|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Reading room » Publishing novelties
Amerykańscy bogowie - smutna prawda o przemijaniu Author of this text: Marek Duszyński
Nie przepadam za jazdą samochodem. Mówię oczywiście
o sytuacji gdy siedzisz jak ciele na miejscu pasażera i nudzisz się jak mops
(nie uwłaczając tym zwierzętom, bo za psami przepadam , a cielę, czy raczej
„cielęcinę" zazwyczaj widuję tylko na talerzu, więc właściwie, przez przyzwoitość, nie powinienem
się o tym stworzeniu wypowiadać...). Jechaliśmy do ośrodka wypoczynkowego w Górach Poconos w Pensylwanii… a moja
cierpliwość kończyła się proporcjonalnie do mijających minut. Widoki i owszem
piękne. Soczysta zieleń górskich zboczy, imponujące wąwozy i wznoszące się, niemal pionowo ku niebu
ściany . Po lewej zaś stronie, głębokie i długie chyba na sto mil, błękitne
jezioro Wallenpaupack. Piękno krajobrazu zamiast ułatwiać i urozmaicać mi podroż,
utwierdzało mnie jednak tylko, co do pragnienia, by jak najszybciej wyjść z tej „pędzącej, mechanicznej klatki", wyprostować kości i odetchnąć pełną
piersią .Jeszcze nie dojechaliśmy na miejsce, a już po głowie błądziła mi
myśl o..."koszmarze powrotu"!...I, jak na złość, zapomniałem (jak zwykle)
wziąć coś do czytania!
Ratunek przyszedł z tylnego siedzenia samochodu. Anetka, której „przepastna"
torebka zawierała zawsze wszystko co potrzebne i niepotrzebne, na każdą
okazję, i bez żadnej okazji...., wyciągnęła książkę...
Nie będę psuł innym przyjemności czytania, ograniczę się tylko do jednego motywu,
który przewija się przez całą opowieść. Mianowicie uzależnienie bogów od ludzi. Od wiary tych drugich, ich ofiar, czci, uwielbienia i oddania
zależy „być, albo nie być", wszystkich bez wyjątku bogów.
Bogowie rodzą się w ludzkich umysłach. Karmią się ich wiarą i modlitwami.
Rosną w siłę, gdy ludzie oddają im cześć , ....i umierają , gdy są przez nich zapominani.
Odchodzą powoli. Tak jak ludzie, starzeją się i ustępują miejsca swym młodszym
następcom. Silniejszym, nowocześniejszym i bardziej… „na czasie".
Innymi słowy, w książce ukazana jest silna zależność między ludźmi i ich bogami, przy czym o ile pierwsi mogą
istnieć samotnie, o tyle bogowie, pozostawieni samym sobie — skazani są na zagładę...
Książka, pozornie prosta, jednak po lekturze nasuwają się dręczące nas już od
wieków pytania… Pytania o cel naszej egzystencji, pytania o to, co czeka nas w zaświatach. W końcu odwieczny dylemat pojęć: dobra i zła.
Neil Gaiman (autor), ukazuje nasz świat w „rożnych odcieniach szarości".
Nic nie jest białe lub czarne. Nic nie jest jednoznaczne, ani do końca określone. Pisarz pozwala nam samym na interpretacje i ocenę postaci. To my, według naszych kryteriów i zgodnie z naszymi odczuciami mamy
określić nasz emocjonalny stosunek do postaci; tak bogów, jak i ludzi tu przedstawionych. Jest
coś jeszcze, co urzekło mnie w tej książce. Czytałem już podobne pozycje, których
myślą przewodnią była teza, że ludzie bardziej są potrzebni swym bogom, niż bogowie ludziom, a osią i tematem opowieści była rywalizacja bogów o liczbę „wyznawców".
Zazwyczaj jednak podczas lektury utożsamiałem się i, jeśli można tak powiedzieć,
moja sympatia była po stronie ludzi. Nie w tym przypadku. Pisarz potrafił ukazać
tu „ludzkie oblicze" bogów, ich tragizm,… i jak ja to odczułem, ich podświadome
pragnienie samozniszczenia. Bogowie czują, że coś jest nie tak, że chyba nie na tym polega
boskość. Czują się niespełnieni w swych ambicjach, zagrożeni degradacją do poziomu niewiele
znaczących bajkowych i mitologicznych bożków czy elfów.
Świat ukazany w książce potrafi nie tylko zauroczyć i wciągnąć czytelnika, ale i skłonić do zadumania się i przemyśleń. I to jest właśnie, według mego skromnego zdania, wyznacznik
wartościowej lektury. Amerykańscy bogowie okazali się na tyle „potężni", by
„zabrać" mi dwa dni z weekendu w pięknych Górach Poconos , nad wspaniałym
Jeziorem Wallenpaupack. A ich moc, wydawała się tak realna i mistyczna, jak realne i mistyczne
wydawało mi się inne jezioro, w innym świecie,...innym czasie i przestrzeni,...tym z książki.
« Publishing novelties (Published: 18-07-2003 Last change: 06-09-2003)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 2553 |
|