|
|
« Publikacja z prywatnego działu publicysty
Krótkie streszczenie debaty PSR Wrocław Piękno wszechświata Author of this text: Jacek Tabisz
Krótkie streszczenie spotkania „Piękno wszechświata":
Robert:
Temat wszechświata jest dla nas dzisiaj abstrakcją, mimo, że kosmos to my… Jesteśmy z materii w trzecim obiegu. Pierwotny wszechświat to wodór i hel. Przynajmniej jedna gwiazda musiała przejść całą swoją ewolucję. Nie byłoby nas bez supernowych. Widać teraz Jowisza z Wenus. Planety są tarczami, choć małymi, gwiazdy są zawsze punktowe. Estetyka i wiedza. Droga Mleczna a galaktyki spiralne. Zaćmienia Księżyca i w przypadku Słońca zakrycia. Pojęcie gwiazd stałych jest w zasadzie nieprawdziwe. Cykliczne miganie gwiazd jest częste. Widać plamy na Słońcu. Komety. Meteory. To głównie trasy komet = roje meteorów.
Czy można kwestionować pojęcie piękna wszechświata? W jakimś sensie wszechświat jest też straszny. Ludzie wierzący nie chcą słuchać o wszechświecie.
Olek:
Piękno nie musi być podarkiem, ciekawość jest piękna.
Jacek (inny Jacek, ja występuję jako JA):
Piękno jest zmienne i subiektywne. Na pewno wszechświat jest fascynujący. Każda kultura ma jakąś mityczną kosmologię. Dagoni. Wszechświat uzmysławia bezmiar niewiedzy. Piękno pytanie o poznanie.
Radek:
Wszechświat jest neutralny. Oddziałuje pustką na wszystkie kultury. Musimy zdać sobie sprawę z pustki, lokalności i bycia częścią wszechświata.
Kaja:
Autorka tytułu. Pytanie o piękno. Ktoś zwrócił uwagę na niepotrzebne wartościowanie. Jest to kwestia filozoficzna = definicja piękna. Jesteśmy lokalni, ale przede wszystkim jesteśmy częścią. Piękna jest wielość tajemnic.
Ja:
Geneza piękna związana z wszechświatem. Wyczucie estetyki u ludzi ma podłoże behawioralne. Występuje u zwierząt. Na przykład taniec i ogon pawia. To wynika z praw fizyki i zmysłów jakie mamy. Nie przypadkowo na ogonie pawia są kręgi imitujące oczy, nie przypadkowo nie tylko samica pawia się nimi zachwyca. My również. Piękno nie jest z zaświatów, zostało ukształtowane przez odprysk kosmosu jakim jest ewolucja.
Roman:
Czy ktoś mówił o brzydocie wszechświata?
Sławek:
Fizycy mówią o brzydocie wszechświata = śmierć cieplna na przykład.
Pani 1:
Piękno w oczach patrzącego. Osoby wierzące nie uważają że wszechświat nie jest piękny = nie prawda.
Bogdan:
Dzieci nudzą się na morzu. Na morzu też widać niebo jak i gwiazdy bardzo dobrze. Brak wiedzy powoduje u dzieci znudzenie. Są różne religie. Mity greckie — lubili kosmos. Panteizm, Spinoza = religia miłości do wszechświata. Jesteśmy częścią boga. Bycie częścią maszynerii.
Jarek:
Nie każdy może mieszkać w dużym mieście. To pomaga wyjrzeć za siebie. Bliskie relacje na wsi nie sprzyjają zagłębianiu się w bezmiar kosmosu.
Myśl o byciu pyłkiem jest smutna. Cierpienie ego. Smutne, że nie dożyję nowych odkryć i nie będę wiedział czegoś więcej. Strona religijna nie ma znaczenia.
Robert:
Przesadziłem z wierzącymi. To my jesteśmy wszechświatem. Robert zgadza się ze mną. Smutek końca. Mrok, chłód, albo kolaps. Kolory gwiazd. Różne stadia ewolucji. Kształtowanie osoby przez obserwowania wszechświata. Spoglądanie w przeszłość.
Jacek:
Wszechświat ma dwie strony: ładną i nie. Każdy podziwia na swój sposób. Czujemy związek z kosmosem. Kulty solarne. Zabobon o robieniu czegoś przy pełni księżyca. Inna sprawa zatem, kto próbuje więź człowieka z kosmosem zagospodarować.
Pan 1:
Piękno symetrii i prostoty. Od atomów po cywilizacje.
Radek:
Nie zgadza się. Uważa, że nie czujemy związku z kosmosem i żałuje. Aztecy — związek z kosmosem, ofiary z ludzi, błędny, brutalny. Panteizm nie jest religią.
Kaja:
Na wsi lepiej widać gwiazdy. Ludzie dostrzegali w religiach wpływ słońca na życie na ziemi. Smutne jest to, że wiedza nie idzie współcześnie z zainteresowaniem.
JA;
Religie nie widzą kosmosu tylko zapełniają go prostymi bogami. Piękno — choćby uświadomienie sobie tego, że „jemy" słońce, że podobnie jak światło, jesteśmy efektem jego aktywności. Stąd nasze zmysły, barwy i nawet zapachy (kwiaty wyrosłe dzięki energii naszej gwiazdy mają kusić pszczoły).
Roman:
Piękno jest zdefiniowane. Powtarzalność, harmonia, równowaga. Taki jest wszechświat. Należy też mówić o pięknie z uwagi na zachętę młodych do edukacji. Zrozumienie wszechświata przeczy religiom.
Sławek:
Laicy mają na uwadze katalogi a nie prawdziwe badawcze spojrzenie na wszechświat. Kolorowanie części zdjęć.
Pani 1:
Wszystko jest naturalne. Plastik też. Nie ma to związku z rzeczywistym pojęciem piękna. Wszystko jest wszechświatem.
Bogdan:
Wspomina zebranie księży a propos potwierdzenia promieniowania tła. Cieszyli się, że był początek, bo pasowało im do teologii. Czy mogą istnieć we wszechświecie strefy z antymaterii?
Robert
Antymateria nie może istnieć w postaci skupisk we wszechświecie.
JA:
Teoria inflacyjna pozwala założyć model wszechświata z obszarami antymaterii. Nagłe rozszerzenie czasoprzestrzeni pozwala istnieć niesionym szybko fragmentom materii i antymaterii.
Robert:
Opis religijny kosmosu to nie spojrzenie w kosmos. Sagan zauważa, że religie nie wykorzystują prawdziwej wiedzy o kosmosie. Być może Słońce było źródłem i religii, prawdziwe wyjaśnienie praw kosmosu jest destrukcyjne dla religii. Wiele osób stało się ateistami poznawszy astronomię. Niestety ludzie odwracają głowy nawet od wspaniałych zjawisk astronomicznych. Nawet spotkanie z inną cywilizacją nie uleczyłoby z wiary.
Jacek:
Wiara z dowodami nie jest wiarą. Różne światy, ale oba związane z kosmosem. Astrologia nie jest religią, ale nadal jest popularna i jednak świadczy o związku z wszechświatem.
Adrianna:
Łatwo manipulować ludźmi.
Radek:
Nowe średniowiecze nadchodzi, postęp temu wręcz sprzyja. Rozdział religii lepszy niż próby łączenia z nauką. Nawet monoteizmy czerpią z wszechświata bo wywodzą się z wcześniejszych religii.
Kaja:
Poznawianie wszechświata to nie jest tylko raz spojrzeć w niebo. Prawdziwe odpowiedzi vs gotowe schematy, mityczne religijne, prawda bywa przerażająca. Trzymanie się blisko gleby. Nauka niepokoi.
Postulat edukacyjny.
Ja:
Biologia bardziej skłania ku ateizmowi niż religia. Zgubne niezrozumienie naszej wiedzy o rzeczywistości przez ludzi religijnych może w końcu doprowadzić do końca Homo sapiens, jest bowiem silniejsze i bardziej uparte niż 600 lat temu, gdy nie wiele wiedzieliśmy. Hawking zmienił zdanie z prób tolerancji podwójnego magisterium nauki i religii na nowy ateizm. Wszechświat to tylko teatr zbawienia dla zwykłego chrześcijanina. Chodzi o inny zachwyt. Zachwyt domem. Zagięcie czasu, brak czasu przed czasem zdaniem Hawkinga pokazuje, iż pytanie o ostateczną przyczynę jest bez sensu.
Jurek:
Hawking — propozycja lektury. Spotkanie Hawkinga z papieżem B XVIII — nie ruszać Wielkiego Wybuchu.
Roman:
Blok czasoprzestrzeni. Nie było rozmiaru zero. Nadzieja — odkrycie życia pozaziemskiego. Można już badać metodami obserwacyjnymi atmosferę planet pozasłonecznych.
Sławek:
Wielki Wybuch jest tylko mocną hipotezą. W końcu mamy głównie teorię Hubbla i promieniowanie tła.
Zbigniew:
Nie teoria, lecz prawo Hubbla. Najważniejszym dowodem jest dynamiczna natura wszechświata. WW miał problemy, ale to były błędy obserwacyjne. Koronny dowód niebawem — dostępne są ostatecznie potwierdzające możliwości obserwacyjne.
Pani 1:
Różne rodzaje religijności. Mistycyzm może być lepszy, mimo zastosowania transcendencji. Wierzący fizycy. Dają radę połączyć.
Zbigniew:
To rozejście, a nie połączenie.
Bogdan:
Atom w Iranie. Wielka wiedza jego ograniczonych religijnie twórców. Z innej beczki — Irańczycy uwierzyli w przepowiednię , iż ukaże się wizerunek Chomeiniego na księżycu. Władze też w to uwierzyły, zginęli ludzie, pękły dachy. Straszne , że mają władze myślące w taki sposób. Nowe średniowiecze możliwe.
Jarek:
Czasoprzestrzeń, to coś, czego nie ogarnia szary człowiek. Początek bez początku?
Zbigniew:
Nic przed wielkością Plancka? — nie można powiedzieć co było wcześniej.
Roman:
Jeśli religia będzie mniejszościowa — ok. Nowe średniowiecze jest realnym zagrożeniem, religia zabija ciekawość.
Olek:
Nie brak doskonałych znawców tworzenia nowego średniowiecza. Ale najważniejszy jest optymizm.
Adrianna:
Religia zabija ciekawość.
KD2:
Wierzący koledzy uczą się bez większych problemów. Religia to dla nich tylko wskaźnik moralny.
Kaja: W szkołach powinna być nauka, a nie religia. Każdy znający naukę będzie lepszym człowiekiem. Szewc, piekarz — każdy. Różnica między wiedzieć, a znać. Między zrozumieniem a suchym pamiętaniem faktów.
Ja:
Realne zagrożenie, z zabobonem zginiemy. Moralność w religii nie jest pełną, etyczną wizją społeczeństwa i człowieka. Dogmat a sceptycyzm. Myśli a emocje. Ważne, aby odkrycia naukowe rozumieć też na płaszczyźnie emocjonalnej. To emocje motywują, nie zaś myślenie pojęciowe. Szkoła powinna pomagać przejmować się odkryciami astronomii na płaszczyźnie również emocjonalnej — lubić to, utożsamiać się z tym (kosmos to my).
Roman:
Należy pokazać w szkołach, że jest mnóstwo układów planetarnych. Zdegradowanie Homo Sapiens. Wielki wybuch nie jest stworzeniem.
Zbigniew:
Edukacja mająca na celu natchnienie dzieci, nauczenie ich przywiązywania się do materialistycznego obrazu rzeczywistości, jest wbrew neutralnej szkole, to szerzenie światopoglądu. Strzał do własnej bramki — w końcu nie chcemy nauczania miłości do bogów. Trzeba uczyć krytycznego myślenia, bez na wiarę. Wiele lat potrzeba, aby zrozumieć naukę, to usuwa wielu chętnych. Studenci są średni na kierunkach ścisłych. Najlepsi idą za łatwą kasą — studiują ekonomię, prawo etc.
Bogdan:
Sprzeciw wobec szczęścia płynącego z nauki — to tylko rys charakteru, kwestia indywidualna. Nauka nie da szczęścia, religia daje, choć bajkowe. Sztywność myślenia najważniejszym problemem. Zły dogmatyzm. Trzeba postulować inny stan świadomości płynący z nauki, ale nie szczęście.
Robert:
Elegancja myślenia z nauki przydaje się we wszystkim. Dwa bodźce — ciekawość lub strach. Religia daje szczęście zwyrodniałe. Szczęście masochisty. Bycie prochem, zerem. Narkotyk odtruwa ich częściowo. Skąd płacz na pogrzebach katolików?
Olek:
Jaki strach? Czy warto się straszyć? Twórzmy nowe wartości.
Kaja:
Za Robertem. Bajki dla dzieci głupie. Nowe opowieści dla młodych, baśnie naukowe dla dzieci, wtedy wiele możliwe.
Ja:
Złe narkotyki wiary. Rażąco powszechne. Leczyć. Dym religijnego opium przesłania gwiazdy. Strach? Warto być optymistą, ale...?
Roman:
Nauka daje szczęście. Również na poziomie laików. Astronomia zamiast przynajmniej 1 g religii.
Zbigniew:
Nie można propagować światopoglądu. Neutralność państwa. Choć trochę podatków na naukę. Naukowcy pracują dla społeczeństwa. Następca teleskopu Hubbla. Barbara Mikulski odblokowała projekt nowego teleskopu. James Web Tels. Europejski Gaia.
Robert;
Najważniejsze, że Piękne jest Myślenie. Że widzimy jak działa fizyka i że świat jest przewidywalny.
« (Published: 16-03-2012 )
page 7853 |
|