|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Various topics »
W poszukiwaniu mongolskiego ałmasa [6] Author of this text: Bolesław A. Uryn
Jak takie wielkie zwierzęta aż
do czasów współczesnych mogły umykać uwadze badaczy?! Rsum
Czy my, wtedy, w mongolskiej, górskiej,
bezludnej tajdze zetknęliśmy się z ałmasem? Cóż — wierzę własnym oczom,
śladom w błocie, doświadczeniu mongolskiego przewodnika i — przede
wszystkim — myśliwskim kwalifikacjom mojego ówczesnego partnera — Jerry’ego
[ 6 ].
Twierdzę zatem, że wtedy naszego obozu na pewno… NIE ODWIEDZIŁ NIEDŹWIEDŹ!
Pozostaje pytanie — w takim razie kto?! Jakiś zdziczały i głodny przestępca — zbieg o kolosalnych, gołych stopach? Samotnik, pustelnik
od lat ukrywający się na bezludziu? Ktoś specjalnie nocą porobił ślady
stóp i zniszczył nam zapas jedzenia? Zrobił nam głupi, złośliwy
dowcip. Na takim odludziu?! A znaleziona w tym roku czaszka? Niewątpliwie humanoida! Lub ta druga idealnie pasująca
do teorii Messnera o yeti? Znowu, po wyeliminowaniu prostych wyjaśnień, nasuwa
się jedyna, logiczna odpowiedź... Całkowicie bezludne góry, niedostępne i okryte wieczną
zmarzłocią, nękane strasznymi burzami, huraganowym wiatrem, pożarami,
mrozami do minus 50°C… to
terytorium groźne dla obcych i miejscowych. Upiorna tajga i „księżycowa"
tundra, taka — „czarna dziura", ciągle czekają na
odkrywców ukrytych tam tajemnic (podobnie jak i np. trzystumetrowe głębiny
mongolskiego jeziora Chubsuguł). Tajemnic dinozaurów, czasów chanów i przyrody. Trwanie mitu (lub istnienie zwierzęcia) zależy od istnienia takich
ostatnich obszarów dzikiej przyrody i ten sygnał poddaję wszystkim pod rozwagę.
Bez nienaruszonego, dziewiczego środowiska, nie będzie ałmasa lub nawet
legend o nim.
Sensacje z ostatniej chwili...
Magazyn naukowy „New Sciencist" doniósł, że w tropikalnych lasach Konga odkryto gigantyczne małpy. Są one znacznie większe
od goryli. Mierzą ok. 2 metrów i ważą do 120 kg. Ale nie tylko w dżunglach
kryją się nieznane nam dotąd gatunki zwierząt. Naukowcy
donieśli także o odkryciu nowego gatunku wieloryba. Na łamach magazynu „Nature"
opisano wyłowionego na Morzu Japońskim dziesięciometrowego walenia. "Testy
DNA wykazały, że mamy do czynienia z nowym, nieznanym nauce gatunkiem…" — podał Tadasu Yamada z Narodowego Muzeum Nauki w Tokio. Niewykluczone, że o nieznanych dotąd gatunkach zwierząt będziemy słyszeć coraz częściej,
bowiem działa projekt, w ramach którego naukowcy z 53 krajów starają się
skatalogować jak największą liczbę nowych gatunków. Badania te uświadamiają
nam, jak wiele jeszcze mamy do odkrycia na Ziemi...
Zob. też: Hobbit z Flores
*
Skrócony tekst artykułu
ukazał się w numerze 1/2005 „Poznaj
Świat"
1 2 3 4 5 6
Footnotes: [ 6 ] Jerry Romańczuk, JEROME Survival Schule, Niemcy. « (Published: 16-08-2005 Last change: 11-02-2007)
Bolesław A. Uryn Doktor nauk przyrodniczych, jest pisarzem, niezależnym reporterem i fotografikiem. Propagator survivalu „z ludzką twarzą”, współpracuje z niemiecką JEROME Survival Akadamie. Z zamiłowania podróżnik i wędkarz, publikuje swoje teksty i zdjęcia w miesięcznikach geograficznych, turystycznych, wędkarskich, przyrodniczych, survivalowych i wojskowych. Autor licznych prac z zakresu rybactwa. Już od 10 lat jeździ do Mongolii i – w świecie jurt – jest nazywany „Boleebaatar”. Wydał książki: „Z wędką na aligatora” i „Survival z ludzką twarzą – Wyprawy do Mongolii północnej”. Prezentował w kraju i za granicą wystawy fotograficzne, pt. „Czerwone serce Australii”, „Czyngis-chan A.D.‘98”, „Shangri-La - Mongolia sercem malowana” i „Otwarcie”. Jego cykle ilustrowanych artykułów Wyprawy... i Survival... publikowane na łamach prasy, od lat cieszą się dużym zainteresowaniem czytelników. Mieszka w Olsztynie. Private site
Number of texts in service: 5 Show other texts of this author Newest author's article: Czyngis-chan powrócił... | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 4318 |
|