The RationalistSkip to content


We have registered
199.563.014 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Articles and essays »

Czy inna sprawiedliwość jest jeszcze możliwa?
Author of this text:

Długi i pacyfistyczny pochód przemaszerował w sobotę 17 października 2007 r. ulicami Genui. Zdaniem organizatorów w manifestacji brało udział 50 tys. osób, zdaniem policji — trochę mniej, ale manifestantów było na pewno widać. Protestowali przeciwko wyrokowi, jakiego prokurator domaga się w stosunku do 25 osób oskarżonych jako odpowiedzialni za zamieszki na szczycie G8 w lipcu 2001 r. — łącznie 225 lat więzienia. Domagali się przede wszystkim powołania Komisji Parlamentarnej do zbadania wykroczeń popełnionych przez policję podczas zamieszek, w których blisko 500 osób zostało rannych oraz barbarzyńskiej przemocy w momencie szturmu na szkołę Diaz i Petrini, a później w koszarach Bolzaneto, gdzie torturowano zatrzymanych.

W manifestacji brali udział nie tylko antyglobaliści weterani — ale i studenci, młodzież mieszkająca w centrach socjalnych, anarchiści, związki zawodowe Fiom, wszystkie włoskie organizacje pozarządowe wchodzące w skład sieci Liliput i Social Forum, partie Odnowa Komunistyczna, Komuniści Włoscy, Demokraci, Zieloni. W pierwszym szeregu szła matka Carlo Giulianiego, zabitego 21 lipca 2001 r., przez włoską policję. Pochód zatrzymał się na placu Alimonda — w miejscu, w którym leżały zbezczeszczone zwłoki chłopaka, złożono wieniec.

Kilka dni przed manifestecją, chodziły pogłoski, że będzie ona równie krwawa, jak G8 sprzed 6 lat. Straszono przybyciem zorganizowanych grup Black Bloku, a także infiltracją kibiców ultras, którzy mieli wziąć odwet za przypadkowe zabicie jednego z nich, przed kilkoma dniami. Tymczasem w Genui zwyciężyła demokracja. Oprócz manifestacji odbył się także kongres: „Genua 2001 - Czy inny świat jest jeszcze możliwy?", podczas którego został wyświetlony krótki dokument filmowy, będący próbą w procesie przeciwko antyglobalistom i pokazujący przerażającą przemoc policji na włoskim G8.

W Genui zawiązał się komitet społeczny „Prawda i Sprawiedliwość", mający na celu doprowadzenie do tego, aby wszystkie fakty dotyczące najbardziej krwawej manifestacji w historii Ruchu Antyglobalistycznego, ujrzały wreszcie światło dzienne i aby policjanci odpowiedzialni za bardzo poważne nadużycia zostali wreszcie ukarani — a wraz z nimi ich przełożeni. Należy przypomnieć tylko, że ciało Carlo Giulianiego, zabitego przez młodego karabiniera Mario Placanica, zostało przejechane kilkakrotnie przez samochód policyjny. Głowa Giulianiego została rozbita kamieniem, który został położony obok, aby upozorować, że chłopak był ofiarą przypadkowego ciosu. Fotograf, który zrobił zdjęcia tej sceny został w pierwszym momencie zastraszony przez policję — złapany za kark i przyciśnięty do zwłok ofiary leżącej na ziemi. Mario Placanica, z którego pistoletu oficjalnie wystrzelił pocisk, który zabił Carla, w marcu 2007 roku wystąpił o pomoc do adwokata. Niedawno wyszło na jaw, że były karabinier był szantażowany i ktoś chciał go rozjechać samochodem. Istnieją przypuszczenia, że to może nie on zabił Giulianiego, lecz broń została zamieniona.

W procesie przeciwko policji, który nadal trwa — zostało udowodnione, że „bomby mołotowa" znalezione w szkole Diaz i pokazywane dzień później na konferencji prasowej — zostały wniesione właśnie przez policję, aby usprawiedliwić atak. Na wyjaśnienie wciąż czekają fakty w koszarach Bolzaneto, gdzie więziono antyglobalistów z różnych krajów śpiących w szkole Diaz. Fakty, które przypominają tortury w Garażu Olimp, w Argentynie, w czasach hunty Videli...

W świetle ostatnich wydarzeń, podczas których został zabity na autostradzie jeden z faszyzujących kibiców Lazio — Gabriele Sandri, oraz brutalnych zamieszek, jakie miały miejsce w Rzymie po meczu, podczas których zdewastowano i podpalono dwa komisariaty — wyraźnie widać, że we Włoszech nadal istnieją dwie miary. W przypadku zabójstwa kibica o poglądach skrajnie prawicowych — od razu próbuje się ujawnić wszystkie fakty i ukarać policjanta. W przypadku zabójstwa antyglobalisty o poglądach skrajnie lewicowych — fakty próbuje się zatuszować. Czyżby we Włoszech faszyzm zawsze wracał do korzeni?


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia..
Maryja, Papież i Rydzyk

 Comment on this article..   See comments (1)..   


«    (Published: 21-11-2007 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Agnieszka Zakrzewicz
Dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książki Papież i kobieta. Od 1994 r. mieszka w Rzymie. Prowadzi serwis Bez Granic.
 Private site

 Number of texts in service: 50  Show other texts of this author
 Newest author's article: Głosy spoza chóru
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 5626 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)