|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Soros i najbardziej przemilczana kolorowa rewolucja [1] Author of this text: Mariusz Agnosiewicz
Spis treści:
Narodziny narodu macedońskiego
Geopolityka rzek
Dekada Gruewskiego
Najbardziej kolorowa rewolucja 2012-2016
Putin a Soros
Gruewski, Orban, Kaczyński, Trump
Powtórka lat 30?
Cui bono?
Soros: spiskowa praktyka dziejów w świetle Wikileaks
De-Sorosyzacja Macedonii
Ku nowemu renesansowi *
Premier Macedonii, Mikołaj Gruewski, oznajmił, że rozpoczyna proces
de-Sorosyzacji społeczeństwa obywatelskiego Macedonii. W mediach związanych z Sorosem podniósł się lament, że oto kolejny „mały dyktator" rozpoczyna wojnę z Sorosem, który — Bogu ducha winny — stał się wygodnym celem nagonki tych, którzy
odwracają się od „zachodnich wartości". Na łamach FutureLab Macedończyk Ivan
Stefanowski porównuje sytuację w Macedonii do Polski: „The iron fists in Poland
and Macedonia: too similar but too bad!".
W jaki sposób ten dyktator Gruewski zamierza walczyć z demokratycznym
dobroczyńcą Sorosem? Poprzez zakazy, konfiskaty, cenzurę? Nic z tych rzeczy!
Zamierza jedynie przerwać monopol agend Sorosa w organizowaniu społeczeństwa
obywatelskiego Macedonii. NGOsy Sorosa nadal będą mogły działać w Macedonii,
powiada Gruewski, lecz nie będą mogły monopolizować społeczeństwa obywatelskiego
oraz dopuszczać się nadużyć w realizacji ich celów politycznych. Niesamowity
dyktator z tego Gruewskiego, nieprawdaż?! Zakazywać monopolu? Ingerować w niczym
nieposkromione swobody kapłanów demokracji? Tak jak dawniej głównym problemem
demokracji była tzw. demokracja ludowa, tak dziś takim samym problemem stali się
janczarzy tzw. demokracji liberalnej, która oczywiście nie jest żadną
demokracją, lecz mediokratyczną korpokracją, czyli monopolistycznymi rządami
korporacji sterujących tłumami za pomocą silnie scentralizowanych mediów
korporacyjnych.
Owe „zachodnie wartości" Sorosa i spółki to jedynie wartości akcji ich
spółek, które kryją się za pakietem idei pseudorównościowych. Jedyny postęp,
jaki realizują w praktyce sprowadza się do tego, że na początku 2016 roku 62
najbogatszych miliarderów miało majątek równy majątkowi połowy biedniejszej
części ludzkości, podczas kiedy na początku 2017 — już 8 miliarderów dysponuje
majątkiem takim jak owa połowa ludzkości.
Dlaczego jednak mała Macedonia zamierza demonopolizować Sorosa? Od 2012 do
2016 kraj zmagał się z „kolorową rewolucją", wymierzoną w „nacjonalistyczny"
rząd. Nic o tym nie wiesz? Poznaj zatem najbardziej przemilczaną kolorową
rewolucję w Europie! Zapewniam, że bardzo wiele powie nam ona o aktualnej
sytuacji w Polsce...
Wydaje się, że głównym powodem tejże rewolucji było odnalezienie przez
Macedonię, marginalizowaną przez międzynarodową wspólnotę, swojej własnej
ścieżki rozwoju, która stała się przepisem na budowę „bałkańskiej Szwajcarii".
By to jednak zrozumieć, trzeba zarysować nieco kontekstu...
Narodziny narodu macedońskiego
Macedonia to być może najbardziej oryginalna kraina słowiańska, która buduje
swoją tożsamość przez wielką autokreację czy też odzyskiwanie korzeni,
nawiązując do wielkiej starożytnej Macedonii, która utożsamiana jest przede
wszystkim z niesłowiańską kulturą helleńską.
Macedonia dzisiejsza jest małym krajem: 2,1 mln mieszkańców, 25 tys. km2
(Szwajcaria: 41 tys. km2). Dla kultury słowiańskiej ma jednak znaczenie
szczególne, gdyż język staromacedoński stał się podłożem najstarszego języka
literackiego Słowian, znanego jako staro-cerkiewno-słowiański. Język ten
skodyfikowali misjonarze greccy Cyryl i Metody, opierając się na dialekcie
macedońskim z okolic Sołunia (dziś: greckie Saloniki). W X wieku na ziemiach
Macedonii (Bogomila) zapoczątkowany został ruch heretycki zwany bogomiłami,
którzy stworzyli syntezę chrześcijaństwa i dualistycznego zoroastryzmu (Szatan
bratem Jezusa). Był on formą buntu przeciwko kulturze bizantyjskiej, buntu
przede wszystkim społecznego. Od bogomiłów wywodził się ruch katarów, czyli
największa herezja średniowiecza, a zarazem forma buntu przeciwko panującemu
systemowi feudalnemu. Być może ten kontrkulturowy i buntowniczy charakter
najlepiej definiuje macedońską grupę Słowian, która w XIX i XX w. oznajmiła
Europie, że to jej przodkowie byli w starożytności panami świata, którzy dotarli do Doliny Gangesu wraz z Aleksandrem Wielkim (Macedończycy nie lubią jak się o nim pisze „Wielki", należy pisać: Aleksander Macedoński).
Czasami pisze się, że Macedonia to kraj, który wyrzekł się swej słowiańskiej
tożsamości, by przyjąć tożsamość antycznej Grecji. W istocie to jednak nie tak.
Macedończycy nie odcinają się (zazwyczaj) od słowiańskich korzeni, twierdzą
jedynie, że są oni jednocześnie potomkami antycznych Macedończyków. Starożytna
Grecja to przede wszystkim Ateny, Sparta i inne miasta-państwa. Leżąca na
peryferiach greckiego świata Macedonia zamieszkana była przez inny lud, który
podbił grecki świat. Owszem, przyjął grecką kulturę, jak już niejednokrotnie
było ze zdobywcami i pokonanymi.
W 1792 mnich Spyridon Gabrowski w swojej historii Bułgarii wywodził
współczesnych jemu Bułgaro-Macedończyków ze starożytnych Ilirów i Macedończyków.
Byli to Słowianie, tyle że występujący w annałach historii pod różnymi nazwami. W 1892 Grzegorz Pulewski napisał na 1700 stronach Ogólną historię
Słowianomacedończyków. Według tego dzieła starożytni Macedończycy byli
Słowianami, macedońscy Słowianie byli pierwotnymi autochtonicznymi mieszkańcami
Bałkanów, w przeciwieństwie do Bułgarów i Serbów, którzy przybyli wieki później.
Dekadę później wielu archeologów przyjęło koncepcję napływową (allochtoniczną),
zgodnie z którą Słowianie przybyli do Europy we wczesnym średniowieczu. Teoria
ta królowała w naukach historycznych do końca XX stulecia. Obecnie archeologia
genetyczna coraz mocniej przyznaje rację starszej teorii autochtonicznej.
Geopolityka rzek
Wskazuje się dziś, że starożytne Królestwo Macedońskie ze stolicą w Pelli
obejmowało głównie ziemie dzisiejszej północnej Grecji, a w niewielkim jedynie
stopniu ziemie dzisiejszej Macedonii. Ludzie, którzy określają siebie mianem
Macedończyków żyją dziś generalnie w dorzeczu rzeki Wardar. W sensie
geopolitycznym region macedoński upatrywałbym przede wszystkim właśnie jako
dorzecze Wardaru: ok. 80% dzisiejszej Republiki Macedonii znajduje się w tym
dorzeczu, ujściem Wardaru do Morza Egejskiego jest region Salonik.
Kontekst historyczny Macedonii jest kluczowy, gdyż naród macedoński zaczął
się formować w XIX wieku, na fali ogólnego przebudzenia narodotwórczego Europy. W przeciwieństwie do innych narodów proces ten trwa do dziś — sąsiedzi wciąż
nierzadko kwestionują macedońską tożsamość, która przez ten opór jedynie się
wzmacnia. Grecy twierdzą, że starożytna Macedonia jest elementem wyłącznie
greckiego świata. Bułgarzy twierdzą, że Macedończycy są Bułgarami. Albańczycy z kolei zarzucają Macedończykom, że zagarnęli część albańskich ziem, domagając się
autonomii dla regionów albańskich Macedonii (Macedonia ma 25% mniejszość
albańską). Ową dziwaczną sytuację Macedonii bodaj najlepiej oddała humorystyczna
definicja zawarta w Nonsensopedii: „Macedończyk to mieszkający na terenach
greckich Serb albańskiego pochodzenia, który budzi się rano i zastanawia, czy
nie jest Bułgarem."
W konsekwencji Macedonia stała się outsiderem. Z jednej bowiem strony
odwołuje się do dziedzictwa, które jest rdzeniem kultury zachodniej, z drugiej
strony jej akcesję do zachodnich struktur europejskich blokują więksi sąsiedzi.
Akcesję do Unii Europejskiej blokuje Grecja, domagając się zmiany nazwy państwa.
Kraje zachodnioeuropejskie generalnie uznają racje Grecji, odmawiając Macedonii prawa do
nazwy Republika Macedonii, określając ją w oficjalnych dokumentach jako Była
Jugosłowiańska Republika Macedonii a nieoficjalnie pogardliwym skrótem FYROM.
Akcesję Macedonii do NATO blokowała z kolei Albania.
Nawet jeśli nie przyjmiemy koncepcji związku między starożytną a współczesną
Macedonią, to jednak odmawianie prawa do nazwy Macedonia dla części jedynie
dawnej krainy historycznej, jest o tyle słabo uzasadnione, że sami Grecy w okresie swego cesarskiego apogeum — Cesarstwa Bizantyjskiego, utworzyli
Macedonię w zupełnym oderwaniu od starożytnej krainy historycznej. Cesarzowa
Irena z Aten u schyłku VIII w. utworzyła prowincję o nazwie Macedonia ze stolicą w Adrianopolu (dziś Turcja). Bizantyjska Macedonia istniała do XIV w. i leżała w krainie o nazwie Tracja (dziś pogranicze bułgarsko-grecko-tureckie). Starożytną
Macedonię włączono do Bizancjum w 1018 roku pod nazwą Bułgaria. Tym samym to
sami Grecy cesarscy Macedonię widzieli w dzisiejszej Bułgarii, zaś ...Bułgarią
nazywali dawną Macedonię. Skoro zatem sami Grecy mieli dość luźny stosunek do
położenia Macedonii, to tym bardziej nie mają sensu tego rodzaju spory
nazewnicze, w których dowodzi się, że historyczna Macedonia to nie jest całe
dorzecze Wardaru, lecz tylko jego ujście do Morza Egejskiego, czyli okolice
Salonik. To tak jakby się kłócić o to, że Polska to jedynie Pomorze Gdańskie,
gdzie kończy się Wisła, ale już nie Śląsk, gdzie Wisła się zaczyna.
Czy nie jest jednak kuriozum, że jeden z najsłabszych narodów i krajów Europy
formułuje dziś swoją tożsamość wokół czołowego imperium starożytnego? Otóż nie
ma w tym niczego nadzwyczajnego, że poszczególne krainy i ludy/narody mają swoje
apogea i zapaści, wzloty i upadki. W XVII w. Rzeczpospolita Królestwa Polskiego
była, poza Rosją, największym państwem leżącym na kontynencie europejskim, a w
XVIII w. zupełnie znikła z mapy, odradzając się dopiero w wieku XX — dzięki
szczęśliwemu splotowi wydarzeń. Gdyby takiego splotu nie było, Polska mogłaby
się odrodzić np. dopiero w XXI wieku, budując od nowa swoją państwową siłę. Sama
starożytna Macedonia też wystrzeliła naraz w IV w. p.n.e. jakby z niczego.
Wielki mówca grecki Demostenes w swoich słynnych filipikach beształ
Macedończyków jako barbarzyńców. W istocie od wielkości do nicości i w drugą
stronę, od nicości do wielkości, dzieli nas często tylko jeden krok odpowiednio
dokonany w okresie sprzyjających okoliczności.
Procesy narodotwórcze w wielkiej rodzinie słowiańskiej wytyczała zazwyczaj
geopolityka rzeczna. Rzeki i łączniki międzymorskie tworzą narody słowiańskie.
Polacy to naród dwóch największych rzek Bałtyku: Wisły i Odry. Powierzchnia
zlewisk tych dwóch rzek jest dokładnie równa powierzchni Polski: 313 tys. km2.
Ukraińcy to naród Dniepru. Rosjanie to naród największej rzeki Morza
Kaspijskiego: Wołgi (Rosja jako państwo euroazjatyckie to geopolityczna
dziwność). Albania to niesłowiański naród Drinu i Semanu/Devolla. Albania jest dziś
najbardziej rzecznym narodem Europy, gdyż prawie całą jej energię
elektryczną wytwarza rzeka Drin. Kosowo to kraj Białego Drinu, stąd
geopolitycznie bliżej mu do Albanii niż Serbii.
Na mapie zaznaczono pięć obszarów dorzeczy bałkańskich, m.in. Drinu oraz Wardaru
1 2 3 4 5 6 7 Dalej..
« (Published: 26-01-2017 Last change: 27-01-2017)
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 10083 |
|