» Church law » Statements
Krzyż i swoboda sumienia - wyrok SA w Łodzi 28X98
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 października 1998 r. (I ACa 612/98)
Sam fakt zawieszenia symbolu religijnego w budynku władzy publicznej nie jest
wystarczający dla przyjęcia naruszenia swobody sumienia.
Sąd Apelacyjny w Łodzi po rozpoznaniu na rozprawie sprawy z powództwa Łukasza
M. przeciwko Gminie Łódź o ochronę dóbr osobistych na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Łodzi z dnia 29 czerwca 1998 r. II C 2857/97
— oddalił apelację. Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z 29 czerwca 1998 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi oddalił powództwo
Łukasza M. przeciwko Gminie Łódź o ochronę dóbr osobistych oraz orzekł o kosztach
procesu.
Rozstrzygnięcie Sądu I instancji oparte zostało na następujących ustaleniach
faktycznych:
W 1990 r. na sali obrad Rady Miejskiej w Łodzi umieszczony został krzyż. W
dniu 12 listopada 1997 r. powód zwrócił się do Przewodniczącego Rady Miejskiej
z wnioskiem o usunięcie krzyża, powołując się na art. 25 ust. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej. Petycję tę skierowano do komisji, a powodowi nie
udzielono odpowiedzi merytorycznej.
Powód nie jest radnym, ani nie sprawuje w jednostkach samorządowych żadnych
funkcji. Jako mieszkaniec Łodzi obrady Rady Miejskiej postrzega za pośrednictwem
telewizji.
Powód w zawieszeniu krzyża na sali obrad Rady Miejskiej upatruje naruszenia
swojej wolności sumienia oraz formę dyskryminacji. Deklaruje się jako niewierzący.
Rada Miasta na sesji 8 kwietnia 1998 r. podjęła decyzję w związku z pozwem
powoda upoważniającą do wnioskowania w toku procesu oddalenia powództwa.
W tym stanie rzeczy Sąd Wojewódzki uznał, że roszczenie powoda w konkretnym
stanie faktycznym nie jest zasadne. Powód bowiem wywodzi swoje roszczenie z
przepisów o ochronie dóbr osobistych określonych w art. 23 i 24 kc.
Swoboda sumienia stanowi dobro osobiste jak i jedno z podstawowych wolności
politycznych. Rzecz jednak w tym, że samo zawieszenie krzyża w Sali obrad Rady
Miejskiej nie narusza w sensie obiektywnym swobody sumienia. Dla stwierdzenia,
czy doszło do naruszenia dobra osobistego, nie wystarcza subiektywne odczucie
osoby żądającej ochrony, lecz konieczne jest także odniesienie się do obiektywnej
reakcji zbiorowości społecznej. Reakcja to jest wypadkową obyczajowości kultury,
doświadczeń jednostkowych i zbiorowych.
Symbol krzyża w społeczeństwie polskim poza wymową religijną wyraża ład moralny,
w oparciu o który realizowana jest idea państwa i społeczeństwa. Przez lata
historii od okresu I Rzeczypospolitej poprzez okres rozbiorów i po odzyskaniu
niepodległości krzyż był w tradycji Polski połączony z wykonywaniem władzy ustawodawczej
i sądowniczej. Sam ten fakt nie uniemożliwia dialogu między ludźmi reprezentującymi
różny światopogląd.
Zawieszenie krzyża w ocenie Sądu I instancji w tym wypadku nie nosi cech bezprawności.
Określona przepisem art. 25 ust. 2 Konstytucji bezstronność światopoglądowa,
religijna i filozoficzna władzy publicznej odnosi się do wykonywania funkcji
władczej poprzez stanowienie i stosowanie prawa w ramach swego imperium. Nie
odnosi się to do wystroju wnętrza pomieszczeń obrad organów kolegialnych. Umieszczenia
krzyża nie zakazuje ani Konstytucja Rzeczypospolitej odwołująca się w swej preambule
także do Boga, ani ustawy zwykłe, w tym ustawa z 31 stycznia 1980 r. o godle,
barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej — Dz. U. 1980 r. Nr 7 poz. 18 i ustawy
z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania — Dz. U. 1989 r.
Nr 29 poz. 155.
Konstytucyjna wolność religii obejmuje swobodę wyboru wyznania, uzewnętrzniania
indywidualnie lub zbiorowo, publicznie lub prywatnie swojej religii, przez uczestniczenie
w obrzędach, praktykowania i nauczania. Wolność religii obejmuje także prawo
do posiadania świątyń i innych miejsc kultu religijnego oraz prawo korzystania
z posług religijnych.
W swym uniwersalnym postrzeganiu symboliki krzyża Sąd Wojewódzki wsparł się
argumentacją Sądu Najwyższego przytoczoną w wyroku z 6 września 1990 r. I PRN
38/90 (OSNCP 1991/10-12 poz. 126). W ocenie Sądu Wojewódzkiego umieszczenie
krzyża nie było także sprzeczne z prawem międzynarodowym, którego Polska jest
stroną. Dotyczy to tak art. 18 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich, jak
i art. 9 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Powód
bowiem nie ma ograniczonej swobody wyboru i realizowania swojej swobody sumienia.
Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód Łukasz M. wnosząc o jego zmianę przez
uwzględnienie powództwa. Skarżący podniósł zarzut naruszenia prawa materialnego
w odniesieniu do art. 25 ust. 2, art. 53, art. 1 i art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej, a także art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności.
W ocenie apelującego reprezentowanie w jednostce samorządu terytorialnego mieszkańców
Łodzi pod jednym symbolem religijnym stanowi w jego ocenie także akt władczy
sensu largo, a zakresu bezstronności władzy publicznej nie można odnosić do
obyczajowości społecznej. Wykładnia art. 25 ust. 2 i art. 53 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej jest zawężająca. Zasada równości wobec prawa oraz równego traktowania
przez władze publiczne wywiedziona z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
oznacza zakaz dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym lub
z jakiegokolwiek innej przyczyny. Powołanych przepisów nie należy interpretować
w oderwaniu od art. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, według którego
Rzeczypospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
Zgodnie zaś z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
korzystanie z praw i wolności winno być zapewnione bez dyskryminacji, wynikającej
między innymi z religii, przekonań, bądź jakichkolwiek innych przyczyn.
Sąd Apelacyjny zważył:
Apelacja powoda nie jest zasadna. Powód dochodzi swym roszczeniem ochrony z
tytułu naruszenia dóbr osobistych. Zakres kognicji Sądu wyznacza zatem tak określone
roszczenie, którego źródłem prawnomaterialnym jest przepis art. 23 i 24 kc.
Dalsze rozważania jurydyczne Sądu I instancji miały rzeczowe uzasadnienie dla
potrzeb oceny bezprawności działania strony pozwanej, którą z mocy art. 24 kc
się domniemywa. W ocenie Sądu I instancji pozwany jednak wzruszył to domniemanie
wykazując, że jego działanie nie było sprzeczne z porządkiem prawnym.
Rzecz jednak w tym, że dla skutecznej realizacji roszczenia o ochronę dóbr
osobistych konieczne jest udowodnienie przez powoda faktu naruszenia konkretnego
dobra osobistego. Powód tymczasem raczej zmierza dochodzonym roszczeniem do
wykazania li tylko sprzeczności działań władzy publicznej z prawem przytaczając
tak w pozwie, jak i w apelacji odmienną wykładnię powołanych tamże przepisów
prawnomaterialnych. Samo ustalenie przesłanki bezprawności działania strony
pozwanej, nawet gdyby na moment założyć jej zaistnienie, nie wystarcza dla uwzględnienia
powództwa o ochronę dóbr osobistych bez udowodnienia, że do naruszenia dobra
osobistego w ogóle doszło. Powód nie twierdził i nie twierdzi, by był w jakikolwiek
sposób dyskryminowany z racji swych przekonań przez in concreto stronę pozwaną.
Skarżący nie tylko dokonał, jak twierdzi, wyboru swego światopoglądu, lecz może
go swobodnie i bez żadnych ograniczeń realizować nie ponosząc jakichkolwiek
ujemnych tego następstw. Symbol krzyża w sali obrad Rady Miasta jako jednostka
samorządu terytorialnego nie ogranicza swobody myśli, ich wyrażania i dialogu
światopoglądowego między jednostkami bądź zbiorowościami. Skarżący nie udowodnił,
choć jego po myśli art. 6 kc obciążał ciężar dowodu w tym zakresie, by jego
swoboda wyznania czy sumienia była z racji zawieszenia konkretnego znaku krzyża
w konkretnym miejscu i przez konkretnego pozwanego naruszona bądź ograniczona
lub by występował a niego stan niepokoju myśli bądź obawy z tego tytułu. Brak
naruszenia dobra osobistego był wystarczającą podstawą do oddalenia powództwa.
Dalsze wywody jurydyczne Sądu I instancji wspierają dodatkowo taką konstatację.
Rzecz w tym, że in concreto powód postrzega znak krzyża na sali obrad Rady
Miasta za pośrednictwem telewizji. Nie jest on ani radnym, ani nie sprawuje
tamże żadnej funkcji publicznej. W takim stanie faktycznym nie sposób uznać,
by subiektywne odczucia skarżącego mogły mieć obiektywne uzasadnienie. Powód
deklaruje się jako niewierzący i swe przekonania może bez ograniczeń realizować.
Nie jest w realizacji swych praw dyskryminowany lub ograniczany. Nie doszło
zatem do naruszenia zasady równości wobec prawa, ani zasady jednakowego traktowania.
W odniesieniu do roszczenia o ochronę dóbr osobistych zasady te odnoszą się
nie do równości religii, wyznania, światopoglądu, lecz do równego i jednakowego
traktowania podmiotu domagającego się ochrony prawnej.
Odczuć subiektywnych takiego podmiotu nie można oceniać w oderwaniu od kryteriów
obiektywnych i okoliczności konkretnego stanu faktycznego. Kryteria te łączą
się zazwyczaj z systemem aksjologicznym wywiedzionym z warunków historycznych,
obyczajowych doświadczeń zbiorowych tu i teraz.
Dóbr osobistych nie można pojmować abstrakcyjnie nie odnosząc się także do
tradycji, kultury, doświadczeń historycznych zbiorowości, w której osoby fizyczne
żyją i funkcjonują.
Symbol krzyża w doświadczeniach Narodu Polskiego, poza wymową religijną w istocie
wszystkich wyznań chrześcijańskich, a nie tylko jednego, wpisał się do świadomości
społecznej także jako symbol śmierci, bólu, cierpienia, poświęcenia, oddania
czci wszystkim, którzy walczyli i polegli za wolność i niepodległość w okresie
walki narodowowyzwoleńczej w czasie rozbiorów oraz w okresie wojny z najeźdźcą.
Symbolem krzyża oznacza się od wieków mogiły przodków, miejsca narodowej pamięci.
W zachowaniach zbiorowych pozareligijnych to ostatnie znaczenie symboliki krzyża
jako wyraz czci i łączności z wyzwolicielami Ojczyzny ma nawet pierwszoplanowe
znaczenie. Nie wykształcił się bowiem inny uniwersalny sposób oddawania tej
czci.
Osoby wierzące symbol krzyża przeżywają w sposób indywidualny z inspiracji
także religijnych.
Tak rozumiana i odczuwana symbolika krzyża, niezależnie od odwoływania się
do Absolutu, wpisana jest w dzieje kraju od jego zarania. Stąd symbol krzyża
obok godła Państwa stanowi wyraz realizacji przez społeczność własnych praw
podmiotowych względem niezwykłych dziejów swego kraju i ludzi, którzy za ten
kraj oddali swe życie. Realizacja własnych praw podmiotowych wyłącza bezprawność
działania. Nie pozbawia to prawa wszystkich innych do odmiennego sposobu wyrażania
uczuć, oddawania tej czci czy realizowania własnego sposobu pojmowania świata.
Nie oznacza to nawet sposobu wartościowania wyznania, światopoglądu czy zachowań
zewnętrznych, które tak w odniesieniu do prawa, jak i inspiracji mają jednakie
znaczenie i jednakową wartość intelektualną. Jednostka nie może w realizacji
własnych praw pozbawić prawa innych do kultywowania swej tradycji, kultury,
obyczajowości, realizacji odczuć zbiorowych, które w odniesieniu do bytu i ciągłości
Państwa realizowane są przy wykonywaniu funkcji publicznych sensu largo w zakresie
wykraczającym poza stanowienie i stosowanie prawa. Trwanie i wytrwanie w bycie
niepodległym to także szacunek dla ojców i założycieli, odwołanie się do woli,
ale i tradycji ogółu. Pełna dramatów, porażek i wielkich wzlotów historia Ojczyzny
miała swoich bohaterów znanych z imienia i tych niezliczonych bezimiennych.
Wierność dla swojej przeszłości łączy się w służbie Ojczyźnie i dziś, bez względu
na jej źródła i inspiracje jednakowo cenna w swej wartości.
Tak rozumianej i odczuwanej przez większość społeczeństwa w zachowaniach religijnych
symboliki krzyża, będącej konsekwencją historii narodu, jego dziejowej tragedii
i indywidualnych doświadczeń, tradycji zbiorowych i duchowych przeżyć, a w końcu
narodowego wyzwolenia, nie można, traktować w sensie obiektywnym jako ograniczenia
swobody sumienia jednostki, a władzy publicznej, w tym i samorządowej, nie sposób
przypisać bezprawności działania.
W odniesieniu do powoda, który wywodzi swe roszczenie z doznań wizualnych zaczerpniętych
z przekazu telewizyjnego, jego subiektywny sposób rozumienia swobody sumienia
oznaczałby zakaz pokazywania tamże jakichkolwiek symboli religijnych przy jakiejkolwiek
okazji, bowiem każde doznanie wizualne prowadzić by mogło do rzeczonego skutku.
Przeciętny człowiek obiektywnie nie wywodzi w przytoczonym stanie faktycznym
negatywnych odczuć w stopniu ograniczającym swobodę sumienia. Polskie drogi
do wolności były znaczone i mierzone krzyżami, mimo że źródła tych dróg nie
zawsze były tożsame. Symbolem tym znaczone są miejsca narodowej pamięci, mimo
że nie wszyscy, którym oddawana jest cześć, byli wierzący bądź reprezentowali
jedno tylko wyznanie. Poprzez ów symbol żyjący oddają hołd poległym i zmarłym
swym przodkom, którzy życie swe poświęcili za wolność naszą i waszą.
Sam fakt zawieszenia symbolu religijnego w budynku władzy publicznej nie jest
wystarczający dla przyjęcia naruszenia swobody sumienia.
W tych warunkach wykładnia przepisów prawnokonstytucyjnych powołanych w apelacji,
dokonana przez Sąd I instancji, jest prawidłowa. Powód, jak każdy inny obywatel,
może bez przeszkód realizować swe przekonania, nie wykazał, by z tego powodu
poprzez li tylko fakt zawieszenia krzyża w Sali obrad Rady Miejskiej w Łodzi
był dyskryminowany bądź uszczuplany w swych prawach lub obowiązkach. Stąd chybione
jest także powołanie się na art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności wobec braku wykazania jakiejkolwiek dyskryminacji z powodów określonych
w pozwie. Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc
apelację oddalił.
[OSP 1999/10 poz. 177; OSA 1999/6 poz. 26 str. 21]
« Statements (Published: 15-08-2003 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 2618 |