The RationalistSkip to content


We have registered
204.314.025 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..

Enter your comment on this article …
romaro   2 na 2
"FARA to rozwijane od 1992 roku programy komputerowe dla biur parafialnych, które zakupiło już ponad 800 polskich parafii. Fara rozwijana jest we współpracy z działającym w gliwickiej Kurii Diecezjalnej Centrum Informatyki Diecezji Gliwickiej"

Fara - czyli co proboszcz wie o Tobie i Twojej rodzinie. Nawet tej, która nigdy z KRK nie miała do czynienia.
W części aplikacji "Pozostałe" znajdują się rubryki, które wskazują, że KRK przetwarza dane każdego obywatela niezależnie od światopoglądu. Program powinien być zmodyfikowany - mam na myśli usunięcie rubryki "wyznanie". Jeżeli FARA ma gromadzić dane członków KK, to raczej jest jasne jakie jest ich wyznanie. Program nie powstał na użytek innych kościołów skoro rozwijany jest we współpracy z Kurią.
Author: romaro  Date: 29-01-2014
Reklama
Proch   1 na 1
No wiesz, po uzyskaniu pisemnej zgody innowiercy lub bezbożnika proboszcz może w tej aplikacji przetwarzać ich dane osobowe. Jest to oczywiście sytuacja bardzo mało prawdopodobna, bo ani proboszcz pytał się nie będzie, ani bezbożnik swej zgody nie udzieli. Ale teoretycznie jest to możliwe.
Author: Proch  Date: 29-01-2014
Stanisław Marek Nowak - Nie tylko kościół...   3 na 3
W Poznaniu, gdzie mieszkam, aby kupić bilet na tramwaj (tzw. PEKA= Poznańska  Elektroniczna Karta Aglomeracyjna; więcej roweromaniak.pl/R=t14A2 ) trzeba przesłać zdjęcie, numer i datę ważności dowodu osobistego, pesel, adres zamieszkania itd. - również przy kupnie BILETU JEDNORAZOWEGO przedpłaconego. Sytuacja taka powoduje, że system obsługujący bilety wie, kiedy moje mieszkanie jest puste i jak daleko jestem wówczas od domu (bilet muszę "odpiknąć" w czytniku) - nie będzie chętnych na takie informacje? Do GIODO nie ma możliwości zgłoszenia tej sprawy (i podobnych) przez internet nawet jako uwagi, nie skargi (chyba, że ktoś jest zarejestrowany w e-urzędzie lub ma kwalifikowany podpis  - rozwiązanie z innej epoki). W tej sytuacji spodziewanie się, że GIODO, który utrudnił obywatelom dostęp do urzędu, zajmie się szybko i skutecznie jakimikolwiek naruszeniami ustawy o ochronie danych osobowych jest wiarą w bajki o dobrej wróżce. Uważam, że aby myśleć o ochronie danych należy w pierwszej kolejności ułatwić dostęp do GIODO. Banki nie mają  problemu z identyfikacją klientów - konto zakłada się w minutę, natomiast zgłosić swoje uwagi do urzędu można jedynie w sposób jak za króla Ćwieczka i w dodatku odpłatnie.
Author: Stanisław Marek Nowak  Date: 29-01-2014
Stanisław Marek Nowak   1 na 1
1. Przy okazji: czy ktoś widział w publikatorach jakąkolwiek informację o VIII Dniu Ochrony Danych Osobowych? Ja nie widziałem...
2. GIODO jest w moim odczuciu najbardziej nieprzyjaznym obywatelowi urzędem, z którym miałem do czynienia - łatwiej już skomunikować się z policją, a nawet z urzędem skarbowym
Author: Stanisław Marek Nowak  Date: 29-01-2014
R.Brzeziński robbo - Nie byłoby nic złego...   1 na 1
,gdyby zdobycie informacji przez duchownych o parafianach zmierzało do lepszego ich poznania.Wynikało  z chęci zapoznania się z potrzebami członków lokalnej społeczności katolickiej.Potrzebami z osobna każdego członka.

Niestety wielokrotnie zdobycie informacji odnosi się do zdobycia informacji ,ile osób mieszka w danym domu ,i czy mieszka tam jedna,czy już dwie ,albo więcej rodzin.

Można wiedzieć,czy zażądać jednej "ofiary" z danego domu (mieszkania),czy więcej.
Jedna rodzina wielokrotnie = jedna pieniężna ofiara (datek na ogrzewanie itp.)
Najczęściej dane o danym członku ,"danej parafii",mają na celu zdobycie informacji ,o jego uczestnictwie w mszach itp.

Tak naprawdę ludzie "opuszczający katolicyzm" na rzecz innej wspólnoty religijnej z tym się "nie kryją".
Na pewno nie kryją się z tym ,przystępujący do odwiedzających ludzi po domach "Świadków Jehowy".
Zresztą uczestnicząc w "działalności głoszenia" stają twarzą w twarz z wyznawcami katolicyzmu.
Nie zawsze więc informacje o porzuceniu katolicyzmu, wywołują złe uczucia w porzucających
Bezdyskusyjnie "nie na rękę jest to,dla duchownych".
Zdecydowana większość porzucających katolicyzm ,tego nie ukrywa.Więcej ,uznaje to za "właściwy krok".
Odnotowanie tego uznają za potrzebne.
Author: R.Brzeziński robbo  Date: 29-01-2014
kaliński - tzw kolęda   4 na 4
Większość informacji o mieszkańcach księża zbierają i aktualizują podczas tzw "wizyty duszpasterskiej" czyli kolędy .
Ot , takie zimowe szpiegowanie za które naiwni jeszcze księdza wynagradzają finansowo  ,swoiste K+G+B 2014:)
Dobrze że coraz mniej ludzi wpuszcza kolędujących księży do swoich domów.
Mam nadzieję że na wzór ateistycznej akcji bilboardowej doczekamy się podobnej akcji bilboardowej typu "Kolęda ? Nie ! Dziękuję !"
Author: kaliński  Date: 29-01-2014
Rafał Maszkowski - a sakramenty są święte?
Dlaczego żądać usunięcia danych _oprócz_ tych związanych z sakramentami? Kościół nie ma prawa przetwarzać żadnych danych nie-członków bez ich zgody.
Author: Rafał Maszkowski  Date: 29-01-2014
Poltiser - Właśnie.
Kościół nie ma prawa przetwarzać żadnych danych członków i nie-członków bez ich zgody.
I tyle...!!!
Author: Poltiser  Date: 30-01-2014
hunbin - Giodo   1 na 1
Nie podzielam zdania szanownych przedmówców odnośnie GIODO, procedury składania skarg są opisane na stronie (tak korzystałem).

Odnośnie samego artykułu, ów proboszcz w chwili uzyskania danych osobowych staje się administratorem owych danych i to czy ma dostateczną wiedzę czy nie żeby je zabezpieczyć nie ma tu żadnego znaczenia, jego obowiązkiem jest ją mieć odpowiada on ale też instytucja która go do tej funkcji wyznaczyła.
Dysk twardy owego ipada (lub dowolnego innego urządzenia na którym przetwarzane lub przechowywane są dane winien być szyfrowany). Nie znam za bardzo urządzeń firmy apple, ale w przypadku windowsa 8 nie pod każdą wersją możliwe jest użycie np. true crypta(kuriozum dotyczyło ultrabooka kupionego w dużej ilości przez pewną firmę), znając politykę firm typu apple jest to dodatkowo płatne, z kolei znając politykę krk zachowanie tudzież użytkowników, mogli pożałować pieniędzy.

Ergo skargi pisać, GIODO choć niemrawo to jednak przyciskać zaczyna katabasów. Swoją drogą dla mnie znacznie pilniejszym jest kwestia wymuszania na nas przez Banki i firmy telekomunikacyjne takich zgód na przetwarzanie danych.

Proszę o nie straszenie chmurą słabym ogniwem jak zawsze jest użytkownik.
Author: hunbin  Date: 30-01-2014
Rafał Poniecki - Co z tą wiedzą mogą zrobić?
Po pierwsze, jeśli GIODO, czy jakakolwiek organizacja może tylko zwrócić się do "farorza" z uprzejmą prośbą o odpowiedź na pytanie, czy przechowuje i przetwarza dane konkretnej osoby, bez możliwości wglądu w księgi czy przeszukania dysków komputerowych, to "farorz" może dać dowolną odpowiedź, a robić to, co mu się podoba.
Po drugie, co on może zrobić z tymi danymi? W najgorszym wypadku mógłby podzielić się tą wiedzą z agencją ubezpieczeniową albo bankiem, ale to jest mało prawdopodobne.
To czym tu się przejmować? Przecież sąsiad zza ściany wie o nas o wiele wiecej i to raczej on może nam zaświnić. Nie wspominam o rzeszach przygłupów, co to na facebooku codziennie całemu światu obwieszczają, co to ich spotkało. Dokumentując to zdjęciami.
Author: Rafał Poniecki  Date: 30-01-2014
Chemiczny_Rudolf - @Rafał Poniecki
Sęk w tym, że sąsiad nie musi wcale wiedzieć dużo, może mu się co najwyżej wydawać, że coś wie (zależnie od stopnia zażyłości z innymi sąsiadami). Poza tym, jeśli wykaże złą wolę to zaszkodzi np. 2-3 osobom, natomiast przepastna baza danych parafian, obejmująca nawet informacje o majętności i standardzie mieszkania, połączona ze złą wolą osoby kradnącej ową bazę może się skończyć katastrofalnie dla bardzo wielu ludzi. Ludzi, którzy nie tylko nie tylko mogli nie wyrazić chęci bycia ujętymi w tej bazie, ale wręcz mogą o tym nawet nie wiedzieć. Żeby pozbierać dane o ludziach z facebooka trzeba się namęczyć, oni sami muszą te dane w głupi sposób tam umieścić, natomiast tutaj potencjalny kradziej danych dostaje istną torbę cukierków - dane już pogrupowane, przetworzone i zadbane.

Sąsiad zza ściany może znać panieńskie nazwisko, orientować się circa w zarobkach itp, ale na pewno nie poda tego do wiadomości na talerzu okraszonym PESELem, numerami dokumentów tożsamości i innymi takimi.
Author: Chemiczny_Rudolf  Date: 30-01-2014
hyperion - @spisane będą czyny i rozmowy
Czy to ten sam pan Robert Prochowicz, który przez kilka lat na swoim portalu bronił "sakramentu apostazji" zamiast walczyć o to aby samo oświadczenie woli wystarczyło do opuszczenia kościoła? I jednocześnie siał info o 500 000 apostatów w przeddzień wyborów, które KrK skwitował słowami, że wystąpiło niecałe 2 tys. osób?
Author: hyperion  Date: 01-02-2014
kaliński - Prochowicz z www.apostazja.info
Dziwi mnie atak na taką osobę jak Prochowicz z www.apostazja.info i jeszcze ten epitet zwany  "sakramentem apostazji" kierowany w Jego stronę.
Akurat Prochowicz jest osobą bardzo zasłużoną w propagowaniu apostazji i wg mnie powinien On dostać dyplomy uznania i odznaki honorowe od organizacji racjonalistycznych , laickich w tym i od Marszałkini Wandy Nowickiej propagującej w/w wartości.
Podobnie myślę o założycielu Milewczyku założycielu apostazja.pl
A gdzie wy wszyscy krytykanci Prochowicza i Milewczyka byliście jak Oni dwaj ze swoimi Kolegami 8-9 lat temu , gdzieś bodajże w 2005 roku pozakładali apostazja.pl i apostazja.info ?
Author: kaliński  Date: 02-02-2014

Sort comments from the newest

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)