other texts of this author
 Newest author's article: Książę Machiavellego – władca bezwzględny w działaniu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 7897 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)