Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.317.601 visits
There are 7364 articles
written by 1065 authors.
They could occupy 29017 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mona Ozouf -
Święto rewolucyjne 1789-1799
Znajdź książkę..
Comments to article
Religijny fundamentalizm a demokracja
Enter your comment on this article …
Jarus - jedno pytanie
Autor twierdzi, że "fundamentalizm religijny jest śmiertelnym wrogiem demokracji". Czy to oznacza, że istnieje taki fundamentalizm, który nie jest śmiertelnym wrogiem demokracji ?
Author:
Jarus
Date:
13-06-2008
Reklama
Grzegorz Andrzejczyk
Strach komentować :)
Author:
Grzegorz Andrzejczyk
Date:
14-06-2008
Marek
To jest trochę naginanie przykładów do tezy.
Dwa kontrprzykłady:
1. Turcja - społeczenstwo demokratycznie wybiera fundamentalistów, których w sposób niedemokratyczny ogranicza armia.
2. Iran gdzie wynikiem demokracji jest skrajny fundamentalizm, w przeciwieństwie do monarchii, która zwalczała fundamentalizm
Author:
Marek
Date:
20-06-2008
Negev - z punktu widzenia prostego obywatela
Zapewne Autor artykułu ma wiele racji. Zgadzam się z twierdzeniem, że fundamentalizm jest wrogiem demokracji, tyle, że chyba każdy fundametalim a nie tylko religijny.
W niektórych miejscach Autor przesadził np. przypisując zdelegalizowanemu już dawno ruchowi Kachane Chai jakiekolwiek znaczenie polityczne.
Nie chce jednak polemizować ze szczegółami chciałbym podzielić się z Państwem i z Autorem moim "ogólnym odczuciem". Mieszkam w tym pięknym kraju od ponad 15 lat, jestem dorosłym, nieźle wykształconym, w miarę inteligentym człowiekiem. Mówię o tym abyście Państwo mieli pojęcie z jakiego "poziomu społecznego" pochodzi moja ocena.
Większość swojego życia w Polsce przeżyłem w czasach PRL-u jestem zatwardziałym ateistą i niemalże paradoksalnie (do wydźwięku artykułu) w Izraelu - państwie nominalnie religijnym wpłw religii na moje życie jest o wiele mniejszy niż był w Polsce.
Co więcej widzę, że ów wpływ się powoli ale stale zmniejsza i to nie dlatego, że partie religijne tracą wpływy (bo jak słusznie twierdzi Autor jest odwrotnie) ale dlatego, iż ich stanowisko się liberalizuje. Tak czy owak tu w Izraleu czuję się dużo swobodniej pod tym względem niż w Polsce.
Author:
Negev
Date:
22-06-2008
Sort comments
from the newest
Sign in to add comment
Sign in as
:
Password
:
Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in -
sign up..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)