|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Outlook on life »
Retoryczne pytanie [3] Author of this text: Lucjan Ferus
Gdzie był Bóg w milionach
podobnych przypadków, kiedy w jego imieniu czyniono zło, a ziemia spływała
krwią niewinnych ofiar, których „wina" polegała jedynie na tym, że
urodzili się akurat w takich czasach i mieli nieco inne poglądy, niż ich
duchowi przywódcy.
„Przyjrzyjmy się świadectwom historii: miliony trupów na wszystkich
kontynentach, miliony mordowanych przez długie stulecia w imię Boga. Siepacze z Biblią w jednej i mieczem w drugiej ręce. Inkwizycja, tortury, sąd Boży.
Krucjaty, masakry, rabunki, gwałty, szafoty, eksterminacje. Handel
niewolnikami, poniżenia, wyzysk, pańszczyzna, sprzedawanie mężczyzn, kobiet i dzieci. Ludobójstwa, mordy etniczne chrześcijańskich konkwistadorów /../
Wspieranie wszystkich dwudziestowiecznych systemów faszystowskich /../ Miliony
ofiar miłości bliźniego". **
Nasuwa się nieodparte pytanie: GDZIE BYŁ WTEDY BÓG, kiedy to wszystko
się działo? A także wiele innych potworności, cierpienia, psychicznego
terroru i niezawinionych krzywd, których nie sposób wyliczyć w krótkim tekście.
------ // ------
Czy możemy teraz odpowiedzieć za ks. Tischnerem, że Bóg w tych
wszystkich przypadkach nie milczał, lecz przemawiał głosem mordowanych,
palonych żywcem i zamęczonych na śmierć ofiar? Oj, chyba nie! Bowiem przyjęło
się uważać, że to Kościół reprezentuje Boga, który kieruje nim poprzez
Ducha Św. Zatem Bóg nie może jednocześnie stać po stronie ofiar jak i ich
oprawców, prawda? (tak przynajmniej podpowiada nam rozum). Jak więc zadowalająco
wytłumaczyć ten teologiczny, bolesny problem nie popadając w schizofrenię
umysłową?
Oczywiście jest na to rozsądna odpowiedź, tyle, że z racji tej rozsądności
musi wykraczać ona poza ramy religijne.
Prawda dotycząca tego problemu, wygląda bowiem tak: My ludzie — jesteśmy
gatunkiem, który od zawsze zabijał przedstawicieli własnego gatunku i to
nierzadko na masową skalę. Było i jest to czynione z różnych powodów; z konieczności (obrona przed agresorem), ale też dla własnych korzyści
(aneksje, eksterminacje). Ponieważ jednym z tych powodów (kto wie czy nie
najczęstszym) są pobudki religijne, nasz Bóg jest w dużym stopniu podobny do
nas: z jednej strony zabrania nam zabijać się wzajemnie, lecz z drugiej strony, dokładnie
nas instruuje w jakich okolicznościach i z jakich przyczyn powinniśmy to robić.
Także sam daje najlepszy przykład w swoim Słowie, jak powinno zabijać się
jego wrogów, oraz wszystkich tych, którzy w niego nie wierzą. Jednym słowem;
jest on najwyższym usprawiedliwieniem
zabijania z powodów przez niego akceptowanych, a nawet nakazanych!
Zatem
prawda w tym aspekcie będzie „nieco" inna, niż przedstawiają to nasi
pasterze (że ponoć Bóg przemawiał głosem mordowanych ofiar). Biorąc pod
uwagę historię naszych religii, można śmiało wyciągnąć wniosek, że nasz
Bóg stoi zawsze po stronie oprawców, katów i ciemiężycieli! Taki jest właśnie
nasz Bóg, bo tacy są ludzie którzy stworzyli — taki a nie inny — jego
wizerunek. Więc jeśli już poruszamy taki temat jak ten (problem zła w dziele
bożym) i mieszamy do tego naszego Boga, to miejmy
odwagę (jeśli nie mamy jej, by za istniejące zło obciążyć winą Stwórcę
tego dzieła), spojrzeć na ten problem z właściwej perspektywy — rozumu. Istniejącego w prawdziwej, historycznej rzeczywistości, a nie tej fikcyjnej — religijnej. I dopiero wtedy możemy powiedzieć za autorem
tych słów:
„Heroiczne kłamstwo jest tchórzostwem. Jeden jest tylko heroizm na świecie:
widzieć świat, jakim jest i kochać go". Romain
Rolland.
----- //-----
**
Pozycje z których przytaczałem cytaty: Biblia
Tysiąclecia. Opus diaboli,
K. Deschner. Zbrodnie w imieniu Chrystusa,
R. A. Haasler. Książęta Kościoła,
H. Hermann. Traktat ateologiczny,
M. Onfray. Religie wschodu i zachodu,
K. Bank. W kręgu religii i historii. Oblicza religii chrześcijańskiej,
E. Lewandowski.
1 2 3
« (Published: 11-12-2012 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 8559 |
|