|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
»
Konserwatyzm antyidealistyczny Author of this text: Piotr Napierała
W krajach anglosaskich konserwatyzm uważany jest za
ideologię trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość, nie zaś za zbiór
idealistycznych marzeń, w jakie popadają czasem konserwatyści kontynentalni.
Zwłaszcza brytyjscy konserwatyści wykazują szczególnie dużą dozę
akceptacji wobec ludzkich słabości, połączoną z podejrzliwością wobec
„wielkich słów"' takich jak "patriotyzm" lub
„odwaga", jeśli nie wiedzą jakie konkretne pomysły stoją za nimi.
U źródeł tej postawy upatruje się wpływu myśliciela związanego z wigami
Bernarda de Mandeville (1670-1730). Wielka Brytania czasów premierostwa Roberta Walpole’a
(1721-1742) była rządzona sprawnie głównie dzięki deptaniu przez rząd
zasad parlamentaryzmu. Jako „premier", Walpole był bliski ideałowi
polityka; przekupywał posłów Izby Gmin, lecz czynił to z poparciem dworu, a więc półlegalnie. Był to wówczas jedyny sposób by kraj, w którym panowała
mało popularna dynastia hanowerska, odzyskał nieco stabilności polityczne;
uważał to za „mniejsze zło", a o posłach Izby Gmin mawiał; „nie płacę
im by głosowali wbrew swemu sumieniu, lecz właśnie zgodnie z nim".
Walpole demaskował oportunizm opozycji ukryty za
powtarzanymi przez nią wielkim głosem „patriotycznymi" hasłami.
Trzymał kraj z dala od wojen kontynentu europejskiego, co mocno kontrastuje z późniejszym
postępowaniem Williama Pitta Starszego, zwolennika aliansu z Fryderykiem
Wielkim, królem Prus. Nie dawał się sprowokować opozycji do radykalnych działań
na polu międzynarodowym, aż wreszcie w 1739 roku opozycja zmusiła go do
wypowiedzenia wojny Hiszpanii; wojna ta przybrała zresztą niepomyślny
obrót, a z czasem „zlała się" z szerszym konfliktem znanym jako wojna o austriacką sukcesję (1741-1748), w której Brytyjczycy popierali Austrię
przeciw Francji. Przemawiając potrafił najtrudniejsze sprawy przedstawić w prosty sposób. Dzięki uzyskanemu poparciu dworu (m.in. uwielbiającej jego
rubaszny sposób bycia królowej Karoliny z Ansbachu, żony Jerzego II) i kontaktom z kupcami londyńskiej City, nie był tak podatny na naciski
polityczne, jak wielu jego następców. Był taktowny; odmówił przyjęcia
rezydencji na Downing Street jako osoba prywatna, lecz uznał ją za mieszkanie
służbowe brytyjskiego premiera. Walpole był też bardzo uprzejmy, co
przyznawali nawet jego przeciwnicy, jak polityk i pisarz Henry Fielding. Jednak
władza Walpole’a wydawała się niekonstytucyjnie wielka nie tylko jego bezpośrednim
przeciwnikom; stąd opozycjoniści drukowali liczne karykatury, pokazujące go jako kolosa na wzór kolosów rodyjskich (English Colossus). Jako kolosa
przedstawiano też późniejszego (1762-1763)
torysowskiego premiera Johna Stuarta, hrabiego Bute, starającego
wzmocnić pozycję Jerzego III (pan. 1760-1820) wobec parlamentu.
Polityka Walpole’a była w dużym stopniu odpowiednikiem
teorii politycznej (choć najwyżej półświadomą aplikacją), jaką rozwinął
Bernard de Mandeville, holenderski filozof i ekonomista, z wykształcenia lekarz i syn lekarza urodzony w 1670 roku w Rotterdamie i osiedlony od 1690 roku w Wielkiej Brytanii. De Mandeville był autorem licznych memoriałów
(na podstawie których rząd brytyjski m.in. podjął walkę z alkoholizmem) i utalentowanym poetą
oraz oryginalnym myślicielem politycznym związanym z wigami, wśród których
cieszył się ogromnym szacunkiem.
Bernard de Mandeville (1670-1730)
W swej pisanej wierszem bajce dla dorosłych z 1705 roku
pod tytułem: The Grumbling Hive or Knaves Turn'd Honest („Brzęczący
ul czyli łotry nawrócone"), znana też jako The Fable of the Bees : Or,
Private Vices, Publick Benefits („Bajka o pszczołach czyli Wady publiczne -
zyski publiczne" ), Mandeville postawił tezę, że ludzki egoizm może być
najlepszym fundamentem porządku społecznego służącego wszystkim poddanym.
Mandeville wykracza tu poza moralność jednostki i ocenia
stan kraju według stabilności i dostatku jaki jest jego udziałem. Holender był w pełni świadom niedoskonałości społecznych kraju w którym zamieszkał.
Wielka Brytania tych lat istotnie mogła przypominać ul, w którym
poddani „nie byli ani niewolnikami tyrana ani rządzeni prawami dzikiej
demokracji" (...They were not Slaves to Tyranny, Nor ruled by Wild Democracy...
) i których „królowie nie mogli czynić
źle ponieważ ich prawo było ograniczone przez prawo" (...Their Power was
circumscrib'd by Laws...) .
Prawo tego kraju-ula było dziurawe i omylne, a oszustwa i zbrodnie na porządku dziennym („...przeniknął wszystko duch krętactwa/Nie
było fachu fachu bez matactwa/Więc powstawali adwokaci/bo mnogość sporów się
opłaci…"), lecz choć wszędzie pełno było występku, cały kraj był
rajem (Thus every Part was full of Vice, Yet the whole Mass a Paradice) . Kraj
żył w pokoju, bo brak było cnót dosłownie wszędzie — także w wojsku — cnoty bohaterstwa („armia walczyła bo musiała"). Dopiero gdy zaczęto
poszukiwać cnót ul, czyli kraj upadł, gdyż bez sporów i wad społeczeństwo
nie mogło działać. Społeczeństwo rozpadło się, gdy naprawdę zaczęto
egzekwować prawa, domagać się oddania długów (samobójstwa dłużników) i przestano zaciągać nowe (brak pracy dla prawników).
Pierwotnie „Bajka" ukazała się w 1705 roku jako
The
Grumbling Hive i była satyrą na świętoszkowatych przeciwników prowojennej
fakcji ks. Marlborough. Z czasem i kolejnymi wydaniami (m.in w 1714, 1729. W 1755 roku już dziewiąta edycja) tekst nabrał charakteru uniwersalnego. Wielu
autorów „moralizujących" atakowało
dzieło Mandeville’a. Czynili to Francis Hutchison (1660-1739), biskup Dawn i Connor, który choć również wig widział sprawy inaczej,
Archibald Campbell (1691-1756) w swej: Aretelogia z 1728 roku i angielski
duchowny John Brown (1715 — 1766) w swoim: Essay upon Shaftesbury's
Characteristics (1751).
Mandeville zapoczątkował specyficzną tradycję
filozoficzno — polityczną, do której przyznawał się przy końcu XVIII
wieku Jeremy Bentham (1748-1832), który, podobnie jak Mandeville, był
zainteresowany w utrzymaniu ładu społecznego na egoizmie i wątpił w istnienie interesu społeczności. Prawdziwa dla niego był jedynie suma interesów
zbiorowych .Zafascynowany
matematyczną metodą Helvetiusa Bentham
próbował ująć całe zachowanie człowieka w zespół reguł podobnych
matematycznym, a więc ustrój polityczny i wolność poddanych powinna się
dopasować do tych reguł. Przypomina to próby Davida Hume’a (piewcy ludzkiej
„wolnej woli") stworzenia
religii naturalnej. Bentham analizował ludzkie słabości i namiętności i stworzył zasadę użyteczności , na której opiera się filozofia
utylitaryzmu, lecz u Mandeville’a brak Benthamowskiego optymizmu cechującego
prawdziwego inżyniera społecznego. Mandeville był także wynalazca pojęcia
„podział pracy" (division of labour) , którego często używał potem Adam
Smith.
« (Published: 31-03-2011 )
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.page 1136 |
|