Rasizm to oznaka ciemnego umyslu.

Komuś musi bardzo zależeć aby z takimi zachowaniami nic nie robić i nie ma co narzekać na kryzys tylko władza powinna wykorzystać istniejące prawo chyba że jej samej zależy aby istniały bojówki "narodowców" które zastraszają społeczeństwo. Zgadzam się że ludzi dzieli się na dobrych i złych na mądrych i głupich a inne kryteria są sztuczne i nie logiczne.
Pozdrawiam

Nie jestem fanem dzisiejszych tzw. narodowców ale rozczulają mnie takie lewicowe bredzenia, które nie dostrzegają patologii radykalnych grup typu antifa a czepiają się tzw. "prawicowych" autorytarnych a obie te grupy siebie są warte... cała ta księga stowarzyszenia nigdy więcej to typowy bzdurny raport, mający udowodnić że działalność stowarzyszenia jest konieczna i niezbędna... 70% opisanych tam przypadków "przemocy" ma z rasą, polityką i nacjonalizmem tyle wspólnego, że jakiś margines się nachlał i nawciągał jakiejś chemi na jakimś koncercie muzyki jakiejś tam i pobił fanów muzyki jakiejś tam innej - bardziej lewicowej albo bardziej alternatywnej, tych co to jako biali ludzie nie sztachają się budaprenem tylko wciągają jakieś inne proszki a po nich zaatakowali tych lubujących się w budaprenie a że w zamroczeniu wykrzykiwali żeby wyrwać lewackie chwasty jest już dowodem na to że są niebezpiecznymi zmotywowanymi ideologicznie mordercami...

Jest wiele racji w tym co autor chce przekazać, radykalizacja poglądów, ruchy narodowo faszystowskie to produkt kryzysu gospodarczego. Jeżeli nie będziemy umieć skutecznie im się przeciwstawić to zaliczymy powtórkę z historii.

Skoro występuje skrajna lewica i ma silny udział w mediach, to i funkcją czasu było kiedy się pojawi równie silna skrajna prawica, co prawda nadużywanie terminu "faszysta" jest głupotą (zgodną z instrukcją Dżugaszwilego), ale środowiska lewicowe często rozmijają się z rozsądkiem i rzeczywistością. Dewastacje cmentarzy są rzeczą obrzydliwą-każda istota ludzka ma prawno do spoczynku, ale rzucające się w oczy pomniki upamiętniające mordercze bydło jakim była armia czerwona są bardziej obrzydliwe. Autorze, podajesz, że w ciągu 14 lat doszło do 60 mordów na tle etnicznym, proszę porównaj te liczby ze wstydliwie chowanymi statystykami Niemiec i Francji, a następnie podaj źródła dla tych zatrważających danych o dritte RP. Następnie załam ręce nad losem polskich imigrantów (atakowanych przez ichnich "narodowców") w krajach takich jak Belgia, Holandia, Zjednoczone Królestwo, Izrael.

W jednym się zgodzę - nie powinniśmy używać określenia faszyzm, bo ludzie zjednoczeni w ramach tej ideologii byli przynajmniej jakoś zorganizowani. A to co się wyprawia w Polsce, to wyskoki hołoty, nie tylko bezideowej, ale nawet nie potrafiącej skonstruować, czy choćby skopiować cudzej ideologii.
Ciekawa natomiast jestem, kiedy to istniała w Polsce "silna lewica", bo z naszej historii to nie wynika. Jest natomiast silny pierwiastek "nibynarodowy", który dominował również przez większość czasu w latach 1945 - 89. Wyróżnia się głównie słabą znajomością języka polskiego oraz brakiem elementarnej wiedzy na temat historii i kultury naszego kraju.
Te środowiska lubią się określać jako prawicowe, ale nabrałam wątpliwości, czy wiedzą, co to prawica. Bo czym jest naród na pewno nie wiedzą. 

Po niektorych komentarzach do artukulu o zbrodni zaniechania sporej czesci polskich politykow i mediow (tak, jest spora, polityczna i medialna, tolerancja dla rasizmu na polskich ulicach, a na stadionach dla pilki kopanej wrecz przyzwolenie) widac, ze salonowi siepacze Frondy komentuja rowniez na Racjonaliscie. po takich wpisach mam skojarzenia z wyznawcami allaha. Z iloma rozmawiam o aktach terroru i nienawisci Arabow do Zydow, tylu potepia (nie wiem czy szczerze, gdyz moze dzialaja wedlug wskazowek takiji) zbrodnie, na temat nienawisci milcza, co jest bardzo wymowne, i NIEMAL ZAWSZE dodaja slowo "ale". Po czym mowia roznie. Czasem o agresywnej polityce Izraela, czasem o niemocy Arabow wobez rzekomych (byc moze sa i jakies faktycze) zbrodni Izraela na Arabach itp. ohydne "zmiekczacze". Niemal zawsze owe "ale" z komentarzem jest dodatkiem do odpowiedzi. Na proste pytanie: potepiasz? odpowiedz jest: tak, ale... . Sami, z wlasnej i nieprzymuszonej woli dodania "alowego" komentarza. W Polsce tez NIEMAL WSZYSCY potepiaja zlo. Zlo rasizmu, faszyzmu, ksenofobii. Moze jest mniej wspomnianego przeze mnie "ale". ALE, jak widac po (na szczescie nielicznych) niektorych komentarzach na moim ulubionym polskim portalu, rowniez jest:(

Drobna poprawka, hasło brzmiało: "śmierć garbatym nosom", a nie krzywym ;) Co do samego artykułu to zgoda, że jest obecne jakieś dziwne bagatelizowanie tego typu spraw, budowanie dziwnych symetrii, że jak Magda Środa może występować na uniwersytecie to "narodowcy" również - tylko należy zadać pytanie jakie posiadają tytuły naukowe i jakie kompetencje, aby występować akurat w tym konkretnym, szczególnym miejscu. Gowin bardziej się niepokoi o "agresywną" Krytykę Polityczną, niż o onr czy MW, itd. itd. nie widać jakoś komunistycznych bojówek, które napadają polskich patriotów, a ataków na tle rasistowskim itp. mamy wiele. Jednak uparcie niektórzy twierdzą, że to są dwa odcienie tych samych skrajności.

"Rasizm kryje w sobie pewne zdrowe myśli, które dotychczas znane były tylko w szczupłym gronie lekarzy i biologów. Dziś przyszedł czas na ich rehabilitację." S. Wyszyński

Cooooooo?

W języku codziennym ludzie śmieją się z Żydów, dopasowują do nich to co najgorsze -Żyd zdaje się być abstrakcyjnym bytem.
Żarty z nich są codziennością, u mnie w szkole też co jakiś czas je słyszę, a czasami śmieją się z nich też nauczyciele...

Kim jest teraz Żyd? Kim jest teraz Polak? Powiesz: "Polak", czyli kto? Co pasuje do wszystkich Polaków oprócz tego, że niemal wszyscy z nich urodzili się w Polsce? Kazdy jest inny.

Może masz rację, że kryzys jest przyczyną takich postaw, ale mi się wydaje, że bardziej jest to pretekst, wykorzystywany przez twórców/animatorów takich ruchów. Przecież Młodzież Wszechpolska była "sławna" w czasach, kiedy jeszcze nie mówiono a obecnym kryzysie. Natomiast czasy kryzysu jakoś uwrażliwiają część społeczeństwa na ich "argumenty" i chętniej się przyłączają.
Analogia z dojściem NSDAP i Hitlera do władzy cały czas mi się nasuwa.

Z analogią się zgadzam. Bo niestety tak jest. Ruch wszechpolski powstał w czasie kiedy zaczynał Leper w czasie wysokiego bezrobocia i kryzysu. Patrząc na analogię to NSDAP w wyborach konkurowało z komunistami partią marksistowsko-leninowską czyli lewacką skrajną. "Kibol" jest bezideowy a wszystko zależy od tego kto pokocha tą tykającą bombę i ją wykorzysta skrajna lewica czy prawica. Jak zacznie spadać bezrobocie oby to wielu z tych młodych dostanie pracę i ruch tego typu będą marginesem co było widac na przykładzie Samoobrony czy ruchu wszechpolskiego

szczucie jednych biednych ludzi na innych biednych ludzi; w tym czasie tzw. kolesie mogą się dzielić między sobą milionami (które powinny być właśnie wydane na tzw. poprawianie życia tzw. zwykłych ludzi), bez ryzyka, że za to zostaną "wywiezieni na taczkach", "obrzuceni kamieniami", czy wręcz "powywieszani", co właśnie ta poniżone zaszczute masy dawno mają moralne prawo uczynić

Władza dla swoich własnych, partykularnych interesów, nie zrobiła nic swego czasu. Język nienawiści zapoczątkowany 15, 20 lat? temu w Radiu Maryja dzisiaj słyszymy w szkole, w pracy, w urzędach państwowych. Dzisiaj politycy, dziennikarze, z obu stron obozu, są zbulwersowani i zniesmaczeni przelewającym się jadem. Nie słyszeli, czy nie pamiętają kto ten karnawał nienawiści zapoczątkował? Praktycznie każdy przyzwoity dziennikarz, naukowiec, robotnik, nawet ksiądz, odcinał się od skandalicznego języka redemptorysty. Wystarczyło gdyby sprawą tej rozgłośni zajął się prokurator. Wystarczyło tylko jednemu człowiekowi pokazać gdzie jest jego miejsce. Pokazać tak jak pokazali mu Niemcy, by zapoczątkowana przez niego "nowomowa" w tym kraju być może nie miała racji bytu. Nie wiem, czy gdyby Rydzyk nie miał wpływu na losy tego kraju dzisiaj byłoby lepiej, ale byłoby na pewno inaczej. Niestety, mamy co mamy, prawice z gębą redemptorysty. Dzisiaj ta gęba jest w stanie wyprowadzić tysiące ludzi na ulice, ze swoim ulubionym, adoptowanym dzieckiem - Młodzieżą Wszechpolską na czele.

Język nienawiści istniał już dużo wcześniej przed 89 i miał kolor czerwony po 89 tych czarnych było wielu lecz na całe szczęście tylko jeden miał tubę w ręce. Ci co używają tego języka nienawiści zobaczyli że mogą to robić bezkarnie i to już jest problem. Co do tego że może wyprowadzić kilka tysięcy "moherowych beretów" na ulicę to bym się nie martwił lecz martwił bym się tym że na czele szli by uzbrojeni w pałki i kamienie MW i kibole.
I jeszcze mała prośba proszę nie nazywać ich prawicą bo z prawicą mają tyle wspólnego co kozia d... z trąbką a ja do tego towarzystwa przenajświętszej adoracji nie należę.
Pozdrawiam Marek

Jakoś trzeba ich nazwać. No bo głupio tak powiedzieć: Prymitywne bandziory, często analfabeci, znający litery dzięki powszechności telefonii komórkowej, ale składający je jedynie w bardzo krótkie wiadomości tekstowe. Niewiele lepiej ma się sprawa wśród ich przywódców. Wystarczy dość płynnie mówić żeby być kimś. Treść nieistotna. Kościół Rzymsko-katolicki dostarcza im wroga, którego można bić a nawet zabijać: innowiercę, pedała, Żyda, Murzyna, politycy dodają lewaka i obiecują bezkarność. Jeżeli nie dziś to jutro.
Rządy Katolickiej Polski zaczęły się od władzy szubrawców i naiwniaków, obecnie mamy szubrawców i idiotów, idzie czas szubrawców i bandytów.
Gdziekolwiek nie zapędzi się Palikot, czegokolwiek nie pieprznie w ferworze walki, nawet gdyby wydawałby się Wam niewiarygodny i głupi - wybaczcie mu, bo to jedyne dzisiaj światełko. Nawet jeżeli nie on bezpośrednio coś zmieni, to chociaż otworzy drzwi.