|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Articles and essays »
W Polsce jak u Pana Ceauşescu za piecem Author of this text: Grażyna Latos
W czwartek 11 września w „Dzienniku” ukazała się informacja o nowym pomyśle Ministerstwa Zdrowia. Jak dowiedziało się radio RMF FM, minister zdrowia Ewa Kopacz zaplanowała walkę z aborcyjnym podziemiem. Sposób: rejestrowanie, monitorowanie i sprawdzanie kobiet w ciąży. Odpowiedzialność za wykonanie planu spadłaby na specjalnie w tym celu powołany departament matki i dziecka. Zapobieganie nielegalnej aborcji wymagałoby oczywiście współpracy z ginekologami. W tym celu wszyscy lekarze mieliby dostać od ministerstwa wytyczne, nakładające na nich obowiązek wpisywania do specjalnego rejestru kobiet, u których stwierdzili ciążę.
Adam Bodnar, prawnik i członek zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, w rozmowie z Agatą Chełstowską (uczestniczką projektu „Gendermeria”, realizowanego przez fundację Feminoteka) oświadczył, że „nałożenie na lekarza obowiązku zgłaszania ciąż do rejestru byłoby złamaniem tajemnicy lekarskiej.” (...) „Powstanie rejestru byłoby naruszeniem praw obywatelskich.”
Nic dziwnego, że sprawa wywołała burzę. Mnie przed oczami stanęła Rumunia 1966 roku, kiedy to Nicolae Ceauşescu wydał dekret zakazujący dokonywania aborcji pod karą pozbawienia wolności (dekret nr 770 nie obowiązywał kobiet, które przekroczyły czterdziesty rok życia lub posiadały już przynajmniej czworo dzieci). W wyniku obowiązywania dekretu na świat przyszło ponad 2 miliony niechcianych dzieci i zmarło ponad 10 tysięcy kobiet.
Oczywiście wydający dekret Ceauşescu posunął się dalej niż nasza rodzima pani minister. Ówczesny rumuński prezydent powołał tysiące lekarzy, prokuratorów, milicjantów, agentów oraz informatorów, którzy mieli za zadanie kontrolować kobiety uznane za płodne. Pani Ewa Kopacz, chce, by kobiety w ciąży same zgłaszały się do departamentu. Czy mimo wszystko podobieństwo nie jest przerażające?!
Pomysł minister z całą pewnością zaniepokoił Feminotekę, która zainicjowała akcję protestacyjną. Namawiając do symbolicznego zakrwawiania czerwoną farbą (lub keczupem) podpasek, a następnie ich wysyłania do pani minister, zaproponowała masowe poświadczenia o nie byciu w ciąży, oraz zapobieganiu naruszenia prawa do intymności i zachowania tajemnicy lekarskiej.
W piątek 12 września do pani minister zostało wysłanych ponad 150 podpasek zabarwionych podczas odbywającej się pod hasłem „Podręczna" zbiorowej akcji w siedzibie Feminoteki, oraz 50 wysłanych indywidualnie.
Nie tylko feministki wydały się być oburzone z powodu pomysłu Kopacz. Krytyka spłynęła także ze strony konstytucjonalistów oraz sejmowego klubu Lewicy. „Chcemy zwołać w tej sprawie nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji zdrowia” — oznajmił Tomasz Kalita. Podobno politycy Sojuszu rozważali także wniosek o wotum nieufności. Platforma Obywatelska także wydała się być zaskoczona. W końcu przyszedł czas, by sprawę wyjaśnić.
W sobotę 13 września w udzielonym „Gazecie Wyborczej” wywiadzie minister zdrowia zaczęła się z pomysłu wycofywać. Stwierdziła, że walka z aborcyjnym podziemiem (o której poinformował rzecznik Kopacz), to nieporozumienie – nie będzie to należało do departamentu matki i dziecka.
Popołudniem rzecznik Ewy Kopacz, Jan Gołąb, poinformował — „żadnego rejestru nie będzie. Chcemy pomagać tym kobietom, które będą chciały. Zostaliśmy źle zrozumiani przez dziennikarzy”.
Może więc, w celu uniknięcia podobnych nieporozumień, warto najpierw dobrze zastanowić się nad tego typu pomysłem i jego konsekwencjami, zanim zaprezentuje się go opinii publicznej.
« (Published: 15-09-2008 )
Grażyna Latosabsolwentka Szkoły Gender Mainstreaming w IBL PAN,
studentka podyplomowych Gender Studies na UW, jedna z autorek publikacji
„20 lat 20 zmian. Kobiety w Polsce w okresie transformacji 1989-2009”.
Członkini rady
merytorycznej portalu historycznego Histmag.org. Współpracuje z
Feminoteką, prowadzi literackiego bloga: litera.blox.pl, koordynuje
publicystyczno-literacki konkurs organizowany przez podyplomowe Gender
Studies im. Marii Konopnickiej i Marii Dulębianki w IBL PAN. Number of texts in service: 11 Show other texts of this author Newest author's article: Pierwsze Damy, żony, kobiety. Zapomniane bohaterki II RP | All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 6077 |
|