The RationalistSkip to content


We have registered
204.983.839 visits
There are 7362 articles   written by 1064 authors. They could occupy 29015 A4 pages

Search in sites:

Advanced search..

The latest sites..
Digests archive....

 How do you like that?
This rocks!
Well done
I don't mind
This sucks
  

Casted 2992 votes.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
 Religions and sects » Religions of Asia » Hinduism

Asceci i mnisi indyjscy [3]
Author of this text:

Wydaje się, że właśnie w Tybecie buddyzmtrzeciego „diamentowego wozu" zwany wadżrajana szczególnie uległ ceremonizacji. Tu ceremonie, w odróżnieniu od tych opisanych wyżej, miały bardziej „gorący" charakter. A ryt wprowadzenia w mandalę albo rytuał abhiszeka w pewnym sensie bardziej nawiązują do inicjacyjnych form „ceremonii przejść" niż do surowych formalistycznych aktów przyjmowania do klasztorów w buddyzmie „małego wozu". A cóż dopiero powiedzieć o ceremoniach szkół tantrycznych albo innych ezoterycznych szkół? Ale ceremonie te z natury rzeczy jako pochodzące ze szkół „tajemnych" są mało znane.

Również w Chinachklasztory buddyjskie nie były tylko miejscem dla ascetów, lecz służyły szerokim rzeszom wyznawców. W Japonii w odłamie zen wielki nacisk kładziono na pracę mnichów — tu nie praktykuje się tak uświęconego w Indiach żebrania. Zen nie zakłada także zerwania ze światem, mnisi nie składają żadnych ślubów, a wielu z nich jest żonatych.

Co ciekawe spory dogmatyczne nigdy nie dzieliły mnichów. W jednym klasztorze mieszkali i działali przedstawiciele rozmaitych kierunków buddyzmu.

Widać więc, jak daleko odeszliśmy od początkowej figury samotnego bhikszu i niewielkiej wspólnoty ascetów. Potężne klasztory buddyjskie zmieniały wiele z dawnych zwyczajów; mała samotnia stała się wielkim ośrodkiem nauki, jak słynny klasztor w Nalandzie, czy też miejscem, gdzie laicy przychodzą po radę. Wydaje się, że model odosobnionego eremu zmienia się zupełnie. Ale nie w ojczyźnie buddyzmu, w Indiach. Buddyzm w okresie, w którym Indie dostały się pod władanie władców muzułmańskich sporo ucierpiał. Niszczono klasztory, palono księgozbiory, mordowano mnichów. Przypomina to niestety dzisiejszy dramat Tybetu, gdzie „nowoczesne" Chiny działają według sprawdzonych form przemocy władców z VIII wieku… Buddyzm w Indiach nigdy się po tej inwazji nie odrodził. Szacuje się, że obecnie jest tylko 3% buddystów, najwięcej w stanie Oris (czyli tam, gdzie się narodził). Badacze twierdzą, że hinduizm oparł się islamowi dzięki swej specyfice: obrzędom domowym, wyodrębnionej kaście braminów i… ascetom uciekającym do sobie tylko znanych samotni. Buddyjskie scentralizowane klasztory łatwiej było unicestwić.

Tymczasem VIII wiek to także okres działania wielkiego Siankary. Ten wielki polemista buddystów (co nie przeszkadzało mu zresztą sięgać do buddyzmu po wzorce) był twórcą zakonu swamich. Zakładał klasztory, zwane mathami, sytuując je symbolicznie w czterech stronach świata. I jak to często w Indiach bywa, gdzie model sukcesji wiedzy z mistrza na ucznia jest na trwale wpisany w system religijnej edukacji, wraz z osobą Siankary pojawił się nowy łańcuch przekazu. Do dziś dnia nauczają mistrzowie zwani siankaraczarjami, pełniący w hinduizmie trochę podobną rolę do tej, jaką w katolicyzmie pełni papież.

Mathy, w nieco zmienionej formie odrodziły się w Indiach dopiero w XIX w. Mowa o „Ramakriszna Matha and Mission". Ramakriszna to wielki mistyk, mistrz duchowy słynnego Vivekanandy, który dzięki podróży na Zachód zapoznał Amerykę i kraje europejskie z myślą religijną swego kraju. Założony przez niego „Ramakriszna Matha and Mission" łączy elementy hinduistyczne z formami posługi chrześcijańskiej. Przy klasztorach funkcjonujesieć szpitali, przytułków, szkół, wydawnictw.

Ale jednak wciąż najbardziej rozpowszechnionym w Indiach modelem duchowego ośrodka pozostaje prastara aśrama. Jeszcze dziś jest ich tam kilkanaście tysięcy. I coraz więcej w nich Europejczyków...

Bibliografia:
1. Mircea Eliade, „Joga. Nieśmiertelność i wolność", Warszawa 1997.
2. Andrzej Gawroński, „Między Wschodem a Zachodem", „Przegląd Współczesny" nr 26 z r. 1924.
3. Jerzy Kłoczowski, „Od pustelni do wspólnoty", Warszawa 1987.
4. Jan Wierusz-Kowalski, „Świat mnichów i zakonów" (rozdz. „Mnisi Dalekiego Wschodu").


1 2 3 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Guru - mistyk i terapeuta
Indyjskie ceremonie przejścia

 Comment on this article..   


« Hinduism   (Published: 14-05-2002 Last change: 06-09-2003)

 Send text to e-mail address..   
Print-out version..    PDF    MS Word

Joanna Żak-Bucholc
Zajmuje się etnologią i religioznawstem. Publikowała m.in. w: 'ALBO albo Inspiracje Jungowskie'; 'Nie z tej ziemi'; 'Czwarty Wymiar'; 'Tytuł'.

 Number of texts in service: 90  Show other texts of this author
 Newest author's article: Kilka uwag na marginesie poprawności politycznej oraz innych wkurzających rzeczy
All rights reserved. Copyrights belongs to author and/or Racjonalista.pl portal. No part of the content may be copied, reproducted nor use in any form without copyright holder's consent. Any breach of these rights is subject to Polish and international law.
page 22 
   Want more? Sign up for free!
[ Cooperation ] [ Advertise ] [ Map of the site ] [ F.A.Q. ] [ Store ] [ Sign up ] [ Contact ]
The Rationalist © Copyright 2000-2018 (English section of Polish Racjonalista.pl)
The Polish Association of Rationalists (PSR)