Skip to content
Outlook on life
Religions and sects
The Bible
The Church and Catholicism
Philosophy
Science
Society/Politics
The law
State and politics
Culture
Articles and essays
Literature
People, quotes
Various topics
WWW - Links
Found on the Web
Cooperation
Letters from readers
We have registered
204.980.618 visits
There are 7362 articles
written by 1064 authors.
They could occupy 29015 A4 pages
Search in sites:
Advanced search..
The latest sites..
Digests archive....
How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Dorota Terakowska -
Samotność Bogów
Stanisław Lem -
Kongres futurologiczny
Stanisław Lem -
Dzienniki gwiazdowe
Znajdź książkę..
Comments to article
Metaamfetamina, metafizyka, metaanaliza
Enter your comment on this article …
Ratatoskr - poprawność narkotyczna
5 na 5
Niestety przyjęta w naszym kraju polityka odnośnie nielegalnych substancji psychoaktywnych zakłada straszenie, grożenie i karanie celem uchronienia społeczeństwa. W ramach owego straszenia wygaduje się często zupełne bzdury, a wszelkie nielegalne substancje przedstawia jako przedsionek piekła, nie bacząc na fakt, iż równie (a nawet bardziej) groźne substancje można nabyć legalnie po ukończeniu 18-go roku życia. Efektem jest m.in utrata wiarygodności tego typu ostrzeżeń.
Author:
Ratatoskr
Date:
05-04-2012
Reklama
jankes1234 - ...
0 na 2
Oglądałem program o ludziach co to biorą.Tragiczny dramat i katastrofalna katastrofa...
Author:
jankes1234
Date:
05-04-2012
Frank Holman - ...jankes1234
6 na 6
Oglądałem program o ludziach uzależnionych od... [uzupełnić dowoli].Tragiczny dramat i katastrofalna katastrofa...
niemniej jednak i tak uważam, że gdyby wszystkie państwa na świecie, choć na 1 rok zawiesiły całkowicie swoje polityki antynarkotykowe, a 10% niewydanych dzięki temu środków przeznaczyły na leczenie uzależnionych, a pozostałe 90% przekierowały na zwalczanie handlu-niewolnictwa-wykorzystywania kobiet, po tym jednym jedynym roku na świecie byłoby znacznie znacznie lepiej
czy jako ludzkość zasługujemy na taki "eksperyment"...
</div>
Author:
Frank Holman
Date:
05-04-2012
Poltiser - prohibicja a nawet po...
11 na 11
Zawrotne kariery Al Capone i innych, potęga meksykańskiej narkomafii oraz rozpacz innych krajów w beznadziejnej walce z gangami przemytników, istniały i istnieją dzięki zawrotnym zyskom nielegalnego handlu narkotykami. Proste myślenie o ściganiu tak bogatych przestępców zmusza nas do liczenia kosztów takiej narkowojny, one muszą być zbliżone do zysków sprzedawców wszelkich używek... Skutki prohibicji w USA odczuwane są do tej pory - nadmiernie "rozkręcony" nielegalny business zainstalował się wówczas we wszystkich dostępnych niszach czarnego rynku i jest trudny do identyfikacji i zwalczania do tej pory... Odebranie pieniędzy gangsterom poprzez legalizację "prochów" to najskuteczniejsza walka z nimi... Ostatnia wizyta Papieża w Meksyku była najlepszym dowodem na brak "kręgosłupa" moralistów i podziały wśród ludności wywołane narkowojną. Ci co chcą ćpać będą ćpali bo chcą - niezależnie od zakazów i ograniczeń, koszty do tej pory zawsze ponosili ci co nie ćpali. Czas wyciągnąć wnioski. Nakręcanie cen "prochów" służy tylko bandziorom.
Author:
Poltiser
Date:
05-04-2012
Przemek J.
6 na 6
Mariusz dzięki za kolejny świetny artykuł o tej tematyce, która boleje z powodu niedostatku racjonalnego podejścia. Strony aktywnie zaangażowane w spór o narkotyki głośno i dużo krzyczą, a brakuje głosu rozsądku, który przebije się ponad te pokrzykiwania. Dzięki twoim artykułom zacząłem baczniej przyglądać się temu zagadnieniu i widzę, że zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy, swoje przekonania opierają głównie na wierze, a to nie może prowadzić do niczego dobrego. Jest to kolejny problem społeczny, który wymaga racjonalnej oceny, ale niestety jeszcze kilka pokoleń dzieli nas (w sensie społeczeństwo i reprezentujące je władze) od wyzwolenia się z patrzenia na niego przez pryzmat grzechu i związanych z tym wydumanych problemów.
Author:
Przemek J.
Date:
05-04-2012
Cabal
1 na 1
Kto nie będzie chciał brać, nie będzie brał niezależnie od zakazów. Kto będzie chciał, zawsze znajdzie jakiś sposób. Za każdym razem, kiedy państwo uważa, że lepiej wie co jest dla jego obywateli dobre, a co złe, wychodzi z tego zaklinanie rzeczywistości.
Author:
Cabal
Date:
05-04-2012
perun
1 na 1
No proszę. W końcu jakieś racjonalne głosy na temat narkotyków. To nie sprawa państwa czy ktoś bierze czy nie bierze narkotyki. Delegalizowanie tego typu zachowań powoduje tylko konieczność utrzymywania w w więzieniach gromady narkomanów i jednocześnie napędza bajeczne zyski producentom i dilerom narkotyków. Nawet jak służby państwowe zlikwidują producenta narkotyków to tym samym aby robią dobrze innym producentom. Często zresztą w ten sposób zwalcza się konkurencja dając cynki policji, a policja ma szanse pochwalić się sukcesem w walce z przestępczością narkotykową. Przykład prohibicji w USA pokazuje, ze to walka z wiatrakami, ale widocznie jacyś politycy mają w tym interes, żeby ''walczyć o dobro narkomanów''
Racjonalne myślenie przydałoby się też w innych podobnych tematach jakimi całkiem niepotrzebnie i szkodliwe zajmuje się państwo.
Author:
perun
Date:
05-04-2012
Stanisław Marek Nowak
-5 na 5
"Kto nie będzie chciał brać, nie będzie brał niezależnie od zakazów".
Znam wielu alkoholików, którzy gdyby tylko mogli, przestaliby pić, jednak nie potrafią. Gdy narkotyki będą tak samo łatwo i legalnie dostępne jak dzisiaj alkohol, następne pokolenia znać będą wielu narkomanów, którzy nie chcą ćpać, ale też nie będą potrafili; znacznie więcej, niż znają dzisiaj alkoholików - uzależnienie od narkotyków rozwija się szybciej i "skuteczniej". Mówienie, że "kto nie chce ten nie będzie" świadczy jedynie o całkowitej nieznajomości problemów uzależnień.
Ps. Jestem ZDECYDOWANIE za depenalizacją narkotyków (tzw. niewielkiej ilości), jednak nie oznacza to zgody na legalną sprzedaż. W krajach muzułmańskich, gdzie alkohol jest trudno dostępny nie ma nieomal alkoholików, a przynajmniej nie widzi się ich powszechnie na ulicach (ja nie widziałem ani jednego podczas kilku ostatnich wakacji, nikt mi też nie "chuchał" na ulicy). Znacznie mniej piją też "nasi" - nie mają gdzie kupić - mimo to nie ma tam nielegalnych knajp, jak w Ameryce czasów prohibicji. Twierdzenie, że legalizacja nałogów zmniejszy podziemie jest więc nieuprawnione.
Author:
Stanisław Marek Nowak
Date:
05-04-2012
dongih - Stanisław Nowak
2 na 2
W krajach arabskich mniej piją ,ponieważ w koranie mają wszelkie wytyczne w tym temacie,a jak wiadomo są to ludzie BARDZO oddani swojej religii-kulturze i twierdzenie ,że to przez brak dostępu jest więc nieuprawnione.
Author:
dongih
Date:
05-04-2012
perun
6 na 6
Ja twierdzę Stanisławie Marku Nowaku, że nie masz prawa zabraniać mi pić alkoholu, ćpać narkotyków i skakać z 10 pietra na główkę jeśli mam taką ochotę. Jeśli chcesz żyć w totalitarnym państwie w którym ktoś mówi Ci co możesz, a czego nie, to po co wracałeś do PL? Czy ja zmuszam Cię do picia alkoholu ? Nie. Czemu więc chcesz pozbawiać mnie przyjemności picia, ćpania lub skakania na główkę na beton? Ze swoim życiem mogę zrobić co zechcę i nic Ci do tego ( innym też zresztą )
Author:
perun
Date:
05-04-2012
Lizergus - @perun
-3 na 5
Nikt nikomu nie zabrania skakania z 10 piętra. Za to wielu potencjalnym mordercom przeszkadza fakt, iż zabiera im się wolność do zabicia innego człowieka.
Author:
Lizergus
Date:
05-04-2012
perun - @Lizergus
2 na 2
Jak pojmiesz jaka jest różnica między wlaniem przemocą do Twojego gardła wódki, a nalaniem jej samemu do kieliszka z własnej woli i wypiciem to napisz. Na głupoty nie chce mi się odpisywać
Author:
perun
Date:
05-04-2012
Lizergus - @perun
0 na 2
A Ty musisz pojąć, że wolność jednego człowieka jest ograniczana przez wolność drugiego. A co tematu, to jestem za legalizacją narkotyków, ale na podobnej zasadzie jak prawo jazdy czy licencja na broń - nie każdy może ćpać.
Author:
Lizergus
Date:
05-04-2012
perun
4 na 4
Tylko ci wskazani przez papieża wg Twojej teorii, czy konkretnie Ty będziesz decydował kto może dać sobie w żyłę a kto nie? Prawo jazdy tak jest potrzebne jak depenalizacja narkotyków. Prowadziłem samochód zanim miałem prawo jazdy, oraz po tym jak to prawo mi zabrano na pół roku. Broń to też żaden problem mając kasę mogą sobie ją kupić. Zresztą ta czarno prochowa dostępna jest bez licencji. Poza tym nie słyszałem jeszcze żeby ktoś użył legalnej broni do popełnienia przestępstwa, za to ciągle słyszę jak używa się broni posiadanej nielegalnie. W końcu tylko taka jest nierejestrowana i nie przypisana do konkretnej osoby.
Alkohol, papierosy i wiele innych substancji (np' leki) są dozwolone i dzięki temu ludzie robią sobie krzywdę. Może tego też powinieneś zakazać ludziom? Pewnie producenci samogonu byliby Ci wdzięczni. Dzięki Tobie staliby się bogaci. Nie każdy może ćpać - jessoo, a każdy może łykać ibuprom? Spróbuj łyknąć tego świństwa trochę więcej. Może zobaczysz światłość, która Cie oświeci? Jak trzeba być zdemoralizowany, żeby uważać że ktoś za Ciebie Lizergus może podejmować decyzje czy solić potrawy czy nie? W końcu sól powoduje nadciśnienie, a ono często śmierć. Wydaj też licencje na sól. Co się będziesz ograniczał. Rece opadają normalnie.
Author:
perun
Date:
05-04-2012
Lizergus
-1 na 1
Problem jest taki, że ludzie generalnie nie są zbyt mądrzy czy przewidujący. I brak zakazów z pewnością tego nie zmieni, jeśli już to na gorsze zapewne. Widząc liczbę pijanych kierowców, ludzi łykających leki przeciwbólowe na potęgę, mających syfiastą dietę, idiotów piszących komentarze na onecie czy YT - dochodzę do wniosku, że lepiej nie pozwalać im na nic więcej. Totalitarnych zakazów nie popieram, sensowne regulacje - jak najbardziej.
Author:
Lizergus
Date:
05-04-2012
perun
2 na 2
Na sam koniec jeszcze jedna myśl dla Ciebie ( i myślących jak Ty). Uważasz, że gdybym dał Ci paralotnie to nie umiejąc latać odważyłbyś się polecieć? A np; gdybys mógł wsiąśc do awionetki to nie mając umiejętności odważyłbyś się wzbić nią w powietrze? Jesli nie to przyprowadż mi jednego normalnego człowieka, który bez umiejętności, nauki latania odważyłby wzbić na tym w powietrze. ( tylko nie szukaj w wariatkowie takich) Jak znajdziesz takich czubków, to przyznam Ci racje, że prawo jazdy jest potrzebne.
PS. zakładam, ze nie jesteś zbyt mądry ani przewidujący dlatego proponuje aby trzymać Cię w kaftanie bezpieczeństwa. Dla mojego zdrowia. EOT
Nie znoszę rzeczywiście ludzi którzy uważają, ze mogą za mnie deycydować o tym czy mam jarać marychę czy nie. Takich powinno się trzymać w kaftanach.
Tym miszczom ktoś dał kwitek zwany prawem jazdy więc uwierzyli, ze są miszczami. Po 20 godzinach jazdy i egzaminie ;)
Author:
perun
Date:
05-04-2012
Lizergus
-1 na 1
Nie wiem jak z paralotniami, ale co roku mnóstwo takich miszczuf kierownicy się zabija na drogach. Pisałem, że totalitarnych zakazów nie popieram, a Ty mi tu z kaftanem ;) Ale to chyba taka wspólna cecha zatwardziałych ideowców, że nie mogą znieść inaczej myślących od nich.
Author:
Lizergus
Date:
05-04-2012
Lizergus
1 na 1
Depenalizacja miałaby też jeden bardzo ważny skutek - kontrola jakości towaru :) W nielegalnym obrocie skład jest często wałowany. Skrajnym przypadkiem czegoś takiego jest niesławny Krokodyl. A co do tych testów - trzeba by zbadać, czy dany osobnik jest w odpowiednim stanie do zażywania takich substancji. Układ krążenia, psychika itp.
Author:
Lizergus
Date:
05-04-2012
Cabal
1 na 1
Po pierwsze perun ma rację, twierdząc, że podstawy, na jakich opiera się zakazywanie używek, są co najmniej bardzo wątłe. I przynajmniej jeśli o mnie i kilku moich znajomych chodzi, myli się Pan, Panie Stanisławie: próbowaliśmy kilku rzeczy, nie spodobało nam się i od wielu lat nie bierzemy. I sądzę, że moje środowisko nie jest w żaden sposób uprzywilejowane, ergo takich osób jest zapewne więcej.
Author:
Cabal
Date:
05-04-2012
Szary Myszak - Niańka wstańka
2 na 2
Podstawy na jakich opiera sie duza czesc zakazow i nakazow nie maja nic wspolnego z korzyscia spoleczna, natomiast duzo z ludzka tendencja do irracjonalnego moralizowania i regulowania zycia innych.
W Holandii do 1974 roku nie bylo praw jazdy, ale ilosc wypadkow drogowych wcale nie byla tam wieksza niz w krajach osciennych - papierek wprowadzono wreszcie z raczej absurdalnego powodu: Holendrzy podrozujacy za granice potrzebowali swistka, zeby prowadzic tam samochod, a nie mieli go - no to juz maja. W Montanie eksperymentalnie zlikwidowano ograniczenia predkosci i... ilosc wypadkow spadla. Dlaczego? Ograniczenie predkosci ma perwersyjny efekt: kierowca zaklada, ze jesli go nie przekracza, to jedzie bezpiecznie, co czesto nie jest prawda; kierowca wyzwolony z takiego myslenia podemuje decyzje samodzielnie - i zwykle jest to decyzja sluszna. Wyniki eksperymentu zostaly pogrzebane, poniewaz zbyt wiele organizacji policyjnych w USA utrzymuje sie z mandatow.
Kazdy zakaz prowadzi do wytworzenia grupy interesow, ktora z niego zyje.
Podobnie jest z narkotykami - gdyby je nagle zalegalizowac, mnostwo
ludzi musialoby sobie znalezc uczciwa prace, do czego sa zupelnie nieprzyzwyczajeni.
W efekcie panstwo zamienia sie w niańkę wstańkę, cos jak wiańka wstańka, tylko gorzej.
Author:
Szary Myszak
Date:
06-04-2012
Lizergus
1 na 1
Nawet w używanych terminach mamy już absurdy, np. mówi się: papierosy, alkohol i narkotyki - to jakby mówić "chleb, bułki i pieczywo" - ale nieee, przecież każdy Polak lubi sobie wypić (a nawet powinien!) a narkotyki to są dla degeneratów i życiowych straceńców... Irracjonalny podział. Ach, no i te leki przeciwbólowe, cukier, sól.. wrócę do wypowiedzi peruna, który ma nieładny zwyczaj wciskania rozmówcom jakichś dziwnych poglądów - nie mam zamiaru niczego zakazywać, ale chciałbym mieć możliwość kupowania produktów nie będących syfem. W tym zakresie powinna być kontrola. A jak ktoś się regularnie odżywia w McD albo łyka garściami ibupromy to już nie mój problem, to tylko pokazuje głupotę ludzi.
Author:
Lizergus
Date:
06-04-2012
perun
Lizergus Ty za to masz problem ze zrozumieniem tekstu. Kupując w Biedronce pół kilo kokainy miałbyś większą pewność jakości towaru niż masz teraz. Sanepid by kontrolował ile koki jest w koce tak jak teraz kontroluje ile cukru jest w soli ;) A państwo miałoby akcyzę za którą mogłoby się opiekować idiotami jak tak lubi.
Narkotyki są dla idiotów Lizergus. jeśli ktoś chce być idiotą ma do tego prawo. Ma prawo też za bycie idiotą dostać nagrodę Darwina. Dokładnie tak jak teraz cześć ludzi popada w alkoholizm i ten alkohol ich zabija, tak samo jest\byłoby z narkotykami. Im mniej idiotów na świecie tym lepiej dla świata.
A co do McD jak zainteresujesz się tematem to zobaczysz, że są już na tym świecie czubki którzy chcą kontrolować - oczywiście dla dobra ludzi, ile hamburgerów może zjeść człowiek. To samo jest z chipsami. Są ludzie którzy chcą innych ludzi traktować jak udomowione psy.
Author:
perun
Date:
06-04-2012
Darek Sochacki - do -perun-
3 na 3
Narkotyki nie są dla idiotów. Wielu geniuszy, artystów, poetów je zażywa(ło) (włączając w to alk. oczywiście) i nawet dzięki narkotykom powstało wiele jak nie większość wspaniałych dzieł:)
Legalizacja pozwoliłaby na 1. zaoszczędzenie grubych miliardów na walkę z wiatrakami, i 2. Zarobienie na akcyzie itp, a za te pieniądze można wyedukować te głupie masy co do bezpiecznego użycia.
Po trzecie, i bardzo ważne, istnieje dużo narkotyków o znanym działaniu i profilu bezpieczeństwa, i gdyby były dostępne nie byłoby problemu dopalaczy czy research chemicals, gdzie całe masy eksperymentują z syntetykami o nieznanej potencji i skutkach ubocznych, narażając swoje życie i zdrowie. Więc byłoby to bezpieczniejsze niż to co jest obecnie. I owszem, gówniarstwo nie powinno mieć dostępu do 21 roku życia (18 to za mało, musk niedojrzały) ale za tę kasę miałoby nowy przedmiot, nauczyłoby się jak się żywić, jak dbać o zdrowie, oraz poznałoby aktualny stan wiedzy naukowej na temat narkotyków, a nie religijny bełkot ignorantów. Hough
Author:
Darek Sochacki
Date:
06-04-2012
perun - Darek
To, że ktoś jest geniuszem w temacie poezji nie znaczy, ze nie jest idiotą w temacie narkotyków, czy alkoholu. To co sądzę o narkotykach napisałem w pierwszym komentarzu. Nie ma żadnych logicznych podstaw do tego aby dorosły człowiek zakazywał innemu dorosłemu człowiekowi picia denaturatu czy jedzenia muchomorów. A to że jakieś czuby z rządu uważają się za bogów i bawią się w dyktatorów to temat na inną opowieść. I żadne bezpieczeństwo nie ma tu nic do rzeczy. To jak z prędkością na drodze. Ludzie jeżdżą szybko bo po prostu ryzyko jest przyjemne a nie bezpieczeń
stwo
. Bezpieczeństwo nudzi i dlatego niektórzy giną na drogach przy okazji zabijając innych. I na razie jak pokazuje praktyka im ostrzejsze przepisy tym więcej trupów. To samo jest w stosunku do narkotyków. Narkotyki mają jednak tą przewagę nad ściganiem się na drogach, że dotyczą zdrowia i życia tylko ćpuna.
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Darek Sochacki - idioci
1 na 1
Perun - Polecam poczytać fora bluelight lub erowid. Wśród użytkowników narkotyków znajdują się ludzie którzy dobrze wiedzą co robią, mają obszerną wiedzę na temat substancji które zażywają, ilości jakie są bezpieczne, i wiedzą po co te narkotyki biorą, i w przypadku fenyloetyloamin czy tryptamin wiele ludzi stosuje je w celach terapeutycznych, osiągając wglądy zmieniające ich życie i czyniące ich lepszymi ludźmi. Nie zgadzam się więc z określeniem że narkotyki są dla idiotów; mówisz tak pewnie uważając że narkotyki są szkodliwe i każdy kto sobie szkodzi dla zabawy to idiota - no więc narkotyki nie są tak szkodliwe jak się słyszy, i często zalety przeważają nad potencjalną szkodą, której często po prostu nie ma. Dla idiotów to są papierosy - bo szkoda duża a przyjemność wątpliwa, oraz brak innych zysków. Porównaj z zażyciem LSD, gdzie wiadomo że potencjał uzależniający jest żaden, toksyczność zerowa, a człowiek może osiągnąć efekty jak po wielu godzinach psychoanalizy za które zapłaciłby psychiatrze setki złotych, a tu za 30 ma to samo, plus często kupę dobrej zabawy.
Author:
Darek Sochacki
Date:
07-04-2012
Darek Sochacki - idioci - cd
1 na 1
Ludziom po prostu kościół wmówił od wieków że przyjemność musi się wiązać z jakimiś przykrymi konsekwencjami - alkohol-kac, amfetamina-uszkodzenie mózgu, itd. A to na szczęście tak nie jest. Można doświadczać przyjemnych rzeczy bez jakichkolwiek negatywnych konsekwencji, bo człowiek już dawno przerósł inne zwierzęta i naturalne systemy regulacji niekoniecznie się go tyczą, i tak zsyntetyzował sobie substancję która w ilościach mikrogramowych obiera za cel poszczególne receptory serotoninowe, dając mu ogrom korzyści bez skutków ubocznych, i co mu zrobisz? Mamy wiedzę i możliwości, to z nich korzystamy. To co się dzieje z research chemicals obecnie jest kolejnym naturalnym krokiem do przodu, w kierunku głębszego poznania psychiki, umysłu, duchowości, i chociaż jest efektem niezamierzonym prohibicji narkotykowej, gdyby nie ten katolicki atawizm, mógłby ludzkość nakierować na tory lepszej przyszłości.
Author:
Darek Sochacki
Date:
07-04-2012
perun
Ja o tym przecież wiem. Nie uważam, ze narkotyki są zawsze szkodliwe tak samo jak nie uważam, ze alkohol zawsze szkodzi. Co nie zmiana faktu, ze taka W. Huston mogła być wielką artystką, ale z narkotykami przesadziła. I to nazywam idiotyzmem. Mnie nie interesuje czy narkotyki komuś szkodzą czy mu pomagają. To sprawa indywidualna i jeśli ktoś uważa że mu pomagają może se ćpać ile chce. Oczywiście pod warunkiem, że nie uprawia zawodowego sportu itp, bo wtedy doping itd. Ludzie mają prawo do bycia idiotami jeśli nimi chcą być i ja sam jestem idiotą paląc papierosy. Czasami jestem większym idiotą jadąc samochodem 200\h na krajowej drodze jak jest w miarę pusto przez jakiś las czy pole i jako idiota mam prawo się zabić. Staram się tylko by nie zabić innych. Na tym świecie wiele rzeczy ludziom szkodzi, ale dorosły człowiek sam ma prawo szkodzić sobie jeśli tak lubi i nikomu nic do tego. Mam prawo do bycia idiotą jeśli ten idiotyzm nie szkodzi przypadkowym ludziom. I to wszystko.
PS. Co wy z tym kościołem. Akurat te debile zakazy dotyczą polityków dumnie nazywających się socjalistami. Kościelne zakazy mam gdzieś. Kara co najwyżej czeka mnie po śmierci a nie już na ziemi pod postacią więzienia za posiadanie grama marychy. (wolę więc kościelne kary)
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Darek Sochacki - idioci - cd
Te "złe" narkotyki są złe jeżeli są używane przez idiotów w sposób nieodpowiedzialny, a nie na odwrót - to nie ludzie są idiotami bo używają narkotyków. Myślenie wolne od religijnego potępienia przyjemności wykorzystuje te substancje w celu leczenia migren, łagodzenia bólu, polepszania jakości życia śmiertelnie chorych, leczenia alkoholizmu i innych uzależnień, terapii małżeńskiej, i wielu innych problemów. Polecam każdemu doświadczenie psychodeliczne jako sposób na stanie się lepszym, na zrozumienie rzeczy których niektórzy mogliby nigdy nie zrozumieć. Gdyby każdy dorosły miał takowe za sobą, na świecie na pewno byłoby więcej miłości i dobra:)
A z tym kościołem to dlatego że kościół formował poglądy ludzi od dawna, większość jednak jest katolicka w tym kraju, i socjaliści też są, a nawet jak już nie są, to byli jako dzieci i tak im wmówiono.
Author:
Darek Sochacki
Date:
07-04-2012
Lizergus - @perun
"Narkotyki mają jednak tą przewagę nad ściganiem się na drogach, że dotyczą zdrowia i życia tylko ćpuna."
Niestety niekoniecznie. Używanie narkotyków ma też skutki społeczne, od minimalnych do bardzo poważnych.
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
perun
Lizergus tak, o tym też wiem. Wiem, ze myślący podobnie jak Ty uważają, że jak ja zdycham pod płotem z powodu braku denaturatu we krwi, to nie jest to mój problem tylko Twój. Ale to nie jest mój problem, ze Ty uważasz że to Twój problem, jeśli ja mam za mało denaturatu we krwi. Jeśli lubisz problemy to je rozwiązuj i wprowadż sprzedaż denaturatu na kartki. Momentalnie powstanie mafia dostarczająca denaturat bez owych kartek. Czas to pojąć, że ludzi na siłę nikt nie uszczęśliwi swoimi idiotycznymi pomysłami.
@Darek, akurat nie miałem na myśli tutaj polityków tylko z tego kraju. Są tacy w Brukseli - i oni raczej katolikami od dawna nie są, którzy swoimi idiotyzmami powodują, że obecnie zamiast żarówek do oświetlania chałupy kupuje grzejniki, albo ukraińskie żarówki. Owi politycy traktują mnie tak samo jak katolicyzm. W przeciwieństwie do katolików jednak nakazują mi przypinanie się pasami do kobyły cobym nie spadł na ziemie i sobie krzywdy nie zrobił. Też jak katolicyzm, dbają o moje zdrowie i dobre życie tylko już na ziemi. Wolę więc normalnych katolików którzy troszczą się o moje samopoczucie nie na tym świecie, ale na tym drugim. To mniej uciążliwe jest dla mnie.
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Lizergus
Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Wyjaśnij mi w takim razie czemu nie mogę sobie zgwałcić albo zabić jakiegoś człowieka, ot tak po prostu?
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
perun
Lizergus tu nie ma miejsca na wyjaśniania. Możesz sobie zabić jakiegoś człowieka jeśli tak lubisz ot tak po prostu. Kto Ci zabrania człowieku? Przecież nikt Ci nie zabrania. Trzyma Cie ktoś na smyczy? Zgwałcić też możesz - nawet moją córkę. Tylko musisz liczyć się z tym, że gdybym Cię dopadł po takim gwałcie, to zwyczajnie bym Cie zabił. I to tak, że czułbyś że umierasz. Karą więzienia byś się nie wykpił, bo ja dosyć pamiętliwy jestem i lubię spłacać długi które ktoś u mnie zaciągnął.
Ale jeśli lubisz ryzyko... sprawdż czy mówię prawdę.
PS. Może nie zabijasz i nie gwałcisz dlatego, ze boisz się ponieść konsekwencji tego czynu? Nikt Ci jednak tego nie zabroni. Co najwyżej może Ci ktoś przeszkodzić.
Lizergus nie chce mi się z Tobą gadać bo to nie ma sensu. Wybacz. Nie zapinając pasów szkodzę tylko sobie. Mam prawo sobie zaszkodzić i ponieść konsekwencje rozbicia se nosa o szybę. Dokładnie tak samo, jak mam prawo iść do lasu nazbierać sobie muchomorów ugotować i zjeść. Takie zachowania dotyczą tylko mnie. Jak można takie zachowania porównywać z mordowaniem innego człowieka tego niestety mój ciemny umysł nie potrafi pojąć.Nikt nie ma prawa karać mnie za to, ze jeżdżę bez pasów i jem muchomory. Zrozum to człowieku, że to tylko moja sprawa.
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Lizergus
Jazdy bez pasów też nikt Ci nie zabrania, skakania z 10. piętra, niepłacenia podatków, jeżdżenia bez prawa jazdy. Wszystko możesz, więc nie masz po co bulwersować się o jakieś zakazy.
edit: "latające" swobodnie ciało może kogoś uszkodzić albo nawet zabić, alkoholik rozbija rodzinę, traci pracę (to już wpływa na gospodarkę!). Krzywdzić można nie tylko pięścią, nożem czy pistoletem.
edit2: "Ja twierdzę Stanisławie Marku Nowaku, że nie masz prawa zabraniać mi pić
alkoholu, ćpać narkotyków i skakać z 10 pietra na główkę jeśli mam taką
ochotę."
No i nikt Ci nie zabrania ! (oprócz tych narkotyków, póki co)
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
perun
Jaki mandat dostaje Lizergusie samobójca jak mu się samobójstwo nie uda? Naprawdę pisze aż tak głupio, że nie możesz tego pojąć?
A może mandatami też należy karać samobójców... może wtedy byłoby ich mniej... To myśl warta przemyślenia. ;)
Twoje posty wpływają na moje zdrowie, będę musiał się leczyć, a to powiększy długi państwa więc daj se już spokój. ;)
Na mnie pracują inni więc mam czas ;)
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Lizergus
I marnujesz czas na odpowiedzi... a czas to pieniądz, więc pieniądze się przy tym marnują. EOT w takim razie ;)
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
Mariusz Agnosiewicz - Zakaz samobójstw
2 na 2
Kiedyś na wykładzie prawa karnego profesor mówił, że po wprowadzeniu kar dla samobójców (chyba w Anglii, ale nie jestem pewien) - wzrosła liczba skutecznych samobójstw, bo chyba ludzie w obawie przed karą się bardziej przykładali :)
Więc wycofano ten poroniony zakaz
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
07-04-2012
perun
Też chyba to czytałem Panie Mariuszu bo pisząc o tych samobójstwach wzorowałem się na tym zakazie angielskim. Zakazany owoc bardziej smakuje. Nic na to się nie poradzi ;)
A co do teorii głoszonej przez Lizergusa. Młody jest wiec ma czas jeszcze pojąć, że tworzenie zakazów dla ludzi i uzasadnianie ich swoimi korzyściami niczym nie różni się od niewolnictwa. Bo jak inaczej wytłumaczyć argument, że człowiek nie ma prawa robić sobie krzywdy, bo ja za to będę płacił. A taka jest argumentacja zwolenników przymusowej jazdy w pasach i depenalizacji narkotyków i każdych innych podobnych zakazów. Tylko właściciel niewolnika może w ten sposób argumentować takie zakazy. W końcu musi dbać o swoją własność, bo jak mu się własność uszkodzi to on za to zapłaci i poniesie stratę.
Author:
perun
Date:
07-04-2012
Lizergus
Hmm a czy Ty perunie zgadzasz się na małżeństwa homo i adoptowanie dzieci przez takie pary?
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
sochacky - Lizergus-myślenie komunistyczne
1 na 1
Alkoholik rozbija rodzinę i powoduje straty dla ekonomii... Hmm...
Alkoholik nie musi rozbijać rodziny, jest wielu funkcjonalnych alkoholików. Mamy go karać za to co jest większe prawdopodobieństwo że zrobi? Karanie za niepopełnione przestępstwa?
Takie myślenie właśnie jest przyczyną zakazywania posiadania narkotyków, broni i innych rzeczy. Ta sama logika powinna zakazywać posiadania penisa, bo można nim zgwałcić.
Powinno się karać za przestępstwa popełnione, a nie za posiadanie możliwości ich popełnienia. W ten sposób to można zakazać wszystkiego, bo zawsze można wymyśleć scenariusz w którym to np. posiadanie dostępu do internetu może umożliwić komuś skonstruowanie bomby, co przecież stanowi niebezpieczeństwo!
Panu się marzy królestwo boże na ziemi-permanentna inwigilacja!
Author:
sochacky
Date:
07-04-2012
Lizergus
Oczywiście, że nie każdy alkoholik to wyrzutek społeczny (i skąd pomysł, żeby karać alkoholików?!) ale wiele problemów
jest
spowodowanych przez alkoholizm. Przykłady miałem we własnej rodzinie. Chodzi mi tylko o to, że
nie można
całkowicie oddzielić osoby zażywającej substancje psychoaktywne od wpływu, jaki wywiera ona na innych (choć bardzo często jest on minimalny). I wcale nie postuluję jakichś strasznych zakazów. Chciałbym pójść do apteki i kupić sobie blottera z LSD. A z bronią to co za problem? Trzeba iść i zrobić licencję.
Author:
Lizergus
Date:
07-04-2012
sochacky
1 na 1
Skąd pomysł żeby karać alkoholika? No skoro użyłeś tego argumentu w dyskusji o narkotykach,to widzisz analogię, która z resztą istnieje - skoro zakazujemy posiadania narkotyków ponieważ szkodzą jednostce oraz mogą prowadzić do uzależnienia, co z kolei może szkodzić społeczeństwu, no to alkohol dokładnie tu pasuje. Karać alkoholika, znaczy zakazywać posiadania alkoholu, a zakazywać znaczy karać za posiadanie, tak jak karze się za posiadanie mj.
LSD przynajmniej nie uzależnia ani nie szkodzi, nie wiem dlaczego jest zakazane, chyba dlatego że za dużo zabawy bez konsekwencji, a może dlatego że społeczeństwo lepiej ogłupiać niż pozwalać mu się samemu oświecać o osiągać jakieś tam wglądy;)
Author:
sochacky
Date:
08-04-2012
Lizergus
Tylko, że ja jestem za depenalizacją narkotyków (wszystkich!), więc nie
wiem skąd takie zarzuty wobec mnie. A kto właściwie ogłupia
społeczeństwo? W "oświecenie" poprzez psychodeliki za bardzo nie wierzę,
czytając fora znalazłem sporo przykładów ludzi plotących bzdury (zwykle typu powiedzmy "mistycznego") - to już zależy od umiejętności krytycznego patrzenia na świat, jednak przy odpowiednim przygotowaniu taki trip z pewnością może być poznawczo wzbogacający. Psychodeliki są chyba najbezpieczniejsze z substancji psychoaktywnych - śmiertelność praktycznie żadna, chyba że ktoś uwierzy w to, że umie latać :]
Author:
Lizergus
Date:
08-04-2012
sochacky
Tu racja, niektórzy po prostu są idiotami i nawet po lsd do niczego mądrego nie dojdą, ale mam jednak wrażenie że zawsze coś dobrego z tego wyniosą, może coś zacznie świtać, może trochę więcej miłości czy dobra będzie w ich życiu, a to już coś warte. Czasami myślę że wszystkim naszym politykom pasowałoby wsypać jakieś tryptaminy do napoju to by sobie zdali sprawę jak marne jest ich życie i jak podłe ich działania. Byłby to wypas po pachy raczej:)
Author:
sochacky
Date:
08-04-2012
Legion - A ja to...
1 na 1
Bym nawet zalegalizował zabójstwa. Perun fajnie powidział, że nikt Lizergusowi nie broni zabić, czy zgwałcić. Niech więc nie będzie czegoś takiego, jak prawo, które w końcu przeszkadza w spełnieniu obywatela. Bo kto chce zabić i tak zabije.
Author:
Legion
Date:
09-04-2012
Lizergus
1 na 1
Perun się kiedyś określił mianem "fanatyka wolności", więc chyba powinien głosić całkowite zniesienia prawa :] A z tym zabijaniem i gwałceniem to mi przyszło na myśl po lekturze "120 Dni Sodomy", żeby ktoś czasem nie pomyślał, że to są na serio moje poglądy ;)
Author:
Lizergus
Date:
09-04-2012
perun - Legion
No a kto broni zabijać? Prawo mówi tylko, że jak zabijesz to wsadzą cię do hotelu na parę lat a za dobre sprawowanie po kilku wypuszczą.
Lizergus wcześniej pisał, że nikt nie broni w tym kraju mieć broni. Wystarczy wyrobić sobie na nią zezwolenie. Ponieważ komputer czasami również służy do popełniania przestępstwa, proponuje prewencyjnie wydawać zezwolenia po badaniach psychiatrycznych na używanie komputera. Myślę, że to ograniczyłoby ilość internetowych przestępstw niesamowicie. ;)Bądżmy konsekwentni Lizergus.
@sochacky pisał, że prawo nie powinno działać prewencyjnie, ale jeśli wyznawcy Marksa uważają, że jednak obywateli powinno karać się juz tylko za możliwość popełnienia przestępstwa, to wnioskuje o koncesje na komputery i licencje na internet;)
Author:
perun
Date:
09-04-2012
Mariusz Agnosiewicz - Ad rem
Nie wpisujcie tutaj więcej żadnych komentarzy nie na temat artykułu. Jak chcecie sobie ogólnie porozmawiać, to zapraszam na forum.
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
09-04-2012
Paweł Wądołowski - @ Mariusz Agnosiewicz
1 na 1
Dlaczego nie pozowolić innym wpisywania komentarzy na bardzo "zawężony" temat? Miłe jest, że istnieje forum. Nie każdy do niego dotrze. Elitarność jest wprost proporcjonalna w swoich zakusach do mało jawnego działania kościołów. Ludzka bezwładność w podejmowanych aktach często nie wytrzymuje presji narzucanych uwarunkowań przez innych. Albo jawność wszelkich dywagacji, albo kościół Racjonalisty. Edukcaja indoktrynalna ( społecznie warnkowana ) poczyniała wile spustostoszeń. :(
Author:
Paweł Wądołowski
Date:
09-04-2012
Mariusz Agnosiewicz - odp
Pawle, nie bardzo zrozumiałem twój komentarz. Nie chodzi o żadną tajność tylko o wpisywanie komentarzy na temat tekstu. Wyłącznie.
Author:
Mariusz Agnosiewicz
Date:
09-04-2012
cmon - zgniłem
autor coś brał i mu się skróciło drzewo neuronowe? mam dziwne wrażenie, że "rewelacje" autora pochodzą z plotek psychoterapeutów uzależnień kształconych przed dwudziestu pięciu laty gdzieś w Pierdziszewie Niżnym
Author:
cmon
Date:
14-01-2018
Sort comments
from the newest
Back to site..
Advertisement
[
Cooperation
] [
Advertise
] [
Map of the site
] [
F.A.Q.
] [
Store
] [
Sign up
] [
Contact
]
The Rationalist ©
Copyright
2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)