|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Society »
Cmentarz w Pradze i geneza Protokołów Mędrców Syjonu [1] Author of this text: Mariusz Agnosiewicz
Liga Obrony Ojczyzny i Wiary
13 czerwca 1920 w Poznaniu powstała paramilitarna organizacja o nazwie Antyżydowska Liga Obrony Ojczyzny i Wiary. Jej twórcą i szefem był działacz narodowo-katolicki, Mieczysław Noskowicz (1878-1959), dziennikarz i wydawca, w 1910 skazany na karę grzywny za „podburzanie do gwałtów" na łamach „Przyjaciela Ludu". W 1918 był delegatem na Polski Sejm Dzielnicowy, następnie brał udział w Powstaniu Wielkopolskim, po którym przez wiele lat był radnym Poznania (1922-25, 1929-33). Redagował pisma „Orzeł", „Kraj" i „Pokraka". Wśród jego dzieł znajdujemy m.in. Pamiątka uroczystości poświęcenia sklepowej kaplicy Najświętszych trzech Hostyi w kościółku Pana Jezusa w Poznaniu dokonanego przez najprzew. biskupa ks. dr. Pawła Jedzina d. 14. IV. 1916 r. (1916), Nowenna do matki Boskiej w Cudy Wielmożnej.... (1916), Najświętsze trzy Hostje 1399 (trzykrotnie wydawane), Sprzedawczyk: widowisko narodowe w czterech obrazach (1926), Więźnia politycznego list otwarty do rodaków uczciwych, wolnych od trądu polityki partyjnej (1927).
Na I Konferencji Żydoznawczej w grudniu 1921 w Warszawie Liga była przedstawiana jako „najpotężniejsza na Wielkopolskę organizacja antysemicka", a Noskowicz przemawiał na otwarciu konferencji, ogłaszając jednocześnie akces Ligi do największej polskiej organizacji (konfederacji) antysemickiej — Towarzystwa „Rozwój". 14 czerwca 1922 w magazynie „Lech" Liga opublikowała swój manifest, w którym pisano:
"Rodacy! Nie wierzcie żydowi wychrzcie! (...) Inteligencie polski, Profesorze, Lekarzu, Adwokacie, Urzędniku polski, czy chcecie również być wyparci przez motłoch żydowski, albo pójdziecie, jako golemy — na wysługi żydowi?! A zatem do czynu Rodacy! Zwróćcie swe oczy na istniejącą od roku już przeszło Antysemicką Ligę Obrony Ojczyzny i Wiary. Całe zeszłoroczne lato walczyła już ona Liga z żywiołem żydowskim, niezmordowanie dla sprawy Ojczyzny, dla idei Chrześcijańskiej. W dziesięciu powiatach całych, po miasteczkach i wioskach urządzała Liga wiece. Z Talmudem żydowskim w ręku przebieżał twórca ligi, sam jeden Poznańskie i część byłej Kongresówki. Tysiączne rzesze słuchały go i tysiącom braci naszej Talmud otwierał oczy — kim jest żyd. Dzisiaj pragniemy rozbudować Ligę Obrony Ojczyzny i Wiary na Organizację poważną i potężną. Utworzyć nam trzeba stałą i silną siedzibę w Poznaniu oraz główny Zarząd, któryby podzielił pomiędzy siebie prace, bowiem jednostka wszystkiemu nie podoła."
Ligowcy kolportowali ulotki antyżydowskie, np. z wizerunkiem prałata Budkiewicza „zamordowanego przez Żydów w Bolszewii" [ 1 ]. W rzeczywistości Konstanty Budkiewicz, proboszcz parafii św. Katarzyny w Petersburgu, zaangażowany w działalność Towarzystwa „Sokół Polski", został skazany na śmierć przez bolszewików za działalność „kontrrewolucyjną" i został rozstrzelany 31 marca 1923. Po skazaniu Budkiewicza na śmierć z apelem na jego rzecz wystąpili rabini Nowego Jorku, w odpowiedzi na to „Prawda", organ prasowy partii komunistycznej, opublikował zjadliwy tekst przeciwko „bankierom żydowskim, którzy rządzą światem", zapowiadając, że Sowieci będą zabijać także i Żydów, którzy sprzeciwią się Rewolucji. [ 2 ]
Równie kuriozalny wymiar miała nagonka Ligi na funkcjonującą legalnie tczewską lożę wolnomularską „Fryderyk pod Niewygasłą Pamięcią". Ligowcom masoneria kojarzyła się z żydowska. „Pech" chciał, że akurat na ich terenie działała masoneria w dużej mierze przesiąknięta duchem antysemickim. Kiedy w lutym 1925 Liga wystąpiła z żądaniem zamknięcia loży i przekazania jej budynku (przy dzisiejszej ul. Hallera) dla inwalidów wojennych, jako że jest to tajna organizacja żydowska, jej obrońcy odparli z oburzeniem, że jest to organizacja chrześcijańska i że „z żydostwem nie należy jej utożsamiać" [ 3 ]. W istocie owa loża należała do kuriozalnego nurtu wolnomularstwa staropruskiego, który przyjmował wyłącznie chrześcijan, a po dojściu Hitlera do władzy orzekł brak sprzeczności swoich idei z narodowym socjalizmem. Doszło nawet do wprowadzenia paragrafu aryjskiego w niektórych lożach tego nurtu.
31 lipca 1924 posłowie Koła Żydowskiego złożyli interpelację do premiera „w sprawie tolerowania i popierania przez władze występnej działalności zbrodniczej organizacji Ligi Obrony Ojczyzny i Wiary i S.P.P. w Poznaniu". W 1926 skonfiskowano odezwy antysemickie Ligi dot. akcji bojkotowej, z polecenia ministra MSW Raczkiewicza. [ 4 ]
Ligowcy zajmowali się nie tylko Żydami, z zapisów pamiętnikarskich Badaczy Pisma Świętego wynika, że i oni byli atakowani przez ligowców:
"Zgraja tej ligi wpadła na salę odczytowy u p. Fiedlera na Wildze. Wszyscy obecni zostali do krwi pobici kijami i kolbami rewolwerów, brat z Warszawy do utraty przytomności; nawet dzieci deptano, a urządzenie sali zdemolowano do szczętu. Policjanci byli w zmowie z bandytami tej ligi, kryli się w bramach sąsiednich domów. Z ukrycia wyszli dopiero wtedy, gdy ostatni z bandytów ulotnił się. Właściciel tak się przestraszył, że nie użyczył więcej sali."
Dopiero wolnomyśliciele stawili Lidze czynny opór:
"Później bracia organizowali swoje zebrania na sali, na której w innych dniach zbierali się wolnomyśliciele. Wspomniana liga znowu przystąpiła do ukrytego ataku. Ale plan ten miał tym razem małe niedopatrzenie, trafili bowiem na dzień, w którym odczyt mieli wolnomyśliciele. Wobec tego wywiązała się zacięta i nieubłagana walka. Bandyci z ligi zostali odpowiednio odparci, tak że już odechciało im się ponawiania tego rodzaju ataków na bezbronnych Świadków Jehowy. Jednak liga przystąpiła do innego rodzaju prześladowania, powodowała mianowicie zwalnianie braci i zainteresowanych z pracy lub w najlepszym wypadku przesunięcia ich do takiej pracy, która była najgorzej opłacana. Bracia tym wszakże nie dali się zniechęcić".
W publikacji W kwestii narodowościowej (1926) prof. Baudouin de Courtenay wskazywał, że działalność Ligi mogła mieć charakter sabotażowy: "W Poznańskiem i na dzisiejszym Pomorzu polskim grasują osobniki, które za czasów pruskich były gorliwymi hakatystami, a dziś są nie mniej gorliwymi „patriotami" polskimi, członkami „Ligi obrony wiary i ojczyzny"".
Czym była hakata? To niemiecka organizacja nacjonalistyczna założona w 1894 w Poznaniu, której głównym choć nieartykułowanym wprost celem była germanizacja ziem polskich w zaborze pruskim. Jej działalność skupiała się na obserwowaniu prasy polskiej, zachęcaniu Niemców do wykupowania nieruchomości od Polaków, sprowadzaniu do Wielkopolski Niemców do wszystkich dziedzin gospodarki, usług oraz wolnych zawodów; wzmacnianiu niemieckiej klasy średniej w miastach Wielkopolski; organizowaniu patriotycznych zebrań i zgromadzeń oraz wspieraniu szkoły niemieckiej. Hakata inicjowała i popierała zarządzenia antypolskie rządu pruskiego, współdziałała w polityce rugowania ludności polskiej z ziemi, zwalczała język polski w szkołach, w sądzie i urzędach. Jej przesłaniem ideowym był slogan: „Stoicie naprzeciw najgroźniejszego, najbardziej fanatycznego wroga dla niemieckiej egzystencji, niemieckiego honoru oraz niemieckiej reputacji na całym świecie: wobec Polaków". W 1901 liczyła ponad 21 tys. członków. W 1934 została rozwiązana przez nazistów.
Warto by zbadać ten wątek, lecz faktem jest, że wojujący antysemityzm destabilizował II RP i stał się istotnym źródłem niepokojów społecznych.
Antyżydowska Liga Obrony Ojczyzny i Wiary posługiwała się swastyką i była mutacją niemieckiej organizacji antysemickiej, która powstała w 1919 ze zjednoczenia głównych niemieckich organizacji antysemickich: Niemieckiej Nacjonalistycznej Ligi Obrony i Ochrony, która nieco wcześniej przyjęła swastykę jako symbol całego niemieckiego antysemickiego volkizmu.
Weinländer i Goedsche
Poza działalnością propagandowo-bojówkarską Antysemicka Liga prowadziła działalność wydawniczą, która sprowadzała się do tłumaczenia na polski czołowych niemieckich antysemitów.
W 1926 w Poznaniu wydali 48-stronicową książeczkę pt. Biblijny Mojżesz — fabrykant prochu i dynamitu: ujawnienie oszustwa żydowskiego, jakiemu ulegał świat przez 2500 lat, wedle danych ustępów Ksiąg Starego Testamentu, z niem. dzieła Jens Jürgensa tł. Mieczysław Noskowicz. Jens Jürgens to jeden z wielu pseudonimów literackich Karla Weinländera, „ariozofa" i „atlantydoznawcy". Był to nauczyciel z południowoniemieckiej Frankonii, który od 1909 rozwijał swe teorie rasowe, korzystając w szczególności z dorobku Adolfa Lanza. W swych pracach zestawiał podobizny przedstawicieli „wyższej rasy": Goethego, Kerschensteinera, królowej Ludwiki, kanclerza Bismarcka i Hitlera, z przedstawicielami „ras niższych": kobietą tasmańską, czarnoskórym, australijskim Aborygenem. Wywodził, że rasa germańska zaprojektowana jest wedle reguły złotego podziału. Domagał się małżeństw „czystych rasowo". Twierdził, że „żydowscy neandertalczycy" zanieczyścili Niemcy i muszą zostać wytępieni. W swoich pracach negował żydowskie pochodzenie Jezusa i wywodził jego germańskie lub aryjskie korzenie.
W 1923 w zakładzie wydawniczym Wojciecha Kubanka [ 5 ] w Gołańczy Liga wydała 66-stronicową książeczkę: Tajemnica żydowskiego panowania nad światem: urywek z dzieła, jakie się ukazało w ubiegłym stuleciu i wskutek wykupienia przez żydów znikło z półek księgarskich. Tłumaczenia dokonał i poprzedził ją wstępem Mieczysław Noskowicz. Na przedostatniej stronie dodano antysemicką Rotę Poznańczyków. Otóż był to jeden z rozdziałów książki pt. Biarritz. Powieść historyczno-polityczna [ 6 ] (1868) Sir Johna Retcliffe’a, zatytułowany Cmentarz żydowski w Pradze i Rada Przedstawicieli Dwunastu Plemion Izraela [ 7 ], na podstawie którego ponad trzydzieści lat później powstały sławetne Protokoły Mędrców Syjonu.
1 2 Dalej..
Footnotes: [ 1 ] Małgorzata Kruk, Żydzi w międzywojennym Tczewie, w: „Kociewski Magazyn Regionalny", Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie, Nr 54, Rok XXI, VII-IX 2006, s. 12. [ 2 ] Christopher Lawrence Zugger, The Forgotten: Catholics in the Soviet Empire from Lenin through Stalin, University of Syracuse Press, 2001, s. 188. [ 3 ] Wojciech Ałaszewski, Wolnomularstwo tczewskie w XIX i XX wieku, w: „Kociewski Magazyn Regionalny", Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie, Nr 41, IV-VI 2003, s. 12. [ 4 ] Myśl Niepodległa, Nr 795, 9 stycznia 1926. [ 5 ] Wojciech Kubanek (1865-1941) — swą karierę zaczynał jako wędrowny akwizytor dewocjonaliów na odpustach i jarmarkach. W 1902 założył w Gołańczy zakład wydawniczy, aktywny następnie w działalności niepodległościowej. Od 1926 w Wągrowcu wydawał gazetę „Głos Wągrowiecki". [ 6 ] Biarritz to miejscowość francuska leżąca nad atlantycką Zatoką Biskajską przy granicy francusko-hiszpańskiej, w XIX w. była czołowym kurortem uzdrowiskowym. [ 7 ] Jacek St Buras, Bibliographie deutscher Litratur in polnischer Übersetzung: vom 16. Jahrhundert bis 1994, Otto Harrassowitz Verlag, 1996, s. 203. « (Published: 23-11-2013 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 9448 |
|