The RationalistSkip to content


We have registered
215.531.769 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2994 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Enter your comment on this news
KORIUS   2 na 2
Zapewne wandale ci nigdy nie uprawiali ziemi, nic nie hodowali i nigdy nie byli głodni. Typowi napompowani ideologicznymi banialukami antyglobaliści ekoświry itp. mendy, którym dobrze się wiedzie i mają za dużo czasu.
Author: KORIUS  Date: 26-07-2011
Reklama
Gorczyński - pytanie   2 na 2
Ciekawe co jedzą ludzie którzy zdemolowali uprawy genetycznie modyfikowane. Jeżeli to samo co reszta społeczeństwa to ciekawe czy zdają sobie sprawę że jedzą to co niszczą. Gatunki aktualnie uprawianych roślin jadalnych powstały na drodze zmian poprzez hodowlę. Czyli efekt jest ten sam są genetycznie zmodyfikowane tylko dawniej zajmowało to więcej czasu.
Author: Gorczyński  Date: 27-07-2011
brzezińska43  -1 na 1
Akty wandalizmu budzą sprzeciw.Tyle, że nikt nie zna oddzialywania żywności genetycznie zmodyfikowanej na organizmy niezmodyfikowane.Inną kwestią jest pożytek z uzyskiwanych w takiej hodowli substancji.I myślę, że to glówny z niej pożytek.
Author: brzezińska43  Date: 28-07-2011
Koraszewski   3 na 3
@brzezińska43. "Nikt nie zna oddziaływania genetycznie zmodyfikowanych organizmów na niezmodyfikowane." Jemy to "świństwo" od paru dziesiątków lat. Głównie w Stanach Zjednoczonych. Gdyby komukolwiek udało się udowodnić najmniejszy związek żywności z roślin GMO z jakąkolwiek chorobą byłby szybko milionerem. Setki naukowców chętnie zdobyło by sławę (i pieniądze) pokazując szkodliwość GMO,ich sensacje nieodmiennie okazują się bańkami mydlanymi. Nikt nie wie, co wyjdzie z relacji kobiety i mężczyzny, a jednak ryzykujemy i w chodzimy w związki. Może warto czasem podejmować ryzyko, szczególnie gdy zysk duży a ryzyko radośnie opiewane głównie przez ludzi nie mających pojęcia o czym mówią.
Author: Koraszewski  Date: 28-07-2011
Saiko Kila - historia się powtarza
Działają podobnie jak luddyci, niszczący maszyny. Tamci mieli więcej idei niż tylko zabieranie im pracy przez maszyny (pracę w zamian dostawali inni, mniej wyszkoleni), głównie o zmianę stylu życia chodziło. Ci też mają chore wyobrażenia, a to że to robią świadczy też o braku ich wiedzy. Niestety edukowanie ich na niewiele się zda, to już przerabiano np. w UK. Nie są w stanie pojąć wszystkiego, i tylko się bardziej utrwalają w swoich poglądach, przestraszeni.

W sumie to niewiele się różni również od fundamentalistów religijnych. Kto im broni żyć sobie po swojemu? Ale nie, oni muszą próbować nawrócić innych, wszystko jedno: ogniem, mieczem czy pałką.
Author: Saiko Kila  Date: 29-07-2011
Pasia - Eko-sekta
Tak się składa, że parę lat temu byłam na spotkaniach przeciwników żywności modyfikowanej genetycznie na Słowenii (notabene cała wycieczka była finansowana przez UE). Owszem byli mili i w ogóle, ale nie mieli żadnych, poważnych argumentów naukowych na potwierdzenie ich teorii, a całość ich organizacji bardzo przypominała eko-sektę. Ich wiarygodność dobił pewien ich członek, który na jednej z konferencji powiedział, że jeśli będę codziennie wpatrywać się w śłońce, to wyleczy mi się wada wzroku (dość poważna i możliwa do skorygowania jedynie operacyjnie).
Author: Pasia  Date: 01-08-2011
Iznogud
Pasia -- nie ma też zbyt wielu dowodów na nieszkodliwość upraw czy spożywania żywności, która zawiera komponenty pochodzące z takich upraw. Na studiach wciskano mi, że niemożliwy jest poziomy transfer genów uprzednio wprowadzonych, a tu nagle tak po cichutku od roku pojawiają się publikacje. Może poczekajmy tak z trzydzieści - czterdzieści lat na ostateczne sformułowania i odpowiedzi, hym?
Author: Iznogud  Date: 02-08-2011
Koraszewski - @Inzogut
A nie mógłby Iznogut czekać sobie sam, a nie żeby cała ludzkość musiała na niego czekać? Już ze zdania, że nie ma dowodów na nieszkodliwość wynika, że ewolucja skrzywdziła Iznoguta, a państwo i rodzice łożyli na zmarnowane studia. Człowiek, który zrobił maturę (właściwie nawet ten,który ukończył gimnazjum) winien wiedzieć, że dowody na nieistnienie są raczej trudne do zdobycia.
Owe publikacje, na które się Iznogut powołuje mają jedną wadę, pokazują się w trzeciorzędnych magazynach i nikomu nie udaje się ich potem potwierdzić. (A podobno na uczelniach uczą czytania tekstów naukowych.)
Author: Koraszewski  Date: 02-08-2011
stasiek
GMO nie jest problemem biologii i medycyny jest to problem ekonomicznym. Niestety chore prawo ochrony własności intelektualnej może spowodować pełną kontrolę modyfikacje upraw danej rośliny przez jedna firmę.

To nie jest do końca rozumowanie ad absurdum: kopiowanie muzyki jako jest zabronione. Jeżeli zapylone nieGMO rośliny powielą zapis genetyczny GMO, to nowe nasiona będą nośnikiem informacji, która jest opatentowana. Właściciel może zarządzać zniszczenia tych nasion.

Kontrolując cały zapis genetyczny można umieścić w nim zapis o degeneracji w następnym pokoleniu. Zyski: 1) uzależnienie rolników od naszych nasion, 2)jak w poprzednim przykładzie tylko nie trzeba sądów. Zapylone rośliny nieGMO przez rośliny GMO w następnym pokoleniu zdegenerują się.

W idealnym świecie modyfikacje genetyczne powinny być Open Source - wtedy istnieje możliwości analizy zmian w genotypie oraz nie ma możliwości kontroli przez prywatne firmy. Ale wtedy nie będzie postępu (brak zysków). Za postęp możemy zapłacić monopolizacja i w konsekwencji monokulturą.

W tym przypadku konkurencja jest dobra i dla roślin i dla ludzi.
Author: stasiek  Date: 02-08-2011
Back to news..

Sign in to add comment

  

Sign in using Facebook or OpenID
In case not signed in - sign up..

Advertisement
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)