The RationalistSkip to content


We have registered
200.254.692 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Culture »

Alchemia - ars prohibita [2]
Author of this text:

Jednak, aby za łatwo nie było (o te utrudnienia postarali się sami alchemicy) powstawały również różnego rodzaju syntezy poszczególnych znaków np.: Jednorożec to podobnie jak Lew - symbol Merkuriusza, a Merkuriusz to rtęć. Później ta istota przemieniła się w białą gołębicę, inny symbol Merkuriusza. W symbolice alchemicznej Jednorożec, razem z lwem, orłem i smokiem, przyporządkowany został także złotu, a z obojnaczym merkuriuszem utożsamiano kamień filozoficzny, ponieważ symbolizował współistnienie sprzeczności płci, czy stanów skupienia, (bowiem rtęć nie jest ani cieczą ani metalem, może natomiast być i jednym i drugim).

Zatem kamień filozoficzny był efektem wielu skomplikowanych operacji i tajemniczych procedur, które określone zostały mianem „wielkiego dzieła". Oczywiście samo wielkie dzieło to nie tylko mieszanie odczynników, ale także poszukiwanie traktatów, odczytywanie symboli, i studiowanie prastarych zapisków.

„Proces wielkiego dzieła dzielono na cztery fazy: przygotowanie działania, działanie, pomnożenie kamienia, projekcja, czyli posługiwanie się kamieniem. 'Działanie' zaś przebiegało w siedmiu tajemniczych operacjach: czernienie, destylacja, sublimacja, otrzymywanie białej barwy, pojawienie się kolorów tęczy przy przejściu od 'Małego' do 'Wielkiego Dzieła', osiągnięcie czerwonej barwy eliksiru, zakończenie Wielkiego Dzieła. Z czego powstawał ów 'czerwonej barwy eliksir'? Z opisów pośrednich można się domyślać, że potrzebne były trzy podstawowe składniki: złoto, srebro i...'Azoth mędrców', czyli 'uniwersalny rozpuszczalnik', zwany przez Arabów 'alkahestem'. Powstał on w przyrządzie skonstruowanym specjalnie do tego celu, a nosił nazwę...'jaja filozoficznego' i był opisywany w literaturze alchemicznej jako 'tetrasomia', tj. 'czworojednia'. Sporządzono go z mieszaniny czterech metali: miedzi, żelaza, ołowiu i cyny. W jaju znajdowały się trzy osoby: chłopiec — mający na głowie symbol Słońca 'wyobrażający złoto', dziewczyna z symbolem Księżyca 'wyobrażająca srebro' i Neptun — siedzący na tronie i trzymający w prawej dłoni trójząb zwrócony ostrzami do góry 'symbolizował "Azoth mędrców", czyli „alkahest", który miał rozpuszczać złoto i srebro, a w dalszych fazach procesu — zmieniać w kamień filozoficzny'. 'Jajo' umieszczano w piecu alchemicznym, zwanym 'atanorem'. W nim przebiegał proces sporządzenia kamienia. Proces ten był bardzo długi i wymagał nie tylko mistrzowskiej perfekcji, ale i wielkiego samozaparcia." [ 5 ]

Następnym symbolem alchemicznym jest symbol mandali, który należy do najstarszych, religijnych i magicznych symboli ludzkości. To krąg, obrzędowy diagram geometryczny. W jego środku znajduje się zazwyczaj postać, albo symbol o najwyższej wartości religijnej (jak np. Śiwa, Chrystus czy alchemiczny kamień filozoficzny). W sensie psychologicznym, jak i alchemicznym, mandala jest wizerunkiem syntezy dualizmów: mnogość — jedność, zewnętrzność — wewnętrzność, rozproszenie — skupienie. Jest ona wizualnym przedstawieniem walki między chaosem, a pragnieniem ładu, który w ujęciu alchemicznym oznaczał nieśmiertelność. Mandala alchemiczna symbolizowała bogactwo żywiołów, jak również trudną drogę alchemików od prima materia do kamienia filozoficznego. Kolista struktura mandali symbolizowała również hermetyczną wizję czasu i przestrzeni. Czasoprzestrzeń w alchemii nie jest linearna tylko zwija się stale wokół samej siebie. Tę zależność przedstawia również wąż zjadający własny ogon.

Istotne są tutaj także, wspomniane już wyżej, pierwiastki męski i żeński. Personifikacją dwóch naczelnych zasad Słońca (pierwiastek męski) i księżyca (pierwiastek żeński) był Król i Królowa, którzy łączą się w kąpieli rtęci i umierają (tutaj odnajdziemy ów związek kazirodczy, o czym świadczy przedstawianie Króla i Królowej w geście trzymania się za lewe ręce). Ich dusze opuszczają ich, aby poprzez proces transmutacji, ponownie wrócić, złączyć się i zrodzić istotę hermafrodyczną, zwiastującą kamień filozoficzny. Innym wykorzystaniem postaci Króla i Królowej był symbol ognistego trójkąta z trzema ognistymi strzałami. Król to siarka filozofów. W alchemii, siarka przedstawia Solę, palny męski pierwiastek. Odpowiednikiem jest rtęć — żeński element. Chemicznie czerwona substancja, powstała w wyniku tego małżeństwa, była więc mieszanką rtęci Ducha i siarki Duszy i obrazowała duchowy cel alchemicznej pracy.

Synteza całości nie da nam jakieś szczególnej satysfakcji oprócz poczucia, że fajnie jest wierzyć w Feniksa, ale wielorakość alegorii alchemicznych, w dużej mierze utrudnia przyswojenie jakiejkolwiek pewności, gdyż wiemy już, że sama alchemia to nie tylko swego rodzaju nauka, ale także system filozoficzno-religijny (łączący astrologię, grecką filozofie, egipską mitologie, gnostycyzm), mający na celu holistyczne ujęcie całości tego, co nas otacza, w jak najszerszym obszarze interpretacji. Smutne to i pełne rozczarowania, ale nawet, jeśli nadzieje alchemików na stworzenie kamienia filozoficznego z biegiem czasu stawały się coraz bardziej płonne (tak twierdzi zamaskowana historia, aczkolwiek nie wiadomo do końca, jak to było naprawdę), to sam obraz kamienia wchłonął w siebie wszystkie te wierzenia magiczne, co dało mu niesamowitą moc sprawczą, dzięki której jego mit przetrwał (może więc jest nadzieja). Wątek kamienia, po dziś dzień, stale się przewija w legendach, mitach i baśniach (źródłem bogactwa chociażby templariuszy jest, według wierzeń, właśnie kamień filozoficzny), i stale jest on poszukiwany przez jego fanatyków, bo któż tak naprawdę nie chciałby być posiadaczem mocy stawania się niewidzialnym, nieśmiertelnym i bogatym nawet w XXI wieku — chyba każdy. No, ale matka natura jest bezlitosna, toteż jedni mają totolotka i zieloną herbatę, a inni być może kamień filozoficzny.


1 2 

 See other sites:
Symbole alchemii - interpretacja według Carla Gustava Junga
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Symbole alchemii - interpretacja według Carla Gustava Junga
Paracelsus, alchemia i filozofia hermetyczna

 Comment on this article..   See comments (5)..   


 Footnotes:
[ 5 ] Tamze s. 53.

«    (Published: 06-04-2008 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Justyna Szmajser
Studiuje filozofię w Katowicach oraz dziennikarstwo we Wrocławiu, należy do grupy artystycznej Fakeart
 Private site

 Number of texts in service: 3  Show other texts of this author
 Latest author's article: Mistycyzm żydowski
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 5823 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)