The RationalistSkip to content


We have registered
200.603.884 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
  »

Polski cud gospodarczy
Author of this text:

Gdyby Polskie Koleje Państwowe służyły tylko temu, by wozić kolejarzy, co roztropniejsi, uznaliby to za absurd.

Tymczasem polska klasa polityczna, wywodząca swój rodowód z Magdalenki i okolic Okrągłego Stołu, wyczerpuje wszelkie znamiona takiej niedorzeczności.

Trwająca od ćwierćwiecza cyrkulacja partii i ekip, mimo że wszystkie zdążyły się już skompromitować — nie ma końca. I nic nie wskazuje, by nastąpiła radykalna i trwała poprawa.

Einstein powiedział: „To obłęd powtarzać w kółko te same wybory i oczekiwać innych rezultatów". To oczywiste.

Jednak u nas krążą po orbicie władzy niezmiennie ci sami, gotowi w każdej chwili przechwycić ster rządów i bezmiar „konfitur", ale bez pomysłu na Polskę, bez perspektywicznej jej wizji, czy choćby zdolności jej reaktywacji i restytucji ze statusu kolonii, w jakiej się znalazła w wyniku indolentnych rządów.

Mimo kolejnego przesilenia i prawdopodobieństwa, że marazm ten trwał będzie kolejne lata.

Ja jednak chciałbym pomyślności Polski i Polaków w krótszym horyzoncie czasowym. Ja chciałbym, by Polakami zawładnęła ocierająca się o zbiorową psychozę mania, pod hasłem: "Gospodarka-Kreatywność-Innowacje, GŁUPCZE". Aby odczuwalne efekty reform, nastały nie później, niż po 2-3 kadencjach.

Przywołany już Einstein, na pytanie skąd biorą się genialne wynalazki odparł: „Gdy wszyscy twierdzą że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś kto tego nie wie, i niemożliwe staje się możliwe".

I dlatego chcę Polaków łaskawej uwadze, zarekomendować kilka lakonicznych spostrzeżeń i sugestii.

Cel jest prosty: odtworzenie gospodarki i miejsc pracy oraz wzbudzenie trendu trwałego rozwoju.

Metoda równie niezawiła: pobudzenie popytu i podaży, oraz uproszczenie podatków.

Całość zamyka się w 6 punktach:

1) Polska wymaga modernizacyjnej restytucji. Odrodzenie trzeba oprzeć na gospodarce realnej, do maksimum ograniczając spekulacje giełdowe, które same na siebie sprowadzają zagładę, a które niczym hazard, tak ochoczo są uprawiane zwłaszcza przez wielkie, inwestycyjne banki. Żadnych prywatyzacji zysków, żadnej nacjonalizacji strat. Zaś rezerwy państwa należy bezwarunkowo lokować w złocie deponowanym w kraju, równolegle się wyzbywając fiducjarnych depozytów, w szczególności dolara.

2) Wzrost, a więc i pomyślność tworzy POPYT. Powstaje on na rynku wewnętrznym i w eksporcie. Nakręcenie koniunktury na obu kierunkach, jest więc koniecznym i wystarczającym warunkiem pobudzenia gospodarki. Lecz nie może to być każdy popyt. Sukces kraju i rodzimej gospodarki, tworzy popyt nakierowany na rodzimą działalność, wytwórczość, towary. I co niemniej ważne — na branże przyszłości. Nawet, jeśli są w stadium embrionalnym. Dlatego popyt ów, musi mieć charakter selektywny i preferencyjnie ukierunkowany.

3) Aby cel ten osiągnąć, potrzebny jest preferencyjny, nieoprocentowany, selektywny KREDYT, do protekcjonistycznego finansowania działalności, dziedzin i towarów, wspierających dynamiczny wzrost polskiej gospodarki. Taki kredyt mógłby być realizowany przez specjalnie do tego celu powołane prywatne konsorcjum kapitałowe, emitujące weksle z pokryciem w majątku własnym. Aby zaś przyśpieszyć cyrkulację takowych banknotów do kilku cykli w roku, można by im nadać oprocentowanie ujemne.

Operacja miałaby wiec stricte buchalteryjny charakter, uwalniając obrót od bankowego odium, wspierając zarazem odrodzenie rodzimej gospodarki sprowadzonej do standardów kolonialnych, sprzyjając ożywieniu aktywności społeczeństwa i poprawie stopy życiowej, a w ślad za tym, powstrzymując atrofię demograficzną i ekspulsję emigracyjną z kraju.



4) Równolegle z pobudzeniem popytu, nieodzowna jest także rewolucja po stronie PODAŻY. Może się bowiem zdarzyć, że za rozbudzonym popytem nie nadąży podaż. Trzeba więc radykalnie obniżyć lub znieść rozbudowany i zagmatwany system podatków, zwłaszcza zaś PIT i CIT i tym samym sprawić, by warto było pracować więcej i wydajniej, bez sankcji podatkowych. By więcej było oszczędności, a zatem i więcej środków na inwestycje.

Dotychczasowy system promuje bowiem bierność zamiast pracy i konsumpcję, zamiast inwestycji.

5) Rewolucja winna się także dokonać w sferze PODATKÓW.

Na rok 2014 budżet przewiduje dochody ze wszystkich źródeł, na poziomie 278 miliardów zł. Zaś Produkt Krajowy Brutto (ex definitione „wartość dodana" ze wszystkich gałęzi gospodarki narodowej) — jest szacowany na poziomie 1.701 miliarda zł.

Sprawia to, że potrzeby budżetowe państwa oscylują w okolicach 16% PKB, co umożliwia zastąpienie wszystkich podatkowych i parapodatkowych ciężarów jedną prostą konstrukcją.

6) Trzeba mocą państwa, nadać Polsce specyfikę i kierunek specjalizacji rozwojowej w międzynarodowym podziale pracy w XXI wieku, z uwzględnieniem geopolitycznych trendów w gospodarce świata. Ja obstawiam projekt EurAsiaRegina. Bliższe jego szczegóły odsłaniam w liście do prezydentów Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej.

Zarysowane tu tezy są proste i przystępne. Z pewnością ich spełnienie, pozwoli restytuować gospodarczą potęgę Polski, jej pozycję i znaczenie wśród narodów świata.

Niewątpliwie napotkają na opór, bo jako niekonwencjonalne, odbiegają od rozwiązań europejskich. Ale konformizm i polityczna poprawność — nie jest tu dobrym doradcą.

Napoleon rzekł : „Kto Naród ratuje, ten prawa nie łamie".

Będą na mnie miotać wszelkie kalumnie. Nazwą mnie marzycielem, oszołomem, szaleńcem. Sprawią, że wielu się stanie sceptykami wobec intencji, a nawet wrogami nakreślonych tu idei.

Sięgną po każdą nikczemność i podłość, by ratować swoje zagrożone imperia. Ta agonia i zmierzch — pociągnie ofiary.

Ci, którzy na drodze zmowy i poplecznictwa, uczynili sobie z Polski koryto, których narcyzm i egotyzm uwalnia od refleksji i zatroskania efektami własnych poczynań, staną murem w sprzeciwie wobec zmian.

To nieistotne. Mahatma Gandhi nauczał, że każdy przełomowy projekt musi przejść i pokonać 5 faz : milczącego chłodu, obojętności, walki, akceptacji, implementacji.

Tu także nie będzie zatem wyjątku.

 Comment on this article..   See comments (8)..   


«    (Published: 30-06-2014 Last change: 01-07-2014)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Waldemar Bartosik
Ur. 1951. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Prywatny przedsiębiorca z Bytomia

 Number of texts in service: 4  Show other texts of this author
 Newest author's article: Sprzedaż Alaski i przyczynek do kwestii Ukrainy
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 9688 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)