|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religions and sects » New Age
New Age - geneza i istota [3] Author of this text: Joanna Żak-Bucholc
Jeszcze innym elementem oddziałującym na sposób realizowania
postulatu rozwoju osobowości była praktyka psychoterapeutyczna. Począwszy od
Gestalt, którego twórca F. Perls związany był przez długi czas z Instytutem
Esalen, poprzez kontrowersyjne EST, po bioenergetykę związaną z nazwiskiem także
wzbudzającego kontrowersje W. Reicha, czy metody „zorientowanej na proces"
A. Mindelli. Tak więc myśliciele NE nieustannie poszerzając swe poznawcze
perspektywy, sięgali nie tylko do różnych rozwiązań z dziedziny myśli filozoficzno-religijnej,
ale także do różnych dziedzin wiedzy ludzkiej, mając ambicje zbudowania nowej
wizji uniwersum, w tym nowej antropologii, która chce być wizją „totalną",
czy raczej wyrażając się w „języku" nowej świadomości — wizją
systemową albo holistyczną.
II. New Age, postmodernizm, Nowa Świadomość
1. Teraz, zachowując synchroniczny punkt widzenia,
spróbujemy umieścić Ruch NE obok innych zjawisk kulturowych współczesności;
przy czym wobec obszerności tematu można tę problematykę tylko zasygnalizować. W najszerszej perspektywie sytuuje nam się NE w pobliżu nurtu zwanego postmodernizmem.
Pojawiają się takie tezy czy sugestie wskazujące na istniejące między nimi pokrewieństwo,
czego dowodzić mają charakterystyczne dla obu formacji cechy, jak: lubowanie
się w tzw. strukturach otwartych, subiektywizm poznawczy, pluralizm jako kategoria,
sposób budowania większych sensownych całości z rozproszonych i na nowych zasadach
scalanych elementów. Taką sugestię zdaje się czynić autor cytowanego już Słownika
pojęć kultury postmodernistycznej (nawiasem mówiąc dobór haseł jest znamienny:
np. obok terminu „dekonstrukcja" wprowadzonego przez słynnego L.
Derridę, pojawia się hasło… „aerobik"!). Z kolei autor książki
pt. Cywilizacja: dwie optyki K. Krzysztofek w trakcie przeprowadzanego
wywodu nazywa NAM wprost „postmodernistycznym ruchem intelektualnym".
[ 11 ]
2. W innym kontekście New Age towarzyszy zjawiskom
opatrzonym nazwą Nowe Ruchy Religijne (była już o tym mowa). I choć można pokusić
się o znalezienie wspólnego podłoża genetycznego, oba nurty bowiem zdają się
być odpowiedzią na jedno wyzwanie, to jednak pomiędzy sobą różnią się w sposób
zasadniczy, co zresztą często umyka uwadze piszących o NAM. Nie wdając się w
szczegółowy opis, można te różnice zestawić w szereg opozycji: „zamknięcie"
sekty — „otwartość" NE; autorytarny lider — nacisk
na autonomiczność jednostki; wiedza pochodząca od jednego mistrza lub szkoły — wielość źródeł.
3. Warto także przyjrzeć się zjawiskom niejako „nakładającym
się" na fenomen NE, często wręcz z tym ostatnim utożsamianym. Przy czym
wyłoni się kwestia terminów i ich zakresów znaczeniowych. Od jakiegoś czasu
funkcjonuje pojęcie Nowej Świadomości używane na określenie pewnego zetgeist
epoki, w które wpisuje się zjawiska alternatywne wobec „starego systemu",
nie tożsame jednak z Ruchem (tu można by z pewną dozą ryzyka umieścić np. tzw.
„gnozę z Princeton"). Oba terminy — Nowa Świadomość i New
Age — choć nie tożsame, bywają jednak używane zamiennie. Można rzec, że
Nowa Świadomość ma najszersze pole znaczeniowe, zawierając w sobie —
obok innych — także New Age.
4. Innym terminem pojawiającym się w sąsiedztwie
nazwy New Age jest New Science (Nowa Nauka). W zakresie tego pojęcia mieszczą
się rozwiązania teoretyczne alternatywne wobec modelu zwanego „newtonowsko-kartezjańskim";
zaś związki Nowej Nauki z NE widoczne są w usiłowaniu wykreowania takiego obrazu
świata, który — zgodny z odkryciami naukowymi, nie byłby zarazem sprzeczny z wizją proponowaną od wieków przez niektóre tradycje duchowe. Rezultatem, a
jednocześnie symbolem właśnie takich poszukiwań stała się książka Capry Tao
fizyki, w której po raz pierwszy ukazano zaskakującą zbieżność taoistycznych
zasad ontycznych z twierdzeniami mechaniki kwantowej. Takich prac usiłujących
zasypać przepaść między wizerunkiem świata wyłaniającym się z wielu tradycji
mistycznych a naukowym obrazem rzeczywistości jest więcej. Wymienić można książkę
R. Weber Poszukiwanie jedności. Nauka i mistyka z roku 1986, będącą zapisem
rozmów przeprowadzonym zarówno z mistrzami buddyzmu i hinduizmu, jak i współczesnymi
naukowcami. [ 12 ]
Podobną pozycją jest książkowe wydanie wspólnych dociekań nad naturą czasu fizyka
D. Bohma i mistyka J. Krishnamurtiego. [ 13 ]
Warto jeszcze raz podkreślić tę charakterystyczną dla myślicieli NE tendencję,
zmierzającą do ujednolicenia stojących na antypodach w „starym"
modelu poznawczym prawd. To bowiem jest cechą główną New Age. Próba przezwyciężenia
tych sprzeczności wyrażających się opozycjami: serce — rozum, racjonalizm — mistyczny wgląd to jedna z najważniejszych ambicji ideologów Nowej Ery.
„Świtezianka szkiełkiem badana" — ironizuje T. Biedroń w swym
artykule „Sprzysiężenie Wodnika"... [ 14 ]
Niektóre teorie i hipotezy zyskały pozycję specyficznych
nazw-kluczy, funkcjonujących zarówno w ramach Nowej Ery, jak i autonomicznie:
Zasada Atropiczna, Hipoteza Gai, Teoria Chaosu.
Z kolei dokonania tzw. „antypsychiatrii" i
„antypedagogiki" przez niektórych teoretyków NE zostały uznane za
doskonałe podstawy budowania alternatywnych nierepresyjnych form edukacji.
Krzysztofek pisze: "Uczeni z kręgu New Age wierzą,
jak kiedyś Giambatista Vico, że odkryją . Niektórzy sami się
określają jako . Paradygmat, jaki proponują jest
nie tylko nowy, ale i alternatywny, bo odrzucający kumulatywizm wiedzy i poznania"
(ibidem). Padło słowo „paradygmat", robiące błyskawiczną karierę
(choć jego znaczeń jest ponoć… 30!). W sensie, w jakim używa się go, by określić
pewien wzorzec odbioru rzeczywistości zmieniający się w dziejach, wprowadził
je T. Kuhn w Strukturze rewolucji naukowych i odtąd — słusznie
czy nie — zaczęto stosować termin „Nowy Paradygmat" na określenie
niektórych trendów współczesności, w tym tych podpadających pod nazwę New Age.
5. Jak widać z powyższego, problematyczne staje
się wyodrębnienia tych treści, które odnosiłyby się wyłącznie do fenomenu Nowej
Ery; wiele zależy od przyjętej z góry optyki, a także od zakreślenia węższego
lub szerszego zakresu nazwy. Ale i na tym nie koniec. Także wśród osób współtworzących
nurt New Age nie ma zgody, co do wielu kwestii. Przykładowo: przyjmując szerszy
zakres NE zaliczylibyśmy doń tzw. Ruch Ludzkiego Potencjału — i tak czynią
niektórzy badacze. Ale oto co pisze jeden z koryfeuszy „nowej świadomości"
N. Drury, autor prac z zakresu medycyny holistycznej, ezoteryki i tzw. psychologii
transpersonalnej: „Podczas gdy New Age zawsze przyjmował duchowe aspekty
osobistego rozwoju na przystępnym, popularnym, motywacyjnym poziomie, Ruch Ludzkiego
Potencjału nadal badał tematy w bardziej wyrafinowany sposób." [ 15 ]
Inny autor, także związany z psychologią transpersonalną, a również badacz tradycji
mitycznych i mistycznych, Ken Wilber, polemizując z wieloma elementami światopoglądu
NE, inaczej np. postrzega jedno z podstawowych koncepcji — koncepcję karmy
[ 16 ], i w ogóle uwypukla wiele różnic między NE a psychologią transpersonalną —
gdy tymczasem wielu badaczy włącza zarówno tę ostatnią, jak i prace samego Wilbera w obręb nurtu Nowego Wieku.
Cóż, w pewnej mierze problem z opisem zjawisk kulturowych
jest problemem każdej systematyki, ale w przypadku NE wynika jeszcze i z iście
„proteusowych" zdolności Wodnika...
III. New Age i masowa wyobraźnia
1. Innym problemem, na który trzeba zwrócić
uwagę, jest kwestia wewnętrznego zróżnicowania Ruchu, tym razem jeśli idzie o sposoby prezentowania idei — chodzi mianowicie o kwestie poziomów. Zresztą
wewnętrzna gradacja w obrębie danej formacji kulturowej jest właściwością „w
ogóle" — można by tu powiedzieć o podziale na kulturę „wysoką" i „niską", albo też o funkcjonowaniu obok siebie np. w łonie chrześcijaństwa
wysublimowanych myśli teologicznych i ludowych form kultu — nie jest to
zatem specyfiką Nowej Ery. Zestaw podstawowych idei NE może pojawiać się zatem w formie dociekań naukowych (Capra), koncepcji filozoficznych, ale również —
zdecydowanie częściej — w formie popularnej, o takim sposobie komunikowania
treści, który jest właściwy dla kultury masowej. Niewątpliwie z masową publicznością
łączą się pewne treści podciągnięte pod szyld New Age (czy słusznie, to inna
sprawa), jak przeróżne „sensacyjne" wątki Atlantydy, Trójkąta Bermudzkiego,
Syriusza itp. Przeciwko tym eksploatowanym przez masową wyobraźnie irracjonalnym
pomysłom występują adwersarze (tak pojętego) New Age’u skupieni wokół
pisma „Skeptical Inquirex". Prace niektórych z nich pojawiały się
na polskim rynku wydawniczym od 1994 r. (p. M. Gardner Ekscentryczne teorie,
oszustwa i maniactwa naukowe, New Age itd.). Ale też osoby związane z Ruchem niejednokrotnie same wykazują krytycyzm wobec nieudokumentowanych spekulacji i dowolnych hipotez.
2. W tym aspekcie musimy przywołać okultystyczne
pomysły Nowego Wieku — temat zresztą, szczególnie w naszym kraju, często
podnoszony, a przy tym dość znany; my potraktujemy go z pewną dozą przewrotnością…
Otóż, gdy w książce M. Ferguson pojawiło się „zawiadomienie", że
działający od pewnego czasu ruch Nowej Ery zaczął wychodzić na powierzchnię — począwszy od roku 1975, to wiele osób skojarzyło tę datę z nazwiskiem
założycielki Towarzystwa Teozoficznego (1875), H. Blavatsky. Bowiem w środowisku
teozofów przyjęto koncepcję mówiącą o tajemnej „ścieżce duchowej",
po której na razie wędrują tylko nieliczni — aż do dnia, w którym nastąpi
jej odkrycie dla wszystkich. Miało to nastąpić za sto lat — co wypadło
właśnie w roku 1975! Madame Blavatsky ponoć przewidywała, że doniosły proces
budzenia się do nowej epoki rozpocznie się w… Kaliforni! I tak było. Dla ludzi o skłonnościach mistycyzujących to musiało mieć duże znaczenie, nic przeto dziwnego, że
przekonało to wiele osób i że spora ich część, działająca w Ruchu, sięga do
dzieł XIX-wiecznych teozofów...
Sam termin „okultyzm" wylansował niejaki A.L.
Constan, który zresztą wywarł wielki wpływ na H. Blavatsky, pilny czytelnik
dzieł Boehmego i Swedenborga. [ 17 ]
Atmosfera końca XIX wieku była dość przepojona ezoteryzmem — co znajdowało
swój literacki oddźwięk np. w poezji Baudleaire’a, powieściach Huysmansa
czy dziełach Meaterlicka. Mało kto wie, że sam wielki Goethe, postrzegany jako
klasyk i „olimpijczyk", sympatyzował z myślą ezoteryczną. A już
wielce ciekawe jest to, że ojciec tzw. paradygmatu pozytywistycznego I. Newton — jak twierdzi Eliade — żywo zajmował się alchemią. Właśnie dziś
wydobywa się takie dotąd nie eksponowane fakty, jak należy sądzić dla podkreślenia
tezy o zawsze obecnych, alternatywach wobec „oficjalnego" nurtu
kultury, o prądach często co prawda spychanych na margines, ale wciąż się odradzających.
Wśród wszelkiej maści okultystów, ezoteryków, „mistyków" rozpowszechnione
jest wyobrażenie nieprzerwanej sukcesji pewnego rodzaju wiedzy tajemnej, tradycji
duchowej. Z taką wizją dziejów rozprawił się w przewrotny sposób U. Eco w swej
erudycyjnej powieści Wahadło Foucaulta. Ale przecież zdarzają się publikacje
rzeczywiście chcące udowodnić nieprzerwaną w istocie ciągłość przekazu od misteryjnych
religii starożytności, poprzez gnostyków, katarów, templariuszy, różokrzyżowców — aż po New Age. I jakkolwiek nie jest wykluczone, iż pomiędzy niektórymi
prądami istnieją zależności historyczne czy merytoryczne, to jednak dowodzi
się tych związków w sposób wysoce uproszczony.
1 2 3 4 Dalej..
Footnotes: [ 11 ] K. Krzysztofek, Cywilizacja: dwie optyki, Warszawa 1991, s 136 [ 12 ] R. Weber, Poszukiwanie jedności. Nauka i mistyka, Warszawa 1990 [ 13 ] D. Bohm, J. Krishnamurti, Wolność od czasu. Trzynaście dialogów, Wrocław 1994 [ 14 ] T. Biedroń, Konspiracja Wodnika, [w:] „Tygodnik Powszechny" nr 30/1993, s. 1 i 6 [ 15 ] N. Drury, Psychologia transpersonalna, Poznań 1995, s. 141 [ 16 ] K. Wilber, Śmiertelni nieśmiertelni, Warszawa 1995 (część poświecona New Age), s. 308-309 [ 17 ] M. Eliade, Okultyzm, czary, mody kulturowe, Kraków 1992, s. 59 « New Age (Published: 25-07-2002 Last change: 06-09-2003)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 1447 |
|