Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.981.276 visits
There are 7362 articles
written by 1064 authors.
They could occupy 29015 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Michel Henry -
Narkotyki: dlaczego legalizacja jest nieuchronna?
Cezary Lusiński -
Parnell. Droga Irlandczyków do demokracji parlamentarnej
Znajdź książkę..
Comments to article
Karykatury Mahometa – prowokacja czy profanacja?
Enter your comment on this article …
kat - http://www.youtube.com/watch?v=UYt1hTvKTZA
http://www.youtube.com/watch?v=UYt1hTvKTZA
Author:
kat
Date:
02-01-2010
Reklama
Kluno - specjalne prawa
1 na 1
Muzułmanie u siebie prześladują inne wiary, a za odejście od islamu karzą smiercią. A wystarczy tylko by coś kryrtycznego powiedziec o tej religii a od razu larum podnoszą i co gorsza znajdują poparcie w tym w elitach europejskich. Czemu nikt nie zajmuje sie przesladowanymi chrzescijanami, zydami itd w krajach arabskich, dzieja sie z nimi dużo gorsze rzeczy niż jakies tam karykatury. Nie wiem czy to strach czy głupota Europy, pewnie to i to. Najgorsze jest to że środowiska lewicowe które tak bronią praw człowieka przymykaja oko na krzywdy wyrządzone przez islam, zajmując sie jego obroną. Zadna religia nie powinna mieć specjalnych praw a niestety nawet w europie daje się islamowi specjalne prawa i traktuje sie go lepiej niz chrzecijaństwo, które jest mniej szkodliwe. Kiedy ludzie w końcu zrozumieja że zabójstwa, podpalenia i dyskryminacje z powodów religijnych nie moga byc usprawiedliwiane przez żadną tradycje i wiarę. Nie obchodzi mnie co rzekomo mówił jakis nawiedzony paralityk mieszkjający w VII wieku na pustynii i jego wymysły nie mogą usprawiedliwiać niczego.
Author:
Kluno
Date:
15-03-2006
Horhe - Witaj Arturze :D
Witaj Arturze :)
A więc tak :
a) Nikt nie złamał wolności słowa, ponieważ to były karykatury. Jeżeli chodzi o wolność słowa, łamią ją - jeśli coś - Oriana Fallaci. Muzułmanie się tak zdenerwowali nie dlatego, że ktoś Ich skrytykował, albo ktoś zbeształ Ich Boga, tylko dlatego, że zobaczyli karykature Ich proroka, a rysunek działa bardziej sugestywnie niż słowo.
b) Nie dobrze się stało, że rządy Europejskie przeprosiły za te teksty, dlatego że muzułmanom utrwalił się stereotyp, że u nas to co święte miesza się z tym co ludzkie.
c) Znów religia stała się listkiem figowym zła. I to jest dużo gorsze niż wszystko, co zrobiły europejskie gazety publikując karykatury.
Author:
Horhe
Date:
15-03-2006
roomzeiss - Salman Rushdie był "wewnątrz"
1 na 1
Owszem, obrażanie / krytykowanie "z zewnątrz" pewnie nie jest zbyt dobrze widziane przez muzułmanów, zauważmy jednak, że taka sama krytyka "od wewnątrz", np. "Szatańskie wersety" Rushdiego, spotyka się z identyczną falą nienawiści i wezwaniami do mordu. Przy obecnym poziomie zacietrzewienia ideologicznego, wystarczy drobiazg, żeby mułłowie objeżdżali Bliski Wschód i przedstawiali Zachód jako nienawidzący muzułmanów.
Czy Zachód rzeczywiście powinien siedzieć cicho, odżegnać się również od "wewnętrznych" głosów krytycznych wobec Islamu, stąpać na palcach , postępować, jak to ujął autor, "dyskretnie i z umiarem"? Jestem przeciwnego zdania.
Pamiętajmy, że od upadku kalifatu abbasydzkiego, najazdów Mongołów i krzyżowców (czyli powolnego upadku muzułmańskiej cywilizacji - kultury, sztuki, myśli), to mieszanka władzy dyktatorów oraz religii uniemożliwia jakikolwiek postęp i modernizację społeczeństw bliskowschodnich.
To, czego wolnomyślicielom w państwach islamskich potrzeba, to właśnie porządne wsparcie ze strony państw demokratycznych.
Niepotrzebny jest im natomiast strach rządów i mediów zachodnich przed fanatyzmem, strach, który władza religijna i świecka na Bliskim Wschodzie próbuje wytworzyć, strach prowadzący do autocenzury. Autor pisze o liderach islamskich potępiających przemoc i palenie ambasad. Dlaczego nie pisze nic o informacjach prasy nt. liderów politycznych będących wspólnie z mułłami inicjatorami tych brutalnych protestów (Syria, Arabia Saudyjska)?
Społeczeństwom islamskim potrzeba dostępu do informacji i wolnego rynku idei, otwarcia na świat. Zachód powinien oczywiście prowadzić działania pozytywne, pokazywać, dlaczego atmosfera wolności słowa, pluralizmu światopoglądowego i politycznego są lepsze niż rządy kleryków. Zachód nie powinien jednak chować głowy w piach w sytuacjach takich jak opisywana i sam się kneblować. Argument "dla własnego bezpieczeństwa" też do mnie nie przemawia - powtarzające się wydarzenia tego typu wskazują, że naprawdę bardzo ciężko jest fanatyków religijnych czymś nie obrazić.
Pamiętajmy, że za tak śmieszne przewinienie, jak narysowanie wizerunku proroka, grożą w świecie islamskim poważne sankcje, a za apostazję - śmierć.
To nie jest kultura, dla której Zachód może mieć szacunek, choć oczywiście może ją rozumieć, tak jak rozumiemy średniowiecze w Europie i okres post-reformacyjnych wojen religijnych.
Author:
roomzeiss
Date:
15-03-2006
Sort comments
from the first
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)