Putrescyna zaliczana jest do amin biogennych, powstających podczas przemian aminokwasów (zwłaszcza ornityny) w organizmie ludzkim, w którym uczestniczą w wielu przemianach biochemicznych. Do tej pory znana była jedynie ze swojej negatywnej strony: odpowiada za nieprzyjemny zapach wydzielany podczas gnicia białek, jest toksyczna w dużych dawkach oraz jej duże stężenia występują w ośrodkowym układzie nerwowym po przebytym ataku epilepsji, co nasuwało podejrzenie, iż nasila ona uszkodzenia tkanki nerwowej, bądź pełni nieokreśloną rolę ochronną (co wydawało się mniej prawdopodobne, ponieważ inne poliaminy zmniejszają odporność mózgu na popadaczkowe uszkodzenia).
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Browna (Rhode Island, USA) pozwoliły na potwierdzenie optymistycznej hipotezy. Naukowcy, wykorzystując kijanki obciążone genetycznie skłonnością do drgawek, stwierdzili, iż zablokowanie przemian metabolicznych putrescyny do innych amin powoduje redukcję wpływu napadów padaczkowych na destrukcję neuronów o 25%. Skłoniło to zespół badawczy do próby podania tej aminy bezpośrednio do organizmów badanych kijanek. Wyniki okazały się bardzo interesujące - podanie putrescyny wydłużyło o 65% czas potrzebny do wywołania ataku padaczki w stosunku do zwierząt, które nie otrzymały protekcyjnej dawki związku, co otwiera możliwości wykorzystania jej w przyszłych badaniach klinicznych, jako nowego leku przeciwdrgawkowego.
Tydzień Mózgu
Udało się także ustalić, iż prawdopodobny mechanizm protekcyjnego działania putrescyny opiera się na jej konwersji do kwasu gamma-aminomasłowego (GABA), który jest jednym z neurotransmiterów o działaniu silnie hamującym aktywność ośrodkowego układu nerwowego (w tym patologiczną aktywność elektryczną, czyli przyczynę napadów padaczkowych) poprzez interakcję z obecnym na neuronach receptorem GABA.
Profesor Carlos Aizenman, jeden z liderów przeprowadzonego projektu badawczego twierdzi, że dalsze studiowanie tematu umożliwi w przyszłości utworzenie skutecznej protekcji przeciwpadaczkowej, szczególnie u małych dzieci ze stwierdzoną chorobą. Naukowiec także podkreśla: "nasze odkrycia mogą także powiedzieć nam, jak zdrowe mózgi, szczególnie w okresie swojego rozwoju, regulują całkowity poziom swoich aktywności, co pozwoli nam ustalić poszczególne mechanizmy regulacyjne na nie wpływające".
Obecnie lekooporne typy padaczki (takie jak zespół napadów zgięciowych /Westa/, który występuje u niemowląt i małych dzieci) sprawiają ogromne trudności terapeutyczne o niepomyślnym rokowaniu. Płynące z Uniwersytetu Browna wieści o kolejnych możliwościach badań klinicznych w tej dziedzinie, wydają się być bardzo obiecującą perspektywą opracowania skutecznego leczenia.
Źródło: Brown University (2011, March 6). New role for an old molecule: Protecting the brain from epileptic seizures. ScienceDaily
[Mateusz Spałek, student medycyny, aktywny członek Studenckiego Towarzystwa Naukowego ŚUM oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland] Mateusz Spałek |