The RationalistSkip to content


We have registered
204.319.266 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
« Culture  
Postmodernizm: intelektualna czkawka Zachodu [2]
Author of this text: Edward O. Wilson

Zwolennicy i wyznawcy tych kierunków gorączkowo produkują nowe dzieła, czasem błyskotliwe, zwykle jednak nazbyt nafaszerowane żargonem, mgliste i niejasne. Wszyscy w ten czy inny sposób zdają się żeglować w stronę mysterium tremendum porzuconego w XVII wieku przez myślicieli Oświecenia, często nie szczędząc przy tym czytelnikowi świadectw osobistej udręki. George Scialabba wnikliwie pisał o zmarłym niedawno Michelu Foucaulcie [ 6 ], wielkim interpretatorze mechanizmów politycznej opresji w dziejach myśli, który uchodził za przedstawiciela „najwyższych osiągnięć zachodniego życia umysłowego":

Foucault zmagał się z najgłębszymi, najtrudniejszymi dylematami współczesnej tożsamości [...] Albowiem człowiek, który nie wierzy w istnienie Boga, prawa naturalnego ani transcendentnego rozumu, a zarazem dostrzega, w jaki sposób interesy materialne — władza — przenikały, konstytuowały wręcz wszystkie kodeksy moralne w dziejach, staje wobec poważnego dylematu: jak żyć, jakich trzymać się wartości?

Rzeczywiście jak, jakich? Żeby rozwiązać te niepokojące problemy, na początek po prostu porzućmy Foucaulta i egzystencjalistyczną rozpacz. Weźmy pod uwagę praktyczną zasadę: stanowiska filozoficzne w takiej mierze, w jakiej wprowadzają zamęt i hamują dalszy rozwój badań, są prawdopodobnie błędne. Jeśli chodzi o Foucaulta, to gdybym mógł, powiedziałbym mu (bez cienia protekcjonalizmu): nie jest tak źle. Gdy już odchorujemy szokujące odkrycie, że wszechświat nie powstał z myślą o nas, przekonamy się, że wszystkie uchwytne dla naszego mózgu znaczenia i wszystkie emocje, które potrafi znieść, a także wszystkie marzenia o wspólnej przyszłości, możemy odkryć, odszyfrowując dziedziczny zapis naszych minionych doświadczeń, który przeprowadził nasz gatunek przez epoki geologicznego czasu, odciskając w nas rezydua głębokiej przeszłości. Osiągniemy nowe poziomy racjonalności i otworzy się przed nami potencjalnie nieskończone bogactwo uczuć. Oddzielimy prawdę od fałszu i wszyscy będziemy się bardzo dobrze rozumieli, coraz lepiej, ponieważ wszyscy należymy do tego samego gatunku i mamy biologicznie podobne mózgi.

Natomiast osobom zaniepokojonym wciąż rosnącym chaosem, jaki panuje w poczynaniach intelektualistów w dzisiejszym świecie — zjawisko rzeczywiście alarmujące — odpowiedziałbym, że zawsze były dwa rodzaje oryginalnych myślicieli: ci, którzy widząc chaos, usiłowali stworzyć ład, oraz ci, którzy natykając się na ustalony ład, usiłowali go podważyć, tworząc nieład. Napięcie między tymi dwoma rodzajami myśli ludzkiej popycha naprzód nasze poznanie. Wznosi nas coraz wyżej zygzakowatą trajektorią postępu. A w darwinowskich zmaganiach idei ład zawsze zwycięża, ponieważ — po prostu — taka jest rzeczywistość.

Na koniec chciałbym wszakże oddać pewien hołd postmodernistom. Jako współczesne wcielenie wieszczego romantyzmu wzbogacają naszą kulturę. Mówią nam: A jeśli, być może, mylicie się? Ich pomysły są jak rozbiegające się po niebie iskry sztucznych ogni — pozbawione energii gasną wkrótce w nieprzeniknionym mroku. A jednak kilka z nich rzuca czasem w nieoczekiwany sposób nieco światła na znane, zdawałoby się, przedmioty. To jeden z powodów, dla których można pozytywnie odnosić się do postmodernizmu, nawet jeśli stanowi zagrożenie dla racjonalnej myśli. Innym może być ulga, jaką przynosi tym wszystkim, którzy nie zdecydowali się obciążyć swego umysłu naukowym wykształceniem. Jeszcze innym — jego znaczenie jako ruchu w filozoficznym interesie i w nauce o literaturze. Kolejnym, i kto wie, czy nie najważniejszym, jest nieubłagana krytyka tradycyjnej nauki. Zawsze będziemy potrzebowali postmodernistów albo innych podobnych buntowników. Czyż jest bowiem lepszy sposób wzmacniania gmachu wiedzy niż nieustanna obrona przed zarzutami przeciwników? John Stuart Mill trafnie stwierdził kiedyś, że zarówno nauczyciel, jak i uczeń zapadają w drzemkę, jeśli nie czują przeciwnika zmuszającego do wysiłku. A jeśli, wbrew wszelkim istniejącym świadectwom, gmach naszej wiedzy rozsypie się na kawałki i wszystko zatonie w epistemologicznym zamęcie, znajdziemy w sobie odwagę, żeby przyznać, że postmoderniści mieli rację, i w najlepszym duchu Oświecenia zaczniemy jeszcze raz od nowa. A to dlatego, że, jak powiedział wielki matematyk David Hilbert, nader trafnie ujmując istotę tej cząstki ludzkiego ducha, której wyrazem jest Oświecenie: Wir müssen wissen. Wir werden wissen. Musimy wiedzieć, będziemy wiedzieć.

*

[Jest to fragment książki: Edward O. Wilson Biographical note, Konsiliencja, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2002. Gorąco polecam tę pozycję! Krzysztof Szymborski pisał o niej: „Niezwykła przygoda intelektualna. W swojej nowej odkrywczej książce Edward O. Wilson, uważany za jednego z największych żyjących uczonych świata, przedstawia argumenty na rzecz istnienia jedności wszelkiej wiedzy oraz potrzeby poszukiwania konsiliencji świadczącej o tym, że naszym światem rządzi niewielka liczba fundamentalnych praw przyrody, do których można sprowadzić podstawowe prawa wszystkich dziedzin wiedzy. Pokazuje, w jaki sposób i dlaczego nasze niezwykle osiągnięcia w poznawaniu praw kierujących wszechświatem są zakorzenione w wywodzącym się z myśli starożytnych Greków pojęciu wewnętrznego ładu kosmosu, w intelektualnej wizji, która osiągnęła swoje apogeum w epoce Oświecenia, po czym stopniowo zanikła wraz z postępującą fragmentacją i specjalizacją wiedzy naukowej. Odwołując się do dorobku fizyki, biologii, antropologii, psychologii, religii, filozofii i sztuk pięknych, wyjaśnia, dlaczego idee oświeceniowej wizji znów odżywają, dlaczego dotyczy to zwłaszcza pogranicza nauk przyrodniczych i humanistycznych oraz w jaki sposób zaczynają one kształtować rzeczywisty obraz świata." — przyp. M.A.]


1 2 

 See other sites:
Religia i człowiek w postmodernizmie
Bricolag Lévi-Straussa i dekonstrukcjonizm Derridy
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Postmodernizm a religia
Religia i człowiek w postmodernizmie

 Comment on this article..   See comments (8)..   


 Footnotes:
[ 6 ] Michel Foucault (1926-84), francuski filozof i historyk; 1970 prof. College de France; stosując metodę strukturalną badał związki zachodzące między wiedzą a władzą; wg Foucaulta każda epoka ma właściwe sobie pole epistemologiczne, związane ściśle z językiem i wytwarzające różne rodzaje dyskursów; człowiek jest nie tyle podmiotem, co miejscem realizacji dyskursu; Foucault wykazywał zależność dyskursu naukowego w kształtujących się od XVII i XVIII w. naukach społecznych oraz dyskursu stosowanego w psychiatrii, medycynie klinicznej, więziennictwie, od konkretnych praktyk językowych i społecznych, których stawką jest dominacja; Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu (1961, wyd. pol. 1987), Naissance de la clinique (1963), Les mots et les choses (1966), Archeologia wiedzy (1969, wyd. pol. 1977), Surveiller et punir (1975), Histoire de la sexualite (t. 1 3 1976 84).

« Culture   (Published: 22-06-2003 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 2510 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)