bagatelizowanie sprawy krzyza w sejmie przez wielu politykow to wyraz postawy viceserwlistycznej (tzn krytyczne podporzadkowanie sie z partykularnych interesow), sobie ich zapamietajmy, przyjda znowu wybory...

Znakomity jak zwykle stańczykowsko ironiczny tekst.Na nasze szczęście na mojej wielkopolskiej wsi niewolników coraz mniej.

To ja przepraszam, postaram się wkładać więcej uwagi w pisownię. Czasami ponosi mnie chęć szybkiej odpowiedzi ,wiem to nie jest wytłumaczenie.Dlatego jeszcze raz przepraszam.

@Ondraszek.  Przepraszam, że występuję ad personam, ale nie mogę zdzierżyć (gdzie jest moderacja?!).  Twoje posty (co do których merytoryki nie mam zastrzeżeń) są pisane z notorycznym lekceważeniem podstawowych zasad pisowni. Obniża to wartość stwierdzeń, pod którymi niejednokrotnie mógłbym się podpisać.  Otóż:  Znaki interpunkcji pisze się zaraz po wyrazie, bez spacji. Spacja za to musi być po znaku interpunkcji. Zawsze! Nie czepiam się pojedynczych pomyłek, każdemu się mogą zdarzyć.

Szanowny "mzmz" tu nie chodzi o krzyż wiszący sobie na ścianie w "460 osobowym cyrku" .Tu chodzi o łamanie prawa ,tych 460 "wybrańców" ma stać na straży prawa i konstytucji ,a nie pokazywać jak to prawo łamać i zapisy konstytucyjne obchodzić .

Osoba religijna musi bezwzględnie słuchać poleceń stwoich bogów. Oznacza to że taka osoba nie jest prawdziwym, niepodległym przywódcą, lecz tylko niewolnikiem pierwszej kategorii jego bóstw. Ludzie z partii takiej osoby są niewolnikami drugiego stopnia. Kim zatem są ludzie rządzeni przez religiantów? Otóż w takiej hierarchii są tylko niewolnikami trzeciej kategorii.

Jest więc dla mnie dziwne, że ludzie głosują na osoby religijne. To faktycznie jest mentalność niewolnicza, chcieć być niewolnikiem trzeciej kategorii.

osoby, które w dobie nadciągającego kryzysu gospodarczego w Polsce, perspektywy załamania systemu emerytalnego, mają czas na zajmowanie się takimi pierdołami jak krzyż wiszący w 460 osobowym cyrku powinny sobie zdecydowanie znaleźć coś pożytecznego do roboty.

Chodzi o to, czym ma być państwo. Czy faktycznie niepodległym bytem, który dba o swoje interesy, czy też raczej niewolnikiem sterowanym z zewnątrz: przez lobbystów, zarówno firm komercyjnych, jak i agentów organizacji ideologicznych. Teraz jesteśmy bliżej drugiego przypadku, gdzie państwo zachowuje się jak pies KK atakujący osoby, które się z nim nie zgadzają. Państwo posiadające pewną samoświadomość i mechanizmy obrony własnych interesów nigdy by do takiej sytuacji nie dopuściło.

Zaiste, lżej na duszy umeczonej niewolniczą, duszną propagandą. Nie ma na to lepszego lekarstwa niż mądre i odważne słowo.

Lepsza nagana od mędrca, niż pochwała od nieuka. Prawda, Panie Ulman?

Mam nieszczęście mieszkać w węgierskiej zonie Polski, i nie zauważylem, by cokolwiek tu przekuwano. Jest jednak wiele racji w spostrzeżeniach autora.Pomijając treść zaslyszanych komentarzy, których niestety nie jestem w stanie przytoczyć - glównie z powodu niebywalej belkotliwości językowo-intelektualnej - zauważyć daje się totalny brak wyksztalcenia miejscowej ludności.Osoby w wieku powyżej 40-stu lat z zasady ukończyly jedynie szkolę podstawową.W tym wieku stają się wtórnymi analfabetami.Kończący szkolę średnią lub zawodową niewiele różnią się od poprzedników.Osób z wyksztalceniem wyższym jest tu jak na lekarstwo.Korzystniej wygląda ta kwestia w pokoleniu, które w dorosle życie weszlo w okolicach 89 roku.Prócz lepszego wyksztalcenia wyjeżdżają na saksy.To w dużej mierze zmienia ich ogląd rzeczywistości. Dodać do tego należy najniższe w Polsce dochody.Czego trzeba więcej by klęczeć w kościele i glosować na PiS?                                                 

A cosik mi sie zdawa, ze ktosik tu musi w morde dostać. No nie Anatolu Ulmanie ? Chyba jakie zewangelizowane dranie !

Panie Su... eee Anatolu kocham Pana! ;-)

Nie wiem czemu środowisko gejów potrafi organizować porady psychoterapeutów dla osób, które pragną zaakceptować swą odmienną orientację, zaś my nie potrafimy zająć się równie, a może bardziej licznymi osobami, które mają kłopoty z porzuceniem wiary, odejściem z zakonów, czy porzuceniem stanu duchownego.
Takie "terapie", mające na celu przechwytywanie tych, którzy pragną wyzwolić się od malych sekt, wprowadziła już dawno ta największa - Kościół rzymsko-katolicki. Ludzie potrzebujący wsparcia w niezwykle trudnym okresie życia wpadają z deszczu pod rynnę.
Nie sądzę, abyśmy mogli już teraz zdobyć na taką działalność jakieś fundusze, lecz utworzenie niejawnej listy psychoterapeutów zajmujących się tego rodzaju problemami, których numery telefonów mogłyby być udostępniane wyłącznie szukającym pomocy, można by było założyć w redakcji Racjonalisty w parę miesięcy.
Być może w przyszłości, kiedy odpisy z podatków na rzecz związków ateistycznych weszłyby w zwyczaj, znalazłyby się pieniądze na opłacanie psychoterapeutów w przypadkach osób nie będących w stanie za takie terapie płacić? Np. bezrobotni, uczniowie i studenci powinni taką pomoc otrzymywać  całkowicie bezpłatnie.

Hehe - jak przeczytałem w gazecie o tym "Instytucie", co ma zająć się przypadkami obrazy uczuć religijnych - też pomyślałem sobie o inkwizycji. Oni wszyscy wychodzą z jednego paradygmatu - mianowicie, że wiara jest czymś, co należy chronić.

Takoż odbyła się tłumu narada, juże nowostarzy w siedziska wyliniałe, dupska swe usadzają. Ze ściany na przeciw wzrokiem ponurym, rozpięty na ścianie Acan ślepi na swych wasali. Lecz cóż to? Kto ośmielił się warcholstwo na izby wprosić?! Cóże to Panie, nie wiecie że to mości antyklerykały som? O, wy niecnoty, palić będzieta się ogniem belzebubim. Zająć się nimi trza, juz wiecie co czynić. Poszli więc na szpalty i nety, z lubością krwie psując. Wnet się zwiedzieli, że cholery Acana chcą zdjąć ze ściany. Jakże tak żyć we wolności? Niedoczekanie wasze. Przecie nie po to otcowie i matki nasze wieków tela garba chylyli, aby nam tu jaki człek wibroplugawy zmiany nanosił. Ooo nie, i hajda na zdrajców, nierobów co modlitwie w pustelni się nia oddają. Lecz cóż to? Ryk jakowy słychać! Panie w niebiesiech co tac naszych wory otrzymałeś, to młodzież pędzi!!! Ha, nasz Zdzierco Wspaniały, tera pokażem co znaczy pokolenie sługi Twego. Ręce wyciągli w powitania geście i w łeb prosto dostali, bo to pokolenie nie Tego JP kajdany niewoli, ze wsparciem starszych, zrywa. Nie chcą już Pana nad sobą! Hosanna!!!    

Tego nam brak ,właśnie takich opinii jak przedstawiona przez autora .Podzielam ten pogląd "niewolników umysłowych" ,działających na zasadzie chęci ciągłego przypodobywania się "Ojcom Kościoła" .W swej bezmyślnej dewocii starają się wyprzedzić o krok innych "niewolników" działaniami na rzecz wyznawanej wiary .Zastraszające jest społeczne przyzwolenie na tego typu akty łamania prawa ,a instytucja stojąca na straży praworządności kładzie uszy po sobie .Pozdrawiam .

Dzięki Ci, Panie, za Twe hojne dary, a zwłaszcza za Pana Ulmana. Anatola Ulmana.