The RationalistSkip to content


We have registered
204.329.064 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Philosophy » » Ancient philosophy

Idea Prawdy u Parmenidesa z Elei i platońska metafora jaskini [2]
Author of this text:

Nie wiemy, czy w świecie równoległym istnieje pojęcie lepszy, gorszy, dobry, zły, sprawiedliwy, niesprawiedliwy. Teoretyczna różnica według Parmenidesa polega na tym, iż Drogę Prawdy charakteryzuje niezmienność i wieczność w przeciwieństwie do Drogi Mniemań, która rodzi się i umiera, zmienia się i jest w ruchu. Jeśli jednak potraktujemy obie drogi, jako dwa niezależne istniejące obok siebie światy, to nie możemy stawiać między nimi znaku równości, ani porównywać ich, gdyż jako światy każdy z nich będzie rządził się własnymi prawami.

Jako przykład przytoczmy tu myśl E.L. Minara Jr.:

Świat mniemania nie jest ontologicznie innym światem, lecz tylko innym, błędnym sposobem patrzenia na ten świat. [ 6 ]

Dlaczego zatem nikt wcześniej nie podjął tematu i nie spróbował przedstawić owego świata jako błędu i wypaczenia w sposobie jego postrzegania? Może nazbyt wiele czynników wskazywało na niezależność istnienia tego tworu i traktowanie go jako błędu było zwyczajnie niemożliwe.

W odpowiedzi posłużmy się wypowiedzią W.R. Chalmers'a:

Gdy jedni mogą mówić o szklance wody, inni będą ja postrzegać jako określoną ilość tlenu i podwójnej ilości wodoru. [ 7 ]

Te słowa niosą ze sobą odpowiedź na pytanie, czy mniemanie jest tylko drogą, czy też może buduje cały świat. Otóż z całą pewnością postrzeganie tego pojęcia jest związane z naszym widzeniem owego problemu a także możliwością wniknięcia w jego strukturę.

Jest to prawie tożsame z obserwowaniem nadmorskiego krajobrazu, gdy stoimy na plaży i przyglądamy się tafli wody aż po horyzont, nasze wrażenia, które odbieramy mają charakter całkowicie powierzchowny -widzimy jedynie zmiany wynikające z aury, atmosfery.

Raz tafla morza jest spokojna, potem znowu szalejący huragan powoduje, iż staje się ono wzburzone, mętne a woda ciemnieje. To są jednak wrażenia zewnętrzne.

Gdy natomiast zanurkujemy w toń, naszym oczom ukaże się zupełnie inny świat, niczym z baśni. Niezwykłe bogactwo morskich roślin i zwierząt i krajobraz tak różny od tego, który ukazuje się nam, gdy stoimy na plaży. 

Jeśli takiej niepewności dostarcza interpretacja mniemania, cóż winniśmy powiedzieć o prawdzie? Coś, co jest niezmienne i wieczne, nie powstaje i nie ginie wydaje się być czymś prostym do opisania. 

Jeśli powtórzymy za św. Augustynem — to uznamy prawdę niewątpliwie za to, czym jest. To jednak ogranicza naszą potencję nadania jej określonej definicji, jedyne, co może nas nakierować na fakt, iż w danym momencie mamy do czynienia z prawdą są znaki, które mają spełniać rolę drogowskazów w dążeniu do poznania prawdy. Niezmienność i wieczność to przykładowo podane jedynie dwa z wielu.

Dariusz Kubok pisze:

Prawda bowiem — zdaniem Parmenidesa — jest wieczna i niezmienna, próżno by jej szukać, obserwując tylko zmienność rzeczy powstających i ginących. Czym innym jest prawda ( prawo, istota) tej rzeczywistości, a czym innym — zjawiskowa zmienność rzeczy. [ 8 ]

Pojęcie prawdy Parmenidesa związane jest z określeniem „ dwugłowi śmiertelni". Określa on przyjęcie przez kogoś zarówno tego, co „ jest" jak i „ tego , co nie jest". Zatem „ dwugłowi śmiertelni" myślą w specyficznych kategoriach — kategoriach przeciwieństw. W swym poznaniu koncentrują się głównie na istocie danej rzeczy. Ciekawym niewątpliwie elementem ich wiary jest to, że myślą i uważają „być" i „ nie być" za to samo i nie za to samo zarazem. 

A ono jest charakterystyczne zarówno dla myśli jońskiej, pitagorejskiej jak i heraklitejskiej, ale wyłącznie wtedy, gdy rozważa się samą zjawiskową zmienność, a nie prawo logosu lub niezmienne praw matematyki. [ 9 ]

Śmiertelni nie mają pewności, nie znają niczego i wciąż się tułają, wciąż tylko tkwią w przeświadczeniu, że coś jest prawdziwe, a ich wypowiedzi cechuje zwodniczość.

Mniemania związane są ściśle ze „ śmiertelnymi", którym „ brak prawdziwej pewności". Tutaj właśnie niezmienny charakter prawdy zostaje skontrastowany z brakiem pewności o prawdziwym charakterze, skutkiem takiego stanu rzeczy jest wieczne skazanie na niepewność. Niejako w naturę śmiertelnych wpisane jest podążanie szlakiem mniemań. Ludzie mają bolesną świadomość ułomności wywołanej przeświadczeniem, iż charakter ich życia daleki jest od Drogi Prawdy, że ich wypowiedziom brakuje wiele do tego, by móc pretendować do prawdy o wymiarze ostatecznym, co jest oczywiście z tym nierozerwalnie związane nie posiadają ukształtowanej w doskonały sposób pewności. Bez wątpienia całkowity związek z tą sytuacją ma niepełny charakter poznania prawdy.

Ponieważ rozpoznawanie znaków prawdy nie jest prostym zadaniem, a ludzie nie posiedli w pełni tej sztuki, krążą po Drodze Mniemań i dlatego nazywają je prawdą. Jeśli prześledzić koncepcje Parmenidesa można zauważyć pewną rzecz — otóż po wywodach na temat mniemań „dwugłowych śmiertelnych" okazuje się, że jego samego można do nich również zaliczyć, choćby zaś koncepcje apeironu — w którym to wszystko powstaje i ginie i umiera i rodzi się na nowo — zakłada, zatem koncepcja ta zmienność i jest swoistą zniewagą, którą Parmenides sam sobie wymierza. Jak gdyby tego było mało, filozof z Elei myśli w kategoriach przeciwieństw, które niewątpliwie należą do drogi mniemań. 

Przykładowo nie ma ludzi tylko genialnych i tylko głupich - istnieje jeszcze coś pośrodku — przeciętni. Już wyżej omówiliśmy ten problem na przykładzie kolorów.

W przekonaniu Giovanniego Reale istnieje i trzecia droga oprócz tych dwóch, którą przedstawia następująco odwołując się do Parmenidesa:

Pierwszy Eleata odmawiał wprawdzie jakiejkolwiek wartości fałszywej opinii śmiertelnych, ale bynajmniej nie był przeciwny temu, aby właściwie pojętym <<zjawiskom>> przyznać należną im aprobatę, a więc jakoś uznać prawomocność świadectwa zmysłów. [ 10 ]

Parmenides opisuje tą drogę słowami:

Taki ja tobie ład świata w domyślnej całości obwieszczam, a niechaj cię nigdy nie zwiedzie inny pogląd śmiertelnych. [ 11 ]

Idąc dalej możemy z całą pewnością stwierdzić, że ponieważ Droga Prawdy opiera się na Logosie, to z całą pewnością jego odrzucenie musi zakładać nie tylko rozmijanie się z prawdą, lub jej odrzucanie, lecz także przyznawanie, że świat jest chaosem lub przypadkiem. Człowiek, któremu obce jest doświadczenie Logosu tkwi, po prostu uparcie na Drodze Mniemań i nie jest w stanie opuścić owego marazmu.

Bezradność śmiertelnych i ich nieudolność w odróżnieniu prawdy od mniemań sprowadzają się do poznawczego zniewolenia znajdującego wyraz w poddawaniu się sile przyzwyczajenia. [ 12 ]

Nieudolność wyrażająca się w bezradności, braku woli, by zmienić przyzwyczajenia, stanowi tak potężną siłę, że z wielką łatwością kieruje myśleniem śmiertelnych i nakłania niemalże siłą do zaufania zmysłom. Zatem niewątpliwie siła przyzwyczajenia wpływa na zmysły, błądzące myślenie oraz język. Droga Mniemań opiera się na zwodniczych zasadach, które powszechnie, czyli zwyczajowo, zyskują akceptację śmiertelnych..

Parmenidejska bogini, mówiąc o mniemaniach, wskazuje z jednej strony na „zwodniczy" porządek własnych słów, z drugiej zaś strony mówi o tych rzeczach, które są mniemane, jak powinny zasadnie być.

Trudno nam rozpoznać, iż znajdujemy się na drodze mniemań, gdyż fałsz na ogół posiada bardzo zręczne formy ukrywania się, przywdziewania szaty podobnej do tej, w jakiej chadza Prawda, ma to jednak charakter jedynie pozorny. Mówiąc o poemacie Parmenidesa nie sposób pominąć jego porównania dotyczącego prawdy i mniemania. Droga Mniemań jest porównywana do Traktu Nocy, natomiast Droga Prawdy do Traktu Dnia. Noc jest tutaj symbolem mniemania, ale także domaga się rozjaśnienia i wyjawnienia wszystkiego tego, co dotychczas skrywała.

Parmenides opisuje w swoim poemacie pojęcie prawdy, jej wymiar i charakter:

Trzeba byś poznał wszystko, zarówno niewzruszone serce dobrze zaokrąglonej Prawdy, jak i mniemania śmiertelnych, na których nie można rzeczywiście polegać. Mimo to winieneś je poznać - jak to, w co się wierzy, musiałoby być rzeczywiście, przenikając wszystko na wskroś. [ 13 ]

Ten fragment niezwykle wyraźnie oddaje główny sens postrzegania Prawdy. Jeśli chcesz poznać prawdę musisz chcieć poznać doskonałość, bo prawda jest tym samym, co doskonałość. Dlaczego? W starożytnej Grecji panowało przeświadczenie, że kształtem idealnym jest kula, koło wyraża również porządek. Parmenides jasno i wyraźnie zaznacza, że Prawda jest jedna, natomiast to, co od niej wyróżnione, to wielkość mniemań śmiertelnych. Prawda jest „wspaniale okrągła", „ niewzruszona". Prawda zasadzająca się na myśleniu skontrastowana powinna być z błądzącym myśleniem. Ten rodzaj postrzegania charakterystyczny jest dla Drogi Mniemań.

Prawdy nie da się podzielić na części — nie istnieje większa lub mniejsza część prawdy. Prawda jest niezmienna, doskonała i niezróżnicowana, nie ma tu żadnego stopniowania, nie ma mowy o charakterze gradacyjnym. Rzeczywista Prawda ma charakter perswazyjny — jest niezmienna i nie da się jej nagiąć do określonych sytuacji, jest doskonała, godna zaufania, bezkompromisowa, przekonująca, mająca prawdziwą pewność oraz niezróżnicowana. Jakiekolwiek zróżnicowanie mogłoby przynieść niepożądane rezultaty. Brak jedności jest w stanie dokonać wewnętrznego podziału w pojęciu. Coś, co nie posiada stabilizacji nie może służyć jako matryca odniesienia w świecie. Droga Prawdy nie jest drogą zmierzania do celu, ona sama w sobie jest celem.


1 2 3 4 Dalej..
 See comments (3)..   


 Footnotes:
[ 6 ] Minar Jr. E. L.; „Parmenides and World of Seeming": „ American Journal of Philology" 1949, s. 49
[ 7 ] Chalmers W. R.; Parmenides and beliefs of mortals, Phronesis 1960, s. 15
[ 8 ] Kubok D., Prawda i mniemania — studium filozofii Parmenidesa z Elei,Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2004 r.; s. 217
[ 9 ] Tamże, s. 218
[ 10 ] Reale G., Historia filozofii starożytnej, T.I. Przeł. Zieliński E.I.; Redakcja Wydawnictw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1999r.; s. 147
[ 11 ] D.K., 28 B8, wers 60, przeł. Wesoły M.
[ 12 ] Tamże, s. 207
[ 13 ] Kirk G. S.,Raven J. E., Schofield M. Filozofia przedskoratejska, Wydawnictwo Naukowe PWN, s. 255

« Ancient philosophy   (Published: 09-04-2012 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Anna Macha – Aslanidou
Doktor filozofii. Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, gdzie również obroniła pracę doktorską.

 Number of texts in service: 10  Show other texts of this author
 Newest author's article: Książę Machiavellego – władca bezwzględny w działaniu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 7933 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)