|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Reading room »
Firma „DORADZTWO RELIGIJNE” III [5] Author of this text: Lucjan Ferus
D:
Jest jeszcze jedna możliwość, której najwyraźniej nie bierze pani pod uwagę.
K:
Tak? To ciekawe, jakaż to możliwość?
D:
Taka, iż ten młody ksiądz jest bardzo mądrym człowiekiem i podjął się
bardzo odpowiedzialnej i niebezpiecznej misji. On doskonale zdaje sobie sprawę,
iż jedynie co może wyzwolić człowieka to PRAWDA o religii, ale nie ta zakłamana,
którą swym owieczkom wciskają ich pasterze i różni hierarchowie, lecz ta,
która na ogół jest przez nich pomijana lub przemilczana. On zna zapewne
stwierdzenie F. Nietzschego: „Człowiek wtedy staje się ateistą, kiedy czuje
się lepszy od swego Boga". A czy istnieje lepszy sposób na to „przyrównanie
się" do swego Stwórcy, jak studiowanie Pisma św.? Dlatego uważam, iż
poznawanie tej biblijnej prawdy o naszym Bogu, powinno być OBOWIAZKOWĄ LEKTURĄ
dla każdego Polaka — katolika. I całym sercem popieram tę bardzo cenną
inicjatywę, owego ukrytego intelektualisty w sutannie. Oby takich więcej w Kościele
kat.
K:
Tak pan myśli naprawdę, czy tylko żartuje sobie?
D:
Proszę zgadnąć. Jeśli nie ma pani więcej pytań, to żegnam.
***
Na tym „telefonie" postanowiłem zakończyć działalność owej
„firmy doradczej". Powinienem być konsekwentny i wyjaśnić teraz
Czytelnikom jakie popełniłem wykroczenie przeciwko prawu, iż zostałem zastępczo
ukarany taką nietypowa „pracą". Mógłbym coś wymyślić dla uzasadnienia
tego wątku lecz przyznam się, iż to także było fikcją. Pomysł na ten
nietypowy rodzaj usługi wziął się z próby odpowiedzi na pytanie: czy da się w prostszy i krótszy sposób
przedstawić — przynajmniej niektóre — zakłamania religijne? Ponieważ
wielokrotnie dawano mi do zrozumienia, iż moje teksty są zbyt długie, jak na
możliwości ich odbioru przez niektórych Czytelników Racjonalisty, postanowiłem
spróbować znaleźć taką formę ich przekazu, aby podać je w możliwie dużym
„skondensowaniu".
Niestety podstawową wadą tego rozwiązania, jest brak
merytorycznych uzasadnień zawartych poglądów, przez co wypowiedzi owego
„doradcy" mogą czasami brzmieć autorytatywnie, a raczej nie powinny. Poza
tym, to co miało być zaletą tej formy, stało się również powodem zakończenia
tego pomysłu. Otóż nie wszystkie problemy teologiczne da się przedstawić w paru zdaniach, a do tego z humorem. Z wielu prawd wiary musiałem zrezygnować,
ponieważ ich opis byłby zbyt długi. Już złapałem się na tym, iż każda
następna część tego cyklu, zawiera mniej problemów, choć objętość ma
podobną. Aby więc nie doprowadzić do zbytniej sztuczności owych „porad",
kiedy to „doradca" wygłasza sążniste elaboraty, a „dzwoniący" nie ma
okazji z czymkolwiek się wtrącić, postanowiłem zakończyć tę „usługę
doradczą" w zakresie porad religijnych na niniejszej części. Proszę zatem
już więcej nie dzwonić na ten numer, odtąd jest on już nieaktualny.
Szkoda tylko, iż żaden z Czytelników nie zwrócił uwagi na to co było
istotą tych tekstów; na tę wyjątkową perełkę myśli, jaką zawierało owo
motto, dołączone do „ogłoszenia": "Gdy
się wierzy, że posiadło się prawdę, trzeba wiedzieć, że się w to wierzy, a nie, że się to wie" (Lequier). Bo w rzeczy samej wiele zła dziejącego
się w naszym świecie, ma przyczynę w permanentnego braku tej umiejętności u ludzi wierzących, niezależnie od rodzaju wyznawanej religii.
Z poważaniem — Autor.
1 2 3 4 5
« (Published: 19-11-2012 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 8511 |
|