The RationalistSkip to content


We have registered
200.577.845 visits
There are 7364 articles   written by 1065 authors. They could occupy 29017 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2991 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
 Outlook on life »

Nowa forma ateizmu [3]
Author of this text:

Po pierwsze: straci rację bytu Parlamentarny Zespół Przeciwdziałania Ateizacji Kraju, a owi nadgorliwi politycy wezmą się za to, za co biorą wysokie wynagrodzenia (przynajmniej powinni). Przecież nie będą teraz zwalczać ludzi wierzących, prawda? Tym bardziej w sytuacji, kiedy już uświadomią sobie, iż wiara (niezależnie jaka) jest darem od Boga.

Po drugie: ta nasza wiara nie będzie obligowała nas do przestrzegania jakichkolwiek rytuałów i obrzędów, na które tradycyjnie wierzący poświęcają mnóstwo czasu ze swojego życia, wypełnionego po brzegi obowiązkami. My wiedząc (o pardon!) wierząc, iż mamy je jedno, jedyne będziemy mogli ten czas wykorzystać na przeróżne przyjemności lub doskonalenie się, albo na błogie lenistwo.

Po trzecie: dla bliźnich wierzących religijnie (czyli dla 95% społeczeństwa, ponoć) przestaniemy być czarnymi nihilistycznymi owcami, a staniemy się braćmi w wierze, tyle, że sam przedmiot naszej wiary będzie się nieco różnił od tradycyjnie pojmowanego.

Po czwarte: w jałowych dotąd dysputach z wierzącymi tradycjonalistami, będziemy teraz mieli niebywały komfort psychiczny w sytuacjach, kiedy domagają się od nas dowodów na potwierdzenie zarzutów, iż się mylą — sami opierając się na wierze w nieweryfikowalne prawdy religijne. Teraz będziemy mogli z całą powagą stwierdzać, że mając głęboką wiarę w daną prawdę, nie musimy wcale jej dowodzić, ani im, ani sobie. Oczywiście owe dysputy będą tak samo jałowe jak dotąd, ale ile mniej energii będzie nas to kosztowało! To tylko ci mogą docenić, którzy „wychodząc z siebie" starali się w niezliczonych komentarzach przekonać (zazwyczaj bezskutecznie) logicznymi argumentami swoich wierzących adwersarzy.

Po piąte: będziemy mogli korzystać z przepisu Kodeksu karnego, który przewiduje sankcje karne za obrazę uczuć religijnych, z którego dotąd korzystali tylko wierzący religijnie osobnicy. Teraz będąc także wierzącymi, tyle, że areligijnie możemy się domagać aby nasz sprawiedliwy parlament znowelizował ten przepis, umożliwiając nam — jako również wierzącym — obronę swej wiary, poprzez możliwość karania tych, którzy odważą się obrażać nasze uczucia areligijne.

Po szóste: będąc całkiem sporą grupą osób wierzących inaczej, będziemy mogli założyć własny Kościół, który np. mógłby się nazywać: Kościół Nieświętych Głoszących Dni Ostatnie Katolicyzmu. Lub inaczej — nie upieram się przy tej nazwie (można by rozpisać na nią konkurs).

Po siódme: mając już własny Kościół, dostawalibyśmy od naszego (hojnego w tych przypadkach) państwa, dotacje jako związek wyznaniowy, stosowne odpisy od podatku i ulgi. Nasze dzieci nie musielibyśmy posyłać na indoktrynację inną wiarą (tak jak katolicy nie posyłają dzieci na katechezę do protestantów, prawosławnych lub innych odłamów chrześcijaństwa), ponieważ moglibyśmy im wpajać własną wiarę i to w majestacie prawa, oraz przy pomocy państwa tak bardzo skorego do niesienia pomocy instytucjom religijnym.

Po ósme: nikt nie będzie mógł podważać naszych artykułów wiary od strony racjonalnej, twierdząc, iż ta czy inna prawda, którą wyznajemy jest niezgodna z logiką i rozumem (jak np. znamienny wpis jednej z czytelniczek: „Ateizm jest to głupia ideologia /../ Jeśli jesteś ateistą, to jesteś dla mnie głupcem"), ponieważ wiara tym się właśnie charakteryzuje, a oprócz tego jest pełna wewnętrznych sprzeczności i jakoś nikomu z wierzących to nie przeszkadza.

Tych korzyści byłoby w istocie o wiele więcej, zależałoby to tylko od nas samych. Pozostańmy jednak przy tych ośmiu, ponieważ ta cyfra jest symbolem przejścia w nowy (lepszy) cykl, (dlatego w arce Noego było osiem osób), co może dobrze świadczyć o przyszłości tej idei.

Na koniec małe wyjaśnienie dla tych wszystkich, którzy w tym momencie zastanawiają się, czy ów pomysł potraktowałem na poważnie, czy raczej jako żart. No cóż,.. to zależy tylko od naszego indywidualnego „poczucia humoru": jeśli za żarty uznamy Parlamentarny Zespół Przeciwdziałania Ateizacji Kraju, prężnie rozwijający się w Polsce ruch egzorcystów, Krucjaty Odnowy Różańcowej, przechodzenie przez bramę w kształcie ryby, peregrynację świętego obrazu po parafiach, masowe pielgrzymki do cudownego obrazu, świętych źródełek i miejsc objawień, intronizację Serca Jezusowego, oraz Chrystusa Króla, nocne czuwania przy świętych obrazach, zbiorowe modły itp., to owszem — wtedy z równym powodzeniem możemy potraktować ów pomysł żartobliwie.

Jeśli jednak powyższe przejawy „pobożności" traktujemy całkiem serio, to i ten pomysł można potraktować w taki sam sposób. Nie widzę żadnych przeciwwskazań.


1 2 3 
 Comment on this article..   See comments (123)..   


«    (Published: 21-08-2013 )

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Lucjan Ferus
Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).

 Number of texts in service: 130  Show other texts of this author
 Newest author's article: Słabość ateizmu
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 9209 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)