|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
The Bible » »
Prymitywne okrucieństwo [3] Author of this text: Mariusz Agnosiewicz
Joz 10:28-42, BG
Ludobójstwa
Jozuego na północy kraju
"I wyciągnęli wszyscy z wojski swemi, lud barzo wielki, jako piasek, który jest na brzegu morskim, konie też i wozy niezmiernej liczby. I zjechali się ci wszyscy królowie w kupę u wód Merom, aby walczyli przeciw Izraelowi. I rzekł Pan do Jezuego: Nie bój się ich, bo jutro o tejże godzinie ja te wszytkie podam na zranienie przed oczyma Izraela.
Koniom ich żyły poderzniesz, a wozy ogniem popalisz. I przyciągnął Jozue i wszystko wojsko z nim przeciwko im u wód Merom z nagła, i przypadli na nie, i dał je Pan w ręce Izraelowi, którzy porazili je i gonili je aż do Sydonu wielkiego i wód
Mazerefot, i pola Masfe, które jest na wschodnią stronę jego. Tak pobił wszystkie, że żadnego nie zostawił z nich szczątka, i uczynił jako mu był Pan przykazał, koniom ich żyły poderznął, a wozy ogniem spalił.
(...) A wróciwszy się, zaraz wziął Asor, a króla jego mieczem zabił: bo Asor z starodawna między wszytkimi królestwy temi przodek trzymał. I
wybił wszytkie dusze, które tam mieszkały; nie zostawił w nim szczątku żadnego, ale aż do wytracenia wszystko spustoszył i miasto samo ogniem zgładził. I wszytkie okoliczne miasta i króle ich poimał, pobił i wyniszczył, jako mu był przykazał Mojżesz, sługa Pański.
Oprócz miast, które były na pagórkach i na kopcach położone, inne zapalił lud Izraelski; jedno tylko Asor barzo obronne ogniem spalił. A wszystkę korzyść tych miast i bydło rozdzielili między się synowie Izraelowi,
wszytkie ludzie wybiwszy. Jako był przykazał Pan Mojżeszowi, słudze swemu, tak Mojżesz przykazał Jozuemu, a on wszystko wypełnił: nie opuścił ze wszytkiego przykazania i jednego słowa, które był Pan rozkazał Mojżeszowi. [Bilans masakr]
Wziął tedy Jozue wszytkę ziemię górną i południową, i ziemię Gosen, i równine, i zachodnią stronę, i górę Izrael, i pola jej, i część góry, która idzie ku Seir aż do Baalgad po równinie Libanu pod górę Hermon; wszytkie króle ich
poimał, poraził i pozabijał. Przez długi czas walczył Jozue przeciwko tym królom. Nie było miasta, które by się poddało synom
Izraelowym, oprócz Hewejczyka, który mieszkał w Gabaon — bo wszytkich walcząc dostał.
Albowiem była wola Pańska, aby się zatwardziły serca ich a walczyli przeciw Izraelowi i legli, a
niegodni byli żadnego miłosierdzia i wyginęli, jako był przykazał Pan Mojżeszowi.
Onego czasu przyszedł Jozue i wybił Enacim z gór Hebron i Dabir, i z Anab, i ze wszelkiej góry Judy i Izraela, i
miasta ich zgładził. Nie zostawił żadnego z pokolenia Enacim z ziemi synów
Izraelowych, oprócz miast Gazy i Get, i Azotu, w których samych zostawieni są."
(Joz 11,4-22, Wujek)
Kapłan
Samuel dopilnowuje masakry
Potem rzekł
Samuel do Saula (króla żydowskiego — przyp.):
To mnie posłał Pan, aby cię namaścić na króla nad swoim ludem, nad Izraelem
(kapłani zawsze rościli sobie do tego prawo — przyp.). Posłuchaj więc teraz słów Pana. Tak
mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw
nim na drodze, gdy szli z Egiptu. Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz
klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz
zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły. (...) Saul pobił Amalekitów od Chawila w stronę Szur, leżącego naprzeciw
Egiptu. Pochwycił też żywcem Agaga. króla Amalekitów, i obłożył klątwą cały
lud, [wytępiwszy go] ostrzem miecza. Saul i lud ulitował się jednak nad Agagiem
i nad dobytkiem trzody i bydła, nad zwierzętami dwurocznymi, nad odchowanymi
barankami i nad wszystkim, co było lepszego (jak
się wkrótce okaże ta litość była ciężkim występkiem przeciw nakazom Pana i bardzo
go zasmuciła, natomiast Saula prawie pozbawiła królestwa — przyp.),
nie chciano tego wytępić przez klątwę, cały zaś dobytek, nie posiadający żadnej
wartości poddał klątwie. Pan tymczasem skierował do Samuela takie słowa:
Żałuję tego, że Saula ustanowiłem królem, gdyż ode mnie odstąpił i nie wypełniał
moich przykazań. Smuciło to Samuela, dlatego całą noc modlił się do Pana. I wstał Samuel, aby rano spotkać się z Saulem. Zawiadomiono jednak Samuela:
Saul przybył do Karmelu i tam właśnie postawił sobie pomnik, a udając się z powrotem, wstąpił do Gilgal. Samuel udał się do Saula. I rzekł do niego Saul:
Niech cię Pan błogosławi! Rozkaz Pana wykonałem. A Samuel powiedział: Co to
za beczenie owiec [dochodzi] mych uszu i co za ryk większego bydła słyszę? Odpowiedział
Saul: Przygnano je od Amalekitów. Lud bowiem zlitował się nad najlepszymi owcami i większym bydłem w celu złożenia z nich ofiary Panu, Bogu twemu, a to, co pozostało,
wytępiliśmy. Samuel odpowiedział Saulowi: Dosyć! Powiem ci, co rzekł do mnie
Pan tej nocy. Odrzekł: Mów! I mówił Samuel: Czy to nie prawda, że choć byłeś
mały we własnych oczach, to jednak ty właśnie stałeś się głową pokoleń izraelskich?
Pan bowiem namaścił cię na króla izraelskiego. Pan wysłał cię w drogę i nakazał:
Obłożysz klątwą tych występnych Amalekitów, będziesz z nimi walczył, aż ich
zniszczysz. Czemu więc nie posłuchałeś głosu Pana? Rzuciłeś się na łup, popełniłeś
więc to, co złe w oczach Pana (to złe oznacza
niedostatnią ilość przelanej w imię Pana krwi nieprzyjacielskiej; kapłani od
zawsze mieli swój potężny wkład w inicjatywę zbrojną — przyp.).
Saul odpowiedział Samuelowi: Posłuchałem głosu Pana: szedłem drogą, którą mię
posłał Pan. Przyprowadziłem Agaga, króla Amalekitów, a Amalekitów obłożyłem
klątwą. Lud zaś zabrał ze zdobyczy mniejsze i większe bydło, aby je w Gilgal
ofiarować Panu, Bogu twemu, jako pierwociny rzeczy obłożonych klątwą. Samuel
odrzekł: (...) Ponieważ wzgardziłeś nakazem Pana, odrzucił cię On jako króla
(papieże też rościli sobie prawo detronizowania
królów — przyp.). Saul odrzekł na to Samuelowi:
Popełniłem grzech: Przekroczyłem nakaz Pana i twoje wskazania, bałem się bowiem
ludu i usłuchałem jego głosu. Ty jednak daruj moją winę i chodź ze mną, ażebym
oddał pokłon Panu. Na to Samuel odrzekł Saulowi: Nie pójdę z tobą, gdyż odrzuciłeś
słowo Pana i dlatego odrzucił cię Pan. Nie będziesz już królem nad Izraelem.
Kiedy Samuel odwrócił się, by odejść, [Saul] chwycił kraj jego płaszcza, tak
że go rozdarł. Wtedy rzekł do niego Samuel: Pan odebrał ci dziś królestwo izraelskie, a powierzył je komu innemu, lepszemu od ciebie. Chwała Izraela nie kłamie i nie żałuje, gdyż to nie człowiek, aby żałował. Odpowiedział Saul: Zgrzeszyłem.
Bądź jednak łaskaw teraz uszanować mię wobec starszyzny mego ludu i wobec Izraela,
wróć ze mną, abym oddał pokłon Panu, Bogu twemu. Wrócił Samuel i szedł za Saulem.
Saul oddał pokłon Panu. Samuel dał potem rozkaz: Przyprowadźcie do mnie króla
Amalekitów — Agaga! Agag zbliżył się do niego chwiejnym krokiem i rzekł:
Naprawdę znikła u mnie gorycz śmierci. Samuel jednak powiedział: Jak mieczem
swym czyniłeś bezdzietnymi kobiety, tak też niech będzie bezdzietna wśród kobiet
twoja matka! I Samuel kazał stracić Agaga przed Panem w Gilgal (ostatnie
zdanie w poprawnym tłumaczeniu brzmi: "I
rozsiekał w sztuki Samuel Agaga przed obliczem Pańskim w Galgal" — przyp.)." (1
Sam 15; BT)
Ja pisze Wolter:
"Można uważać śmierć króla Agaga za prawdziwą
ofiarę… Jest w tej strasznej historii ślubowanie, kapłan i ofiara: było więc
ofiarowanie"
Ręce i nogi za głowę
Kiedy Dawid się dowiedział,
że Rechab i Baana — "dowódcy
wojska" u synaSaulowego (choć Wujek twierdzi, że byli
to "hetmani nad zbójcami u syna Saulowego")
zabili jego wroga Iszbaala, obcinając mu głowę w czasie snu, postanowił ukarać
tych "ludzi niezbożnych": "Dawid
więc dał rozkaz młodzieńcom, a ci ich stracili. Odrąbali im ręce i nogi i powiesili w okolicy stawu w Hebronie." (2 Sm 4:1-12)
Ludożerstwo
Dla pokrzepienia żydowskich serc, prorok
Ezechiel przyrzeka im, że będą jedli mięso ludzkie należące do nieprzyjaciół:
"Będziecie jedli konia i jeźdźca, będziecie pili
krew książąt" — mówi. Z kolei pożywianie się własnymi dziećmi
będzie oznaką kary, jaką ześle Pan, za nieprzestrzeganie jego nakazów: "Będziesz
zjadał owoc swego łona: ciała synów i córek, danych ci przez Pana, Boga twego...
Kobieta u ciebie najbardziej delikatna i tak rozpieszczona, że nie chciała nawet
postawić stopy na ziemi wskutek delikatności i rozpieszczenia, złym okiem spojrzy
na męża swego łona, na syna i córkę, ze względu na łożysko, które wyszło z jej
łona, lub na dzieci urodzone przez siebie, gdyż jeść je będzie w ukryciu wobec
braku wszystkiego w czasie oblężenia, w nędzy, jakimi cię uciśnie wróg we wszystkich
twych miastach. Jeśli nie będziesz wypełniał wszystkich słów tego Prawa — zapisanych w tej księdze" (Pwt 28, 53n; BT). Tym grozi Pan, gdy złamane
zostaną jego nakazy, nawet te najbardziej niedorzeczne.
Rzeź
religijna
"Gdy przebywali
[lud Mojżesza — przyp.] w Szittim, zaczął lud uprawiać nierząd z Moabitkami [Moabici,
plemię przeklęte, to potomkowie starszej córki Lota, która brzemienna stała
się na skutek gwałtu na swym pobożnym ojcu — przyp.].
One to nakłaniały lud do brania udziału w ofiarach składanych ich bożkom. Lud
spożywał dary ofiarne i oddawał pokłon ich bogom. Izrael przylgnął do Baal-Peora, i gniew Pana zapłonął przeciw niemu. I rzekł Pan do Mojżesza: Zbierz wszystkich
[winnych] przywódców ludu i powieś ich dla Pana wprost słońca, a wtedy
odwróci się zapalczywość gniewu Pana od Izraela. Rozkazał więc Mojżesz sędziom
Izraela: Zabijajcie każdego z waszych ludzi, którzy się przyłączyli do Baal-Peora. I oto przybył jeden z Izraelitów i przyprowadził Madianitkę do swoich braci
przed oczami Mojżesza i całego zgromadzenia Izraelitów, którzy lamentowali u wejścia do Namiotu Spotkania. Ujrzawszy to kapłan Pinchas, syn Eleazara,
syna Aarona, chwycił w rękę włócznię, opuścił zgromadzenie, poszedł za Izraelitą
do komory namiotu i przebił ich obydwoje, mężczyznę Izraelitę i kobietę -
przez jej łono. I ustała plaga wśród Izraelitów. Zginęło ich wtedy dwadzieścia
cztery tysiące." (Lb 25, 1n; BT).
1 2 3 4 Dalej..
« (Published: 20-06-2002 Last change: 09-08-2006)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 602 |
|