|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Culture »
Sztuka w królestwie wolności, czyli mit zwany realizmem [3] Author of this text: Rafał Imos
Łotman dla podparcia swojej koncepcji przywołuje istotne w rosyjskiej kulturze postaci jurodiwych i samodurów, osób autentycznych i postaci literackich, które cechuje fundamentalna nieprzewidywalność, zatem permanentna dewiacyjność zawarta w nieograniczoności wyborów i kwestionowaniu wszelkich uznanych sensów. Symptomatyczne, że jurodiwy – szaleniec Chrystusowy- to kategoria specyficznie religijna, nie mająca odpowiednika w mistyce zachodniej, samodur zaś jest jej ekwiwalentem świeckim. Oba terminy, wewnętrznie semantycznie sprzeczne są nieprzekładalne na języki zachodnie. Jurodiwy i samodur to ucieleśnienie sytuacji eksplozyjnej, ponieważ zawiera w sobie wszystkie możliwości i dąży do ich zrealizowania. Autor analizuje pod tym kątem osobę Iwana Groźnego jako postać typową, ale cechy samodurstwa przypisuje w ogóle kręgom władzy i intelektualnym elitom. [ 20 ] Istotne, że postać Stalina na tym tle jest niemal kalką Iwana Groźnego, natomiast czołowi przedstawiciele awangardy mieszczą się w łotmanowskiej charakterystyce. Wystarczy wspomnieć jedynie wybryki Majakowskiegi, które tak oburzyły Bunina. [ 21 ] Ekstrawagancja i indywidualizm awangardowych artystów wyraźne mimo, w gruncie rzeczy, unifikującego charakteru artystycznych manifestów przeciwstawiona spolegliwości artystycznego środowiska socrealistów milcząco przystających na dyspozycje spoza kręgu sztuki pozwala się zinterpretować w duchu koncepcji Łotmana. Podobnie jak paradoks, z którego zwykło się wyprowadzać przyczyny upadku awangardy. [ 22 ] Otóż ruchy awangardowe wychodząc od postulatu przywrócenia sztuki życiu, wyposażenia jej ponownie w uniwersalny sens i zrozumiały powszechnie kod pogrążały się stopniowo w udziwnionym formalizmie i zawiłych teoretycznych uzasadnieniach, by ostatecznie dojść do nieczytelnych z gruntu prac tłumaczonych tomami teoretycznych rozważań, lub do… socrealizmu. Owo napinanie do kresu wytrzymałości granic sztuki, o którym mówi Turowski, koresponduje z obserwowaną przez Łotmana koniecznością testowania sytuacji eksplozyjnej w strukturach binarnych: w momencie gdy otwarte zostają wszystkie drogi dynamika sztuki wynika z potrzeby wykorzystania każdej z nich, i ogarnięcia całości, mimo, że jest to niewykonalne.
Socrealizm zatem byłby efektem wygaśnięcia sytuacji eksplozyjnej; legitymizowany przez partyjną ortodoksję, dokonując selekcji porewolucyjnego materiału przez anektowanie uznanych za wartościowe treści i form jako własnych i potępienie pod zarzutem dekadentyzmu czy nihilizmu treści inspirowanych- bo inaczej być nie mogło- przez burżuazyjną reakcję, inicjuje rozwój. Mechanizm rewolucyjnej entropii pozwala, jak sądzę, precyzyjniej ująć zjawisko ewolucji sztuki radzieckiej niż powoływanie się na antagonizm dwu równoległych tradycji artystycznych, które przecież z powodzeniem koegzystowały gdzie indziej. Zakładając, że u podstaw porewolucyjnej kultury sowieckiej leży zradykalizowana przez specyficznie rosyjską mentalność idea konieczności naprawienia świata i człowieka, można prześledzić rozwój owej kultury jako konsekwentny proces, w którym da się wyodrębnić dwa etapy: żywiołowej mitologizacji rewolucyjnej i porewolucyjnego instytucjonalnego podporządkowania mitu w miarę krystalizowania się ortodoksji, osiągający apogeum w postaci centralnie koordynowanego mitu sowieckiego ze wszystkimi jego paradoksami. Bez awangardowego dziedzictwa socrealizm byłby niewiarygodny jako mit tak samo, jak bez realistycznej tradycji jako sztuka.
1 2 3
Footnotes: [ 20 ] J. Łotman, Kultura..., s. 123- 130 [ 21 ] I. Bunin, Przeklęte dni, Warszawa 2000, s. 66-67. [ 22 ] A. Turowicz,, Wielka utopia awangardy, Warszawa 1990, P. Piotrowski, Artysta między rewolucją a reakcją, Poznań 1992. « (Published: 26-11-2008 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 6219 |
|